hesperius 05.08.2013 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2013 Hihi, to prawdziwy czyn spoleczny. Jakies zwolnienie z podatku by sie za to przydalo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jendrulakowalski 05.08.2013 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2013 (edytowane) Sopro KMT+ to zaprawa do murowania z cegły nasiąkliwej. Na zdjęciu wyglądał prawie jak prawdziwy;). Prawie ponieważ w sprzedaży nie spotyka się tak obrobionych krawędzi. Oby wytrzymał zimę Więcej zdjęć zauważyłem. Bardzo ładnie to wygląda. Pozdrawiam Edytowane 5 Sierpnia 2013 przez jendrulakowalski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drimeth 05.08.2013 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2013 Gratuluję usunięcia pniaka z sukcesem Widzę, że dzieci zamknąłeś po drugiej stronie bramy. Dla bezpieczeństwa, oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 05.08.2013 19:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2013 Dzieci były tak zachwycone samym pomysłem, że wywalenie ich za bramę było niezbędne. Zwłaszcza, że we mnie się włączył jakiś pierwotny instynkt wojownika, z tych starożytnych, co to po zwycięskim boju rydwanem/koniem/czymsiem rundę honorową wykonywali, wlokąc za sobą na arkanie zezwłok przegranego. Ja również wykonałem rundę honorową do zawracajki za posesją sąsiada i z powrotem. I również wlokłem za sobą zezwłok na arkanie J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 06.08.2013 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2013 Akcja wyrywania pieńka rozbawiła mnie setnie. Jarek dobrze że ten pniak nie wyrwał ci haka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 06.08.2013 07:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2013 Tam haka. Hak jest solidnie mocowany do tyłu podwozia. Już bardziej obawiałbym się, czy ów hak w starciu z takim pniem nie pozostałby tam na miejscu wraz z tąże połową podwozia, tylnym mostem, bagażnikiem i tylnymi kanapami. W końcu Fabia ma przedni napęd, reszta spokojnie mogłaby jechać do przodu sama J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 06.08.2013 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2013 Tam haka. Hak jest solidnie mocowany do tyłu podwozia. Już bardziej obawiałbym się, czy ów hak w starciu z takim pniem nie pozostałby tam na miejscu wraz z tąże połową podwozia, tylnym mostem, bagażnikiem i tylnymi kanapami. W końcu Fabia ma przedni napęd, reszta spokojnie mogłaby jechać do przodu sama J. http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiejsie.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajcik 06.08.2013 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2013 Ten chyba chciał grubszy korzeń wywrwać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacekss 06.08.2013 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2013 Ten pasek przed ogrodzeniem nie jest nasz, jest to droga gminna, tak więc formalnie rzecz biorąc, te krawężniki są czystą samowolą budowlaną. Cóż, jak się ktoś przyczepi, będziemy się martwić. W końcu, zgodnie z przepisami, mamy obowiązek dbać o "chodnik" przed posesją. J. hehe spoko Jarek, mam podobną sytuację z samowolą, przed domem zrobiłem sobie miejsce parkingowe z ażurów (prócz legalnego wyjazdu z posesji - wg planu). był nawet Pan z urzędu żeby odebrać roboty związane z zajęciem pasa drogowego, i wszystko mu się podobało włącznie z posadzoną z boku trawką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Takeshi 06.08.2013 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2013 Jakie mniej wiecej sa u Was ceny takich dzialek w lesie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 06.08.2013 13:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2013 Obecnie - nie wiem. Działka npko nas była wystawiona na sprzedaż tak ze dwa lata temu za 450tys (cena ofertowa z ogłoszenia, wtedy, zaraz po budowlanym boomie). Została sprzedana po dość długim czasie, nie mam pojęcia za ile. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Takeshi 07.08.2013 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 Orientujesz sie mniej wiecej jak byla jej powierzchnia? Rozgladam sie za dzialka 2000 m2. Chcialbym sie wyrobic w 200tys zł ale bedzie ciezko. Jak duzej roznicy mozna sie spodziewac miedzy cena z ogloszenia a cena ostateczna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 07.08.2013 10:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 To była działka 1200m2 Jak pisałem, nie znam obecnych cen nieruchomości w Markach, ale obawiam się, że w moim rejonie, podobną działkę za 200k może być ciężko. Może coś małego, w nieuzbrojonym terenie, w "tańszych" rejonach Marek... Podzwoń, poszukaj, popytaj, zawsze możesz dorzucać pytanie, na jakie negocjacje jest gotów sprzedający. