Gość 12.11.2003 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 a we mnie taka muzykaże wszystkie cykady zagłuszami blaskuże świateł nie starczyi rzeka krwiwięcej niż oceany nie szkodzi że tak póżnoteraz wiemwarto byłoprzedreptaćw czekaniu na ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.11.2003 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 Adam Mickiewicz "Rozmowa" Kochanko moja ! na co nam rozmowa ?Czemu, chcąc z Tobą uczucia podzielać,Nie mogę duszy prosto w duszę przelać ?Za co ją trzeba rozdrabniać na słowa,Które nim słuch twój i serce dościgną,W ustach wietrzeją, na powietrzu stygną ? Kocham, ach ! kocham, po sto razy wołam, A ty się smucisz i zaczynasz gniewać,Że ja kochania mojego nie zdołamDosyć wymówić, wyrazić, wyśpiewać;I jak w letargu, nie widzę sposobuWydać znak życia, bym uniknął grobu. Studziłem usta daremnym użyciem,Teraz je z twymi chcę stopić ustamiI chcę rozmawiać tylko serca biciemI westchnieniami, i całowaniami,I tak rozmawiać godziny, dni, lata,Do końca świata i po końcu świata... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.11.2003 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 "Będę czekać" Będę czekać na Ciebiedopóki słońce ogrzewaBędę czekać na Ciebiedopóki rosnątrawa i drzewa Będę czekać na Ciebiedopóki istnieje noc, dzieńBędę czekać na Ciebiedopóki człowiekma cień Będę czekać na Ciebiedopóki wiatr cichy wiejeBędę czekać na Ciebiedopóki istniejeczekanie istnieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 12.11.2003 16:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 Wątek się nam pięknie rozwija... witajcie Goście z krainy łagodności... Wojtek Belon "Jakże blisko" Jakże blisko zostało miDo końca tej podróżyPrzyśpieszam więc Ikara lotBy cię ujrzećI niczym ćma do butelki lgnęBy się upićI śmieję się wciąż śmieję sięBy cię wzruszyć Jak wiele świetlnych minęło latA pozostało ile ciemnych dniWiele lat wiele świetlnych latCiemnych dni Życie jest pono kołem co się toczyW warunkach dialektycznie określonychLecz wszechświat gdzie nie ogarnieszGalaktyk ciąg nieogarnionyGdzie zwykła pieśń człowiekaKtóry spokoju pozbawionyGdzie ty i ja. ty i jaGdzie dom nasz domu spragnionych Jakże blisko zostało miDo końca tej podróżyWięc śmieję się wciąż śmieję sięBy cię wzruszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 12.11.2003 17:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 Znalazłem piękne słowa... jakże wielka zachęta do pisania... Nie wszystkie wiersze, które powstają są wysokiego lotu. Nie we wszystkich wierszach napięcie duchowe osiąga maksimum. Czy wiersze o mniejszym napięciu energetycznym mamy zniszczyć? Ależ nie. Świadczą one, że jesteśmy ludźmi - że przechodziliśmy także doliną.ZBIGNIEW JERZYNA [z recenzji tomiku J. Gzowskiej] Janina Gzowska "Jestem" Jestem ... jestem potrzebnakażdej chwili ...wzywają mniewygarniają z ramion echamamiąc luksusemocalenia marzeńi biegiem ... po jutro W każdym dniuczuję swoją obecnośćwszędzie ... stos książekprzeczytanych i jeszcze nienapisane i nie napisane listydo bliskichdo siebie W każdym dniuw tych prześwietlonych cisząkorytarzach labiryntuchaosu milczeniapotrafię nieźle żyć... bez słów które się rozbiegły sama s t a j ę s i ę słowemwięc - jestem "owoc szczęśliwego poznania" niepotrzebne mi są znaki rozpoznawczeodkąd pozostaję w jednym z twoich dni tygodniamiastna zawszena chwałę dniamimo złych zmierzchówi świtów pełnych skrzydełz dojrzałym owocem szczęśliwego poznania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 12.11.2003 18:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 Edward Stachura "Jest już za późno, nie jest za późno" Jeszcze zdążymy w dżungli ludzkości siebie odnaleźć,Tęskność zawrotna przybliża nas.Zbiegną się wreszcie tory sieroce naszych dwu planet,Cudnie spokrewnią się ciała nam. Jest już za późno!Nie jest za późno!Jest już za późno!Nie jest za późno! Jeszcze zdążymy tanio wynająć małą mansardęZ oknem na rzekę lub też na park,Z łożem szerokim, piecem wysokim, ściennym zegarem;Schodzić będziemy codziennie w świat. Jest już za późno!Nie jest za późno!Jest już za późno!Nie jest za późno! Jeszcze zdążymy naszą miłością siebie zachwycić,Siebie zachwycić i wszystko w krąg.Wojna to będzie straszna, bo czas nas będzie chciał zniszczyćLecz nam się uda zachwycić go. Jest już za późno!Nie jest za późno!Jest już za późno!Nie jest za późno! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ślivka 12.11.2003 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 Ponuraczku,widzę,że w inny rodzaj nałogu wpadłeś,jak ślivka w kompot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 12.11.2003 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 bo ja się szybko uzależniam od dobrego słowa... Jan Twardowski Razem" Nadzieja i rozpacz radość i ból niewiara i wiara czas coraz szybszy trwanie jak ciemność to za daleko i już niedługo dom pełen bliskich i bez nikogo człowiek co szuka anioł co nie wie tak jak dwa jeże sobą zdziwione szukają razem miejsca dla siebie "Różne samotości" Przyszedłem ci podziękować za samotności różne za taką gdy nie ma nikogo lub gdy się razem płacze i taką że niby dobrze ale zupełnie inaczej za najbliższą kiedy nic nie wiadomo i taką że wiem po cichu ale nie powiem nikomu za taką kiedy się kocha i taką kiedy się wierzy że szczęście się połamało bo mnie się nie należy jest samotnością wiadomość list dworzec pusty milczenie pieniądz genialnie chory minuty jak ciężkie kamienie czas zawsze szczery bo każe iść dalej i prędzej mogą być nawet nią włosy których dotknęły ręce są samotności różne na ziemi w piekle w niebie tak rozmaite że jedna ta co prowadzi do ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
overs 12.11.2003 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.11.2003 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2003 Ukryci w konstelacji Oboje na firmament uciekniemy z ziemskiego nie-raju w blaski kaprysów bożych ukształtowane w konstelacje istoty wiecznie niezaspokojone swego istnienia niewiecznego tam się spotkamy jaśniejąc aureolą nieświętego światapromem promieni wiezieni w ciżbę ramionscałowani więźniowie skazani na myśli wyłącznie o sobie tam się kochamypod Wielkim Wozemspięci pięciolinią iskrzącą migotaniem nut tam się chowamyprzed ludzkim płodemby nas nie zobaczył patrząc na nas dwoje. Z. Matyjaszczyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.11.2003 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2003 Za daleko Złapany w tym domuSchwytałem sam siebie w sidła swojego umysłuNie ma miejsca na ruchCo bym dał za głębszy oddechGdzie chaos ma mnie za jeńcaGdzie nie ma znaku wyjściaGdzie podsycam ten ogień swoimi uczuciami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smok 13.11.2003 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2003 http://www.christinasauctionden.com/aoct27/autum.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.11.2003 04:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 J. Hartwig - Dusza Przez całe życie jest nieśmiertelnadziałając w śmiertelnym cieleCiałem myśli i czuje bywa poważna i żartobliwaciałem dotyka i kocha i patrzyi szaleje i krzyczy i boli ją i nienawidziJakże będzie to czynić pozbawiona ciałaKiedy myślimy o tej która odeszłateż oblekamy ją w ciałomówiąc: spotkamy się wkrótcei staramy się utrzymać ja przy sobiechoć zawsze pragnęła mieć więcej przestrzeni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.11.2003 04:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 NIE MA radosnych wierszywiersz rodzi się tak jak dzieckonajpierw musi być bóla jeszcze lepiej strach wiersz to zwyczajna reakcja na bodziec wiersz mówi światu: ani kroku dalejtu zaczynam się ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.11.2003 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Ci co spać nie mogąrankiem budzeni trwożniechłepcą zimne kakaoduszą w rękach gazetęI snują sie jak umarliw tramwaju dosypiającczekają na zegarekco im szczęście