Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pamiątki - kącik wymiany myśli i wrażeń


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzięki :oops:... niestety nie cały tekst...

 

Zespół Adwokacki "Dyskrecja"

 

Gdy już apteki przenika październik

I nie ma leków na smutek i katar

Jedyny Stwórca dał nam medykament

To w szklance mocna, gorąca herbata

[...]

Wypływa na senne morze

Cudowny, blaszany parowiec

W obłoku pary odmienia

Serca zmartwione jesienią

 

Tak pięknie pachną w blaszance

Indie i chińskie latawce

Tak pięknie pachną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadeusz Miciński

 

"Oto widzisz, znowu idzie jesień...?

 

Jesienne lasy poczerwienione

goreją w cudnym słońca zachodzie.

Witam was, brzozy, graby złocone

i fantastyczne ruiny w wodzie.

Czemu się śmieją te jarzębiny?

Czemu dumają jodły zielone?

Czemu się krwawią klony ? osiny?

płyną fiolety mgieł przez doliny

i jak motyle w barwnym ogrodzie

latają liście złoto-czerwone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julian Tuwim

 

"Wspomnienie"

 

Mimozami jesień się zaczyna,

Złotawa, krucha i miła.

To ty, to ty jesteś ta dziewczyna,

Która do mnie na ulicę wychodziła.

 

Od twoich listów pachniało w sieni,

Gdym wracał zdyszany ze szkoły,

A po ulicach w lekkiej jesieni

Fruwały za mną jasne anioły.

 

Mimozami zwiędłość przypomina

Nieśmiertelnik żółty - październik.

To ty, to ty moja jedyna,

Przychodziłaś wieczorem do cukierni.

 

Z przemodlenia, z przeomdlenia senny,

W parku płakałem szeptanymi słowy.

Młodzik z chmurek prześwitywał jesienny,

Od mimozy złotej - majowy.

 

Ach, czułymi, przemiłymi snami

Zasypiałem z nim gasnącym o poranku,

W snach dawnymi bawiąc się wiosnami,

Jak tą złotą, jak tą wonną wiązanką...

 

 

 

"Jeżeli"

 

A jeżeli nic? A jeżeli nie?

Trułem ja się myślą złudną,

Tobą jasną, tobą cudną,

I zatruty śnię:

A jeżeli nie?

No to... trudno.

 

A jeżeli coś? A jeżeli tak?

Rozgołębią się zorze,

Ogniem cały świat zagorze

Jak czerwony mak,

Bo jeżeli tak,

No to... - Boże!!

 

Oba powyższe teksty śpiewał Czesław Niemen

 

 

"Przy okrągłym stole (Tomaszów)"

 

"Du holde Kunst,

in wieviel grauen Stunden"

pieśń Szuberta

 

A może byśmy tak, jedyna,

Wpadli na dzień do Tomaszowa?

Może tam jeszcze zmierzchem złotym

Ta sama cisza trwa wrześniowa...

 

W tym białym domu, w tym pokoju,

Gdzie cudze meble postawiono,

Musimy skończyć naszą dawną

Rozmowę smutnie nie skończoną.

 

Do dzisiaj przy okrągłym stole

Siedzimy martwo jak zaklęci!

Kto odczaruje nas? Kto wyrwie

Z nieubłaganej niepamięci?

 

Jeszcze mi ciągle z jasnych oczu

Spływa do warg kropelka słona,

A ty mi nic nie odpowiadasz

I jesz zielone winogrona.

 

Jeszcze ci wciąż spojrzeniem śpiewam:

"Du holde Kunst"... i serce pęka!

I muszę jechać... więc mnie żegnasz,

Lecz nie drży w dłoni mej twa ręka.

 

I wyjechałem, zostawiłem,

Jak sen urwała się rozmowa,

Błogosławiłem, przeklinałem:

"Du holde Kunst! Więc tak bez słowa?"

 

Ten biały dom, ten pokój martwy

Do dziś się dziwi, nie rozumie...

Wstawili ludzie cudze meble

I wychodzili stąd w zadumie...

 

A przecież wszystko - tam zostało!

Nawet ta cisza trwa wrześniowa...

Więc może byśmy tak, najmilsza,

Wpadli na dzień do Tomaszowa?...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek Kaczmarski

 

"Pieśń o śnie"

 

Z zimna drżąc przy domowym ognisku,

zasłuchani w głodowy kiszek marsz,

po ostatnim wypijmy kieliszku,

zanim świecy dotli się blask...

 

Papierosa puśćmy dokoła,

przeczytajmy z zakazanych coś ksiąg,

bo nad ranem nikt przecież nie woła,

nikt nie wywoła nas stąd.

 

Gdzie łajdak pokaja się szczerze,

gdzie złodziej odda swój łup,

gdzie ktoś, zanim powie: "Nie wierzę",

świętemu upadnie do stóp.

