language 16.08.2009 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 W moim tez . Ciagle ida w gore . Tylko nikt ich nie kupuje. Ten wzrost to moze w poboznych zyczeniach....... O taka ilosc wzrosla liczba t r a n s a k c j i w porownaniu z rokiem ubieglym - trzeba sie nauczyc angielskiego gratuluje znajomości jezyka angielskiego. Real Estate Outlook - Report Reversing. Ceny wzrosły o 2,5%, a liczba "tranzakcji" jest całkowicie inna jak to bzdurnie podajesz. a wracając do mojej okolicy, to zakupione miesiac temu działki maja już pnące się mury do góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa7506 16.08.2009 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 Miało być tak: http://biznes.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/ceny-spadna-dopiero-w-2011-2012-r,886746 A teraz ma być tak: http://www.hotmoney.pl/artykul/rynek-ceny-mieszkan-spadna-o-jedna-czwarta-8306 Z tego wynika, że każda teoria poparta "stosownymi" argumentami się sprzeda Rynek miał być chłonny jeszcze przez najbliższe 2-3 lata, deweloperzy marudzili, że gruntów nie ma a teraz ceny gruntów spadają i będą spadać, mieszkań też bo.... Polak potrafi!! w 2 lata normę na pięciolatkę wykonać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa7506 16.08.2009 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 Radość czekających z zakupem własnego M też jest dla mnie zastanawiająca. Zważywszy, że większość nieruchomości finansowana jest w znacznej części z kredytów to nawet spadek cen o 20% nie rekompensuje wzrostu kosztów kredytu. Przykład w 2007r kredyt w PLN WIBOR 6M+0,75% marża teraz marża 2,5-3% wzrost obciążeń znacznie przekraczający spadki cen nieruchomości. Mój wniosek- kasyno (tu bank) zawsze wygrywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 16.08.2009 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 Do kosztow kredytow dochodza koszty u t r z y m a n i a . Plus duza niepewnosc na rynku pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 16.08.2009 23:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 Konsekwencja braku transakcji jest spadek cen. Tylko w Polsce z opoznieneim dociera , ze banka z nieruchomosciami pekla. Jeszcze sie ludza, ze koniunktura nagle wroci. No i jeszcze maja jakies zaskorniaki. Nie wroci. Jest to najgorszy kryzys od czasu Wielkiego Kryzysu - niektorzy mowia, ze znacznie gorszy. W Stanach mimo, ze niby juz najgorsze za nami ceny domow ciagle spadaja. Po cenowym szalenstwie przychodzi czas na korekte i powrot do normalnosci. z czego to kopiujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 17.08.2009 01:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Z gazety . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remekb 17.08.2009 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Develporzy maj problem ze sprzedaża bo klienci maja problem ze zdolnoscia kredytowa. Ale developerzy maja tez problem z kredytowaniem nowych inwestycji. A to oznacza ze bedzie ich mniej. W rezultacie ilosc transakcji na rynku spadnie, ale to wcale nei musi oznaczac spadku cen. I to jest argument tych ktorzy mowia o wzrostach cen nieruchomosci. Zakladacie caly czas zalamanie tlko jednej strony rynku - popytu. Przeciez jak zalamie sie popyt developrzy nie beda w nieskonczonosc tlukli domow. Zajma sie inna dzialalnoscia, np posadza marchewke i wezma doplate z UE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teco 17.08.2009 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 remek, a ile % rynku to rynek pierwotny, a ile to rynek wtorny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remekb 17.08.2009 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Mysle ze rynek wtorny jest wiekszy. Dzialalnosc developerow wybitnie wspierala strone podazowa - budowali dodatkowe mieszkanai na sprzedaz. A teraz ten swiezy zastrzyk nieruchomosci ma szanse wyraznei sie zmniejszyc. W takiej sytuacji raczej bedziemy mieli do czynienia ze stabilizacja lub wzrostami niz spadkami. Ostre spadki wg mnie beda mozliwe tylko wtedy gdy masowo nieruchomosci zaczna odbierac banki i licytowac je beda komoricy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 17.08.2009 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Develporzy maj problem ze sprzedaża bo klienci maja problem ze zdolnoscia kredytowa. Ale developerzy maja tez problem z kredytowaniem nowych inwestycji. A to oznacza ze bedzie ich mniej. W rezultacie ilosc transakcji na rynku spadnie, ale to wcale nei musi oznaczac spadku cen. I to jest argument tych ktorzy mowia o wzrostach cen nieruchomosci. Zakladacie caly czas zalamanie tlko jednej strony rynku - popytu. Przeciez jak zalamie sie popyt developrzy nie beda w nieskonczonosc tlukli domow. Zajma sie inna dzialalnoscia, np posadza marchewke i wezma doplate z UE. O, naiwnosci........wezma, albo i nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remekb 17.08.2009 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Zakladacie caly czas zalamanie tlko jednej strony rynku - popytu. Przeciez jak zalamie