janrenovate 13.06.2009 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2009 Moim zdaniem jedyny wpływ na cenę tej działki ma to, że oni po prostu chcą wziąć za nią tyle pieniędzy. I to jest główny powód cen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janrenovate 13.06.2009 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2009 Ceny działek nie spadną niestety.Mieszkanie to co innego skoro już spadają, to może jeszcze to trochę potrwa. nie zaklinaj rzeczywistości. Spadają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janrenovate 13.06.2009 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2009 Znajoma z pracy jakiś czas temu (tak z trzy lata temu) opowiadała mi, o świetnym interesie, jaki zrobiła jej rodzina z Warszawy. Wzieli kredyty i kupil dzialki, zeby je sprzedac z zyskiem za jakiś czas, bo to przecież świetny interes i lepszy zysk niż na lokatach. Tak sobie myślę, że jeżeli takich rodzin robiących świetne interesy jest więcej, to ceny działek na pewno spadną Głowa do góry Większość ofert na rynku jest własnie takich!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 13.06.2009 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2009 Zacznijmy od tego, ze n i e ma kryzysu........ ....jak mnie usilnie przekonowyali co poniektorzy rozmowcy ....... Wiec nie mowcie, ze ceny spadaja....... ....jak moga spadac jak zadnego kryzysu nie ma..... ...humbug nie kryzys..... Przysnilo sie wam .......ceny dzialek i mieszkan rosna i beda rosly w nieskonczonosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janrenovate 13.06.2009 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2009 ceny dzialek rosna i beda rosly w nieskonczonosc Zwłaszcza te na cmentarzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagger 15.06.2009 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Znajoma z pracy jakiś czas temu (tak z trzy lata temu) opowiadała mi, o świetnym interesie, jaki zrobiła jej rodzina z Warszawy. Wzieli kredyty i kupil dzialki, zeby je sprzedac z zyskiem za jakiś czas, bo to przecież świetny interes i lepszy zysk niż na lokatach. Tak sobie myślę, że jeżeli takich rodzin robiących świetne interesy jest więcej, to ceny działek na pewno spadną Głowa do góry Większość ofert na rynku jest własnie takich!! Niestety prawda, ludzie uznali, że boom gospodarczy będzie trwał wiecznie, tak samo wyszli na funduszach inwestycyjnych- czyli standardowe kupowanie na górce sprzedawanie na dołku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
phans 16.06.2009 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Ceny mieszkań spadną w tym roku o kilkanaście procenthttp://biznes.onet.pl/2,1990854,wiadomosci.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagger 16.06.2009 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 No i dobrze, szczerze mówiąc jeśli ktoś kupował jeszcze w 2006 roku to i tak nieźle zarobił. Szkoda jedynie tych wzięli na kredyt pod koniec boomu :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szopen 17.06.2009 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 No i dobrze, szczerze mówiąc jeśli ktoś kupował jeszcze w 2006 roku to i tak nieźle zarobił. Szkoda jedynie tych wzięli na kredyt pod koniec boomu :/ Dlaczego szkoda? A zarobił tylko ten, komu się udało sprzedać te mieszkanie kupione w 2006 roku. Liczba transakcji nie jest zbyt duża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 17.06.2009 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Mi z jednej strony troche szkoda z drugiej ........jak pisalam nawet na tym forum juz cos ze 3 lata temu z hakiem - zastanowcie sie czy branie kredytu na pol miliona we frankach szwajcarskich na budowe i wyposazenie domu to sposob na reszte zycia - Polska wcale nie jest zadna potega gospodarcza - to malo mnie tu nie zjedli zywcem ........ ... .........bylam raczej malo popularna ........ Kazdy musi przekonac sie na wlasnej skorze i dostac solidne lanie - inaczej nie zrozumie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 17.06.2009 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Mi z jednej strony troche szkoda z drugiej ........jak pisalam nawet na tym forum juz cos ze 3 lata temu z hakiem - zastanowcie sie czy branie kredytu na pol miliona we frankach szwajcarskich na budowe i wyposazenie domu to sposob na reszte zycia - Polska wcale nie jest zadna potega gospodarcza - to malo mnie tu nie zjedli zywcem ........ ... .........bylam raczej malo popularna ........ Kazdy musi przekonac sie na wlasnej skorze i dostac solidne lanie - inaczej nie zrozumie Bo ci, którzy zrobili tak 3 lata temu z hakiem sporo na tym zarobili, a to czy Polska jest potęgą gospodarczą, czy nie niewiele ma tu do rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 17.06.2009 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Troche jednak ma............ .......chociazby zabezpieczenia socjalne dla rodzin w razie katastrofy sa prawie zadne . Jesli ktos wzial duzy kredyt 3 lata temu to watpie , ze zdazyl swoja inwetycje sprzedac i na niej super zarobic. Raczej sie teraz zastanawia co z nia zrobic. Za ekscesy kredytowe i spekulacje trzeba teraz zaplacic. Cos bym jeszcze napisala o liczeniu sie z rzeczywistoscia ( bo czytalam na tym forum, ze Polska to potega a takie Stany to chyla sie ku upadkowi ) i zdrowym rozsadku, ale mi sie nie chce....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 18.06.2009 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2009 Troche jednak ma............ .......chociazby zabezpieczenia socjalne dla rodzin w razie katastrofy sa prawie zadne . Jesli ktos wzial duzy kredyt 3 lata temu to watpie , ze zdazyl swoja inwetycje sprzedac i na niej super zarobic. Raczej sie teraz zastanawia co z nia zrobic. Za ekscesy kredytowe i spekulacje trzeba teraz zaplacic. Cos bym jeszcze napisala o liczeniu sie z rzeczywistoscia ( bo czytalam na tym forum, ze Polska to potega a takie Stany to chyla sie ku upadkowi ) i zdrowym rozsadku, ale mi sie nie chce....... Jeśli ktoś wybudował dom ponad 3 lata temu w całości z kredytu to raczej nie po to, aby go teraz sprzedać. Jeśli nie stać go na spłacanie tego kredytu teraz to w najgorszym razie go straci i niewiele mu zostanie po sprzedaży i spłaceniu kredytu. Nie zmienia to jednak faktu, że zabezpieczenie socjalne jego rodziny się nie pogarsza. W najgorszym wypadku niewiele się poprawi. Do tego nie trzeba wyższej matematyki. Tragedią może być sytuacja, gdy te nieruchomości staną się niezbywalne, a do tego jak na razie nie doszło i się nie zanosi mimo zaklinania niektórych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 18.06.2009 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2009 Jeśli ktoś wybudował dom ponad 3 lata temu w całości z kredytu to raczej nie po to, aby go teraz sprzedać. Jeśli nie stać go na spłacanie tego kredytu teraz to w najgorszym razie go straci i niewiele mu zostanie po sprzedaży i spłaceniu kredytu. Nie zmienia to jednak faktu, że zabezpieczenie socjalne jego rodziny się nie pogarsza. W najgorszym wypadku niewiele się poprawi. Do tego nie trzeba wyższej matematyki. Tragedią może być sytuacja, gdy te nieruchomości staną się niezbywalne, a do tego jak na razie nie doszło i się nie zanosi mimo zaklinania niektórych. A jeśli ktoś brał krechę frankową w 2007-2008 przy CHF 2-2,20? Na pewno zabezpieczenie socjalne mu się nie pogorszy? Bo mi się wydaje, że jednak się pogorszy "trochę". PS. Ogłoszenie bankructwa jest poprzedzone licytacją całego majątku, a jego skutkiem jest 5 lat odsysania z pensji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 18.06.2009 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2009 Jeśli ktoś wybudował dom ponad 3 lata temu w całości z kredytu to raczej nie po to, aby go teraz sprzedać. Jeśli nie stać go na spłacanie tego kredytu teraz to w najgorszym razie go straci i niewiele mu zostanie po sprzedaży i spłaceniu kredytu. Nie zmienia to jednak faktu, że zabezpieczenie socjalne jego rodziny się nie pogarsza. W najgorszym wypadku niewiele się poprawi. Do tego nie trzeba wyższej matematyki. Tragedią może być sytuacja, gdy te nieruchomości staną się niezbywalne, a do tego jak na razie nie doszło i się nie zanosi mimo zaklinania niektórych. A jeśli ktoś brał krechę frankową w 2007-2008 przy CHF 2-2,20? Na pewno zabezpieczenie socjalne mu się nie pogorszy? Bo mi się wydaje, że jednak się pogorszy "trochę". PS. Ogłoszenie bankructwa jest poprzedzone licytacją całego majątku, a jego skutkiem jest 5 lat odsysania z pensji. Pobudka! 