Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pamiątki - kącik wymiany myśli i wrażeń


Recommended Posts

Aleksander Puszkin ... Ty i pan

 

Zamiast pustego "pan" - w rozmowie

Wyrwało Ci się czułe "ty",

I wszystkie najszczęśliwsze sny

Zbudziła w duszy przy tym słowie...

 

Wpatrzony, miłośc wzrokiem ślę ...

Tęsknota serce me przepełnia,

I mówię:" jaka pani miła !"

I myślę:" jak ja kocham Ciebie ..."

 

brzoza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Rozbieliły się... Osiecka...

 

Rozbieliły się mroki grudniowe,

dzień się zrobił podobny do dnia...

A myślałam - nie zmrużę już powiek,

umrzeć nie chcę, a żyć - jakoś strach...

 

Rozstąpiły się góry lodowe,

ciepły promień dosięgnął do dna...

 

A myślałam - nie zmrużę już powiek,

umrzeć nie chcę, a żyć - to nie ja.

 

Zazgrzytały traktory bojowe,

do remontu im trzeba, bo rdza...

 

A myślałam, że zgubił się człowiek,

umrzeć trudno, a żyć - czy się da?

 

Wyśpiewały się pieśni lipcowe,

wykrzyczały się krzyki do dna...

 

Teraz będzie weselej i zdrowiej,

a co złote, to złote, to trwa.

 

Rozśpiewały się ptaki majowe,

coraz bliżej i bliżej do dnia,

powitajmy dzień chlebem i słowem,

i muzyka niech gra, niech nam gra ...

 

brzoza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość promyczek

Nie lubię

 

Nie lubię ortografii, gramatyki, matematyki

- podcinają mi skrzydła

nie lubię zakazów, nakazów, przykazów

- podcinają mi wolność

nie lubię chamstwa, cwaniactwa

próżności

I ciebie nie lubię, gdy tak na mnie patrzysz

- mrużąc oczy

 

 

 

 

Witraże

 

Najważniejsze są drobiazgi

Okruszki, odłameczki

Z nich buduję witraże życia

szaro - buro - popielate witraże

 

 

- Tatiana Raczyńska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Whisky" ... osiecka ...

 

Znam takich ludzi - mówisz -

co nie zaczną dnia bez szklanki whisky".

A ja znam takich, co nie rozpoczną dnia bez bata

lub oberwania cięgów.

Znam takich, którym jajko na miękko i płyta Mozarta,

takich, którym złamany kij

i takich, którym gwiazdka pieszczoty we włosach

pozwoli dopiero wstać i iść.

Oboje zaś znamy takich,

co wcale a wcale nie zaczną dnia...

Zostaną w mrokach nocy

i będą tak długo je wlec,

rozwłóczać i dzielić na małe pasma ...

aż któreś pęknie cichutko

jak naciągnięta struna -

i to wystarczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ROZAMUNDA

 

jesteś moją

mszą we dwoje

chcę być domem bo

zdepczą cię w tłumie

gdy ludzi nie umiesz

 

moim ciałem

bądź gdy wstajesz

nic bez ciebie

beze mnie ty zginiesz w tłumie

mówić nie umiesz

 

bądź bądź sobą bo wtedy nikt

nie umie zatrzasnąć drzwi

będę krok za tobą

 

ktoś obudzi cię nagle gdy

ty ledwo zaczynasz śnić

nie bój się nikogo

 

dam ci pamięć

dam rozstanie

kroki liczę

bez ciebie mnie zniszczą w tłumie

kochać nie umiem

 

bądź....

ktoś....

bądź....

 

[Anna Saraniecka]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walt Whitman

 

Niegdyś przechodziłem

miastem ludnym...

Niegdyś przechodziłem miastem ludnym, znacząc w mózgu mym --

 

aby się później tym posłużyć -- widoki jego, budownictwo,

obyczaje, tradycje;

 

A jednak teraz z całego miasta tego pamiętam jedną tylko kobietę,

 

którą napotkałem tam przypadkiem i która przez miłość dla

mnie zatrzymała mnie;

 

Dzień za dniem i noc za nocą byliśmy razem -- wszystko inne

 

już od dawna jest zapomniane;

Pamiętam, mówię, jedynie tę kobietę, która namiętnie zamknęła

 

mnie w uścisk;

 

Jeszcze i jeszcze błąkamy się, kochamy, rozstajemy się jeszcze;

Jeszcze zatrzymuje mnie za rękę: nie odchodź!

