Spadek cen nieruchomosci

[BOHO]

dlatego 79-latek powinien zająć się grą w domino z sąsiadem, a nie kredytami w bankach....

[bombel79]

ale jakby Ci kilkanascie razy na dzien tlumaczyli ze jestes najlepszy we wrzosach i nie tylko, a Sasiad Walenty to nawet kaktusa wychodowal, to predzej czy pozniej bys sie zlamal... niestety... teraz jestesmy mlodzi i inaczej na to patrzymy, ale np. widze jak moich rodzicow (troche po 60-tce) roluje np firmy telekomunikacyjne, akwizytorzy itp... a ja cholewa jestem w tej pierniczonej Wawie i nie moge ich przed tymi cwokami ochronic :(

[lump praski]

Tak jak nastolatkow trzeba uswiadamiac o chorobach przenoszonych droga

 

plciowa, tak ludzi dojrzalych nalezy uswiadamiac o akwizytorach i bankowcach .

[PaniGdżi1719504772]

dlatego 79-latek powinien zająć się grą w domino z sąsiadem, a nie kredytami w bankach....

Ha,ha! Ciekawe,czy jak dojdziesz do tego wieku śpiewka Ci się nie zmieni !

[lump praski]

To chyba 79 latkowie wykazali sie wieksza spostrzegawczoscia i przytomnoscia

 

umyslu bo przestrzegali przed zyciem na kredyt - ale zostali totalnie wysmiani

 

 

Ten sie jednak smieje kto sie smieje ostatni - teraz te kredyty beda splacac

 

dzieci i wnuki tego wesolego pokolenia kredytobiorcow.

[BOHO]

dlatego 79-latek powinien zająć się grą w domino z sąsiadem, a nie kredytami w bankach....

Ha,ha! Ciekawe,czy jak dojdziesz do tego wieku śpiewka Ci się nie zmieni !

 

myślę, że zostanie mi na tyle rozsądku, że nie będę bawił się w "wielkiego rozgrywającego" na rynku bankowym, czy nieruchomości.....

 

niektórym chęć bycia tym super i najważniejszym zostaje do końca życia, ale to nie ja.....

[BOHO]

To chyba 79 latkowie wykazali sie wieksza spostrzegawczoscia i przytomnoscia

 

umyslu bo przestrzegali przed zyciem na kredyt - ale zostali totalnie wysmiani

 

 

Ten sie jednak smieje kto sie smieje ostatni - teraz te kredyty beda splacac

 

dzieci i wnuki tego wesolego pokolenia kredytobiorcow.

 

zawsze mogą odrzucić spadek i pozbyć się garba kredytowego....

[lump praski]

No chyba nie bardzo....inflacji ( trzeba wydrukowac te 1200 na lebka dla

 

zadluzonych), bezrobocia, rosnacych podatkow,, fatalnej, niedoinwestowanej

 

sluzby zdrowia, kiepskich szkol - nie da sie tak po prostu o d r z u c i c ......

 

Ale ........sa i niespodziewane , pozytywne skutki kryzysu.........

 

Przede wszystkim staly nacisk opinii publicznej na masowa produkcje malego,

 

ekonomicznego, elektrycznego auta.....to raz.

 

Dwa- nie uwierzycie, ale lokalni politycy rozwazaja odtworzenie linii

 

tramwajowej zlikwidowanej w latach 50ych gdy szla propaganda, ze kazdy

 

bedzie mial samochod a benzyna byla tansza niz funt kartofli...,,czyli transport

 

p u b li c z n y .....

 

Kiedys mozna bylo ( z przesiadkami ) tramwajem pojechac z Waszyngtonu do Bostonu .

 

Wszystkie municypalnosci mialy swoje tramwaje. Tak bylo, panie dzieju !

 

I okazuje sie, ze bylo dobrze

[lump praski]

O ,santa Cleopatra !

