Dom w Lesie

[Jarek.P]

Nie degustuje tylko cały czas wyrywa sobie kudły z głowy, wykrzykując przy tym różne wyrazy, ogólnie rzecz biorąc mało pochlebne.

 

Ten sufit w garderobie.... niestety wyjdzie cenowo ciut drożej, niż zakładałem. Wszystko za sprawą profila bocznego, który musiałem dokupić w sobotę. Profil taki to blaszany kątownik, trzymetrowej długości. Samochód biodegradowalny, którym się poruszam na codzień ma wewnątrz tak od narożnika do narożnika (po skosie) mniej więcej 2,90, a że te kątowniki są dość wiotkie, więc "zmieściły się". Niestety, jak wczoraj zauważyłem, przednia szyba tej operacji nie przeżyła...

 

:bash:

 

J. (i 420zł do wydania ekstra...)

[rewo66]

No drogo cię wyszły te kątowniki.

 

Tomasz się pomylił w obliczeniach. Dwie kuny na futro to bydzie za mało ale na rękawiczki robocze starczy

[Jarek.P]

@luntrusk - spokojna głowa, te cztery lata miną błyskawicznie

Powodzenia!

 

J.

[compi]

Z szybą współczuję. Nie tak dawno również to przechodziłem i też było na styk do momentu zamknięcia tylnej klapy hehe.

[netbet]

 

:bash:

 

J. (i 420zł do wydania ekstra...)

 

... spacjalnie dla Ciebie podzwoniłem po "znajomkach"...

twoja szyba może kosztować 300 z montażem...

 

... ino daleko od cię....

[Jarek.P]

...yyyy to już się odzywam na priv

 

J.

[bajcik]

Niestety, jak wczoraj zauważyłem, przednia szyba tej operacji nie przeżyła...

 

Może w nogi pasażera bezpieczniej kierować ładunek? W moje autko budowlane (siena, sedan) wchodzą sztywne 3metrowe CDki i bagażnik się zamknie.

 

Dwie kuny na futro to bydzie za mało ale na rękawiczki robocze starczy

 

Albo mufka - bardziej hydraulikowi pasuje

[Jarek.P]

Oczywiście, że próbowaliśmy i tak, ale było gorzej, bo wtedy profil tyłem wystawał tuż pod sufitem (a więc bardziej) i w pozycji.... że tak powiem, wzwiedzionej, próba zamknięcia klapy bagażnika skończyłaby się centralnym przedziurawieniem szyby sztychem profilowym prostym

Ułożony tak jak jechał spotykał się z klapą pod łagodniejszym kątem, wystarczyło lekkie zgięcie całości po łuku.

 

Echhh....

 

J.

 

PS: co do mufki - pomysł interesujący. Boję się tylko, że kuna ma za mały przekrój poprzeczny. Od strony pyska jeszcze jeszcze, ale druga ręka? Co z nią?

PS2: i tu mi się przypomina stary kawał o chomiku "uzdatnianym" taśmą klejącą. Nie, nie zacytuję!

[Aasia_]

taaa, słowa klucze i da się znaleźć co mnie podkusiło ...

Od teraz świat wygląda jakoś inaczej ... aczkolwiek skojarzenie rozumiem

[Tomasz Antkowiak]

taaa, słowa klucze i da się znaleźć co mnie podkusiło ...

 

 

pewnie ciekawosc... tak jak i mnie...

 

okropne

[GraMar]

Policzę, ile to kun potrzebne na prezent pod choinkę dla Jarkowej Jedynej/mam przemycone futro-norki, szyte w klosz, to chyba podobne gabaryty zwierzy/ Edytowane 17 Września 2013 przez GraMar

[Łosiu]

W ramach budowlanej solidarności jedną taką Kunę wczoraj wieczorem przejechałem... (następny chetny był jeleń na poboczu, ale darowałem mu. W końcu Łoś z jeleniem mogą czasem przy Żubrze razem posiedzieć )

 

 

 

 

ps do obrońców zwierząt - sama się pchała, chyba samobójczyni. Rzuciła się prosto pod koła

[Jarek.P]

Ykhem.... nie chciałbyś sobie czasem w wolnych chwilach wokół mojego domu pojeździć?

 

J. (co prawda od spryskania dachu koncentratem starej koszuli spokój jest, ale... nie mam złudzeń. Koszula kiedyś wywietrzeje)

[Dafi Pe]

Uważaj tylko, żeby się za kable w samochodzie nie zabrała, bo moim aucie zabrała się właśnie za kable i wygłuszenie. Może spróbowałbyś położyć na jakiś czas w miejscu, gdzie ona się kręci kostkę, taką którą wkłada się do muszli klozetowej, żeby "zabijała" bakterie Powodzenia w walce z intruzem

Edytowane 17 Września 2013 przez Dafi Pe

[Jarek.P]

W moim aucie tylko kiedyś sobie żarełko trzymała

 

 

Ale dobrze, że mi przypomniałeś, muszę spryskać "starą koszulą" i komorę silnika

 

J.

[Dafi Pe]

Jak widzę, to chyba sobie Skody upodobały U mojego ojca też trzymała żarełko - jego mina, gdy podniósł maskę była bezcenna

[Jacekss]

u mnie kiedyś w komorze silnika zadomowił się szczurek, biedaczysko nie przeżyło, zmumifikował się.. nie wiem co było powodem że nie mógł wyjść, przy kolumnie MacPersona zrobił sobie siedzisko

[compi]

u mnie kiedyś w komorze silnika zadomowił się szczurek, biedaczysko nie przeżyło, zmumifikował się.. nie wiem co było powodem że nie mógł wyjść, przy kolumnie MacPersona zrobił sobie siedzisko

 

Bywa że podtruty gryzoń wędruje sobie to tu, to tam... W końcu gdzieś kończy żywot, czasem w miejscach całkowicie dla nich nienaturalnych.

[GraMar]

:lol2: coraz lepsze pomysły

 

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?117414-kuna&highlight=kuna%2BGraMar

[Jarek.P]

Znaczy ten... prądem? Prądem? PRĄDEM?????!!!!111

 

:lol2::lol2::D:lol::lol:

 

J.