ziaba 09.11.2003 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2003 To ja jeszcze poproszę...wypływa na pełne morze..cudowny blaszany parowiec... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 09.11.2003 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2003 Dzięki ... niestety nie cały tekst... Zespół Adwokacki "Dyskrecja" Gdy już apteki przenika październik I nie ma leków na smutek i katar Jedyny Stwórca dał nam medykament To w szklance mocna, gorąca herbata [...] Wypływa na senne morze Cudowny, blaszany parowiec W obłoku pary odmienia Serca zmartwione jesienią Tak pięknie pachną w blaszance Indie i chińskie latawce Tak pięknie pachną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 09.11.2003 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2003 Ależ mi się zaśpiewało!! dziękuję.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 09.11.2003 14:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2003 Tadeusz Miciński "Oto widzisz, znowu idzie jesień...? Jesienne lasy poczerwienionegoreją w cudnym słońca zachodzie.Witam was, brzozy, graby złoconei fantastyczne ruiny w wodzie.Czemu się śmieją te jarzębiny?Czemu dumają jodły zielone?Czemu się krwawią klony ? osiny?płyną fiolety mgieł przez dolinyi jak motyle w barwnym ogrodzielatają liście złoto-czerwone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 09.11.2003 14:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2003 Julian Tuwim "Wspomnienie" Mimozami jesień się zaczyna,Złotawa, krucha i miła.To ty, to ty jesteś ta dziewczyna,Która do mnie na ulicę wychodziła. Od twoich listów pachniało w sieni,Gdym wracał zdyszany ze szkoły,A po ulicach w lekkiej jesieniFruwały za mną jasne anioły. Mimozami zwiędłość przypominaNieśmiertelnik żółty - październik.To ty, to ty moja jedyna,Przychodziłaś wieczorem do cukierni. Z przemodlenia, z przeomdlenia senny,W parku płakałem szeptanymi słowy.Młodzik z chmurek prześwitywał jesienny,Od mimozy złotej - majowy. Ach, czułymi, przemiłymi snamiZasypiałem z nim gasnącym o poranku,W snach dawnymi bawiąc się wiosnami,Jak tą złotą, jak tą wonną wiązanką... "Jeżeli" A jeżeli nic? A jeżeli nie?Trułem ja się myślą złudną,Tobą jasną, tobą cudną,I zatruty śnię:A jeżeli nie?No to... trudno. A jeżeli coś? A jeżeli tak?Rozgołębią się zorze,Ogniem cały świat zagorzeJak czerwony mak,Bo jeżeli tak,No to... - Boże!! Oba powyższe teksty śpiewał Czesław Niemen "Przy okrągłym stole (Tomaszów)" "Du holde Kunst,in wieviel grauen Stunden"pieśń Szuberta A może byśmy tak, jedyna,Wpadli na dzień do Tomaszowa?Może tam jeszcze zmierzchem złotymTa sama cisza trwa wrześniowa... W tym białym domu, w tym pokoju,Gdzie cudze meble postawiono,Musimy skończyć naszą dawnąRozmowę smutnie nie skończoną. Do dzisiaj przy okrągłym stoleSiedzimy martwo jak zaklęci!Kto odczaruje nas? Kto wyrwieZ nieubłaganej niepamięci? Jeszcze mi ciągle z jasnych oczuSpływa do warg kropelka słona,A ty mi nic nie odpowiadaszI jesz zielone winogrona. Jeszcze ci wciąż spojrzeniem śpiewam:"Du holde Kunst"... i serce pęka!I muszę jechać... więc mnie żegnasz,Lecz nie drży w dłoni mej twa ręka. I wyjechałem, zostawiłem,Jak sen urwała się rozmowa,Błogosławiłem, przeklinałem:"Du holde Kunst! Więc tak bez słowa?" Ten biały dom, ten pokój martwyDo dziś się dziwi, nie rozumie...Wstawili ludzie cudze mebleI wychodzili stąd w zadumie... A przecież wszystko - tam zostało!Nawet ta cisza trwa wrześniowa...Więc może byśmy tak, najmilsza,Wpadli na dzień do Tomaszowa?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 09.11.2003 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2003 Jeśli macie ochotę posłuchać Jacka Zwoźniakahttp://www.nowy.net/modules.php?name=Boombox&action=getit&songID=6http://www.nowy.net/modules.php?name=Boombox&action=getit&songID=5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 09.11.2003 17:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2003 Jacek Kaczmarski "Pieśń o śnie" Z zimna drżąc przy domowym ognisku,zasłuchani w głodowy kiszek marsz,po ostatnim wypijmy kieliszku,zanim świecy dotli się blask... Papierosa puśćmy dokoła,przeczytajmy z zakazanych coś ksiąg,bo nad ranem nikt przecież nie woła,nikt nie wywoła nas stąd. Gdzie łajdak pokaja się szczerze,gdzie złodziej odda swój łup,gdzie ktoś, zanim powie: "Nie wierzę",świętemu upadnie do stóp.Gdzie krzywdy nie będą pomszczone,lecz wynagrodzone do cna,gdzie dziecko bezpiecznie zrodzonesiądzie obok jagnięcia i lwa. Wtuleni w swoją obecność,czując w ustach wspomnienia smak,nie dbajmy o świadomą konieczność,co w twarze sypie nam mak... Noc jest jedna, świt jest po nocy,pod zamkniętą powieką trwa blask,i nikomu nie zabraknie pomocy,dopóki nie zabraknie mu nas. Gdzie "zdrada" to wtręt z obcej mowy,podobnie, jak przemoc i fałsz,gdzie myśli nie chowa się w słowa,lecz jawny jej daje się kształt.Gdzie rozpacz i ból są kojonei żadna nie kala się łza,gdzie dziecko bezpiecznie zrodzonesiądzie obok jagnięcia i lwa. Ktoś powie "to senne marzenie..."