MARTINA1 08.11.2009 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szopen 08.11.2009 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 A kto miałby zarządzać pieniędzmi w państwie ? Jeśli nie państwo? Ludzie. Co do reszty, pani Martino: gdyby nie dopłaty i kredyty, które nadmuchały ceny nieruchomości, dawno juz miałbym swój wymarzony dom. Bo ja nie mam zamiaru brać kredytu. Państwo więc karze oszczędnych, po prostu wychowuje ludzi w przekonaniu, że oszczędność jest nieopłacalna i zła. Wg mnie może tylko istneje konieczność zmian i nadzoru w najwyższym stopniu...oraz odpowiedzialności osobistej urzędników nie tylko pieniężnej ... Dzięki czemu będą się oni bali podjąć jakiekolwiek decyzje. Może i dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 08.11.2009 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 ........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szopen 08.11.2009 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 To poproszę o odpowiedź w jaki sposób ....ludzie mieliby zarządzać pieniędzmi w państwie....skoro idea samorządności wykorzystywana jest do największych przekrętów.... Pani Martino, Pani zadaje złe pytania. I nie widzi oczywistych odpowiedzi. Szkoły, szpitale, emerytury, dopłaty tu i dopłaty tam - tego w ogóle ni epowinno być. a dysponowanie gotówka rzędu ok. 200-300 tys. pln na koncie hmm mało kto tak ma nawet jeśli długo oszczędza ...Zresztą ze sposobów na pomnażanie gotówki - trzymanie ich na koncie jest sposobem najgorszym ......... Pani Martino, A jeżeli ktoś nie chce "pomnażać gotówki" bo się na tym nie zna i uważa ryzyko za zbyt wysokie, i woli zamiast tego spokojnie zaoszczędzić na kupno mieszkania? Moje obecne mieszkanie kupiłem za coś 200 tysięcy. Obecnie nominalnie jest warte blisko dwa razy tyle. Obecnie by mnie nie było stać na moje mieszkanie, mimo, że zarabiam dużo więcej niż kiedyś. PS: czy przez "pani szopen" chce mnie Pani obrazić, czy to zwykła literówka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 08.11.2009 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 ,,,,,,,,,,,,,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 08.11.2009 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 W dalszym ciągu nie wiem kto i w jaki sposób mógłby zarządzać pieniędzmi w państwie w opcji zamiast państwa . Właśnie chodzi o to, żeby państwo zostawiło w spokoju tak dużo pieniędzy, jak to tylko jest możliwe. Przykładowo, zamiast budującego sobie okazałe siedziby ZUSu, o nasze emerytury mogłyby dbać prywatne, konkurujące ze sobą towarzystwa emerytalne. Gdyby w tej działalności był wolny rynek, rywalizowałyby między sobą efektami swojej działalności, starając się zarobić przyszłym emerytom jak najwięcej, obniżając opłaty, etc. Konieczność zmian i nadzoru w najwyższym stopniu i opdpowiedzialności urzedników nie tylko materialnej -cóż takie mogłyby być uroki wykonywania tego zawodu ....Decyzje byłyby podejmowane ze świadomością odpowiedzialności za błędy - czyli rozważnie ....po przemyśleniach , zgodnie z wykładnią prawa .... Jestem za. Myślę,że do wzrostu cen przyczyniło się kilka rzeczy min.fakt wstąpienia do Unii , zapotrzebowanie . Dostępności do kredytów nie może być tym negatywnym czynnikiem, ktoś kto chciał coś mieć i był skłonny za to drożej zapłacić(w sensie kredytu z odsetkami) - no cóż jego wola .. Dostęp do kredytów nie jest czynnikiem powodującym wzrost cen nieruchomości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 08.11.2009 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 ....................... