PaniGdżi1719504772 23.06.2009 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 To w Lebie sa kamienice ? ? Są!...aż dwie Widzialam tam wielikie i niezbyt piekne ni to wille ni chalupy plus jest jakas mala dzielnica brzydkich blokow z lat 70ych - ale kamieniece ? ? ooo!...to Królewna trzeźwa była...o to nie przystoi w tak "pięknym kurorcie" A Baltyk jest dobry dla harciarzy. Czyli dla tych ktoryz musza sie hartowac z przyczyn zdrowotnych. Ja nie musze ....... dlatego ja tak jak ten góral co nigdy po górach nie chadzał...ale jest i plus...nigdzie nie opalisz się tak jak nad morzem,kolorek niepowtarzalny,zjodowany Pozd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagger 24.06.2009 00:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 Jeśli chodzi o "zmanipulowane statystyki".To tak jak pisałam wcześniej,że spadek cen nieruchomości "u mnie" nie zdążył się zacząć(nie wiem jak to jest w Warszawce).Działka obok mnie(wioska pod Łebą) dalej 400% droższa niż 2 lata temu 400%?... Nieźle to myślałem, że u mnie ceny dużo wzrosły jak był skok 90% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szopen 24.06.2009 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 Powiem tak, za miesiac mam urlop i zaczne szukac juz na serio dzialki. Mam spisane 10 ofert, ktore sa caly czas od prawie pol roku (niektore dluzej). Cena jednej z nich wlasnie spadla o 5zl/m. Dla pozostalych cena się od pol roku nie zmienila. Zobacze, czy dam rade cos utargowac - wtedy wam powiem, czy jest kryzys na rynku nieruchomosci czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 24.06.2009 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 Powiem tak, za miesiac mam urlop i zaczne szukac juz na serio dzialki. Mam spisane 10 ofert, ktore sa caly czas od prawie pol roku (niektore dluzej). Cena jednej z nich wlasnie spadla o 5zl/m. Dla pozostalych cena się od pol roku nie zmienila. Zobacze, czy dam rade cos utargowac - wtedy wam powiem, czy jest kryzys na rynku nieruchomosci czy nie A skąd się dowiesz ile byś utargował pół roku temu? I podstawowe pytanie od jakiego spadku ceny możemy mówić o kryzysie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szopen 24.06.2009 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 Powiem tak, za miesiac mam urlop i zaczne szukac juz na serio dzialki. Mam spisane 10 ofert, ktore sa caly czas od prawie pol roku (niektore dluzej). Cena jednej z nich wlasnie spadla o 5zl/m. Dla pozostalych cena się od pol roku nie zmienila. Zobacze, czy dam rade cos utargowac - wtedy wam powiem, czy jest kryzys na rynku nieruchomosci czy nie A skąd się dowiesz ile byś utargował pół roku temu? Słuszna uwaga. Zakladam jednakze, ze gdyby kryzysu nie bylo, to nie utargowałbym NIC. I podstawowe pytanie od jakiego spadku ceny możemy mówić o kryzysie? Wlasciwie, to zle postawione pytanie. Spadek ceny nieruchomosci dla mnie to przeciez jest zaden kryzys, tylko dar od niebios . Zreszta, kryzys wedle mnie jest wtedy, gdy jest zastoj w interesie (np. zero kupujacych albo zero sprzedajacych), a nie wtedy gdy ceny rosna albo spadaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 24.06.2009 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 Spadek cen nieruchomoscu nie jest p r z y c z y n a tego kryzysu . " Dar niebios " ? Przeciez ceny nieruchomosi podobno wcale nie spadaja a kryzysu tak w ogole to ie ma Zawsze mozesz sobie kupic mieszkanko w Lebie za milion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teco 25.06.2009 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 Powiem tak, za miesiac mam urlop i zaczne szukac juz na serio dzialki. Mam spisane 10 ofert, ktore sa caly czas od prawie pol roku (niektore dluzej). Cena jednej z nich wlasnie spadla o 5zl/m. Dla pozostalych cena się od pol roku nie zmienila. Zobacze, czy