Jarek.P 23.01.2014 11:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Dzięki BTW - muszę nową produkcję zrobić, jak wrócę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GraMar 23.01.2014 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 @Gramar - Ty weź mnie nie strasz, co? Ona miała zostać po tamtej stronie Wisły! Wyglądała na miejscową cwaniarę ze świetną znajomością terenu! Poza tym http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/g052.gif http://www.marki.pl/www/aktualnosc-2103 -podobno nasze osiedle ma coś otrzymać, przetargi ruszą niebawem...http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/g051.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof5426 23.01.2014 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Jarek . 100 lat z hakiem !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 24.01.2014 08:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2014 (edytowane) @Gramar - miejscową marecką cwaniarę, mówisz? Cóż.... pułapka czeka, jakby co. A na dachu teraz mi leży system wczesnego ostrzegania, jakby co, to szybko się zauważy, że coś nowego po nim biega Co do Burmistrza - miłobybyło, ale wiesz... wybory idą. @Krzysztof - dzięki! Edytowane 25 Stycznia 2014 przez Jarek.P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 28.01.2014 09:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2014 Muszę, po prostu muszę to pokazać! Już ładnych parę osób mnie pytało, po co mi właściwie te wszystkie sterowniki, które ćkam w różnych miejscach, czemu to właściwie ma służyć. Tu jest bardzo fajna odpowiedź https://www.youtube.com/watch?v=bvbEuPVtVNc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 28.01.2014 09:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2014 I druga: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GraMar 28.01.2014 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2014 Jaruś w delegacji +++++++++ listonosz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila i Marcin 28.01.2014 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2014 Spóźnione 100 lat Jarku.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 28.01.2014 10:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2014 .... już wróciłem.... @Kamila i Marcin - dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 28.01.2014 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2014 (edytowane) Muszę, po prostu muszę to pokazać! Już ładnych parę osób mnie pytało, po co mi właściwie te wszystkie sterowniki, które ćkam w różnych miejscach, czemu to właściwie ma służyć. Tu jest bardzo fajna odpowiedź https://www.youtube.com/watch?v=bvbEuPVtVNc ..znaczy tatuś szykuje chłopakom "niespodziankę" na przyszłość:lol2: Edytowane 28 Stycznia 2014 przez netbet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajcik 28.01.2014 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2014 ..znaczy tatuś szykuje chłopaką Ała, moje oczy! http://i2.pinger.pl/pgr53/aa73a56b0017b8c05219ecc4/oczy%20krwawi%C4%85.png[ Na każde pytanie "po co tyle sterowników" warto odpowiadać pytaniem "a który pani/pana zadaniem jest zbędny?" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 28.01.2014 12:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2014 Trochę trudniej się odpowiada na pytania typu "a czy nie można było tych świateł włączać normalnie?" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajcik 28.01.2014 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2014 Można, ale po co? Toż to takie pójście na łatwiznę. Więcej kabli, mniej funkcjonalności i frajdy.To jakby pójść pieszo zamiast wsiadać w machinę pędzoną silnikeim spalania wewnętrznego poprzez jakieś przekładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 28.01.2014 12:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2014 To jakby pójść pieszo zamiast wsiadać w machinę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 28.01.2014 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2014 Świetne klipy reklamowe. Dawno się tak nie uśmiałem. Jestem mimo to zwolennikiem włączania światła metodą tradycyjna ale ......... no właśnie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 30.01.2014 08:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2014 (edytowane) Cóż... powiedzmy, że póki co jedyny realny scenariusz u nas to ten drugi. Bo i reakcja Wyjątka byłaby dokładnie taka, jak prezentowana i uwielbiane przez niego gry podobnie wyglądają (nie, nie pozwalamy mu, ale to nie takie proste czasem, on naprawdę sprawnie obsługuje komputer), a i postać pana wyglądającego prawie jak Apollo, który zanudza koleżanki z pracy ciągłym opowiadaniem, jaki fajny sterownik w domu zrobił, też podejrzanie znajomo mi wygląda... J. PS: nie, niestety nie wpadłem na to, żeby zdalnie gniazdka w domu odłączać. Ale to da się zrobić, bez większego problemu. PS2: gorsza sprawa natomiast to fakt, że jedyna "koleżanka z pracy", jaka w moim przypadku wchodzi w grę, to odwiedzająca nas (w pracy!!!) dwa razy na tydzień sprzątaczka. Ale ona też wpada tylko na godzinę. Edytowane 11 Lutego 2014 przez Jarek.P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YERBA MATE 08.02.2014 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2014 Bałagan w mieszkaniu, obiadu niet, bo ja czytam od wczoraj Twój Dziennik To byłby gwarantowany bestseller w tematyce budowlanej na półkach w EMPIK-u! Urzekła mnie Wasza historia, gdyż też budujemy domek w lasku sosnowym i bardzo mi bliskie są Twoje opisy. Ptaszki, jaszczurki, robactwo, muchomorki, ten