Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Smierć nagla jak to przeżyć


acca5

Recommended Posts

Dzisiejszej nocy miałem horror. Tradycyjnie, wieczorem po spacerze z pieskiem zatrzymaliśmy się z żoną przy sąsiadach, rozmowy i chichy śmichy trwały do ok 21.30. Rozstaliśmy się w dobrych humorach. Nie minęło pół godziny jest telefon, Marek stracił przytomność ratunku. Biegnę, co sił, wbiegam do domu leży nieprzytomny, oddycha, jest tętno, został ułożony w pozycji bezpiecznej. Telefon na pogotowie, komunikat już jadą, ale ktoś musi podjechać ok kilometr, bo nie trafią, młody pędem w auto i na spotkanie z karetką. Sąsiad zaczyna tracić oddech, przystępuje do masażu serca, brak już tętna, masuję 10 minut 20 tracę rachubę czasu, brakuje mi już sił, ale nadal uciskam, podjeżdża karetka. Defibrylacja, masaż z ambu, nic, nic, nic... Niestety... mówi lekarz...Facet miał 45 lat... W życiu nie spotkałem takiego człowieka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 147
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mój kolega kilka lat temu popełnił samobójstwo. Miał wtedy chyba 22 lata. Skoczył w Poznaniu z wieżowca mieszkaniowego 10 czy 12 pięter. Wcześniej poprosił przechodnia o papierosa. Ryczałam jak wół. Mieszkaliśmy jakiś czas w jednym bloku, nie widziałam go ponad 10 lat. Mówili na niego Wiciu.

Chłopak miał problemy, "nie potrafił pogodzić się ze światem", leczył sie długo. Nie pomogło. W rodzinie nawet myśleli, aby go zamknąć, żeby nic sobie nie zrobił.

 

Jedno wiem na pewno "czas leczy rany". Jednak ile tego czasu potrzeba, tego nie wie nikt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda śmierć boli, czujemy się bezradni w pomocy drugiej osobie, tutaj np. w leczeniu osoby chorej na białaczkę, na raka, gdzie poruszasz niebo i ziemię, aby lek był na czas... A nagle widzisz te ostatnie tchnienie i nie ma... wtedy zastanawiasz się, czy wszystko zrobiłam, zrobiłem...

Boli i ta śmierć, kiedy ktoś, kogo znamy nagle ginie, bo poszła na tory i rzuciła się pod pociąg, akurat tam, gdzie jedzie najszybciej. A niedaleko przy torach sporo chusteczek niczym manifest lezy... płakała :( Zastanawia się człek... dlaczego tak zrobiła...

Boli i ta smierć, kiedy alkoholik mówi, że - ja wam pokażę święta i rano wisi na strychu...

Bo boli to, że ktos był i go nie ma, czujemy brak tej osoby... Nie nam oceniać innych, którzy zwłaszcza NIE CHCĄ ŻYĆ, albo MAJĄ DOŚĆ TEGO ZYCIA...

Zgadzam się z tym, że takich osób, które zaplanują samobójstwo trudno odwieść od tego czynu...

Czas ile by go nie było, leczy rany... Brak bliskiej osoby pozostanie do końca naszego zycia...

To smutne, że młodzi ludzie wybieraja często smierć, a inni chcieliby zyć, a nie jest im to dane, walczą do końca wierząc, że może akurat przechytrzą śmierć.

Ale samobójca nie jest osobą szczęśliwą, która bierze z usmiechem sznurek, czy staje na torach... Są to ludzie zagubieni, często zyjący w depresji, niewidzący dalszego sensu zycia. A tych nie wolno ot tak wkładać do jednego worka...bo sa rózne przyczyny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś dowiedziałam się,że moja kuzynka została zamordowana w hotelu we Francji. Jesteśmy wszyscy w szoku.Jak to przeżyć?

 

Andzik - musicie sie trzymac! Nie znajduje nawet slow pocieszenia, ale kiedys pewnie przyjdzie taki czas, ze sie z tym pogodzicie. Tymczasem uwazajcie teraz na siebie i bliskich, najlepiej nie ogladajcie tv i nie czytajcie gazet. Do prawdy bedzie ciezko dojsc, a juz media zaczynaja spekulowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś dowiedziałam się,że moja kuzynka została zamordowana w hotelu we Francji. Jesteśmy wszyscy w szoku.Jak to przeżyć?

 

Andzik - musicie sie trzymac! Nie znajduje nawet slow pocieszenia, ale kiedys pewnie przyjdzie taki czas, ze sie z tym pogodzicie. Tymczasem uwazajcie teraz na siebie i bliskich, najlepiej nie ogladajcie tv i nie czytajcie gazet. Do prawdy bedzie ciezko dojsc, a juz media zaczynaja spekulowac.

Niestety,już sa spekulacje , domysły,ye to Kinga go pobiła ale jakos musiala się obronić.. Nie czytamy gazet ani informacji w internecie bo bzdury piszą

. Dopiero teraz poznałam sile mediów :-? Nie wyobrażam sobie pogrzebu..

Mnie zastanawia jedno.Jak on mógł normalnie wyjść z hotelu,ze śladami krwi na twarzy i powiedzieć w recepcji żeby nie budzili Kingi bo spi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba się czy nie.

Mam problemów codziennych mniej więcej na 5 samobójców.

Nigdy mi do głowy nie przychodzi taki sposób na wyjście z sytuacji.

Potrafię tylko zrozumieć młodzieńczą, głupią miłość.

Reszty nie chcę i nie zrozumię nigdy.

Basta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...