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 08.11.2009 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Wolny rynek nie troszczy się o wszystkich (tylko utrzymują się na nim ci którzy umieją na nim grać -wtedy mają zyski) jest pokaźna grupa społeczna ,która bez zagwarantowanej pomocy nie da sobie rady . Trudno. W Polsce grupa ludzi, którzy nie potrafią o siebie zadbać, jest wyjątkowo duża, dzięki zdobyczom socjalizmu. Myślę, że nie ma co dalej na ten temat dyskutować w tym akurat wątku, bo robimy pokaźny offtopic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 08.11.2009 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 '''''''''''''''''''' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 08.11.2009 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Chodziło mi o osoby powyżej 65 r.życia i niepełnosprawne . Trudno wymagać by sami o siebie dbali ... Osoby powyżej 65 roku życia, emeryci, renciści, to ludzie, o których mogłyby z powodzeniem dbać prywatne towarzystwa emerytalne / rentowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 08.11.2009 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jagawe 09.11.2009 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 Dopłaty do kredytów, są potrzebne.,tylko nie może być tak jak obecnie, że oprocentowanie dla kredytu z dopłatą jest dużo większę niż bez dopłaty. Sam kiedyś skorzystałem ze zwrotu podatku na zakup mieszkania i wiem że w tamtym czasie nie byłoby mnie stać na mieszkanie. Wolę żeby były dopłaty do kredytów niż rozdawnictwo mieszkań przez gminy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remekb 09.11.2009 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 jeszcze jedna rzecz o ktorej ludzie kupujacy na gorce w w kredycie w walutach obcych nie pomysleli. Ci ludzie brali kredyty na 20 lat. Jesli liczysz, ze ceny nieruchomosci i kurs PLN przez najblizsze 20 lat nie ulegnie zmianie to nie masz racji. Nie jestes w stanie przewidziec tego co bedzie w przyszlym roku. CHF byl juz w tych okolicach potem spadl, nie widze przeszkod dla ktorych nie mialoby sie to powtorzyc w ciagu najblizszych 10 lat. I nie widze powodu dla ktorego w ciagu najblizszych 10 lat koszty budowy nie mialyby przewyzszyc kosztow z czasow "gorki". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 09.11.2009 21:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 jeszcze jedna rzecz o ktorej ludzie kupujacy na gorce w w kredycie w walutach obcych nie pomysleli. Ci ludzie brali kredyty na 20 lat. Jesli liczysz, ze ceny nieruchomosci i kurs PLN przez najblizsze 20 lat nie ulegnie zmianie to nie masz racji. Nie jestes w stanie przewidziec tego co bedzie w przyszlym roku. CHF byl juz w tych okolicach potem spadl, nie widze przeszkod dla ktorych nie mialoby sie to powtorzyc w ciagu najblizszych 10 lat. I nie widze powodu dla ktorego w ciagu najblizszych 10 lat koszty budowy nie mialyby przewyzszyc kosztow z czasow "gorki". realnie patrzac mniej wiecej kurs $ i CHF w Pl powienien oscylowac ok 3 zl i tak bylo przez dlugie lata z wyjatkiem roku 99 gdy dobil do 4,70 i 08 gdy spadl do 2zl ,ale w obu przypadkach mielismy doczynienia z dzialniami spekulacyjnymi.Ceny nieruchomosci w Pl przeliczajac do walut obcych raczej juz nie osiagna nigdy cen z okresu 2007-200.Dlaczego?Poniewaz wszystkie czynniki ktore wplynely na nagly wzrst cen nieruchomsci teraz powoduja ich spadek.Po pierwsze;nikt juz nie wierzy w haslo"na nieruchomosciach sie nigdy nie traci" ,bo duzo ludzi sie na tym przejachalo,po drugie srednie ceny ziemi budowlanej spadaja is padac beda bo nie ma popytu , po trzecie ziemi budowlanej przybywa ,bo gminy zmieniaja MPZP, po czwarte ceny materialow i robocizny spadly na zbity pysk, po paite do wielu ludzi dotarlo ze zamiast kupowal dzialke budowlana 10 arowa lepiej kupic za zblizone pieniadze kilka hektarow i na nich sie budowac jako rolnik, Poza tym pomalu do ludzi dotarlo ze sytuacja gdy kawalerka w bloku w PL jest drozsza niz dom w USA jest troche chora i nie ma prawa utrzymac sie w dluzszym okresie czasu.