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hesperius 07.08.2013 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 Rety, cena dzialki w cenie domu - a mnie sie wydawalo, ze '"ciut" przeplacilismy za dzialke pod Krakowem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 13.08.2013 22:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2013 (edytowane) Stołu naszego powszedniego Daj nam dzisiaj... Nam robić nie kazano. - Wstąpiłem na stół I spojrzałem na warsztat; na podłogę w dół. No właśnie. Lutować już od biedy mam gdzie, a walić młotkiem cały czas muszę w przygodnych miejscach, albo na rozstawianych belegdzie kobyłkach. Stól ogólnowarsztatowy na gwałt potrzebny! Pierwotnie myślałem o tym, żeby taki stół po prostu kupić. Wybór jest szeroki, począwszy od metalowych a'la biurek do kupienia w kibelmarketach za około 500zł, a których naczelną cechą jest to, że trzęsą się jak osika od samego patrzenia na nie, poprzez bardzo fajne rzemieślnicze stoły po około 1000zł, skończywszy na systemowych cudeńkach, które z racji ceny mogę sobie najwyżej w kategoriach "co bym kupił, jakbym wygrał w totka" rozpatrywać. W którymś momencie dumania nad tym, czy dać 500zł za badziew, czy dwa razy tyle za niebadziew coś mnie tknęło. Tknięcie nastąpiło mniej więcej nad takim obrazkiem: http://jotkel.com/ImgProd/ImgBig/jotkel_22501_Stol_warsztatowy_HSS08_wersja_podstawowa_3975_b.jpg Dobra, ja może jestem spawacz mocno początkujący. Ale taką ramkę, to do licha chyba dam radę pospawać, prawda? W dodatku nie z takiego blaszanego ceowniczka, a z porządnego profila zamkniętego, a co! Od myśli do myśli, od słowa do słowa, wycieczka do hurtowni stali (okazało się, że mam niemalże za rogiem), tamże mi sprzedali odpowiednie profile, już od razu pocięte na potrzebne kawałki i dziś od rana (urlop mam) do roboty: Po nawet nie tak znów strasznych mękach i zaledwie jednym rozcinaniu gotowego spawu (kąt prosty mi się zatracił) powstał pierwszy bok stelaża stołu: Jedna z rozpórek wraz ze świeżym, jeszcze nieoczyszczonym spawem: Tu spaw wygląda elegancko, po zdjęciu żużla już tak ładny nie jest, ale te moje spawy już w większości są ciągłe i składają się jednak głównie z litego metalu, nie z żużla Spawam zmiennoprądowo (tak... wiem. Kupię sobie. Kiedyś...) i w sumie nie wiem, czy zmiennym prądem doświadczony spawacz da radę położyć ciągły, lity spaw, który nawet po przeszlifowaniu nadal będzie lity. Mnie się to póki co nie udaje, taka ładna spoina po oszlifowaniu okazuje się być poprzerastana żużlem, trzeba go odkuwać i kłaść drugą warstwę, przetapiając spodnią, potem trzecią... Wszelkie uwagi od doświadczonych spawaczy mile widziane Może poza "kup sobie migotigozgrzewarkoinwertera", bo póki co to nie wchodzi w grę. I wstępny montaż całości: Na zdjęciu brak jeszcze dolnej rozpórki, widać ją na kozłach w tle. Śruby oczywiście też będą inne, ciutkę krótsze I pierwsze malowanie. Na kolor pasujący do zielonego wnętrza warsztatu Jutro pomaluję drugi raz. Po czym... wstawię nieskręconą całość do garażu W warsztacie bowiem najpierw trzeba wykończyć część przeznaczoną pod stolarnioślusarnię. Parapet wstawiony: Podłoga. Taaaaa.... odsłonięcie jej w całości do zapłytkowania jest absolutnie nierealne, zatem będzie to robione połówkami. Pierwsza połówka z wylaną wylewką samopoziomującą (trzeba było odrobinkę podnieść poziom pod płytki, żeby je zrównać z panelami). Na wałki malarskie i pacę proszę nie zwracać uwagi, to Łajza się bawił. Na tą wylewkę pójdzie gres, jak zafuguję, przewalę tu graciarnię z reszty warsztatu, tam dopłytkuję i dopiero wtedy zmontuję ten stół. Jeszcze tylko blat muszę zorganizować. Rozpatruję kilka opcji: lity blat z sosnowej klejonki na mikrowczepach, dwie warstwy sklejki 18mm, warstwa sklejki 18mm i pod spodem podobna warstwa OSB i wreszcie sklejka szalunkowa 3-4cm gruba. Pierwsza opcja najdroższa i najelegantsza, ostatnia chyba najbardziej ekonomiczna, ale nie mam pod nosem żadnego sprzedawcy takich sklejek. W sumie ten blat będzie najdroższą częścią stołu, bo o ile stelaż zmieścił mi się w 100zł za materiał (i jeszcze 50 za elektrody do spawarki i farbę), tak blatu za mniej, niż 200 chyba się nie da. Tak czy tak, takiego stołu za mniej niż 1000 bym nie kupił, więc nie powinienem narzekać Prócz stołu jeszcze działo się trochę przy krawężnikach, ale relacja później. Na dziś mam dosyć. J. Edytowane 13 Sierpnia 2013 przez Jarek.P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 14.08.2013 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Efekt więcej niż dobry z tym stołem. Na przyszłość gdy spawasz grubsze elementy to połap punktowo po obwodzie i dopiero wtedy kończ całość, ale też na raty, raz z jednej raz z drugiej. Podczas grzania takich grubszych kawałków metal ma tendencję do wypaczania się. Na gres nie stawiaj bezpośrednio stołu, tylko na twardej gumie. Będziesz mógł wtedy łupnąć i młotem piątką . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 14.08.2013 07:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 (edytowane) Stół ma przewidziane wkręcane od dołu regulowane stopy z gumowym spodem, mam akurat takie w przydasiach Z tym spawaniem naprzemiennym masz rację, zauważyłem. J. Edytowane 14 Sierpnia 2013 przez Jarek.P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 14.08.2013 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Całkiem solidny stoliczek się zapowiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajcik 14.08.2013 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Słabo widać, klej pod płytki bedziesz rozprowadzał listwą grzebieniową elektryczną? Na pewno wyjdzie równy poziom (potencjał) Jakie wymiary blatu? Co to są te mikrowczepy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jendrulakowalski 14.08.2013 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Ja bym wziął szalunkową. Ale chyba raczej formatek nie dostaniesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.