 

Nikt juz nic nie ma do dodania o kryzysie , ktorego, podobno nie ma ? ? ?

[kosmo77]

Wygląda na to że ten kryzys jest Twój prywatny. Lepiej już wyłącz komputer

[lump praski]

Tak wlasnie sie mi wydawalo : kryzysu nie ma, tylko forum jakby zamarlo

 

Hurrrra optymostuff ekonomistuff jakby wymiotlo czy co ....................

 

Pierwsza faza to jak frank poszedl do gory a teraz to takie jakby oczekiwanie

 

co dalej......

 

Ja tam nie jestem ekonomista , ale moge sie podzielic : inflacja, wyzsze podatki,

 

zamrozenie plac ....... .....ktos musi zaplacic za szakenstwo

 

kredytowe .

[janrenovate]

a co w nieruchomościach?

Tanieje?

[lump praski]

Nie, drozeje nieustajaco.

[Zochna]

w zeszlym tygodniu zebralam sie w koncu coby mieszkanie wynajac,

bo od pol roku stoi puste a jesc wola

wrzucilam ogloszenie w net i wynajelam nastepnego dnia.

W tym samym czasie wrzucilam tez do sprzedazy - tak na czuja zeby sprawdzic co tam panie w nieruchomosciach.

Cena wrzucilam "przed-kryzysowa" i troche na gore "do negocjacji".

Po 10 telefonow dziennie - dwie powaznie zainteresowane osoby

w ciagu 2 dni. 3go przestalam odbierac ..(przepraszam, jeżeli dzwonil ktos z Was

- ale naprawde sie nie dalo.. )

to tyle o spadku cen - choc oczywiscie to moze byc wyjatkowy przypadek

 

glupio mi - bo post w sumie optymistyczny - a przeciez kryzys

[dominka]

O Zochna, twój post to miód na moje serce. NIebawem będę w podobnej sytuacji, musę wynająć lub sprzedać - ale na razie nie mam do tego głowy.

[szopen]

A ja szukam działki budowlanej od już dłuższego czasu. Też wydzwaniam, dziękuję i szukam dalej. Widzę właściwie cały czas te same oferty, niektóre od ponad roku. Czasami wrzucane po raz drugi, że niby "nowe". Właściciele pewnie się cieszą, że "poważnie zainteresowani klienci" cały czas dzwonią. No, ale ja mam gdzie mieszkać, więc jeszcze poczekam trochę. Może do jesieni spadnie na tyle, że będzie można cos kupić.

[dominiaaa]

Ceny działek nie spadną niestety.Mieszkanie to co innego

[teco]

Ceny działek nie spadną niestety.Mieszkanie to co innego

skoro już spadają, to może jeszcze to trochę potrwa. nie zaklinaj rzeczywistości.

[szopen]

Ceny działek nie spadną niestety.Mieszkanie to co innego

 

Juz spadly, tylko za malo. W innym watku podawalem adres fajnej strony. Najwięcej spadły ceny działek najdroższych. Najtańsze działki praktycznie nie zmieniły ceny.

 

Zresztą, nie muszą spadać. Wystarczy, że nie pójdą do góry. Na jesień, może zimę będę miał 20 tysięcy więcej, co w okolicach poznania nawet przy dzisiejszych nierealnych cenach daje zawsze 100 metrów więcej

[dominiaaa]

U nas nie widać jakoś tego spadku ,a jeżeli już to sa działki z jakimś "ale".Wiem ,bo ostanio oglądaliśmy i sprawdzaliśmy kilka.Ciągle coś z nimi było nie tak.A co do tego że ceny najdroższych działek zaczęły opadać.....no cóż ,większość z nich i tak nie jest warta tych pieniędzy.To tak jak z w promocjami w sklepach.Wciskają ci ,że cos przed promocją kosztowało 300zł a teraz tylko 250.Często jest tak ,że i tyle nie powinno kosztować.