dam rade cos utargowac - wtedy wam powiem, czy jest kryzys na rynku nieruchomosci czy nie nie zapomnij zdać relacji na forum z tego szukania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gradowski 26.06.2009 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 Przeciez spadaja!!Wszystkie oferty przez agencje sa sztucznie podtrzymywane,niektóre działki "wiszą" od roku i dłuzej.Poszukac przez znajomych,samemu pojexdzic można znaleźć ciekawe miejsca i duuuuużo taniej anizeli przez agenta,albo na allegro.Zreszta tam tez sami handlarze kupczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dreikainnen 27.06.2009 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2009 Ciekawe jak długą będą wstanie windować na tym poziomie ceny, przecież żyją ze sprzedaży, przy aktualnych utrudnienach, liczba chętnych na pewno zmalałą bardzo istotnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Antek80 28.06.2009 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2009 Mieszkania staniały ale i tak są zbyt drogie. Mieszkanie 40 m kw 2 pokoje kosztuje 130 - 140 tysięcy ( w Łodzi ) oczywiście na rynku wtórnym w stanie do remontu. Pamiętam jak takie kwadraty kosztowały połowę mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 29.06.2009 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Mieszkania staniały ale i tak są zbyt drogie. Mieszkanie 40 m kw 2 pokoje kosztuje 130 - 140 tysięcy ( w Łodzi ) oczywiście na rynku wtórnym w stanie do remontu. Pamiętam jak takie kwadraty kosztowały połowę mniej. Interesujące jest to, jak nierównomierne są spadki cen nieruchomości. W aglomeracjach, gdzie można dostać dobrze płatną pracę, jak Warszawa czy 3miasto, ceny są już prawie sensowne (licząc parytetem płac), np. w Warszawie oficjalnie developerzy sprzedają mieszkania po 5-6 tys/m2 (nie tylko na Białołęce, heh). Natomiast w dziurach zabitych deskami, jak Łódź, Bydgoszcz czy Toruń, gdzie z pocałowaniem ręki bierze się robotę 2x mniej płatną, niż w stolicy (o ile się w ogóle znajdzie robotę), ceny są zaledwie kilkanaście, góra 30% niższe niż w aglomeracjach. Kompletna schiza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 29.06.2009 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 to o czym mowisz crashproof jest dosc latwo wytlumaczalne... po prostu rynek warszawski jest wiekszy i bardziej transparenty, a co za tym idzie szybciej zachodza na nim procesy dostosowawcze... swoja droga to bardzo bym uwazal kupujac takie okazje... latwo jest wplacic kase na ladne mieszkanie a dostac takie kolo obwodnicy albo nie dostac go w ogole... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szopen 29.06.2009 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Tak przy okazji, w Poznaniu slawny jest przyklad Galerii Malta. Ludzie kupowali mieszkania kolo Malty, mowiac "to tanio jak na taka lokalizacje". Mieszkania byly reklamowane jako "z widokiem na Malte". No i maja widok na Malte. Na galerie Malte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 29.06.2009 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 ta, podobnie jak polowa Warszawy jest "zlokalizowana w Wilanowie", a druga jest "w bezposednim sasiedztwie metra" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konrado12 01.07.2009 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Interesujące jest to, jak nierównomierne są spadki cen nieruchomości. W aglomeracjach, gdzie można dostać dobrze płatną pracę, jak Warszawa czy 3miasto, ceny są już prawie sensowne (licząc parytetem płac), np. w Warszawie oficjalnie developerzy sprzedają mieszkania po 5-6 tys/m2 (nie tylko na Białołęce, heh). Natomiast w dziurach zabitych deskami, jak Łódź, Bydgoszcz czy Toruń, gdzie z pocałowaniem ręki bierze się robotę 2x mniej płatną, niż w stolicy (o ile się w ogóle znajdzie robotę), ceny