2009 - 3,.. za Chiny nie da 2007, czy 2008. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szopen 18.06.2009 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2009 A jeśli ktoś brał krechę frankową w 2007-2008 przy CHF 2-2,20? Pobudka! 2009 - 3,.. za Chiny nie da 2007, czy 2008. Panie zbigmor, Zwracam uwagę, że p. crashproof napisał "a jeśli ktoś brał kredyt nie trzy lata temu, tylko...". Czyli obaj panowie pisaliście o czymś nieco innym. Poza tym, jeżeli ktoś wziął dom na kredyt 3 lata temu w celach spekulacyjnych (czyli, żeby sprzedać z zyskiem), to nie jest powiedziane, że jeszcze nie stracił (uwzględniając inflację). Ceny domów idą jeszcze w dół, a obserwując oferty biur nieruchomości, nie widzę jakoś wielkich zmian. Z czego wniosek, że udanych transakcji nie ma zbyt wiele. A więc osoby, które kupiły ówczas dom chcąc go sprzedać z zyskiem, to teraz nie mają co mówić "nic nie straciłem, wprawdzie domu nie sprzedałem, ale jego cena nie spadła", jeżeli jeszcze domu nie sprzedały. Bo moga go nie sprzedać przez najbliższy rok lub dwa (Albo i dłużej, jeżeli prawdziwe są prognozy niektórych pesymistów). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 18.06.2009 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2009 A jeśli ktoś brał krechę frankową w 2007-2008 przy CHF 2-2,20? Pobudka! 2009 - 3,.. za Chiny nie da 2007, czy 2008. Panie zbigmor, Zwracam uwagę, że p. crashproof napisał "a jeśli ktoś brał kredyt nie trzy lata temu, tylko...". Czyli obaj panowie pisaliście o czymś nieco innym. Poza tym, jeżeli ktoś wziął dom na kredyt 3 lata temu w celach spekulacyjnych (czyli, żeby sprzedać z zyskiem), to nie jest powiedziane, że jeszcze nie stracił (uwzględniając inflację). Ceny domów idą jeszcze w dół, a obserwując oferty biur nieruchomości, nie widzę jakoś wielkich zmian. Z czego wniosek, że udanych transakcji nie ma zbyt wiele. A więc osoby, które kupiły ówczas dom chcąc go sprzedać z zyskiem, to teraz nie mają co mówić "nic nie straciłem, wprawdzie domu nie sprzedałem, ale jego cena nie spadła", jeżeli jeszcze domu nie sprzedały. Bo moga go nie sprzedać przez najbliższy rok lub dwa (Albo i dłużej, jeżeli prawdziwe są prognozy niektórych pesymistów). Ale jeśli ktoś odpowiada na konkretny wpis to zakładam, że jego ta odpowiedź dotyczy, a w tym wpisie na samym początku wyraźnie jest napisane o budowie ponad 3 lata temu. Co do zakupu w celach spekulacyjnych to się zgadzam pod warunkiem, że ktoś znajdzie do mnie sprzedany w 2005 lub 2006, którego cena obecna jest poniżej wywoławczej w tamtych latach. Lub prościej dom który był sprzedany w 2006 i ponownie teraz. Wyjątki pewnie się zdarzają, ale jeśli ktoś ma pamięć (nie ja) dobrą to może poda jak się te ceny kształtowały? Może ktoś przechowuje stare cenniki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 18.06.2009 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2009 Wydaje sie, ze tak naprawde to zyskalo bardzo niewielu a zaplaca wszyscy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 18.06.2009 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2009 Wydaje sie, ze tak naprawde to zyskalo bardzo niewielu a zaplaca wszyscy . Jeśli niewielu to ta grupa, która zbudowała domy przed 2006 rokiem, a wszyscy to grupa, która budowała 2007 i 2008 to się zgadzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 18.06.2009 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2009 Pobudka! 2009 - 3,.. za Chiny nie da 2007, czy 2008. OK, to było przed kawą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.