sam klimat Mamy dopiero SSO, więc sporo czasu zostało mi jeszcze na wyleczenie się z arachnofobii przed przeprowadzką Projekt LIV 3 G2, fotki na stronach pracowni Archipelag. Pozdrawiam, Gosia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 08.02.2014 13:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2014 Hehe, dziękuję I również polecam założyć swój DB A co do kariery literackiej - cóż, gdyby jakiś wydawca był zainteresowany, to ja ten tego... czemu nie J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YERBA MATE 08.02.2014 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2014 A jakże! Dziennik założony na sąsiednim forum http://www.archipelag.pl/dzienniki-budowy/gosia12/ , tzn. taki Mini Dzienniczek przy Twoim Ale u mnie to prędko chyba już nie będzie nowych wpisów, bo teraz to ja czytam i czytam Twój i jestem dopiero na stronie "o szerszeniach". Zanim dojdę do tej ostatniej to pewnie u mnie będzie już po przeprowadzce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 17.02.2014 09:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 (edytowane) ...wypadałoby trochę wyciągnąć ten dziennik z forumowych czeluści, prawda? Trzecia łazienka nam powoli zaczyna dojrzewać, niedawno (znaczy, 'niedawno' w skali szalonego tempa wydarzeń, jaki od jakiegoś czasu w naszym dzienniku zapanował) pisałem o hydraulice. W ostatni weekend zaś przyszedł czas na płytki. O, proszę, owoc tegoż weekendu: Owoc ów był sporym wyzwaniem, przynajmniej dla mnie: glazurnika-amatora. Po pierwsze: dwa rodzaje płytek, które różnią się od siebie przede wszystkim nazwą nadrukowaną na pudełku. Tak, te dolne ułożone w karo i te górne, to dwa różne wybarwienia A najśmieszniejsze jest to, ze dla odmiany ja tą różnicę widzę na ścianie (ale tylko w naturze, na zdjęciu wyglądają identycznie), a moja żona twierdzi, że nie Po drugie: to karo nieszczęsne. Kurcze, na ścianie w karo układa się trochę trudniej, niż na podłodze. Krótko pisząc, trzeba uważać nie tylko na poziom, ale i na kierunki skośne. Po trzecie wreszcie: góra tych płytek w karo musiała wypaść na konkretnej wysokości co do milimetra (przegięcie skosu i co ważniejsze: parapet), przez co pierwszą, "startową" płaszczyznę musiałem układać od góry. Wszystkie te "po pierwsze/drugie/trzecie" razem wzięte spowodowały, że na wykonanej ścianie są dwa babole, których już nie chciało mi się poprawiać, głównie z powodu, że za późno zauważyłem. Zresztą, nie rzucają się w oczy, żeby je zauważyć, trzeba wiedzieć, gdzie patrzeć. Znaczy, oczywiście, Główny Inspektor Nadzoru wytknął mi te potknięcia pięć sekund po wejściu do łazienki (ale moja żona jest tu specyficzna, jak kiedyś pisałem, kochanie moje 'na oko' dostrzega już odchylenia od poziomu/pionu rzędu JEDNEGO milimetra na metrze, co kiedyśtam wyszło nam w praktyce), normalnie jednak nikt układu płytek aż tak nie analizuje. Zresztą ciekaw jestem, kto wypatrzy babole bez wskazywania palcem. Oba widać na powyższym zdjęciu I nie, nie chodzi o krawędź przy drzwiach, ona będzie zasłonięta ruchomą częścią ościeżnicy, dlatego nawet nie usiłowałem docinać tego równo, leciałem 'na oko". A jak już przy zagadkach jesteśmy, to następna, skierowana raczej dla czytających z wiedzą ogólnoelektroniczną Pytanie: co łączy zaawansowaną elektronikę: z układaniem glazury: Odpowiedzi proszę przysyłać na kartkach pocztowych I skoro już przeszedłem do tematów elektronicznych, to czas przedstawić wspominany już kiedyś zasilacz wielokanałowy. Oto i on: Dwanaście kanałów po 12V/∑15A, każdy z niezależną filtracją zakłóceń i niezależnym zabezpieczeniem. Do tego monitorowane napięcia i sumarycznego prądu wyjściowego Sam zasilacz powstał, ponieważ zaczęło mi się w serwerowni robić ciasno na listwie zasilającej za UPSem, po prostu pojawiło się tam już tyle zasilaczy "wtyczkowych", że nie mieściły się. Oczywiście, można było dołożyć po prostu drugą listwę z gniazdkami, ale gdzie wtedy zabawa? Czy takie pójście na łatwiznę byłoby w ogóle dopuszczalne w domu elektronika? Nieeeeee! Pomijam już nawet takie drobiazgi, jak większa sumaryczna sprawność jednego dużego zasilacza, czy choćby właśnie możliwość monitorowania parametrów pracy, najważniejsze jest, że nie po to wstawiałem pełnowymiarową szafę serwerową, żeby teraz w niej manianę odstawiać A tak bardziej na poważnie: ten zasilacz to po prostu zasilacz. W pierwotnym zamyśle miał to byc zwyczajny, duży zasilacz 12V z rozdziałem wyjść. Dopiero, kiedy wpadłem na pomysł, żeby go zabudować do poniewierającej się w garażu obudowy starego, zabytkowego wręcz KVMa, same możliwości dawane przez tą obudowę zaczęły generować pomysły dodatkowe. I o ile sam zasilacz jest gotów od dawna, tak z tymi dodatkowymi możliwościami cały czas się bujam No bo sami zobaczcie: jest wyświetlacz, jest klawiatura. No jak tu nie podłączyć tego do procka? Wyświetlacz - pomysł na jego zagospodarowanie był oczywisty, dorobiłem pomiar napięcia i prądu, ale co u licha zrobić z klawiaturą? Póki co klawisze robią "bip" przy ich naciskaniu, przyciskiem Scn można się przerzucić na wizualizację stanu poszczególnych wyjść. Planuję jeszcze dorobienie pomiaru temperatury przetwornicy. I tyle, dalszych pomysłów brak, a przecież nie dorobię tam tetrisa ani warcabów Najwyżej klawiatura będzie niewykorzystana, jak mi kiedyś jakaś elektronika przyjdzie do głowy, mogę ją do tej obudowy dopchnąć. Miejsce jest: Edytowane 17 Lutego 2014 przez Jarek.P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.