Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pamiątki - kącik wymiany myśli i wrażeń


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ależ skąd... ten "pijak i degenerat" [wg niektórych] to jeden z moich idoli...

i jeszcze raz Viviane.. jest niezwykła

 

Viviane

 

"Scenariusz"

 

ktokolwiek na nich spojrzał

dopisywał w myślach pikantny scenariusz

tego

co mogłoby się wydarzyć

 

nie stało sie nic.

 

dobrze, że tłum zgubił ich w sobie.

odjechali w przeciwnych kierunkach

tramwajami

do których nigdy nie wsiedli.

i nie wydało się

ile snów

śnili jednocześnie

 

zapewne nie wiedzieliby jak mają się

rozstać.

 

odczytując z burgundowej barwy

zachodu

że stało się zbyt wiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasem niewiele można zrobić dla drugiego człowieka, ale można przy nim być...

 

"Hymn o miłości" - Antonina Krzysztoń

 

Gdybym mówił językami ludzi i aniołów

A miłości bym nie miał

Stałbym się jak miedź brzęcząca

Albo cymbał brzmiący

 

Gdybym też miał dar prorokowania

I znał wszystkie tajemnice

I posiadał wszelką wiedzę

I wszelką możliwą wiarę

Tak, iżbym góry przenosił

A miłości bym nie miał

Byłbym niczym

 

I gdybym ubogim rozdał majętność moją

A ciało swe wystawił na spalenie

Lecz miłości bym nie miał

Nic bym nie zyskał

 

Miłość cierpliwa jest

Miłość łaskawa jest

Miłość nie zazdrości

Nie szuka poklasku

Nie unosi się pychą

Nie jest bezwstydna

Nie szuka swego

Gniewem się nie unosi

Nie pamięta złego

Nie cieszy się z niesprawiedliwości

Lecz współweseli się z prawdą

Wszystko znosi

Wszystko przetrzyma

We wszystkim pokłada nadzieję

Miłość nigdy nie ustaje

Zniknie to, co jest częściowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość promyczek

Tylko powiedz (Tej, co maluje marzenia)

 

Skuty lodem zapomnienia,

Warstwą wzgardy zasypany,

Z ciałem, co się w dłoniach kruszy,

Z duszą, co owocem zakazanym.

 

Kryształ soli pali oko,

Lancet wspomnień serce tnie.

Uzda smutku tłamsi wolę...

Nikt nie pyta, czego chcę.

 

A ja tylko chcę wolności,

Chcę szybować, tak jak ptak.

I chcę wziąć Cię w tę krainę...

Tylko powiedz, powiedz: tak.

 

Powiedz, że też tego pragniesz,

Że to życie męczy Cię.

Wtedy razem odpłyniemy...

Powiedz tylko: tego chcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość promyczek

***

kto pomalował twoje policzki

że płoną

to świt ubarwił moje policzki

czerwono

a kto pociemnił twoje źrenice

że gasną

to zmierzch pociemnił moje źrenice

jasne

a kto ci oddech zatrzymał w krtani

o miły

twoje to usta i twoje ręce

sprawiły

 

-Haśka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbigniew Hołdys

 

"Stalker"

 

Przepraszam Cię, za to, że

wywróciłem całe życie twe.

I wybacz mi każdą rzecz,

którą kiedyś przeraziłem Cię.

Pamiętam jak przez ulice

z wielką gracją szłaś.

Pamiętam jak

na mój widok odwróciłaś twarz.

We śnie, weź mnie, ze mną bądź.

We śnie, weź mnie całą noc.

 

Pamiętam dzień w muzeum,

tamta pani aż otarła łzy.

Upadłem na linoleum,

serce czegoś odmówiło mi,

a wtedy Ty pochyliłaś się

by pomoc mi.

I wtedy Ty powiedziałaś,

że muszę żyć.

We śnie, weź mnie, ze mną bądź.

We śnie, weź mnie całą noc.

 

A teraz chodź tu do mnie.

Będę opowiadał czary Ci,

i teraz siądź koło mnie.

Zamienię Cię w koraliki,

które zawsze masz.

I nie bój się,

nie zostawię w ciemnościach złych.

We śnie, weź mnie, ze mną bądź.

We śnie, weź mnie całą noc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość promyczek

Chwiejność i zdrada

Jak płaszcz na haku w kajucie huśtanej

chwieje się życie, omdlałe wahadło.

Przewracają się sprzęty, drżą niepewne ściany,

pasażerowie błądzą gromadą pobladłą.

 

To, co było na lewo, zsuwa się na prawo,

zimną wodą przez okno oblał mnie ocean,

z kołysanych kieliszków prysło wino krwawe,

a szkody tej ocean nie umie ocenić.

 

Ziemi! Lądu stałego! Dębów jak ramiona!

Wiernych krajów bez zdrady, bez trzęsienia ziemi

Tu w oknie zamiast nieba fale lśnią wzniesione,

a pokój mój upada i wzlatuje z niemi.

 

Nie mogę żyć w takiej rozterce,

w takiej niepewności. Owijam się w pled,

morska choroba chwyta mnie za serce,

et je voudrais vomir mon âme dans la cuvette...

 

Maria Pawlikowska - Jasnorzewska (Pamiętnik Warszawski, 1929)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julian Tuwim

 

"Gdybym był krzakiem świeżych, najczerwieńszych róż..."

