Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witaj Jarek.P

Na 23 stronie widziałem zdjęcie Twojego rozdzielacza. Na belce powrotnej masz zawór RTL. Jak podejrzewam do podłogówki. Sam zastanawiam się nad takim rozwiązaniem, ale znajomy "hydraulik" twierdzi, że to nie będzie działać.

Działa? Czy umieszczenie go w szafce rozdzielacza powoduje jakieś problemy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działa, bez najmniejszego problemu.

Mam wrażenie, że twój hydraulik myli zasadę działania RTLa ze zwykłym zaworem termostatycznym. Zwykły "czuje" temperaturę otoczenia i zamontowany przy rozdzielaczu by zgłupiał, bo by mu tam za ciepło było. RTL zaś "czuje" temperaturę wody przezeń przepływającej. Ciepłe otoczenie na pewno jego działanie trochę zakłóca, ale na litość boską, to regulacja podłogówki, nie inkubatora, tego się nie ustawia na "23,8 stopnia", tylko na "trzecią kreskę" :)

 

RTL na powrocie to chyba najprostszy, a w miarę skuteczny sposób podłączenia podłogówki w instalacji mieszanej. Jeśli podłogówki nie ma dużo (u mnie są dwie pętle), to nie ma sensu bawić się w dodatkowe obiegi, wymienniki, bo to kosztuje.

 

 

 

Spać mi to nie dawało i dodaję po nocy: twój hydraulik jednak być może nie taki głupi. Przyszło mi do głowy, że w momencie, kiedy RTL jest zamontowany wprost na belce, mierzona przez niego temperatura nie jest temperaturą powrotu "jego" pętli, a jakąśtam uśrednioną temperaturą powrotów ze wszystkich obwodów na tej belce. O tyle on (hydraulik, nie zawór) może mieć rację, ale w praktyce jakoś nie odczuwam skutków tego błędu, podłogówka działa, zawór działa, jego nastawa wpływa na temperaturę... czego chcieć więcej?

Edytowane przez Jarek.P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się nad tym zastanawiałem, ale podobno zawór RTL "czuje" temperaturę czynnika który przez niego przepływa a na zaworze jest określony kierunek przepływu. Jak twierdził sprzedawca działanie zaworu może zakłócać jedynie temperatura belki (obudowa zaworu nagrzeje się od belki). No chyba, że woda z rozdzielacza cofnie się do zaworu. Ale i temu pewnie idzie zaradzić - dać zawór zwrotny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętacie sceny z prawie że egzekucją Luka z "Powrotu Jedi"?

 

http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20060903053111/starwars/images/9/99/Mouth.jpg

 

sarlacc-pit.jpg

 

Jak internet podaje, w norce pokazanej na zdjęciach wyżej mieszkał sobie niejaki Sarlacc. Otóż, wszystko wskazuje, że będziemy mieli własnego :lol:

Na razie jest jeszcze malutki, kanał norki ma średnicę mniej więcej kciuka, ale urośnie na pewno, poza tym od czego zęby?

 

20140906_114232.jpg

 

20140906_114223.jpg

 

Jednego z dochodzących kotów znów się, tak nawiasem mówiąc, nie możemy doliczyć. I lis gdzieś zginął...

 

 

 

A tak całkiem poważnie - co to u licha jest? Wygląda trochę jak grzyb wywinięty przez siłę nieczystą na lewą stronę.

I jak już o grzybach mowa - w "sąsiednich" dziennikach budowy chwalą się takimi pięknymi grzybkami rosnącymi w ogródku, a u nas ciągle tylko kanie. I takie coś jeszcze, w dużych ilościach za to, według niedawno czytanego ciekawego artykułu o mało znanych grzybach jadalnych, podobno całkiem smaczne, jeśli tylko młode, ale chyba nie odważę się próbować:

 

20141004_103247.jpg

Edytowane przez Jarek.P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiosną najlepsze :lol:

 

wiosną najlepsze to są... ten tego:lol:

... i do nich nie zaliczyłbym purchawek...

 

kosiaka i naprzód - moja rada

 

 

pozdro

NETbet

 

....a tak na marginesie... czy są już wszystkie czujniki przy bramie?

nie widzę "antysika" kundla somsiada:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bramy jeszcze nie ma (robi się właśnie), a Ty mi o czujkach.

 

Antysik - kurczę, czekaj no, czekaj.... znakomity pomysł! Tylko akurat nie sik mi przeszkadza, potrzebuję raczej antyklocka, bo ostatnio coś mi pod furtką... tego.

Detektor jakiś trzebaby wymysleć, tu trochę problem widzę, pomysłu mi brak. Bo co zrobić po tem, po stwierdzeniu obecności stawiacza min - oj tu, to akurat pomysłów mi nie brakuje, o nieeeeee.... [voice mode = demoniczny smiech] hehehehe HeHeHeHe! HEHEHEHEHEHEHEEEEEEEE!!!!!!!!!!

Edytowane przez Jarek.P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Detektor jakiś trzebaby wymysleć...

 

..no! taki czuły na masę i gabaryt....

... bo jak ci trząśnie gołąb, a czujka zadziała i wysunie to HEHEHEHEHE ( mniemam - piła łańcuchowa ) a obok będzie przechodziła staruszka z balkonikiem... to fiknie jak balkonik staci 2 nogi :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam piła łańcuchowa zaraz, myślałem o łagodniejszych sposobach. Wysokie napięcie na przykład...

 

Tylko ta staruszka z balkonikiem faktycznie bruździ, balkoniki metalowe, więc to prąd przewodzi, niestety. Może jakieś chemiczne metody? Taki miotacz ognia choćby? Pierwszy jeszcze w podstawówce zrobiłem (benzynowy, parę metrów zasięgu miał, nie żaden tam dezodorant z zapalniczką), więc doświadczenie mam, a kamienna ściana, z której płomienie strzelają to niemalże klasyka pułapek filmowych (Indiana Jones i te sprawy), pasowałoby.

 

 

Tylko jeszcze kwestia wyzwalania płomienia, czy tam wysokiego napięcia. Detektor masy odpada, za dużo pomyłek by było. Komputerowa analiza obrazu i detekcja sylwetki przysłowiowego "psa srającego na puszczy" by była potrzebna (ja przepraszam za dosadność, ale to określenie jest stałym związkiem frazeologicznym, bogato dokumentowanym w literaturze i tego się nie da inaczej). O i to zaczyna wyglądać na zacny pomysł. Idę szukać jakiejś pompki i dyszy odpornej na paliwo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to opisał Nienacki w Panu Samochodziku, psy są wrażliwe na perfumy :-)

Zamiast miotacza ognia - miotacz perfum :-) Wszystkie psy by omijały Twoją bramę ...

 

A dla hipotetycznej staruszki, jak mniemam, perfumy nie są zagrożeniem.

 

Kurczę, tylko jeden problem widzę: ja też jestem wrażliwy na perfumy w nadmiarze (taka Sephora to dla mnie miejsce jak z horroru, kaszleć zaczynam na samo wspomnienie), a głupio by mi było własną bramę omijać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a sąsiadki jakieś fajnej nie masz?

 

 

Yyyyy... khem khem, ychu dychu (żona czyta), a psssiiik, przepraszam, pogoda taka się zrobiła, że o przeziębienie łatwo. O czym to my mówilismy? Ach, o perfumie ;)

 

nawet czasem możesz sam się złapać we własne sidła...

 

O nieeeee! Prawdziwy mężczyzna to siodłem i końskim potem tylko! Perfumy to dla genderów!

 

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...