Widzę ją, tuż przy sobie, z wargami zaciśniętymi, żałosną i drżącą.

Przełożył Stefan Napierski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogień i Lód-Robert Frost

 

Mówią, że świat zabije ogień,

Albo, że lód.

Poznawszy żądzę stanąć mogę

Po stronie tych, co wolą ogień.

Lecz gdyby miał on zginąć znów,

Myślę, że wiem o nienawiści

Dosyć, by stwierdzić, że i lód

Też by go zniszczył,

Też by go zgniótł.

 

przełożył Maciej Froński

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka Osiecka

 

"Weselne dzieci"

 

Lody wanilią pachną,

a w pustym porcie słychać rzeki szum,

kina są jak pałace,

gołębie płyną aż do nieba bram,

bolą mnie te niedziele,

gdy idę sama przez odświętny tłum,

idę i szukam kogoś,

kto tu - wśród ludzi jest tak samo sam.

 

Szukam kogoś, kogoś na stałe,

kto tu, wśród ludzi jest tak samo sam,

szukam kogoś na życie całe,

na wspólny śmiech i żal.

Niech by miał choć parę groszy

i w oczach ciepła dość,

i niech by nie był wśród ludzi najgorszy,

i niech by mnie kochał, kochał, jak ja jego.

Ech, czy znajdę takiego, kogoś na stałe?

 

Komu urodzić mam weselne dzieci,

gdy nadejdzie czas?

Kto jest tak samo sam na świecie?

Kto jest tak samo sam?

Komu mam dać nadzieję,

a zabrać noce i świąteczne dni?

Przy kim się postarzeję

i przed kim nigdy mi nie będzie wstyd?

 

Szukam kogoś, kogoś na stałe,

na długą drogę w dal,

szukam kogoś na życie całe,

na wspólny śmiech i żal.

Niech by miał choć parę groszy

i w oczach ciepła dość,

i niech by nie był wśród ludzi najgorszy,

i niech by mnie kochał, kochał, jak ja jego.

Ech, czy znajdę takiego, kogoś własnego?

Czy znajdę takiego, kogoś na stałe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Philip Murray

 

NAD ROCZNIKAMI TACYTA

 

Ci stoiccy Rzymianie potrafili umierać

Nie odchodzili pośpiesznie ani wstydliwie w ciemność

Obmyślali swą śmierć naprzód Pragnęli jej

Dumni że umierają wolni

Żaden tyran nie mógł im tego prawa odebrać

 

Był to ich ostateczny tryumf

Starannie więc przygotowywali swe odejście

do krainy bogów mórz niebytu

nie nazwanych światów ponad gwiazdami

 

Pełni spokoju i stanowczości

Gestem wystudiowanym którego szczerość wzruszała

Padali na miecze lub otwierali sobie żyły

Odrzucając życie jak pływak szaty

Kiedy nagi zanurza się w wodzie

 

Przyjmowali śmierć jak kobieta dziecko

W przejmującej męce celu i spokoju

Historia zatrzymuje się przy ich nazwiskach

 

(tł. Tadeusz Rybowski)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karina Kalemba

 

"Carpe diem !"

(Dla Umarłych Poetów)

 

Carpe diem - chwytaj dzień!

Umiej marzyć i zdobywać

Umiej czasem mówić "nie"

I w poezji się ukrywać.

 

Carpe diem - łap marzenia!

W swoim życiu cele miej

A gdy trudne do spełnienia

To poezji ciut w nie wlej.

 

Carpe diem - własne zdanie!

Zdania nie wstydź się swojego

Gdy odmienne niech zostanie

I nie słuchaj się innego.

 

Carpe diem - pełnią żyj!

Abyś potem nie żałował

Kochaj, pragnij, śpiewaj, śnij

- żebyś życia zakosztował.

 

:D :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prayer

 

"Carpe Diem"

 

Czym jest dzień jutrzejszy

bez dzisiejszych doznań?

Niczym. Nie odnalazłszy

dzisiejszych zachowań

nie znajdziesz jutrzejszych zmagań.

