Zochna 29.04.2005 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2005 Kto to pędzi tak przez miasto Komu w tych ulicach ciasno Biegnę gryząc pomarańczę Ziemia pod nogami tańczy Naokoło kipi życie I ja mam się znakomicie Wszyscy niosą oczy jasne Trotuary wprost za ciasne Przejmująco pachną lipy Rośnie mi po cichu broda Wieczór aż od dziewcząt kipi Może czeka mnie przygoda Lubię kiedy jest sobota Gdy po wszystkich już kłopotach Lubię śpiewać, lubię tańczyć Lubię zapach pomarańczy. Tadeusz Wozniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 01.05.2005 06:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2005 Adam Ziemianin "Maj z Ogrodowej" Między namipora szaleństwaBiały bez ma cośz białej gorączki Porzeczkowezielone sercamgliście marząo orderze podwiązki A maj tego rokujest taki wilgotnyI twoje oczy - miła -tak sarnio patrzą A w naszych sercachkwitnie tyle psotyTrudno się dziwićwłaśnie maj się zaczął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 11.05.2005 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2005 DO TRZECH CNÓT Gdy kruczo kracze przyszłość czarna, wiatr dziejów niesie wilczy zew, gdy mnie ścierają czasu żarna na szczyptę mąki, stertę plew gdy na ołtarzu Wielkiej Bzdury we mgle kadziedeł Prawda mrze, ty, co przenosić możesz góry ty, wiaro, nie opuszczaj mnie. Gdy sens istnienia z rąk umyka i w czarną dziurę wpada świat, gdy coraz szybciej zegar tyka i garb starganych ciąży lat gdy krąg Fortuny martwo stoi i czarno-biało nawet śnię, gdy koń już dawno w murach Troi nadziejo, nie opuszczaj mnie. Gdy w ludzkie serca lodem skute daremnie wcieram uczuć maść, gdy mi po cichu szyje buty ten, z którym konie mogłem kraść. Gdy uśmiech każe wietrzyć zdradę gdy szukam fałszu w każdej łzie, gdy dzień po dniu nasiąkam jadem miłości, nie opuszczaj mnie. Wojciech Kejne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 18.05.2005 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 WIESŁAW KAZANECKI WSZYSTKIE SŁOWA Obarczony możliwością istnienia,ale niemożnością trwania,obiegam ziemię szukając słowa,które mnie ocali. Bardziej bezbronny niż dwunożna skała,której tragedią jest konieczność stawiania kroków. Bez jednej drzazgi w politurowanym ciele.Osłonięty od wiatrów skórą oddychającą miarowoi łasą na dotknięcia kobiet.Skórą zabliźniającą się po każdym rozdarciu. Mówię do Ciebie Mówię do Ciebie każdej nocy,kiedy ziemi którą obiegamzabraknie nawet kulistości,bym mógł dotrzeć do punktu wyjścia. Mówię do Ciebie bo jesteś wytatuowana w mojej pamięcize wszystkimi gestami i słowami,co były bez znaczeniai dlatego były prawdziwe. Bo jesteś tak daleko, że mogę Ci powiedziećwszystkie ludzkie słowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 18.05.2005 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 Jan Paweł II 2. Źródło Zatoka lasu zstępujew rytmie górskich potoków... Jeśli chcesz znaleźć źródło,musisz iść do góry, pod prąd.Przedzieraj się, szukaj, nie ustępuj,wiesz, że ono musi tu gdzieś być — Gdzie jesteś, źródło?... Gdzie jesteś, źródło?!Cisza... Strumieniu, leśny strumieniu,odsłoń mi tajemnicęswego początku!(Cisza — dlaczego milczysz?Jakże starannie ukryłeś tajemnicę twego początku.)Pozwól mi wargi umoczyćw źródlanej wodzieodczuć świeżość,ożywczą świeżość. 3.Spełnienie - Apocalypsis Kres jest tak niewidzialny, jak początek.Wszechświat wyłonił się ze Słowa i do Słowa też powraca.W samym centrum Sykstyny artysta ten niewidzialny kres wyraziłw widzialnym dramacie Sądu — I ten niewidzialny kres stał się widzialny jakby szczyt przejrzystości:omnia nuda et aperta ante oculos Eius!Słowa zapisane u Mateusza, tutaj zamienione w malarską wizję:Pójdźcie błogosławieni... idźcie przeklęci;... I tak przechodzą pokolenia — Nadzy przychodzą na świat i nadzy wracają do ziemi, z której zostali wzięci.Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz;.To co było kształtne w bezkształtne.To co było żywe — oto teraz martwe.To co było piękne — oto teraz brzydota spustoszenia.A przecież nie cały umieram,to co we mnie niezniszczalne trwa! fragmenty "Tryptyku Rzymskiego" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 22.05.2005 03:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 Maly Ksiaze powiedzial "NAJPIEKNIEJSZE JEST NIEWIDZIALNE DLA OCZU" czy moglabym poprosic o wiecej ?nie chcialabym zepsuc cytujac z pamieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 24.05.2005 19:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 "Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu" Cała książka... Antoine de Saint-Exupery "Mały Książę" Kasia Sobczyk "Mały Książę"(sł. K. Dzikowski, muz. R. Poznakowski) Gdzie jesteś Mały Książę, gdzie ?Odszedłeś z mej książeczki kart...Czy po pustyni błądzisz znów ?Rozmawiasz z echem pośród skał ? Czy tam gdzie świeci Złoty WózOglądasz Ziemię w swoich snach ?Gdzie pozostała z dawnych dni- Niby wspomnienie - bajka ta... W maleńkiej róży kochał sięKsiążę na jednej z wielu gwiazd;Nie widział przedtem innych róż,Kiedy w daleki poszedł świat Na Ziemi zwątpił w miłość swąTę najpiękniejszą z wszystkich snów.Bo jak miał w jednej kochać sięGdy ujrzał park z tysiącem róż ? Nie wierz swym oczom - szepnął wiatrJeżeli kochasz - sercem patrz... Zrozumiał wtedy książę toŻe tylko jedna w świecie jestTa, którą kochał wszystkie dniI wrócił znów do róży swej Gdzie jesteś Mały Książę, gdzieOdszedłeś z mej książeczki kart...W świecie, gdzie nikt nie kocha róż,Na zawsze ktoś pozostał sam W świecie, gdzie nikt nie kocha róż,Na zawsze ktoś pozostał sam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 24.05.2005 19:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Janusz Przetacznik "Zapach dzieciństwa" W salonie pachniało czarnym fortepianem,zwłaszcza gdy stroiciel wznosił skrzydło wiekapłosząc z pudła stadko swawolnych kadencji,które mu spod palców lubiły uciekać. Z kuchni zaś parzonej kawy syk pachnącyz wonią fortepianu mieszał się con moto.Kruche filiżanki dzwonieniem we fis-mollumilały koncert z cukiernicą złotą. Z portretów babunia Rozyna z dziaduniem,co jeszcze w Powstaniu - tamtym ! - padł z honoremw takt dawnego walca zaraz w tany idąi wiruje salon cały con amore. Powiewa muślin firanek nad drzwiamiotwartymi na róże i bzy do ogrodu,skąd właśnie wpadła była do salonu osawprost do cukiernicy, aby ukraść słodu. Lecz nie ma już tacy, ani cukiernicy,ni krucho dzwoniących chińskich filiżanek,ni drzwi do ogrodu, którego już nie ma,i nie powiewają muśliny firanek. Więc się tłucze osa po salonu ścianach,jakby salon był jeszcze, choć już nie ma domu.Od lat wielu nie ma. I tylko na zawszepozostał czarnego zapach fortepianu. z tomu "Dotykanie Ziemi",wyd. Wici, Chicago 2000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 24.05.2005 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 dziekuje, bardzo Ci dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 24.05.2005 22:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 To jeszcze coś do poczytania dla poliglotów.... Antoine de Saint-Exupery "Mały Książę" I fragment piosenki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 24.05.2005 23:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 dziekuje , dam do przeczytania dzieciakowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
patunia 28.05.2005 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2005 No to jeszcze coś na temat Małego Księcia: List do Małego Księcia Zagubieni Książe jesteśmy, pod gwiazdami grzejemy ręce niebo śmieje się szeroko, nasze niebo to jednak coś więcej. Niespokojnie, Książe żyjemy, wśród szeptanych krucho skarg, dzień do dnia się dodaje, w dobrą gwiazdę trzeba wierzyć nam... Nasze wieczne ucieczki, wycieczki, nasze wzdychanie w nieznane, kiedy niebo cię olśni, wreszcie zaczął się wielki taniec... Pod gwiazdami Książe jesteśmy, pod gwiazdami grzejemy ręce niebo śmieje się otwarcie i nie trzeba wtedy nic więcej... /Stare Dobre Małżeństwo/ P.S. Pozdrawiam miłośników Małego Księcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fio 28.05.2005 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2005 to narysuj nam baranka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 28.05.2005 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2005 Ja mysle , ze nie kazdy moze narysowac Baranka , wazne tez kto komu Baranka mialby narysowac ,Nie od kazdego chcialbys Baranka dostac.Problem Baranka jest bardziej ,niz skomplkowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fio 