imperator 23.02.2009 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Witam,Wylewka wykonana ok. 8 miesiecy temu. W drzwiach w ktorych brak dylatacji wystapiło niekontrolowane pęknięcie (jak na zdjęciu). Co do wyglądu samego pęknięcia to jest ono małe i rysa nie posiada wgłębień ani uszczerbków betonu. Pod spodem idzie ogrzewanie podłogowe.Moje pytanie dotyczy nastepujacej kwestii:- czy zrobic kątówką nacięcie tak jak namalowana czerwona linia, co jak mysle przenieise naprężenia?- na podłodze układane będą kafelki i czy w związku z tym pęknieciem nie wystąpi póżniej niekontrolowane pęknięcie płytek. Pod płytki zamierzam położyć jeszcze siatkę. prosze o poradyhttp://s1.fothost.pl/upload/09/09/f04e08dc.jpg[/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klimaw 23.02.2009 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Dałeś ciała. Tam gdzie czerwone kreski powinna być dylatacja. Ci co robili ci podłogówkę nie mówili o tym? A co za osioł zalewał posadzki? Ja mam tam dylatacje i kafle potem na elastycznym( i pod ogrzewanie podłogowe) kleju. Nacięcie niewiele da bo , żeby zlikwidować naprężenia musiałoby być aż do styropianu , a tam przecież masz rurki. Spróbuj powierzchniowo , ale ciemno to widzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 23.02.2009 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 natnij i zrób dylatację w progu tak jak zaznaczyłeś,ale nie za głęboko, żebyś nie naciął rur od podłogówki, pozostałe pęknięcia pogłęb (wyżyłuj) i zasmaruj elastycznym klejem do płytek, jak wygrzejesz podłogówkę, kładź płytki i śpij spokojnie, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imperator 24.02.2009 12:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Wylewke kładli dosyć starannie ale tylko w tym jednym miejscu zapomnieli naciac. W pozostałych miejscach nie ma takich pekniec bo jest wszedzie dylatacja.Podłogówke mam juz wygrzana - ok 8 tygodni grzania wiec jak sadze nie powinno byc problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 24.02.2009 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Dałeś ciała. Tam gdzie czerwone kreski powinna być dylatacja. Ci co robili ci podłogówkę nie mówili o tym? A co za osioł zalewał posadzki? Ja mam tam dylatacje i kafle potem na elastycznym( i pod ogrzewanie podłogowe) kleju. Nacięcie niewiele da bo , żeby zlikwidować naprężenia musiałoby być aż do styropianu , a tam przecież masz rurki. Spróbuj powierzchniowo , ale ciemno to widzę. Zanim nazwałbym kogoś osłem zapytałbym jak duże są powierzchnie niedylatowane, ale może tylko ja tak szjabnięty jestem, że nie staram się braku kultury nadrabiać brakiem wiedzy? Co niby kolega ma spróbować powierzchniowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tolekk 24.02.2009 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Jeżeli daz dobrej jakości klej elastyczny nie powinno się nic wielkiego stać,na krawędziach ściany po prawej strony ,tam gdzie posadzka jeszcze nie pękła, natnij na 2cm dylatację w kształcie litery T pod kątem 45stopni w stosunku do czerwonej kreski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
revalidon 24.02.2009 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Akurat miejsca, w których Ci pękła wylewka są specyficzne... mam podobną systuację, dwa małe pomieszcznonka, w progu dylatacja, a na narożniku, tam gdzie pekła u Ciebie wylewka, u mnie pekła płytka gresowa... tak więc dylatacja nie zawsze rozwiązuje problem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaltam 24.02.2009 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Nic nie rób . Połóż kafelki i będzie o'key. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 25.02.2009 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 mi pękła wylewka w poprzek korytarza. zostawiłem, polozylem pltyki. u ciebie nacinanie uwazam za ryzykowne, bo jeśli płyta pęknie, to "zetnie" rurki, chyba, ze masz je pod progiem poprowadzone w peszlach, wtedy natnij. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.