chmurka 22.03.2004 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2004 Johann Wolfgang Goethe ZACHĘTA Czegóż pragnąć w ziemskim życiu?Czy jest lepiej cicho siedziećI zostawać wciąż w ukryciu,Czy też się po świecie biedzić? Czy zbudować chatkę małąAlbo żyć pod namiotami,Czy też mocnym ufać skałom?Lecz i skały drżą czasami. Jedno wszystkim nie przystoi,Każdy inne ma zadanie.Niech nie pada ten, kto stoi,A kto upadł niech powstanie! (przekład: Hugo Zathey) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionka 22.03.2004 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2004 Johann Wolfgang Goethe Ach, kto ukoi ból temu,co balsam za truciznę ma?Ten, który się nienawiściąz nadmiaru miłości upijał?Wzgardzony wprzód, dziś sam gardzący,skrycie przetrawia wciążwłasną swą wartośćw nienasyconym samolubstwie. Jeśli w Psałterzu TwoimOjcze Miłościjest tondla ucha jego pojętny,to pokrzep mu serce!Rozwidń zamglony wzrok,by widział tysiąc źródełbijacych tuż przy spragnionymw pustyni. ### "Wśród waszej braci osnowę istnienia Pozna się zwykle już z dźwięku imienia. Kto jesteś?" Mefistofeles odpowiada: "Tej siły cząstka mała, która wciąż złego pragnie, A dobrze wciąż działa". Faust pyta dalej: "Cóż ta zagadka znaczy w samej rzeczy?" Słyszy odpowiedź Mefistofelesa: "Ja jestem duchem, który ciągle przeczy. I słusznie, bowiem co się tu poczęło, Jedynie godnym jest, aby zginęło. Więc lepiej, by nic nie rodzono w świecie. Słowem to wszystko, co wy grzechem zwiecie, Zniszczeniem lub wprost złem przeklętem, Jest mym właściwym elementem". (J. W. Goethe, Faust, tł. W. Kościelski 1933) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Uhu 23.03.2004 00:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Julian Tuwim Ciemna noc Człowieku dźwigający,Usiądź ze mną.Pomilczymy, popatrzymyW tę noc ciemną.Zdejm ze siebieKufer dębowyI odpocznij.W ciemną noc wlepimy razemLudzkie oczy.Mówić trudno. Nosza ciężka.Chleb kamienny.Mówić na nic. Dwa kamienieW nocy ciemnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 23.03.2004 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Jan Brzechwa Słowa proste Moje serce pełne ciemnych zawiłości Zapragnęło odpoczynku i milości, Zapragnęło słow zwyczajnych, sercu milych, Rymów prostych, nie wymyślnych, nie zawiłych. Jest na świecie tyle ładnych smutnych dziewcząt, Co oczami stęsknionymi patrzą zewsząd- Może wezmę sobie jedną i ukoję Dwa samotne popołudnia:jej i moje. Powiem tylko :"To jest nasze popołudnie" Ona tuląc sie odpowie:"Ach, jak cudnie!" Oto slowa takie proste, nie zawiłe, Sam je sobie właśnie dzisiaj wymyśliłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionka 23.03.2004 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Wiosna-K.Kamil Baczyński Liście skłębione słońcemwokno zielenią się pchają,liście wytrysłe smugamidrzew wiosennego raju.Słońce się tarza po murachkrwawiące plamą cegieł;park - zieleniasta góraw nieboalei szeregiemwystrzelił.13.V.38 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość z 23.03.2004 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Krzysztof.K Baczyński TY MNIE, MIŁA CZYM PRĘDZEJ... Ty mnie, miła czym prędzej zawieźgdzieś nad morze albo i na wieś,żeby przestwór był albo pszczoły,żebym patrzał na ciebie wesoły,żebym serce miał znowu czerwone,a nie czarne i strwożone.Ty mnie miła, ucisz jak rannego,powróć sen zmęczonym powiekom.Ja ci za to kiedyś instrumentywszystkie zbiorę najsłodsze, najtkliwsze,Ja ci za to dam firmamentyi