Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

Wylewka wykonana ok. 8 miesiecy temu. W drzwiach w ktorych brak dylatacji wystapiło niekontrolowane pęknięcie (jak na zdjęciu). Co do wyglądu samego pęknięcia to jest ono małe i rysa nie posiada wgłębień ani uszczerbków betonu. Pod spodem idzie ogrzewanie podłogowe.

Moje pytanie dotyczy nastepujacej kwestii:

- czy zrobic kątówką nacięcie tak jak namalowana czerwona linia, co jak mysle przenieise naprężenia?

- na podłodze układane będą kafelki i czy w związku z tym pęknieciem nie wystąpi póżniej niekontrolowane pęknięcie płytek. Pod płytki zamierzam położyć jeszcze siatkę.

prosze o porady

http://s1.fothost.pl/upload/09/09/f04e08dc.jpg[/img]

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/117377-niekontrolowane-p%C4%99kni%C4%99cia-wylewki-co-robi%C4%87/
Udostępnij na innych stronach

Dałeś ciała. :cry:

Tam gdzie czerwone kreski powinna być dylatacja. 8)

Ci co robili ci podłogówkę nie mówili o tym? :roll:

A co za osioł zalewał posadzki? :evil:

Ja mam tam dylatacje i kafle potem na elastycznym( i pod ogrzewanie podłogowe) kleju. :D

Nacięcie niewiele da bo , żeby zlikwidować naprężenia musiałoby być aż do styropianu , a tam przecież masz rurki.

Spróbuj powierzchniowo , ale ciemno to widzę. :cry:

natnij i zrób dylatację w progu tak jak zaznaczyłeś,

ale nie za głęboko, żebyś nie naciął rur od podłogówki,

 

pozostałe pęknięcia pogłęb (wyżyłuj) i zasmaruj elastycznym klejem do płytek,

 

jak wygrzejesz podłogówkę, kładź płytki i śpij spokojnie,

Wylewke kładli dosyć starannie ale tylko w tym jednym miejscu zapomnieli naciac. W pozostałych miejscach nie ma takich pekniec bo jest wszedzie dylatacja.

Podłogówke mam juz wygrzana - ok 8 tygodni grzania wiec jak sadze nie powinno byc problemów.

Dałeś ciała. :cry:

Tam gdzie czerwone kreski powinna być dylatacja. 8)

Ci co robili ci podłogówkę nie mówili o tym? :roll:

A co za osioł zalewał posadzki? :evil:

Ja mam tam dylatacje i kafle potem na elastycznym( i pod ogrzewanie podłogowe) kleju. :D

Nacięcie niewiele da bo , żeby zlikwidować naprężenia musiałoby być aż do styropianu , a tam przecież masz rurki.

Spróbuj powierzchniowo , ale ciemno to widzę. :cry:

 

 

Zanim nazwałbym kogoś osłem zapytałbym jak duże są powierzchnie niedylatowane, ale może tylko ja tak szjabnięty jestem, że nie staram się braku kultury nadrabiać brakiem wiedzy? Co niby kolega ma spróbować powierzchniowo?

Jeżeli daz dobrej jakości klej elastyczny nie powinno się nic wielkiego stać,na krawędziach ściany po prawej strony ,tam gdzie posadzka jeszcze nie pękła, natnij na 2cm dylatację w kształcie litery T pod kątem 45stopni w stosunku do czerwonej kreski.
Akurat miejsca, w których Ci pękła wylewka są specyficzne... mam podobną systuację, dwa małe pomieszcznonka, w progu dylatacja, a na narożniku, tam gdzie pekła u Ciebie wylewka, u mnie pekła płytka gresowa... tak więc dylatacja nie zawsze rozwiązuje problem...

mi pękła wylewka w poprzek korytarza. zostawiłem, polozylem pltyki.

 

u ciebie nacinanie uwazam za ryzykowne, bo jeśli płyta pęknie, to "zetnie" rurki, chyba, ze masz je pod progiem poprowadzone w peszlach, wtedy natnij.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...