sie popyt developrzy nie beda w nieskonczonosc tlukli domow. Zajma sie inna dzialalnoscia, np posadza marchewke i wezma doplate z UE. O, naiwnosci........wezma, albo i nie Myslisz ze jak nie dostana doplaty do marchewki beda caly czas budowali domy pomimo braku chetnych na nie i dokladajac caly czas ze swoich ?? Widze ze masz olbrzymia wiare w czlowieczenstwo wlascicieli firm developerskich - kazdy z nich przeksztalci firme w fundacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa7506 17.08.2009 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Zastanawiam się czy obniżenie cen nieruchomości nawet o 20-30% zwiększy znacząco ilość transakcji. Przy obecnych kosztach kredytów i utrudnieniach przy ich zaciąganiu to może niewiele dać. Problem ten dotknie również firm deweloperskich i pomimo spadku cen materiałów i robocizny nowe inwestycje będą bezsensowne. Nie do końca zgadzam się z tezą, że deweloperzy czekają z obniżaniem cen bo mają zawieszone spłaty kredytów- mogą zawiesić co najwyżej kapitał a odsetki cykają. Jeśli sytuacja z kredytami będzie się nadal pogarszać to powoli będą wyprzedawane zasoby deweloperów- ktoś jednak kupuje za gotówkę a potem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 18.08.2009 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2009 gdy liczba klientow jest w zasadzie stala (ci, ktorzy maja gotowke albo zdolnosc kredytowa niezaleznie od tego jakie rygory postawia banki) to chyba nie ma sensu zmniejszac marzy, bo calkowity zysk tylko spadnie... gdy klientow malo mozna przezyc tylko gdy marze wysokie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa7506 18.08.2009 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2009 W jednym z banków w I kwartale tego roku liczba wniosków była większa niż w 2007r. Zaostrzanie polityki kredytowej spowodowało mega spadek tej liczby więc chyba chętni byli tylko nie na marże 3-5,5% na złotówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wm78 18.08.2009 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2009 W jednym z banków w I kwartale tego roku liczba wniosków była większa niż w 2007r. Zaostrzanie polityki kredytowej spowodowało mega spadek tej liczby więc chyba chętni byli tylko nie na marże 3-5,5% na złotówkę. witam, a co ty z tą marżą 3-5,5 w bz wbk 1,35% w wielu innych bankach okolice 2 % czy aby troche koleżanko nie koloryzujesz (na czarno ) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teco 18.08.2009 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2009 W jednym z banków w I kwartale tego roku liczba wniosków była większa niż w 2007r. Zaostrzanie polityki kredytowej spowodowało mega spadek tej liczby więc chyba chętni byli tylko nie na marże 3-5,5% na złotówkę. witam, a co ty z tą marżą 3-5,5 w bz wbk 1,35% w wielu innych bankach okolice 2 % czy aby troche koleżanko nie koloryzujesz (na czarno ) pozdrawiam Ale za to BZ WBK zbiera 3,5% prowizji na wstępie. coś za coś A ta marża w okolicach 2%, to raczej powyżej 2% a nie poniżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa7506 18.08.2009 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2009 BOŚ marża od 2,3-4%. BZ WBK z tego co się orientuje ma najniższą obecnie marże. Niestety nie koloryzuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wm78 19.08.2009 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 Ale za to BZ WBK zbiera 3,5% prowizji na wstępie. coś za coś A ta marża w okolicach 2%, to raczej powyżej 2% a nie poniżej. Owszem prowizja jest spora ale ja wolę dużą prowizję niż marże szczególnie przy 30 latach spłaty kredytu zawsze możesz wybrać 3,5% marży i 1,5% prowizji, tylko chyba nie będzie to opłacalne ... (przy minimum 10 latach spłaty kredytu) pomijając nagonkę w latach 2006-2008 na kredyty, biorąc kredyt w 2005 roku (wkład własny powyżej 50%) miałem marżę 1,1 % i prowizję chyba 1-2 % (fakt może były lepsze oferty ale nie miałem czasu ich szukać) na rynku zawsze będą oferty droższe dla tych co nie chcą szukać innych lub nie spełniają kryteriów niektórych banków (zdolność, zatrudnienie itp) a kryteria niestety się zaostrzyły... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teco 19.08.2009 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 ale ja wolę dużą prowizję niż marże szczególnie przy 30 latach spłaty kredytu zawsze możesz wybrać 3,5% marży i 1,5% prowizji, tylko chyba nie będzie to opłacalne ... (przy minimum 10 latach spłaty kredytu) zgadza sie, ale ja wlasnie rozwazam kredyt na 50-60 tys. na 5 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nexxre 19.08.2009 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 O Warszawie powiem, że ceny nieco spadły porównując do roku poprzedniego, wystarczy spojrzeć na ilość ofert na np. allegro (woj. mazowieckie ponad 100 tysięcy ofert, w każdej dzielnicy do sprzedania ok. 10 tysięcy mieszkań), ale z innej strony patrząc dobre lokalizacje ciągle są w cenie. Obserwuję też, że wzrost kosztów finansowania przeniósł transakcje do niższych metraży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.