czy konieczne jest wyznaczenie granic działki?

[mihall]

witam

 

bylbym wdzieczny za podpowiedz.

 

zamierzam budowac dom na dzialce, ktora jest zabudowana, ogrodzona, wszystko normalnie. obecnie geodeta bedzie przygotowywal mape do celow projektowych. czy rownoczesnie musi wyznaczyc granice dzialki?? co jest oczywiscie dodatkowo platne.

 

dodam, ze miasto bedzie poszerzac droge, z ktora graniczy dzialka i w tym celu chca odkupic pas szerokosci metra na calej jej dlugosci. w tej chwili dzialka jest juz podzielona na dwie czesci - ten paseczek 1m i reszta. tylko, ze geodeta z urzedu nie oznaczyl fizycznie tej granicy, tzn. nie wiem dokladnie w ktorym miejscu konczy sie teraz moja ziemia.

czy w tej sytuacji powolac geodete z urzedu aby oznaczyl nowa granice i to wystarczy?

[marcin714]

Geodeta jak robił podział działki to musiał oznaczyćnowe punkty graniczne i zapewne to zrobił. Nie musiał ich jednak stabilizować a w związku z tym kolorowe paliczki które zabił w grunt pewnie już dawno się ulotniły. Drugi raz napewno nie przyjdzie ich zabijać bo to nazywa sięwznowieniem granic i jest płatne.

 

Budownie na działce gdzie nie znasz granic to trochę ryzykowny manewr ale nie niemożliwy. Jeśli stan faktyczny zgadza sięze stanem prawnym to prawidłowe granice masz na mapie i na tej podstawie możesz lokalizować budynek nie widząc wogóle granic.

[mihall]

dzieki za odpowiedz.

raczej nie wbil nawet kolorowych paliczkow. no chyba, ze przeskoczyl przez ogrodzenie i zrobil to bez mojej wiedzy.

[marcin714]

Teoretycznie miał prawo wejść na twoją ziemię ale czy wszedł to nie wiem - powinien. A co z protokołem z przyjęcia granic? Też nie było

[mihall]

jak to mial prawo wejsc?

ok nawet jezeli. to jak to zrobil? przeskoczyl przez ogrodzenie?

to chyba inaczej powinno wygladac. powienien sie chyba skontaktowac ze mna jako wlascicielem i oznajmic, ze bedzie wyznaczal granice. nic kompletnie nie bylo. zadnego protokolu.

 

co prawda w urzedzie powiedzieli mi, ze moge powolac geodete, ktory to teoretycznie robil do wyjasnienia. bycmoze granice bedzie wyznaczal jak przyjdzie co do czego i zaczna robic te droge.

 

tak czy inaczej ja musze wiedziec gdzie teraz konczy sie moja dzialka (na mapie jest ta granica) i zalozmy, ze geodeta z urzedu wyznaczy mi te granice.

ale nadal nie wiem czy moj geodeta musi robic to wyznaczenie wszystkich granic, ktore kosztuje ponad 1000 zl czy obejdzie sie bez tego? z kazdej strony mam sasiadow, nic sie od lat nie zmienilo.

 

a wiec reasumujac. nie rozumiem jednego. czy do zrobienia mapy do celow projektowych (-->pozwolenie na budowe) geodeta musi zrobic to wyznaczenie granic? czy taka jest procedura i jest to konieczne? czy moze jest to niezbedne tylko w niektorych przypadkach??

[marcin714]

Do celów projektowych opracowuje sięmapę sytuacyjno- wysokościową. Tu deodeta jeśli się coś zmieniło robi pomiary. Natomiast granice przerysowuje z mapy ewidencyjnej i żadnych pomiarów nier robi przy produkcji mapy chyba ,że mu zlecisz dodatkowo wznowienie punktów granicznych.

 

Czyli do zrobienia mapy wznawianie granic nie jest potrzebne. Ale do budowy domu to już by się przydało chociaż jak sięuprzesz to i bez tego wybudujesz. Ale grozi ci to tym że : Projektant wrysuje ci dom 4 m od granicy z sąsiadem na podstawie mapy. Geodeta wytyczy ci dom 4m od granicy na podstawie osnowy geodezyjnej. Ty wybudujesz ten dom i mierząc miarką uzyskasz inne odległości bo okaże się,że płot wcale nie wskazuje granicy. Czyli zawsze lepiej jest znać granice swojej działki. Jak jesteś pewna ,że tam gdzie płot to i granica to geodeta nic nie zmieni. Przyjdzie, powie, że właśnie tu masz granice, kasę weźmie ale masz pewność.

 

Co do tego geodety z gminy to jest tak ,że są to geodeci po przetargach więc za słabą kasę dlatego czasem kaszanęodstawiają. Jeżeli faktycznie podzielił działkę to nie ma gadania, że granice wyznaczy kiedyś tam, protokół podpisze sam a strony nie muszą być informowane. Są procedury obowiązujące wszystkich geodetów nawet tych pracujących dla gminy. Idź do powiatowego ośrodka dok. geodezyjnej i kartograficznej (do kierownika lub któregoś z inspektorów) opowiedz sprawęa oni już odnajdą geodetę który sprzedał im kaszanę. Chyba, że sprawa nie jest jeszcze zamknięta ale skoro masz nowy nr działki to jest.

[mihall]

jeszcze raz dzieki za odpowiedz.

 

a czy rzeczywiscie bedzie mi potrzeban mapa numeryczna? tak zasugerowal mi architekt. to jest oczywisci drozsza opcja i zastanawiam sie czy to aby nie przesada

[marcin714]

Jeśli w danym ośrodku nadal w obiegu są mapy analogowe to taka mapa jst wystarczająca. Niemniej dla projektantów mapa numeryczna jest o wiele lepsza do przacy niż mapa na papierze. Może bedzie tak, że zapłacisz więcej geodecie ale za to mniej architektowi jesłi dostarczysz mu mape numeryczną.

Czasem projektanci sami sobie tworzą mapy wektorowe. Dla jednej działki to jakieś 2 godziny roboty. W niektórych ośrodkach możesz sobie wykupić mapę numeryczną. Jest dużo tańsza niż po przejściu przez geodetę - pośrednika. I jeszcze wiele mógłbym pisć ale tak ci zawrócę w głowie ,że może lepiej już skończę.

 

Najważniejsze jest to żeby przed wykonaniem mapy wszystko wiedzieć na temat wykorzystania tej mapy w wydziale architektury starostwa oraz na ZUDpie. Pocieszające jest to ,że rejonowy geodeta wszystkie sztuczki z danego powiatu powinien znać i powinien wyprodukować odpowiednią mapę.

[janaro]

Pozwolę sobie odpowiedzieć jako geodeta co do samego podziału. Pewnie z ramach wykonywania mapy podziału geodeta nie miał obowiązku wznawiać nowych granic podziałowych(np tak jest w Łodzi), natomiast protokół okazania granic potrzebny przy każdym podziale w przypadku gdy jest zgodność pomiędzy ewidencja a hipoteką geodeta wykonuje sam i nie ma obowiązku zawiadamiać zarówno właścicieli jak i sąsiadów ale powtarzam tylko wtedy gdy jest zgodność grano w hipotece i ewidencji.

W opisanym przypadku pogadał bym z geodetą aby wznowił granice i gdy wszystko będzie w porządku to żeby nie sporządzał protokółu( jest to o połowę taniej)