są zaledwie kilkanaście, góra 30% niższe niż w aglomeracjach. Kompletna schiza. Moim zdaniem nie do konca masz racje. Place w stolicy zawyza kadra zarzadzajaca korporacji, ktorych siedziby w wiekszosci sa w wawie. Ja pochodze z lodzi, pracowalem pare lat w warszawie a obecnie od 4 lat mieszkam w .... olsztynie wiec mam troche wiedzy jak ta sytuacja wyglada w rzeczywistosci. Akurat nie wymieniles olsztyna ale to miasto porownywalnej wielkosci co torun wiec podejrzewam, ze jest tam podobnie. Z mojego doswiadczenia wynika ze jesli w olsztynie zarobie netto 1500zl to w warszawie na tym samym stanowisku zarobilbym 2000-2500zl. Placa moze i wyzsza ale i ceny mieszkan wyzsze. Mowisz ze w wawie mozna kupic mieszkanie juz za 5-6k a w olsztynie znajdziesz mieszkania po 3000-3500zl. Wiec to co wiecej zarobisz w warszawie oddasz i tak dla banku w postaci wyzszej raty kredytu. I pewnie dlatego wielu ludzi woli nie wyjezdzac do wiekszych aglomeracji bo jednak komfort zycia w olsztynie jest nieporownywalnie wyzszy niz w warszawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 01.07.2009 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Moim zdaniem nie do konca masz racje. Place w stolicy zawyza kadra zarzadzajaca korporacji, ktorych siedziby w wiekszosci sa w wawie. Ja pochodze z lodzi, pracowalem pare lat w warszawie a obecnie od 4 lat mieszkam w .... olsztynie wiec mam troche wiedzy jak ta sytuacja wyglada w rzeczywistosci. Akurat nie wymieniles olsztyna ale to miasto porownywalnej wielkosci co torun wiec podejrzewam, ze jest tam podobnie. Z mojego doswiadczenia wynika ze jesli w olsztynie zarobie netto 1500zl to w warszawie na tym samym stanowisku zarobilbym 2000-2500zl. Placa moze i wyzsza ale i ceny mieszkan wyzsze. Mowisz ze w wawie mozna kupic mieszkanie juz za 5-6k a w olsztynie znajdziesz mieszkania po 3000-3500zl. Wiec to co wiecej zarobisz w warszawie oddasz i tak dla banku w postaci wyzszej raty kredytu. I pewnie dlatego wielu ludzi woli nie wyjezdzac do wiekszych aglomeracji bo jednak komfort zycia w olsztynie jest nieporownywalnie wyzszy niz w warszawie. No to w Olsztynie sytuacja jest też prawie normalna: parytet siły nabywczej względem mieszkań jest zachowany. Inaczej jest w Łodziach, Toruniach i Bydgoszczach - realny koszt nieruchomości (liczony zarobkami) jest znacznie wyższy, niż w Warszawie. Natomiast do aglomeracji wyjeżdża się często w innym celu. Nie po to, żeby wychodzić na zero po wliczeniu kosztów życia i spłaty kredytu - bo wtedy rzeczywiście jaki to ma sens, lepiej by było zostać "u siebie". Wyjeżdża się często po to, żeby rozszerzyć perspektywy: zarobić konkretne pieniądze, założyć biznes, zadzierżgnąć różne znajomości itp. Oczywiście masz rację - płaci się za to niskim komfortem codziennego życia. Niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej.W 02.07.2009 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 za nowe i tak trzeba duzo placic. deweloperzy teraz czekaja bo im sie nie oplaca sprzedawac a ludzie chca kupowac wiec pewnie znow beda rosly ceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teco 02.07.2009 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 za nowe i tak trzeba duzo placic. deweloperzy teraz czekaja bo im sie nie oplaca sprzedawac a ludzie chca kupowac wiec pewnie znow beda rosly ceny no dogłębna analiza rynku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 03.07.2009 04:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 Ceny nieruchomosci nie beda rosly bo ............ - prawidlowa odp bedzie oczywiscie nadrodzona pieknie skreconym loczkiem z ogona mojego psa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 03.07.2009 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 "...bo NIE!!!" zgadlem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.