Gdzie krzywdy nie będą pomszczone,

lecz wynagrodzone do cna,

gdzie dziecko bezpiecznie zrodzone

siądzie obok jagnięcia i lwa.

 

Wtuleni w swoją obecność,

czując w ustach wspomnienia smak,

nie dbajmy o świadomą konieczność,

co w twarze sypie nam mak...

 

Noc jest jedna, świt jest po nocy,

pod zamkniętą powieką trwa blask,

i nikomu nie zabraknie pomocy,

dopóki nie zabraknie mu nas.

 

Gdzie "zdrada" to wtręt z obcej mowy,

podobnie, jak przemoc i fałsz,

gdzie myśli nie chowa się w słowa,

lecz jawny jej daje się kształt.

Gdzie rozpacz i ból są kojone

i żadna nie kala się łza,

gdzie dziecko bezpiecznie zrodzone

siądzie obok jagnięcia i lwa.

 

Ktoś powie "to senne marzenie..."

- nie ma nic prawdziwszego od snu.

Więc w obecność swą otuleni

wspólnie wyśnijmy go tu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fragment poezji L. Długosza

 

Wiosenne wody

 

Wiosenne wody, szumne porywiste

Jasny niepokój chmurnych dni

Życie - jak powieść nie napisana

Wszystko się zdarzy, wszystko ma być...

...................................................................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LESZEK DŁUGOSZ

 

ŚPIESZMY SIĘ

 

Śpieszmy się śpieszmy kochać ludzi

Jak poucza nas poeta ksiądz Twardowski Jan

Oni naprawdę tak umieją odejść nagle

Tak nie wrócić zawieruszyć się na amen

Zatrzeć ślad

Jeszcze się ręce wyciągają jeszcze witać

Mocno jeszcze objąć chcą

A tu już puste miejsca po nich

Fotografie telefony głucho milczą

Dzień i noc

 

Śpieszmy się śpieszmy bo przemija młodość prędko

Ileż prędzej niż w to sama wierzyć chce

I mija gdzieś ta łatwość serca z którą kiedyś

Tak w nieznane lekko tak umiało biec

Zagarnie nas wezbrany nurt

Pochyli nas powaga dat

I w wirze tylu tylu spraw

To porzucimy zapomnimy

To co naprawdę ważne było w nas

 

Śpieszmy śpieszmy się

Bo krucha jest materia naszych dni

Bo śnią się szare coraz bardziej puste sny

Bo zasypiają serca w nas

Nie zbudzą się któregoś dnia...

 

Śpieszmy się śpieszmy żeby zdążyć żeby rozdać

Ten majątek serca z tylu tylu lat

Po co nam diwigać taki ciężar

Aż na tamtą stronę świata

Po co nam to wszystko z sobą po co brac?

 

O niech to lepiej tu zostanie

Nasze myśli radość oczu czułość rąk

Bo jeśli z nas ma coś ocaleć to niech innych

Pamięć o nas niech nam będzie tak jak schron

 

Śpieszmy się śpieszmy kochać ludzi

Tych realnych niezmyślonych

Ale takich jacy wokół jacy są

Umiejmy sobie to wybaczyć że nie lepszych

Nie piękniejszych dał nam tu nawzajem los

Serdecznym ciepłem się podzielmy obdarzmy światłem

Co w nas może jeszcze drga?

Bo gdy gęstnieje mrok pod wieczór ono niech

To światło niech wspomaga nas prowadzi nas...

 

Śpieszmy śpieszmy się ,

Bo nieustannie wieje ten - wiadomy wiatr

Bo nawet to skąd wiedzieć

Skądby wiedzieć nam - która z miłości naszych

Właśnie... Może jest już tą ostatnią?

 

Śpieszmy się śpieszmy kochać ludzi

Jak poucza nas poeta ksiądz Twardowski Jan

Oni naprawdę tak umieją odejść nagle

Tak nie wrócić zawieruszyć się na amen

Zatrzeć ślad

Wystarczy wiatru nagły poryw jedno słowo

Nieostrożny czasem gest

Zostają głuche telefony

Krzesła stoły

Lampy

Okna

Za oknami pochylone cienie drzew...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kayah

 

"Wszystko się skończyło"

 

jeszcze dzień się nie skończył nie

a dłonie dwie w niemocy opadły

i jak dwa ptaszki zemdlały

a słowa uciekły w pośpiechu gdzieś z moich warg

jeszcze dzień się nie skończył nie

a niemych ust rysunek niosę jak motyla

co przysiadł na chwilę i zostawić chciał po sobie ślad

dzień się nie skończył jeszcze

a wszystko się skończyło

choć ja pamiętam ciebie

jak zboże siałeś miłości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey

 

"List"

 

Jedyny mój, to zaledwie kilka dni

A ja nie mieszczę łez, zagryzam wargi

Dotykam się, jak to zwykłeś robić Ty

Wyczuwam, wyczuwam Cię w zapachu ubrań

 