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remekb 10.11.2009 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Kurs waluty jest posrednio jakims odzwierciedleniem kondycji gospodarki. Nasza gospodarka powoli ale idzie do przodu - a to oznacza, ze zloty ma w dluzszej perspektywie wieksze sznase na umocnienie. Ale pewnie w okolice 2 zł za franka PLN nie zdazy wrocic bo bedziemy wchodzili do strefy EURO. Ceny materialow spadaly i i rosly wielokrotnie i zakladanie ze juz teraz nigdy tak nie bedzie jest bezpodstawne. Ceny na Zachodzie za kilka lat tez zaczna isc w gore - dlaczego ?? Bo bedzie inflacja, dzialka w dobrej lokalizacji nie jest dobrem odnawialnym, bo w miare bogacenia sie spoleczenstwa coraz wiecej osob bedzie moglo sobie pozwolic na "luksus" posiadania domu lub powiekszenia domu itp. Jesli chodzi o nagly wysyp MPZP w gminach - u nas lokalnie plany te funkcjonuja od dawna i jakos z tego powodu nie zauwazylem naglego spadku cen. Wrecz przeciwnie - jak tylko dzialka znalazla sie na terenie pod zabudowe - cena szla w gore. Mozliwe, ze w Twoich okolicach spowodowalo to nagle wysyp nowych dzialek pod zabudowe - ja jakos tego lokalnie nie zauwazylem. Zgadzam sie z tym co pisales wczesniej, teraz zrobilo sie normalnie - ludzie nei kupuja byle łąki w byle wichurze. Nie ma takiego szalu i ceny sie unormowaly. Ale mysle ze w ciagu kilku lat ceny powroca a pewnie i przewyzsza te z okolic górki. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 10.11.2009 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szopen 10.11.2009 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Dopłaty do kredytów, są potrzebne.,tylko nie może być tak jak obecnie, że oprocentowanie dla kredytu z dopłatą jest dużo większę niż bez dopłaty. Sam kiedyś skorzystałem ze zwrotu podatku na zakup mieszkania i wiem że w tamtym czasie nie byłoby mnie stać na mieszkanie. Wolę żeby były dopłaty do kredytów niż rozdawnictwo mieszkań przez gminy. Jagawe, ale moze gdyby nie byłoby dopłat do kredytów, to by były tańsze mieszkania. Dopłaty są niemoralne, niesprawiedliwe, i nieskuteczne -na dłuższą metę podwyższają ceny i de facto ograniczają dostęp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szopen 10.11.2009 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Przypomnę wspominany raport z KRN-u działki idą w górę . Z newsów radiowych z dziś 10.11 mieszkania zaczęły drożeć ..... No, to zgodnie z moimi oczekiwaniami, o których pisałem. Pytanie jest tylko: czy ceny działek i mieszkań w ciągu roku pójdą w górę powyżej inflacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jagawe 10.11.2009 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Szopen, może i byłyby tańsze, tylko ja nie jestem za tym aby były dopłaty na dla wszystkich. Młodym na początku drogi życiowej jest potrzebna pomoc, taka pomoc jest w większości krajów rozwiniętych. Nas zabijają kredyty ich bandyckie oprocentowanie, przykład znajomych w tym roku wzieli kredyt na zakup domu w Angli po stopie procentowej z marżą 1,4%. I nie ma żadnych spreadów walutowych. A tak u nas socjalnych mieszkań TBSów i innych rozdanych za publiczne pieniądze masa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 10.11.2009 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 ....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.