Byłbyś jak miedź brzęcząca,

albo cymbał brzmiący.

Chwalmy to co mamy,

cieszmy się tym

czym w tej chwili możemy,

kochajmy tych,

którzy są w pobliżu,

zapewne i oni nas kochają.

Ale nie zamykajmy się

w tym miejscu,

w tej rzeczywistości,

chwytajmy życie jakim jest,

chwytajmy dzień dzisiejszy,

jakby nie miało nadejść jutro.

To jest nasza szansa

i nasz największy cel,

więc nie zaprzepaśćmy go,

nie traćmy ani jednej chwili,

mówmy ludziom to co czujemy,

gdyż nie wiadomo

co może przynieść kolejny dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zofia

 

Spadający liść,

targany podmuchami jesiennego wiatru,

mały płatek śniegu, okrywający szczelnie swą małą powłoką cały krajobraz,

czy szum lasu, są czymś niepowtarzalnym w naszej skromnej, przyziemnej rzeczywistości.

Sprawiają, że wokół nas drga, pulsuje życie...

życie o milionie serc, które dotyka nas,

mimo, że nie zdajemy sobie z tego sprawy.

Jest wszędzie. Jest naszym nektarem ładującym wewnętrzną siłę,

dającym poczucie wewnętrznego piękna,

radości życia, duchowego spełnienia.

Nie ma nic wspanialszego niż czuć powiew wiatru na twarzy,

słyszeć szelest liści, czy ta nieustanna muzyka,

która gra, którą każdy może usłyszeć ...jeśli tylko zechce.

Któż wie, czy w naturze nie kryje się coś więcej,

niż jesteśmy w stanie zobaczyć...?

 

 

Dla świata jesteś nikim, ale dla kogoś możesz być całym światem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halina Poświatowska

 

* * *

żyje się tylko chwilę

a czas -

jest przeżroczystą perłą

wypełnioną oddechem

 

a meble są kanciaste

a ciało - delikatne

a ziemia - wszędzie płaska

a niebo - nieosiągalne

 

miłość jest słowem

mózg - metalową skrzynką

nakręcaną codziennie

srebrnym kluczem ułudy

 

ciekawość by wiedziec

pragnienia aby znać

pożądania by błyszczeć

uporu aby istnieć

 

a litość jest wątłym kwiatem

delikatnym kwiatem

który czasem zakwita w snach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pocałunek - Jarosław Zieliński

 

Pijesz krew z moich ust

smak pocałunku dotyka szaleństwa

Uderzasz w zabliźnione rany dawnych lat

Gdy wierzyłem jeszcze w miłość i czas

 

Dobrze razem myśleć o szczęściu

Powiedzieć sobie - to tylko marzenia

Pocałować jeszcze raz otwartą dłoń

Odwrócić się i odejść

 

Bo pozostał mi tylko czas

Rozedrgane myśli tłumią bicie serca

Miłość jest pięknym widowiskiem

Z zewnątrz: niewielu tu widzów

 

Pijesz krew z moich ust

Smak pocałunku wznieca burzę

Gdzieś w tle spokojnego krajobrazu

Bo pozostał już tylko czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy - Jarosław Zieliński

 

Kiedy zamkną przed tobą drzwi domu radości

staniesz zamyślona wśród tanecznego kręgu

 

wejdź do ogrodu smutku

Tu każdy krzak nosi imię twych marzeń

Powiew wiatru rozprasza skłębione myśli

każde drzewo odpowiada szelestem westchnień

 

Zostań - a gdy zapragniesz powrócić

Jest tu telegraf:

On pierwszy przekaże ci treść

Przepustki do świata

 

Zawsze mnie odnajdziesz

otworzę swe bramy wśród największej burzy

Ale będziesz tu sama

Będziesz sama... bez tańczących błaznów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzeba miłości - Jarosław Zieliński

 

Wokół rozgrywa się tysiące spraw

nieprzerwanym ciągiem płynie życie

Ty pragniesz miłości!

Jedynej i nieodwołalnej

aż po drogi waszej kres

świat? Nie istnieje dla ciebie i tego

Komu pozwolisz skąpać się w tym blasku

Szaleństwo... czy jedyna z dróg

Pośród koralowych raf

na wyspę szczęścia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...