kasia i mat 24.02.2009 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Witaj, jeśli masz pytania dotyczące domu albo nie-domu zadaj je tutaj Zapraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aguleczka 25.02.2009 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 a gdzie ciąg dalszy opowieści od slubu juz troszke czasu mineło a tu cisza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia i mat 25.02.2009 22:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Witam:) To co piszę jest retrospekcją. Założyłam ten dziennik dopiero w grudniu i dlatego z opóźnieniem opisuję to,co miało już miejsce dawno,dawno temu(bo mam wrażenie, że od tego ślubu minęło ze 100 lat!!). W ramach usprawiedliwień powiem, że post o ślubie jest wczorajszy. Jutro dalsza część na pewno. Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aguleczka 25.02.2009 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 nawet nie popatrzyłam na daty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia i mat 25.02.2009 22:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 No bo trochę też zakreciłam z tym dziennikiem:) Niestety kiedy zaczynała się budowa, nie za bardzo wiedziałam nawet o istnieniu "Dzienników budowy", a wielka szkoda Teraz kompulsywne nadrabianie zaległości,by dorównać do stanu teraźniejszego:) Macie ładny domek.Patrzę z zazdroscią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aguleczka 25.02.2009 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 wiesz co to może już nie opisuj jak dokładnie wszystko przechodziło tylko powklejaj fotki co było wcześniej a pisz od teraz bo pewnie cięzko nadrobić dokładnie wszystko , pamięta sie co i jak ale nie tak dokładnie ja dlatego miedzy innymi dziennika nie prowadze bo gdybym miała sie wracac do czasów sprzed roku to ciarki mnie przechodzą i juz nie chciała bym sie wracac nawet myślami do tamtego czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 28.02.2009 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 Kasia nie obijaj się - pisz!!! Fajnie Ci to wychodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia i mat 02.03.2009 15:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Obiecuję solidną poprawę od dziś wieczór Dzięki za miłe słowa wsparcia...ostatnio mam chyba dziennikowo-budowlany kryzys ale staram się wychodzić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dragonfly 19.03.2009 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Witaj Kasiu, łza mi się w oku zakręciła gdy czytałam twoją retrospekcję... My również żyjemy budową naszego domku, ale wszystko to przebiega zupełnie inaczej. We wszystkim zdani jesteśmy na siebie, chociaż teściowa ma uprawnienia do kierowania budową... To długa historia i nie do opowiadania na forum... Tylko wam pozazdrościć - piękny domek i wspaniały Wreszcie-teść...Nasz jest podobny, ale balkon od frontu przerobiliśmy na wykusz i mamy dwustanowiskowy garaż. Pozdrawiam i życzę powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia i mat 20.03.2009 23:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 Witaj:) Tak sobie myślę, że każda z tysięcy opisywanych tu budów ma swoją własną, niepowtarzalną historię i własnych niepowtarzalnych "Aniołów Stróży". W naszym wypadku to naprawdę Wreszcie-Teść, bez którego uczciwie przyznając, pewnie szybko przepadlibyśmy z kretesem... A Waszym przypadku to Wy sami sobie jesteście tymi Aniołami Stróżami i bądź z tego cholernie dumna...mimo zapewne wielu nieprzespanych nocy, łez i może poczucia bezsilności. Czasem mówię do męża, że mam poczucie lekkiego okłamywania rzeczywistości...niby ten dom budujemy, ale to przecież nie my kilka razy w tygodniu jeździmy na budowę użerać się z majstrami... nie my kłócimy się z cholernym urzędem...nie my przeszukujemy pobliskie hurtownie w poszukiwaniu najtańszej oferty na dachówkę...Z naszym domem czuję się trochę jak z adopcją...jest dziecko bez upierdliwego czasu ciąży,podczas której wymiotujesz, puchną Ci nogi i czasem wszystkiego się odechciewa, ale czujesz, że taka jest naturalna kolej rzeczy. Choć my naprawdę w miarę "emigracyjnych"możliwości (a zwłaszcza mój mąż) poświęcamy naszemu domowi max czasu, uwagi, emocji. Tak