pokaże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Werset 14.11.2003 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 i jeszcze obrazy i dźwiękizapachy i kolorypod sklepieniemsię telepiąkrótka chwilaciągnie się w wiecznośćpowolnym tramwajemze zgrzytem kółna krzywych szynachżycia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 14.11.2003 17:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Brawo Goście... mam tylko jedną prośbę... jeśli jest to wiersz czyjś, ściągnięty z sieci czy przepisany, proszę bardzo o Autora... nie jesteśmy antologią, ale robimy co możemy a wiersze własne, intymne, anonimowe, zbliżają ten wątek do tego co chciałem uzyskać zakładając go... Dziękuję... Jan Lechoń "Apokryt" Twych ust przeciągła słodycz, smak nie do nazwania, Twych oczu głąb bezdenna, smutek przeraźliwy, I głos twój monotonny, głęboki a tkliwy, To wszystko mnie ku tobie, zwątpiałego skłania. I kiedy twoje usta ustami otwieram, Czuję jakbym mej duszy znów otwierał blizny, I piję z nich te słodkie, duszące trucizny, Z których moc mam do życia, od których umieram. Lecz czego chcę najwięcej, umykasz mi zdradnie I kiedy jestem z tobą o szarym wieczorze, Całuję twoje oczy i widzę w nich morze. Serce twe jak perła. Leży w morzu na dnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.11.2003 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2003 Zapłakana - twarda poduszka,zaciśnięte - uparte pięście...Tyżeś, tyżeś to ze mną w tej dobie,niezdobyte, dalekie szczęście!...Och, twarz twoja zimna od szronujak głaz ścienny z naszej uliczki...Kapią, kapią łzy ciepłe po włosachna rumiane gorączką policzki!Na szerokim stałam dziedzińcu,okna wszystkie miały połysk wrogi,a kamienie były z nimi w zmowieI jak ciernie wpijały się w nogi;Cała w złoto burych sobolachprzechodziła prześliczna damai krzyknęły lipy wielką radościąi w zawiasach podniosła się brama,jak maleńkie puszyste kulewyprężyły się w bruku kamykii poniosły ją same do domuatłasowe, asfaltowe chodniki.Położyłam się, przywarłam do progu,zacisnęłam uparte pięście...Tyżeś, tyżeś to przy mnie w tej dobie,niezdobyte, dalekie szczęście? Sen - kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 16.11.2003 15:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2003 Jacek Kaczmarski "Krzyk (Munch)" Dlaczego wszyscy ludzie mają zimne twarze?Dlaczego drążą w świetle ciemne korytarze?Dlaczego ciągle muszę biec nad samym skrajem?Dlaczego z mego głosu mało tak zostaje?Krzyczę, krzyczę, krzyczę, krzyczę wniebogłosy!A! Zatykam uszy swe!Smugi w powietrzu i mój biegJak prądy niewidzialnych rzekMój własny krzyk, mój własny krzyk ogłusza mnie!A! Zatykam uszy swe!Mój własny krzyk, mój własny krzyk ogłusza mnie! Kim jest ten człowiek, który ciągle za mną idzie?Zamknięte oczy ma i wszystko nimi widzi!Wiem, że on wie, że ja się strasznie jego boję,Wiem, że coś mówi, lecz zatkałam uszy swoje!Krzyczę, krzyczę, krzyczę, krzyczę wniebogłosyA czy ktoś zrozumie to?!Nie kończy się ten straszny mostI nic się nie tłumaczy wprostWszystko ma drugie, trzecie, czwarte, piąte dno!A! Czy ktoś zrozumie to?!Wszystko ma drugie, trzecie, czwarte, piąte dno! Mówicie o mnie, że szalona, że szalona!Mówicie o mnie, ja to samo krzyczę o nas!I swoim krzykiem przez powietrze drążę drogę,Po której wszyscy inni iść w milczeniu mogą...Krzyczę, krzyczę, krzyczę, krzyczę wniebogłosy!A! Ktoś chwyta, woła - stój!Lecz wiem, że już nadchodzi czasGdy będzie musiał każdy z wasUznać ten krzyk, ten krzyk, ten krzyk z mych niemych ustZa swój!!! 1978 http://www.zwoje.com/zwoje30/m02.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.11.2003 04:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2003 Ponury, przypomniałeś mi najlepsze lata A jednak po nas coś zostanieczas zatrzyma na chwilę,twarz rozluźni spiętą zakłamaniemi spokój da, gdy niepokoju tyle. A jednak po nas coś zostanie... co może jest nowe.A jednak po nas coś zostaniechoćby ta cisza... wyrzeźbiona słowem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.