obłoki najurodziwsze,strumień kręty i motyla na dnie,żeby głowie twojej było ładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 23.03.2004 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Trzeba marzyć Żeby coś się zdarzyłoŻeby mogło się zdarzyćI zjawiła się miłośćTrzeba marzyćZamiast dmuchać na zimneNa gorącym się sparzyćZ deszczu pobiec pod rynnęTrzeba marzyć Gdy spadają jak liścieKartki dat z kalendarzyKiedy szaro i mgliścieTrzeba marzyćW chłodnej, pustej godzinieNa swój los się odważyćNim twe szczęście cię minieTrzeba marzyć W rytmie wietrznej tęsknotyWraca fala do plażyTy pamiętaj wciąż o tymTrzeba marzyćŻeby coś się zdarzyłoŻeby mogło się zdarzyćI zjawiła się miłośćTrzeba marzyć Jonasz Kofta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość * 23.03.2004 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Wieczny Finał * Halina Poświatowska obiecywałam nieboale to nieprawda bo ja cię w piekło powiodę w czerwień - ból nie będziemy obchodzić rajskich ogrodów ani zaglądać przez szpary jak kwitnie georginia i hiacynt my - położymy się na ziemi przed bramą czarciego pałacu zaszeleścimy anielsko skrzydłami o pociemniałych zgłoskach zaśpiewamy piosenkę o ludzkiej prostej miłości w promyku latarni świecącej stamtąd pocałujemy się w usta szepniemy sobie - dobranoc zaśniemy rano - stróż nas przegoni z odrapanej parkowej ławki i śmiejąc się okropnie wskaże - ogryzek jabłka leżący pod pniem jabłoni * Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.03.2004 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 "Wchodzenie do zimy"-Adam Ziemianin **patrz!orzechy coraz twardsze tej jesieniwiewiórki ostrzą zęby na rogu księżycaw ciemnym lesie klęczy na jedno kolanona obrusie przymrozku - wilczyca kurczą się rozmowy - od słowa do słowaherbata nagle zamarza przy stolekrok do zimy prawie nie do uchwyceniaa jednak już bijemy przed nią czołem telewizor szronem zaszedłnie wiadomo kiedyszklanka ślizga się jak igła po płyciesłuchamy Vivaldiego "Cztery pory roku"słyszysz jak mocno bije w nas życie...** Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 23.03.2004 19:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Anna Świrszczyńska "Muszę to zrobić" Mój bardzo miły, muszę cię pożegnać.Muszę odejśći znów będę sama.Odbiorę ci moje ciało, splątane z twoimw uściskusennego szczęścia. Nie będzie to łatwe. Zrosły się obai będą się bronićprzed tym rozdarciem,jak dwoje zwierząt przed śmiercią.Przerażone, głupie i pięknebędą walczyć, jak o życie,o swoje prawonocy. Muszę cię odtrącać, mój miły,choć jestem ci potrzebna,i odejść tam,gdzie nie jestem potrzebna nikomu.Muszę strzelić ci w serce,choć mnie błagasz o litość,i sobie strzelić w serce,choć tak się boję. Nikt z ludzitego ode mnie nie żąda.A jednak muszę to zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 23.03.2004 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Anna Świrszczyńska "Otworzę okno" Za długi był nasz uścisk.Dokochaliśmy się do kości.Słyszę zgrzyt kości, widzędwa nasze szkielety. Teraz czekam,aż odejdziesz, ażzgaśnie na schodachstuk butów.Już cisza. Dziś w nocy będę spać samana pościeli czystości.Samotnośćto pierwszy zabieg higieniczny.Samotność rozszerzy ściany pokoju, otworzę oknoi wejdzie szerokie, mroźne powietrze,zdrowe jak tragedia.Wejdą myśli człowieczei człowiecze sprawy,cudze nieszczęścia i cudza świętość.Będą rozmawiać cicho i surowo.Nie przychodź więcej.Zwierzęciem bywambardzo rzadko. "Sprężyna" Największe szczęście, które mi dajesz,to szczęście, że cię nie kocham.Wolność.Wygrzewam się przy tobiew cieple tej wolnościłagodnałagodnością siły.Czuła,czujna jak sprężyna. W każdym moim przytuleniujest gotowość odejścia.Jak w ciele lekkoatletyprzyszły skok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smok 23.03.2004 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 http://www.wuestensand.de/galerie/images/krokus.