- nie ma nic prawdziwszego od snu.Więc w obecność swą otuleniwspólnie wyśnijmy go tu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 09.11.2003 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2003 fragment poezji L. Długosza Wiosenne wody Wiosenne wody, szumne porywisteJasny niepokój chmurnych dniŻycie - jak powieść nie napisanaWszystko się zdarzy, wszystko ma być...................................................................... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 09.11.2003 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2003 LESZEK DŁUGOSZ ŚPIESZMY SIĘ Śpieszmy się śpieszmy kochać ludziJak poucza nas poeta ksiądz Twardowski JanOni naprawdę tak umieją odejść nagleTak nie wrócić zawieruszyć się na amenZatrzeć śladJeszcze się ręce wyciągają jeszcze witaćMocno jeszcze objąć chcąA tu już puste miejsca po nichFotografie telefony głucho milcząDzień i noc Śpieszmy się śpieszmy bo przemija młodość prędkoIleż prędzej niż w to sama wierzyć chceI mija gdzieś ta łatwość serca z którą kiedyśTak w nieznane lekko tak umiało biecZagarnie nas wezbrany nurtPochyli nas powaga datI w wirze tylu tylu sprawTo porzucimy zapomnimyTo co naprawdę ważne było w nas Śpieszmy śpieszmy sięBo krucha jest materia naszych dniBo śnią się szare coraz bardziej puste snyBo zasypiają serca w nasNie zbudzą się któregoś dnia... Śpieszmy się śpieszmy żeby zdążyć żeby rozdaćTen majątek serca z tylu tylu latPo co nam diwigać taki ciężarAż na tamtą stronę świataPo co nam to wszystko z sobą po co brac? O niech to lepiej tu zostanieNasze myśli radość oczu czułość rąkBo jeśli z nas ma coś ocaleć to niech innychPamięć o nas niech nam będzie tak jak schron Śpieszmy się śpieszmy kochać ludziTych realnych niezmyślonychAle takich jacy wokół jacy sąUmiejmy sobie to wybaczyć że nie lepszychNie piękniejszych dał nam tu nawzajem losSerdecznym ciepłem się podzielmy obdarzmy światłemCo w nas może jeszcze drga?Bo gdy gęstnieje mrok pod wieczór ono niechTo światło niech wspomaga nas prowadzi nas... Śpieszmy śpieszmy się ,Bo nieustannie wieje ten - wiadomy wiatrBo nawet to skąd wiedziećSkądby wiedzieć nam - która z miłości naszychWłaśnie... Może jest już tą ostatnią? Śpieszmy się śpieszmy kochać ludziJak poucza nas poeta ksiądz Twardowski JanOni naprawdę tak umieją odejść nagleTak nie wrócić zawieruszyć się na amenZatrzeć śladWystarczy wiatru nagły poryw jedno słowoNieostrożny czasem gestZostają głuche telefonyKrzesła stołyLampyOknaZa oknami pochylone cienie drzew... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.11.2003 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2003 Bardzo miły wątek na jesienne wieczory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 09.11.2003 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2003 Kayah "Wszystko się skończyło" jeszcze dzień się nie skończył niea dłonie dwie w niemocy opadłyi jak dwa ptaszki zemdlałya słowa uciekły w pośpiechu gdzieś z moich wargjeszcze dzień się nie skończył niea niemych ust rysunek niosę jak motyla co przysiadł na chwilę i zostawić chciał po sobie śladdzień się nie skończył jeszczea wszystko się skończyłochoć ja pamiętam ciebiejak zboże siałeś miłości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 09.11.2003 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2003 Hey "List" Jedyny mój, to zaledwie kilka dni A ja nie mieszczę łez, zagryzam wargi Dotykam się, jak to zwykłeś robić Ty Wyczuwam, wyczuwam Cię w zapachu ubrań A niebo znów na głowę spada mi I nadziei coraz mniej na słońce Tak trudno jest zasypiać, budzić się Gdy imię Twoje echem odbija się od ścian A te dni ciszy, które, które dzielą nas Podpowiadają mi złe obrazy Muszę to przespać, przeczekać, przeczekać trzeba mi A jutro znowu pójdziemy nad rzekę Jedyny mój, pora kończyć już Pielęgnuj obraz mój w swym sercu Jestem wodą, do której raz włożywszy dłoń Nigdy nie zdołasz