Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Eko groszek ale nie z naszego kraju


Seluch

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 146
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gdyby tak było, że ten czeski w tej super cenie odpowiada parametrom polskiego, to byśmy mieli tego pełno. Bo jeżeli coś jest o połowę tańsze i nawet koszty transportu nie podnoszą tak znacząco ceny (w oferowanej aukcji 30zł/tonę), to dlaczego nie jest to w obrocie.

 

Coś pewnie jest, że nie ma tego węgla wszędzie i kupujemy polski.

Ja jak pisałęm miałem złe doświadcenia z jakimś brunatno podobnym ekogroszkiem. W moim piecu nie chciał się palić. Często wywalał cały zasobnik. Po powrocie do polskiego muszę się tylko martwić, żeby dosypać na czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zagadałam ... jest to ekogroch z węgla brunatnego :roll:

 

a może ktoś ma dokładniejsze info co jest nie halo z węglem brunatnym że nie trza go brać?

Informacja od mojego hydraulika:

"Groszek z węgla brunatnego wymaga mocniejszego palnika. Na moim 20KW nie będzie się palił, a na 25KW już może bez większych problemów."

 

Ciekawi mnie też kwestia kaloryczności. Z tego co się orientowałem, to brunatny jest w tej kwestii słabszy niż kamienny. Niby w opisie aukcji pisze, że

- kaloryczność stan analityczny (Qia) 26-27MJ

- kaloryczność stan oryginalny (Qir) 22-23MJ

tylko jak pisał już Jarecki, jest to wątpliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, dzięki :wink:

 

jest mnóstwo ogłoszeń na allegro o ekogrochu w cenie 300-400zł/tonę ... w większości nic nie pisza o tym, że węgiel jest brunatny (choć cena ewidentnie na to wskazuje) :roll:

 

choc znalazłam taką perełkę ... i na dwoje babka wróżyła :wink:

http://allegro.pl/item565420613_wegiel_eko_groszek_najtaniej_z_dostawa_slaskie.html

 

zapytałam ....ciekawe co odpiszą :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

To co teraz napiszę z pewnością wielu osobom pomorze (taką mam przynajmniej nadzieję) Odrazu mówię że nie jestem żadnym z handlarzy węgla brunatnego ja po prostu sobie mieszkam kilkanaście km od Czech ( i na czeskim składzie węgiel kupuje) Przyznam się szczerze że pierwsze moje doświadczenia z tym węglem były negatywne jak się okazało przyczyną tego była nadmierna wilgotność. Ale gdy kilka worków przeleżało kilka tygodni w garażu a potem przez pomyłke zostalo załadowanych do zasobnika to sie zaskoczyłem i to bardzo miło :D

 

Od tamtej pory przywożę sobie węgiel odpowiednio wcześniej żeby zdążył wyschnąć i palę nim cały czas . Posiadam domek ponad 150mkw w tym 70mkw podłogówka i spalam go miesięcznie około 700-750kg(powiedzmy worek 50kg na 2 dni) nie jest to może mało ale przy cenie 2120koron (350zł )za tonę daje mi miesięczny koszt ogrzewania około 250zł więc chyba się opłaca.

 

A teraz fakty:)

Piec mam 15 KW

czeskiego węgla spala sie więcej od dobrych gatunków PL ale biorąc pod uwagę kiepskie gatunki różnica jest znikoma

 

WAŻNE !!! węgiel musi być suchy jak jest mokry (w przeciwieństwie do polskiego) nie pali się.

 

częściej musimy czyścić piec bo wytwarza się sporo sadzy.

 

A na koniec ciekawostka , pytałem sie na czeskim składzie o węgiel kamienny i sprzedająca tam Pani odpowiedziała mi owszem maja kopalnie takowego ale wszystko sprzedają za granice bo ze względów ekologicznych nie mogą nim palić (z podobnym zjawiskiem spotkałem sie na bawari w Niemczech )

Ja uważam że warto a Wy zrobicie i tak po swojemu :p

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to my może sąsiadami jesteśmy :D ... ja do Czech to mam za darmo :lol: ...znaczy 20 minut piechotą :D

możesz na priv napisać mi namiary gdzie się znajduje ten skład ? wezme se na próbe kilka worków, se wysusze , se wypale i obadamy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do brunatnego, mogę potwierdzić na próbie kilku worków, ze gdy jest mokry, nie pali się wcale, gdy poleży parę dni w garażu i podeschnie, pali się całkiem dobrze. Gdybym ja miał taką alternatywę jak wy to bym się nie zastanawiał i brał brunatny za taką cenę, u mnie niestety ( Białystok ) są sami naciągacze i ździercy i za eko brunatny wołają 600 zł !!! Kamienny już po 800 zł i więcej, zazdroszczę wam, że mieszkacie tam, gdzie mieszkacie... Jedyna nadzieja, ze ten ruski, który brałem rok temu luzem nadal będzie latem po 500 zł/t.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...