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 23.03.2004 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 List jeńca Kochanie, moje kochanie,dobranoc, już jesteś senna -i widzę twój sen na ścianie,i noc jest taka wiosenna ! Jedyna moja na świecie,jakże wysławię twe imię ?Ty jesteś mi wodą w leciei rękawicami w zimie. Tyś szczęście moje wiosenne,zimowe, latowe, jesienne -lecz powiedz mi na dobranoc,wyszeptaj przez usta senne: za cóż to taka zapłata,ten raj przy Tobie tak błogi ?...Tyś jesteś światłem świata i pieśnią mojej drogi. Konstanty Ildefons Gałczyński Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość nic 23.03.2004 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Jan Brzechwa Błękit i kamień Cóż się dziwić błękitowi, cóż się dziwić kamieniowi, Myśmy wszyscy sobie bliscy, myśmy wszyscy jednakowi. Nasze oczy wypłakane nie zagoją się miłością, Kamień leży na nizinach, błękit szumi wysokościom, Wzrok ku górze błękitnieje, kamień w dole kamienieje - Oto ciemne nasze pieśni, oto wierne nasze dzieje. Ciepłą dłonią wyrzucony kamień stygnie na błękicie, Oczy ścielą się po ziemi, rosą ścielą się o świcie, A ja chodzę pode drzwiami, pode drzwiami zamkniętemi, I dobijam się do nieba, i dobijam się do ziemi, I oddaję, wykrzykując ciemnie pieśni bezimienne, Błękitowi, co błękitne, kamieniowi, co kamienne. Przebudzenie Ze snu spłoszony snemBudzę się w łożu mem, Przebudzony przy oknie stoję I nieomylnie wiem, Że ty patrzysz się w okno moje Znałem cię tylko raz, Wtenczas gdy wrzesień gasł, Ach, bo wrześnie tak wcześnie gasną! Gasną na to, by czas Mógł zapełnić tę wieczność ciasną. Poznaję głos ten sam I zapach, który znam, Odkąd była ta noc stworzona; Lecz kto przypomni nam Porzucone w nocy imiona? Kochasz - nie kochasz? Mów! Trzeba tak wielu słów, Aby móc przemilczeć to jedno Słowo, przy którym znów Nasze wargi na zawsze zbledną. Księżyc nie twój, nie mój, Czuwaj, przeczuwaj, czuj, Co nam ześle ta jasność nowa I ten daleki znój, Który ludzkie pomieszał słowa. Może to tylko mak, Może miłości znak, A może jakaś tajemnica? Odpowiedz: nie czy tak? Czy mam zapytać księżyca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 23.03.2004 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Sen we śnie - Edgar Allan Poe Z pocałunkiem pożegnania,Kiedy nadszedł czas rozstania,Dziś już wyznać się nie wzbraniam:Miałaś rację - teraz wiem -Życie moje było snem,Cóż, nadzieja uszła w cień!A czy nocą, czyli w dzień,Czy na jawie, czy w marzeniu -Jednak utonęła w cieniu.To, co widzisz, co się zda -Jak sen we śnie jeno trwa.Nad strumieniem, w którym falaZ głuchym rykiem się przewala,Stoję zaciskając w dłoniZłoty piasek... Fala goni,A przez palce moje, ach,Przesypuje mi się piach -A ja w łzach, ja tonę w łzach...Gdybym ziarnka, choć nie wszystkie,Mocnym zawrzeć mógł uściskiem,Boże, gdybym z grzmiącej faliJedno ziarnko choć ocalił!...Ach, czy wszystko, co się zda,Jak sen we śnie jeno trwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 23.03.2004 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Agnieszka