Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Smierć nagla jak to przeżyć


acca5

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 147
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość M@riusz_Radom

 

Noooo, ten "argument" powalił mnie zupełnie, pojęcia nie mam, co powiedzieć. :lol: 8)

 

No skoro odczytałaś to jako "argument" to jest to już ostateczny powód do tego, aby zakończyć z Tobą dyskusję ;)

 

Pa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pytanie w klimacie samobójstw

 

Co sądzicie o emo?

 

kiedyś byli punkowcy, metalowcy, skini ... teraz jest emo :wink:

młodzież od zawsze ma to do siebie, że czuje potrzebę przynależności do jakiejś grupy... najlepiej żeby ta grupa była jak najbardziej kontrowersyjna i nie podobała się rodzicom :lol:

ja się bujałam z punkami 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się bujałam z punkami 8)

ja też :D

i co jakiś czas dociera do mnie informacja o śmierci (często samobójczej)

kogoś "ze starej brygady"

co do emo to oni jacyś dziwni są "och nikt mnie nie kocha ,nikt mnie nie rozumie to ja się powieszę i zobaczą że też mam uczucia" :wink: na szczęście najczęściej kończy sę na samookaleczeniach u co gorętszych wyznawców i słodko-trupiej modzie dla słitaśnych dziewczątek :roll: przynajmniej na podbieszczadziu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się bujałam z punkami 8)

ja też :D

i co jakiś czas dociera do mnie informacja o śmierci (często samobójczej)

kogoś "ze starej brygady"

co do emo to oni jacyś dziwni są "och nikt mnie nie kocha ,nikt mnie nie rozumie to ja się powieszę i zobaczą że też mam uczucia" :wink: na szczęście najczęściej kończy sę na samookaleczeniach u co gorętszych wyznawców i słodko-trupiej modzie dla słitaśnych dziewczątek :roll: przynajmniej na podbieszczadziu

 

no właśnie. a jak się żegnają emo - "idę się powiesić! Do zobaczenia jutro!"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie osobiscie nie ma sytuacji która zmusiłaby mnie do samobójstwa.długi można spłacac do końca życia ...

 

a Ty naiwnie myślisz,że zawsze chodzi o pieniądze, przykre to,że świat niektórych kręci się wyłącznie wokół mamony.

 

Ludzie zabijają się z różnych powodów, niektórzy po to by ich dzieci mogły żyć - to zapewne też z egoizmu :-?

 

 

to że długi można spłacac do końca życia napisalem jako przykład

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nasz bliski znajomy :( :( Nie rozumiemy tego, nie potrafimy zapomnieć..... Jest nam bardzo przykro, ze do tego doszło :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie nikogo nie należy osądzać nie znając dokładnie sytuacji ani okoliczności, a jeśli chodzi o samobójstwo to już zupełnie nie. Straciłem kilka lat temu przyjaciela ze studiów który byłby ostatnia osobą którą bym o to posądził a jednak. Przyczyny mogą być różne wałkowane były przez przedmówców, ale czasem wiem że człowiek dochodzi do takiego stanu że usiłuje znaleźć jakieś pozytywne strony zycia czy powody dla których warto jest żyć, to jest obsesja nie liczą się nasi bliścy którym winni jesteśmy pomoć i wsparcie. Każdy powód żeby nie popełniać samobójstwa nieodchodzić daje się bardzo łatwo obalić. W tym stanie człowiek jest nieprzekonywowalny ze tak powiem. To jest ten etap jeszcze do zniesienia. Potem jeszcze może jest strach przed tym co jest po śmierci :cry: , i co zrobić żeby na pewno się udało i strach przed wstydem gdyby sie nie udało i towłaściwie wszystko. KOńcowym etapem który ludzi już zupełnie dopycha do decyzji jest "ból istnienia" to jest upiorny stan kiedy nie mozna już znieśc własnej świadomości od momentu kiedy się obudzisz do momentu az (w koncu zaśniesz).

Dlatego reasumjąc jestem bardzo daleki od oceniania samobójców. A osoby które to robią aktywnie w tym wątku rzeczywiście jeszcze mało wiedzą o życiu i oby nigdy się nie dowiedziały o jego mrocznej stronie :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym dla Ciebie byłaby świadomość, że nie zauważyłeś cierpień swojego przyjaciela, kolegi? Często ci, którzy popełniają samobójstwa, czynią to, aby wywrzeć głębokie wrażenie na pozostałych przy życiu. Często traktują je, jako karę dla tych co wcześniej ich skrzywdzili, chcą zadać maksymalny ból tym, którzy pozostają. To wyraz rozgoryczenia, to lekcja dla tych co zawinili - jakakolwiek to byłaby wina. To próba wywołania wyrzutów sumienia codziennie ubieranych w słowa "a mogłem temu zapobiec".

 

 

Zacytowalam ten fragment bo mysle,że tak mogo być u mojego kolegi. Szkoda,że do tego doszo, ze nie znalazl odwagi aby zacząć nowe zycie bez tych swoich problemów- rodziny, pracy, w swoim przekonaniu myslę że on sądzil że skończy i będzie mu lżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strata bliskiej osoby zawsze boli i wyrzuty sumienia zawsze temu towarzyszą, rozmowa o swoich zamiarach samobojczych,czy formy okazywania tego są wołaniem o pomoc takiego nieszczesnika,kiedy nawet one znikna wtedy juz na prawde dochodzi do tragedii... Czy samobójstwo może być forma manifestacji własnej tragedii i bezsilności wobec życia i utraty jego sensu no cóż może i tak,aleczłowiekowi zdeterminowanemu i gotowemu na smierc nie zalezy już na tym na prawde.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często ci, którzy popełniają samobójstwa, czynią to, aby wywrzeć głębokie wrażenie na pozostałych przy życiu. Często traktują je, jako karę dla tych co wcześniej ich skrzywdzili, chcą zadać maksymalny ból tym, którzy pozostają. To wyraz rozgoryczenia, to lekcja dla tych co zawinili - jakakolwiek to byłaby wina. To próba wywołania wyrzutów sumienia codziennie ubieranych w słowa "a mogłem temu zapobiec".

 

myślałem takimi kategoriami w młodości i nawet nie chodziło o samobójstwo, tylko w ogóle o śmierć bliskiej osoby. Wydawało mi się, że jest to cios, którego w zasadzie niemal nie można przeżyć, a świat w takich chwilach chyba dochodzi do swego kresu.

Dopiero życie nauczyło mnie, ze świat w ogóle nie zauważa czyjejś śmierci. A bliskich zmusza do życia w tempie, jakby nic się nie wydarzyło. Słońce swieci jak swieciło i deszcz pada tak samo.

Szkoda własnie, że potencjalni samobójcy nie myslą kategoriami, że największą karę to zadają jednak sobie. A pozostali przy życiu bedą wspominać ich coraz rzadziej, bo życie ich do tego zmusi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero życie nauczyło mnie, ze świat w ogóle nie zauważa czyjejś śmierci. A bliskich zmusza do życia w tempie, jakby nic się nie wydarzyło. Słońce swieci jak swieciło i deszcz pada tak samo.

Szkoda własnie, że potencjalni samobójcy nie myslą kategoriami, że największą karę to zadają jednak sobie. A pozostali przy życiu bedą wspominać ich coraz rzadziej, bo życie ich do tego zmusi.

nic dodać nic ująść.Strzał w dyche :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...