A niebo znów na głowę spada mi

I nadziei coraz mniej na słońce

Tak trudno jest zasypiać, budzić się

Gdy imię Twoje echem odbija się od ścian

 

A te dni ciszy, które, które dzielą nas

Podpowiadają mi złe obrazy

Muszę to przespać, przeczekać, przeczekać trzeba mi

A jutro znowu pójdziemy nad rzekę

 

Jedyny mój, pora kończyć już

Pielęgnuj obraz mój w swym sercu

Jestem wodą, do której raz włożywszy dłoń

Nigdy nie zdołasz jej zapomnieć

nie zdołasz jej zapomnieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KULT

 

"Lewe lewe loff"

 

Chcę ci powiedzieć jak bardzo cię cenię

Chcę ci powiedzieć jak bardzo cię podziwiam

Chcę ci powiedzieć uważaj na te drogi

Ale nie mam odwagi

Jest czwarta w nocy piszę przez chwilę

To co mi się we łbie ułożyło

Chciałbym chociaż za oknem wiatr dmucha

Zanucić ci prosto do ucha

 

Lewe lewe lewe loff loff loff

Lewe lewe lewe...

 

Ty masz to co ja chciałbym mieć

Gdybym kilka lat mniej miał

I tylko chcę się ostrzec

Nie wyważaj drzwi otwartych na oścież

Ty masz taką mądrość głupią

Niech której wszyscy od ciebie się uczą

I tylko chce ci powiedzieć

Ten pociąg nie pojedzie jeśli ty w nim nie będziesz

 

Lewe lewe lewe loff loff loff

Lewe lewe lewe...

 

Przed chwilą o czymś śniłem

Że na jakimś dworcu wszystko zostawiłem

Niewiadomy niepokój obudził mnie

Dlatego teraz siedzę i piszę

Lecz żadne słowa tego nie opiszą

Co poczuć może człowiek ciemną jesienną nocą

Dlatego już kończę ten list

Listopad 1993

 

Lewe lewe lewe loff loff loff

Lewe lewe lewe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia Stankiewicz "Schyłek lata"

 

Choć zabiorę cię na spacer

Nic że piąta rano jest

Świt to chyba najpiękniejsza pora dnia

Ja sukienkę włożę nową

Chociaż trawa mokra jest

Pod spojrzeniem twoim znowu zmienię się

 

Kochaj mnie

Możesz wziąć mnie za rękę

Możesz też śmiać się ze mnie

Kochaj mnie

Możesz czasem nie mówić

Czasem możesz nie lubić

Kochaj mnie

Skryj pod swetrem zielonym

W ciemność co uspokoi

Kochaj mnie

Ze mną twoje niebo ma już mój kształt

 

A ja rosę mam na twarzy

A ty na mnie patrzysz znów

Gdy wyjeżdżasz za daleko jest mi źle

I pokrzywy rosną na mnie

Teraz jest ich trochę mniej

Pod spojrzeniem twoim zwykle zmieniam się

 

Kochaj mnie

Możesz wziąć mnie za rękę

Możesz śmiać się ze mnie

Kochaj mnie

Możesz czasem nie mówić

Czasem możesz nie lubić

Kochaj mnie

Skryj pod swetrem zielonym

W ciemność co uspokoi

Kochaj mnie

Ze mną twoje niebo ma już mój kształt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martyna Jakubowicz

 

"Kołysanka dla misiaków"

 

W tym pokoju bardzo cicho dziś

po trzech dniach nareszcie śpisz

gdzieś za drzwiami został ból

Całych siebie chcemy dać

kilku ludzi dobrze nas zna

tylko czasem słabnie nam puls

 

Już dobrze, dobrze już

już dobrze, dobrze już

 

Może trzeba upaść na twarz

swoje rzeczy ubogiemu dać

i zacząć malować bez farb

Przeklinamy dzień za dniem

śpisz, bo życie nie jest snem

taki ciężar tylko zgina ci kark

 

Już dobrze, dobrze już

już dobrze, dobrze już

 

W kącie siedzi anioł stróż

strzeże naszych ciał i dusz

za godzinę muszę wyjść

Przyjdź po bliskość moich ust

chcę ci dać trochę wiary w cud

póki możesz moje wino pij

 

Już dobrze, dobrze już

już dobrze, dobrze już

już dobrze, dobrze już

już dobrze, dobrze już

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edyta Bartosiewicz

 

"Urodziny"

 

Dziś są twoje urodziny

Tak czekałeś, lecz nie przyszedł nikt

Dziś są twoje urodziny

Wznieś więc chociaż

Jakiś skromny toast

Za te smutne oczy w lustrze

Teraz wiesz, że już nie jesteś sam

 

Wszystkiego, czego chcesz

O czym tylko marzysz

Dzisiaj życzę ci

Wszystkiego, co już jest

O czym jeszcze nie wiesz

Byś zawsze sobą był

 

Wszystkiego, czego tylko chcesz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...