Kozłowska "Dzięki Ci Boże" Dzięki Ci Boże mój najdroższy-Ty, który dajesz, by najuboższyZaznał ogromu Twej miłościZa każdy powód mej radości.Choć tej najmniejszej, która budziUśmiech na twarzach bliskich mi ludzi.Dzięki Ci za cud życia, który mi dałeś.Za to, że dla mnie z martwych powstałeś.Za to, że Ziemie nam we władanieDałeś, gdyż takie Twe upodobanie.Za moich bliskich, co radość sieja,Za serca, które napełniasz nadziejaZa ludzi, co stawiasz na mojej drodzeCzęsto z miłości i ku przestrodzeDzięki Ci Panie za Twej miłości cudZ TOBA POKONAM NAJWIEKSZY TRUD!!! "To ktoś" Przyjaciel, - kim jest?To ktoś, kto bardzo kocha CięZ kim chcesz być bez względu na wiek.Tak...Przyjaźń piękna jest. To ktoś, kto na wzór Wielkiego Przyjaciela,Wszystkie radości i troski Twe zbiera,By JEMU przedstawić je....Ktoś, kto w modlitwie wspiera Cię. Prawdziwy Przyjaciel pomaga CiWychodzić bez upadków z Twych słabości.To ktoś, kto pociesza CięI zawsze chce by było Ci dobrze. Wady Twe w zalety zmienić potrafiI zawsze powie Ci, co go trapi.Ktoś, komu bezgranicznie się ufaWiedząc ze On zawsze Cię wysłucha. To ktoś, kto bardzo Ciebie potrzebujeI dzięki Tobie potrzebny się czuje!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 23.03.2004 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Józef Baran "Bezszelestnie" bezszelestnie otwarły sięokiennice snu i ze wszystkich stron powiało tęsknotą na parapecieusiadł biały kruk bezsenności czy to ty myślisz o mnie przez sen w środku nocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość nic 23.03.2004 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Jan Brzechwa Wieczór (Kto cię ...) Kto cię, miła, wymarzyłZ ciemną smugą na twarzy,Kto wymyślił twoje imię najsłodsze?Kto cię z obłoków wyłowiłPodobną mgle i duchowi,I kto do twych wysokości dotrze?Nasze dni są coraz to krótsze,Może jutro, może pojutrzeZblednie miłość wymyślona omylnie,Liście, co już pożółkły nieco,Odrywają się od drzew i lecąJak w rysunkowym filmie.A tu spływa niebieski wieczór,Wiatr szeleści w dziwnym narzeczu,I zdmuchuje twoje oczy najmilsze,Słowa gasną, stygną i blednąI już kocham cię tylko jedną,I wieczorną radością milczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 24.03.2004 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Jonasz Kofta Tak będzie lepiej Nie na długo nam starczyłoKwiatów w naszym małym sklepieNa odchodnym, moja miłaMówię ciTak będzie lepiej Choć za bardzo polubiłemTwoich oczu płową sępięZanim nasze żagle zwinęMówię ciTak będzie lepiej Pewnie większość dobrych ludziMiłość swą, jak biedę, klepieA ja pragnę cię obudzićMówiąc ciTak będzie lepiej Ja nie mogę, ty nie możeszSzukać trawki w suchym stepieChociaż wiem, że będzie gorzejMówię ciTak będzie lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 24.03.2004 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Cztery ściany świata Przed ścianą dźwięku stoją głusiModlą się do muzykiKiedy nie pragniesz, kiedy musiszLepiej być nikim Przed ścianą płaczu stoją błaznyŚmieszą ich cieni własnych podrygiA śmiech ich pusty, śmiech ich strasznyLepiej być nikim Przed ścianą światła stoją ślepiI patrzą bez zmrużenia powiekO tym co świeci wiedzą lepiejNiż zwykły człowiek Pod ścianą straceń stoi herosPatrzy oprawcom w oczyPali ostatni swój papierosNa skraju nocy Jest świat ze ścianRosnących w góręW nim traci wartość słowoJa stoję przed zwyczajnym muremI walę w niego głową Jonasz Kofta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.