naprawdę każda z sytuacji ma swoje plusy i minusy, choć wiemy jak bardzo powinniśmy byc wdzięczni losowi, ze dał nam takiego Wreszcie-Teścia (właściwie za chwile zacznę go nazywać Super Wreszcie-Teściem ) Trzymam mocno kciuki za Was i życzę dużo cierpliwości i odwagi!! "Niech się mury pną do góry..."mimo wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 26.03.2009 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 pozdrawiam z wyspy i trzymam kciuki.my na razie mamy SSZ.ale w maju wracamy do Polski.Nareszcie. budowanie na odleglosc jest ciezkie ale z pomoca innych mozliwe. bede do was zagladac.piekny domek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia i mat 30.03.2009 11:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Dziękujemy za pozdrowionka i oczywiście również pozdrawiamy Podejrzełam sobie Waszą Diunę.Piękna jest! A to budowanie z daleka to naprawdę dziwne ale i interesujące doświadczenie. Dużo w człowieku frustracji, bo niewiele może zdziałać sam tak naprawdę...nie może ani zobaczyć ani dotknąć ani załatwić bezpośrednio. Wiele rzeczy w ciemno załatwianych i kupowanych. I do tego cholerne wyrzuty sumienia...ze budową obciąża się innych, zamiast tyrać przy tym samemu. Ale pozytywy też są I tych też się trzymajmy Pozdrawiamy niemal wiosennie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
googulek 31.03.2009 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 no i ja dolacze do czytajacych, podgladajacych bardzo ladny domek wam rosnie moze lubujemy sie w innych klimatach ale mamy wspolne budowanie na odleglosc pozdrawiam i czekam na dalsze opowiadania i fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 31.03.2009 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 hej ,przyszłam się przywitac sliczna macie dachóweczkę ,własnie taką kiedyś bedę miała bardzo mi się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia i mat 01.04.2009 00:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2009 Witajcie, dzięki za słowa życzliwego wsparcia Kto jak kto, ale "budujący się" wiedzą ile one znaczą dla innych "budujących". Googulek, to prawda, że mamy inne wizje domów (Wy już nawet macie dom, bo oczywiście podglądaliśmy ). Niemniej bez względu na "klimaty" wyczuwam w Waszym domu fajną "domowość", dużo ciepła i tego, że Wasze miejsce jest chyba tym,w którym jest Wam najlepiej. Tak przynajmniej wygląda Jessi - jesteśmy pewni, że będziesz miała nie tylko dachówkę, ale i dom o jakim marzysz. Tego też gorąco życzymy! Nocne pozdrowienia dla wszystkich nieśpiących i dla mojego pracującego Męża, który zarabia na dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 01.04.2009 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2009 to trzymam kciuki aby wszystko wam poszło tak jak sobie to zaplanowalisci i życze powodzenia w budowie ,bedę zaglądała do dziennika co tam u was słychac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia i mat 02.04.2009 12:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Dzięki Jessi! My też będziemy śledzić Wasze poczynania, bo domek bardzo nam się podoba Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 02.04.2009 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Dzięki Jessi! My też będziemy śledzić Wasze poczynania, bo domek bardzo nam się podoba Pozdr dziekuje i zapraszam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 11.04.2009 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2009 http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/kartka.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 11.05.2009 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 Mężu, zapewniasz, że moje czarne wizje się nie sprawdzą i że w ogóle przesadzam, a w razie jakbym miała rację to Ty się deklarujesz do obsługi tej szmaty. Kasia tą deklarację męża to na piśmie poproś żeby potem się nie wypierał Kurczę zazdroszczę Wam, że już tyle spraw macie przemyślanych. Za 3 tygodnie wchodzi nam ekipa od wykończeniówki, a my jeszcze nie mamy choćby zarysu koncepcji co i gdzie ma być. Nawet na płytki do łazienek zdecydować się nie mogę, a sprzęty do kuchni to już w ogóle dla mnie abstrakcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.