jej zapomnieć nie zdołasz jej zapomnieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 10.11.2003 04:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2003 KULT "Lewe lewe loff" Chcę ci powiedzieć jak bardzo cię cenięChcę ci powiedzieć jak bardzo cię podziwiamChcę ci powiedzieć uważaj na te drogi Ale nie mam odwagi Jest czwarta w nocy piszę przez chwilę To co mi się we łbie ułożyło Chciałbym chociaż za oknem wiatr dmucha Zanucić ci prosto do ucha Lewe lewe lewe loff loff loff Lewe lewe lewe... Ty masz to co ja chciałbym mieć Gdybym kilka lat mniej miał I tylko chcę się ostrzec Nie wyważaj drzwi otwartych na oścież Ty masz taką mądrość głupią Niech której wszyscy od ciebie się uczą I tylko chce ci powiedzieć Ten pociąg nie pojedzie jeśli ty w nim nie będziesz Lewe lewe lewe loff loff loff Lewe lewe lewe... Przed chwilą o czymś śniłem Że na jakimś dworcu wszystko zostawiłem Niewiadomy niepokój obudził mnie Dlatego teraz siedzę i piszę Lecz żadne słowa tego nie opiszą Co poczuć może człowiek ciemną jesienną nocą Dlatego już kończę ten list Listopad 1993 Lewe lewe lewe loff loff loff Lewe lewe lewe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.11.2003 05:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2003 Kasia Stankiewicz "Schyłek lata" Choć zabiorę cię na spacer Nic że piąta rano jestŚwit to chyba najpiękniejsza pora dniaJa sukienkę włożę nową Chociaż trawa mokra jest Pod spojrzeniem twoim znowu zmienię się Kochaj mnie Możesz wziąć mnie za rękę Możesz też śmiać się ze mnie Kochaj mnie Możesz czasem nie mówić Czasem możesz nie lubić Kochaj mnie Skryj pod swetrem zielonym W ciemność co uspokoi Kochaj mnie Ze mną twoje niebo ma już mój kształt A ja rosę mam na twarzy A ty na mnie patrzysz znów Gdy wyjeżdżasz za daleko jest mi źle I pokrzywy rosną na mnie Teraz jest ich trochę mniej Pod spojrzeniem twoim zwykle zmieniam się Kochaj mnie Możesz wziąć mnie za rękę Możesz śmiać się ze mnie Kochaj mnie Możesz czasem nie mówić Czasem możesz nie lubić Kochaj mnie Skryj pod swetrem zielonym W ciemność co uspokoi Kochaj mnie Ze mną twoje niebo ma już mój kształt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 10.11.2003 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2003 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 10.11.2003 18:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2003 Aleksander Jurewicz "Nasze małe sprawy" Ta krótka nocTo długie czekanieaż się rozwidniJeszcze cicho mówimyo czymś nieistotnymaby zabić resztki czasujakie nam zostalyKończy się nasza miłośćWiatr bije w szybęPolubiłem tego facetadla któregomnie zostawiasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smok 10.11.2003 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2003 http://karaoke.bankier.dysk.de/Wspomnienie.mid Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 11.11.2003 18:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2003 Martyna Jakubowicz "Kołysanka dla misiaków" W tym pokoju bardzo cicho dziś po trzech dniach nareszcie śpisz gdzieś za drzwiami został ból Całych siebie chcemy dać kilku ludzi dobrze nas zna tylko czasem słabnie nam puls Już dobrze, dobrze już już dobrze, dobrze już Może trzeba upaść na twarz swoje rzeczy ubogiemu dać i zacząć malować bez farb Przeklinamy dzień za dniem śpisz, bo życie nie jest snem taki ciężar tylko zgina ci kark Już dobrze, dobrze już już dobrze, dobrze już W kącie siedzi anioł stróż strzeże naszych ciał i dusz za godzinę muszę wyjść Przyjdź po bliskość moich ust chcę ci dać trochę wiary w cud póki możesz moje wino pij Już dobrze, dobrze jużjuż dobrze, dobrze już już dobrze, dobrze już już dobrze, dobrze już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 12.11.2003 04:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 Edyta Bartosiewicz "Urodziny" Dziś są twoje urodziny Tak czekałeś, lecz nie przyszedł niktDziś są twoje urodziny Wznieś więc chociaż Jakiś skromny toast Za te smutne oczy w lustrze Teraz wiesz, że już nie jesteś sam Wszystkiego, czego chcesz O czym tylko marzysz Dzisiaj życzę ci Wszystkiego, co już jest O czym jeszcze nie wiesz Byś zawsze sobą był Wszystkiego, czego tylko chcesz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.11.2003 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 nie chcę myśleć o dniugdy wreszciebędę musiał zrozumiećże powietrzem bez Ciebieteż można oddychać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.