29.05.2005 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 to teraz ja dam jedno z dzieł króla poetów w życiu juz nie będzie drugiego takiego mistrza.. ;( "Trzeba by" Aleksander Fredro Dawnymi czasy, jak pewna wieść niesie, Czterech podróżnych zabłąziło w lesie, Mróz był tak mocny, noc bylła tak ciemna, że chęć podróży stała się daremna. Ogień więc rozłożyli I dnia czekać uradzili. -- Trzeba by -- rzecze jeden i poziewa -- Przynieść więcej drzewa. -- Trzeba by -- rzecze drugi Legając jak długi -- Rozszerzyć ogniska, By wszystkich grzało z bliska. -- Trzeba by -- zamruczał trzeci -- Czym zaslonić od zamieci. -- Trzeba by nie spać -- bąknął czwarty, Na łokciu oparty. Tak każdy powiedział, Co wiedział, I myśląc jeszcze o lepszym sposobie, Zasnął sobie. Cóż z tego: ogień zgasł, a nieostrożni Pomarli podróżni. -- Gdzie bez czynu sama rada, Biada radźcom, dziełu biada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
patunia 29.05.2005 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 Ja mysle , ze nie kazdy moze narysowac Baranka , wazne tez kto komu Baranka mialby narysowac ,Nie od kazdego chcialbys Baranka dostac .Problem Baranka jest bardziej ,niz skomplkowany To prawda. Tak jak nie każdy może oswoić lisa i być oswojonym. I nie każdy ma swoją różę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ret 03.06.2005 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2005 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 03.06.2005 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2005 patunia To prawda. Tak jak nie każdy może oswoić lisa i być oswojonym. I nie każdy ma swoją różę... pieknie tak to mi dzis sie po glowie kolacze Chciałbym Żebyś Tu Był Więc, więc myślisz, że potrafisz odróżnić Raj od piekła Niebo od bólu? Czy odróżnisz zielone łąki Od zimnych stalowych szyn Uśmiech od maski? Myślisz, że odróżnisz? Czy zmusili cię byś zamienił Twych bohaterów na duchy Gorący popiół w drzewa Gorące powietrze w chłodny powiew Zimny komfort w resztę? Czy już zmieniłeś Statystowanie w wojnie Na główną rolę w klatce? Tak bym chciał Tak bym chciał byś tu był Jesteśmy tylko dwiema zagubionymi duszami pływającymi w stawie Rok po roku Biegając wciąż w miejscu Co znaleźliśmy? Wciąż stare lęki Chciałbym byś tu był PINK FLOYD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 14.06.2005 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2005 Golden Life "24.11.94" Gdy matka tuli w ramionach dziecko swe Jej miłość staje przeciw złym mocom Tak ludzie modlą się o urodzajny deszcz Jak ona czuwa nam nim nocą Wyfruwa wreszcie z gniazda młody ptak Bo przywilejem jest młodości Zabawa, radość, przyjaźń a nie strach Bo młodość nie chce wiedzieć o tym, że: Życie choć piękne tak kruche jest Wystarczy jedna chwila by zgasić je Życie choć piękne tak kruche jest Zrozumiał ten kto otarł się o śmierć I nie do końca piękny jest ten świat Gdyż wciąż odwieczne prawa łamie Zabiera miłość, młodość, słońca blask Lecz my nie chcemy wiedzieć o tym, że: Życie choć piękne tak kruche jest Wystarczy jedna chwila by zgasić je Życie choć piękne tak kruche jest Zrozumiał ten kto otarł się o śmierć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 14.06.2005 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2005 Agnieszka Osiecka Dajmy się zaskoczyć miłości Nie kupujmymarzeńjak mebli,nie bądźmyzanadtoprzebiegli,nie wstydźmy się własnej nagości,tylko dajmy, dajmy, dajmy się zaskoczyć miłości.Nie paktujmyz panem Bogiem,z panem diabłem,nie mówmy,że jest głupie,to co nagłe,zamknijmy stare życiena klucz, na dwa,wystarczy spuścić ze smyczyto słowo "ja", "ja", "ja"...Nie kupujmyniebana kredyt,nie planujmyszczęściani biedy,nie grajmy w dwa życia jak w kości,tylko dajmy, dajmy, dajmy się zaskoczyć miłości.Niech przyjdziezbyt naglezdyszana,niech nie dadotrwaćdo rana,niech przyjdzie nie na czas,nie w porę,niech krzyknie: "Gore... gore, gore, gore..."Zamknijmy stare życiena klucz, na dwa, na trzy,wystarczy spuścić ze smyczyto słowo, jedno słowo: "my", "my", "my"...Niech przyjdzieznienackazdyszana,niech nie dadoczekaćdo rana,niech przyjdzienie na czas,nie w porę,niech krzyknie:"Gore, gore, gore, gore!..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.