 

Gdybym był krzakiem świeżych, najczerwieńszych róż,

(A umieją one świeże być! Czerwone!)

Ty - oczy tylko (tak jak umiesz) zmruż,

A na ten rozkaz twój - spłonę.

 

I choćby szary, martwy, stał się ze mnie proch,

I beznadziejna gruda z mogilnego dołu,

Ty - znowu przyćmij tym zmrużeniem wzrok,

A róże trysną z popiołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadeusz Giegier

 

Wiatr, który po mej twarzy znów łagodnie spływa,

zapach wilgotnej ziemi, mokrego igliwia,

słońce mżące w przestrzeni światłem przytłumionym -

ten marzec to listopad dziś pokryty szronem.

 

Jesteś w wietrze i w liściu, co właśnie sie rodzi,

w zatopionym kamieniu i w kręgach na wodzie,

w nucie, wyprowadzonej przez ptaka z chaosu,

w czarnym niebie podróżnych w rejony kosmosu

i w biedronce, co skrzydła wysoko zawiesza

jak ty rzęsy, gdy dziwisz się lub nie dowierzasz.

Jesteś w narcyzach, chłodnych od porannej rosy,

w wodorostach miedzianych jak twych włosów kosmyk,

w tętnie powszedniej chwili, co odchodzi płynnie -

jesteś wszędzie, a tylko nie ma ciebie przy mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka Osiecka

 

PRZYJDĘ DO SIEBIE

 

Zobaczysz,

jeszcze z tego wybrnę,

nie będzie dziury w niebie,

pamięć -

jak szybę -

wytrę...

Niech no tylko

przyjdę do siebie.

 

Wystarczy jedna chwilka,

wystarczy jeden gest,

a przyjdę, przyjdę do siebie...

Lecz gdzie to ?

Gdzie to jest ?

 

Zobaczysz,

zajdę ja daleko -

we włosach złoty grzebień...

dłonie,

jak białe mleko...

Niech no tylko

przyjdę do siebie.

 

W jesieni lustrze bladym

zastygnie strużka łez,

i przyjdę, przyjdę do siebie...

Lecz gdzie to ?

Gdzie to jest ?

 

Zobaczysz,

jeszcze mnie zawołasz,

jak ja wołałam ciebie...

Przerwiesz

daleki wojaż,

za hamulec

szarpniesz w potrzebie...

 

Wystarczy jedno słowo,

wystarczy jeden gest,

i przyjdę, przyjdę do ciebie

Lecz kto to ?

Kto to jest ?

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość promyczek

Ociemniały

 

- Pokaż mi drzewo.

- Jestem niewidomy.

- Gdzie jest prawo i lewo?

- Jestem niewidomy.

- Gdzie jest światło i ciemność?

- Jestem niewidomy.

- Powiedz mi! Jestem jasnowidzem!

- Czy trzeba kochać? - Tak. Widzę.

 

(Władysław Broniewski)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"List"

 

u mnie jak dawniej

różowy słoń znowu gra na swej trąbie

a spośród rozwartych dłoni

biały gołąb w niebo ulatuje

 

kręcę się ja

albo to świat się kręci

zresztą to chyba nie jest ważne

ale że słońce znów świeci

nad moją głową

 

świt w błękit się zlewa

błękit w wieczór schodzi

uśmiech błądzi nieśmiale

w kącikach ust

co nie straszą już smutkiem

 

ten ostatni

głęboko się schował

i choć gryzie czasami

twarz do niego przywykła

i deszcz rzadziej pada

 

unieś w górę ręce

zawiruj w tańcu

jak płatki śniegu

w szklanej kuli

zamknięte

z domkiem na kurzej łapce

 

żyj kolorowo

a wiosną wąchaj jaśminy

a latem oddychaj światem

a jesienią w gwiazdy popatrz

a zimą pomyśl o mnie

siedząc przy kominku

i bajki plotąc dzieciom

 

i niech czas

pozwoli ci

znaleźć dla mnie chwilę

czy to

w promieniach słońca

czy to

w cieniu tonącą

gdziekolwiek to będzie

i kiedykolwiek

każde twe słowo

przyjmę gorąco

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość połówka pomarańczy

"Czas rozpalić piec"

 

Mrok, jak kosmaty pies. Patrz wrzesień już, czas rozpalić piec.

Posmutniało w ogrodzie i nagle postarzało się. Miałeś przecież być?

Autobus twój szedł. Wiem jest już późno.

Wróć w lampy ciepły krąg. Do szafy płaszcz. Jabłkami pachnie dom.

Przemoczony poeto siądź, skończ ten swój niezwykły wiersz.

Pusta kartka i tylko znów ogarek świecy.

Dla ciebie dziś kupiłam ten zielony szal.

Ostatnie jabłka z drzew postrącał wiatr, a miałeś zerwać.

Zbyt mało ciebie mam. Kilka mądrych zdań, to wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anna Rachela Machałowska

 

"Duet nie - dokończony"

 

I

mówili mi że nie ma

dwóch takich samych pączków róży

 

teraz już to wiem

 

ale znalazłam kolce

 

II

kazali szukać mówili

- znajdziesz kiedyś swoją drugą połówkę

brzoskwini

 

znalazłam idealnie pasuje

tyle że

połówka od gruszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...