Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy budując warto założyć firmę handlującą materiałami ?


Recommended Posts

golke z tych właśnie powodów buduję jako osoba fizyczna, jak narazie przerażała mnie ta cała papierologia i jakieś dodatkowe opłaty, tym bardziej, że niewiadomo jak długo potrwa budowa, ale pewnie robię błąd bo już bym się w działalności dokształcał przez praktykę i wszystko co sie da wliczął w koszty teraz tego nie robię......, ale tym samym całą budę musiałbym wciągnąć chyba jako majątek firmy a nie prywatny

 

Niekoniecznie dom musiałbyś wprowadzić na majątek firmy. MOżesz mieć w tym domu biuro przeznaczone na prowadzenie działalności ale dom będzie prywatny. Co więcej nie polecam wprowadzania domu na ewidencję środków trwałych firmy. Jest tu pełno oczywuiście w tej kwestii niuansów ale przedstawię jeden. Od razu nasuwa się Urzędowi Skarbowemu pytanie. Jak uregulowano stosunek osób zamieszkujących w nim, z firmą? Jeżeli cały budynek jest firmy to co robią tam osoby prywatne?. Jakiś czynsz się nalezy.

Za to bardzo opłaca się wprowadzić do ewidencji samochód i to najlepiej z homologacją na ciężarowy.

Nie napisałem jednej z podstawowej wad prowadzenia działalności.

Jeżeli jest to w formie firmy prywatnej lub spółki osobowej (np. cywilnej) jej własciciel za zobowiązania przedsiębiorstwa odpowiada całym swoim majątkiem w tym domem, samochodem nawet jeśli nie są ujęte w ewidencji środków trwałych prowadzonej firmy. Żony za to raczej nie zabiorą i kilka rzeczy osobistych tez zostawią.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 72
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

Może za bardzo kombinuję, ale czy mogę taką fakturę nigdy nigdzie nie wprowadzić ?

 

Faktury zakupu nie musisz nigdzie wprowadzać - a nawet nie wolno odliczać jej jeżeli zakup nie jest kosztem uzyskania przychodu.

 

Fakturę sprzedaży musisz obowiązkowo zaewidencjonować i rozliczyć należne podatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Może za bardzo kombinuję, ale czy mogę taką fakturę nigdy nigdzie nie wprowadzić ?

 

Faktury zakupu nie musisz nigdzie wprowadzać - a nawet nie wolno odliczać jej jeżeli zakup nie jest kosztem uzyskania przychodu.

 

Fakturę sprzedaży musisz obowiązkowo zaewidencjonować i rozliczyć należne podatki.

 

Tak się zastanawiam - wiesz, czy przypuszczasz. A może taka interpretację masz z US?

Towar handlowy, czyli zakupiony z zamiarem odsprzedaży (bo chyba, w takim celu "powolano" hurtownię) zawsze jest kosztem uzyskania przychodu.

Jak nie bedzie mial ewidencji F-r zakupowych, to jak zrobi inwentaryzację roczną, pomijam już "mało istotny" fakt, że przy sprzedaży zapłaci podatek dochodowy od całej uzyskanej ze sprzedaży kwoty.

Zupelnie pomijam juz fakt, ze inwentaryzacja końcowa jest przychodem, a w styczniu rozchodem - co ktoś wczesniej zauważył. Podatek od tego przychodu trzeba zapłacić. Dodać należy fakt, że jesli jest zatrudnoiny w innej firmie, nie może się rozliczać podatkiem "liniowym", co oznacza, że może załapać sie na wyższą grupę podatkową (sumują się dochody z pracy i firmy). Jak to wszystko zliczyć, to okaże się, ze kupno w sklepach z najwyższą marżą będą, suma sumarum, dużo niższe.

Tak może się stać jesli nie będzie ewidencji zakupowej, bo jak bedzie, to koszty będą wyższe lub takie same jak wartośc inwentaryzacji - czyli przychód nie nastapi. To pod rozwagę.

 

Ps. Przy ujemnym bilansie firmy (hurtowni) prawdopodobieństwo kontroli z US jest bardzo wysokie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tniemy ceny !

Wpadłem na taki pomysł, czy budując w sumie niemały budynek warto założyć sobie firmę "handlującą materiałami budowlanymi"

pierwszy na to nie wpadleś , o ile wiem , to nie taki zły pomysl ,

niestety szczegołow nie znam

 

Tiaa. Ktoś coś słyszał, ktoś coś widział, podobno świetny biznes itd. Od razu przypomniałem sobie pierwsze miesiące po wjeściu do UE, kiedy wiele osób stwierdziło, że handel samochodami sprowadzanymi z krajów UE, z powodu zniesienia cła jest świetnym interesem, każdy może to robić i nawet nie trzeba do tego celu rejestrować firmy, bo i po co wkręcać się w jakieś dodatkowe koszty. Sprowadzali więc na siebie, płacili akcyzę i sprzedawali. Po kilku miesiącach dostawali wezwania z urzędu celnego do zapłaty różnicy w podatku akcyzowym od sprzedaży pojazdu przed pierwszą rejestracją w kraju, a następnie z urzędu skarbowego do zapłaty podatku dochodowego od sprzedaży rzeczy ruchomej przed upływem sześciu miesięcy od chwili zakupu. I cały zarobek trzeba było oddać fiskusowi.

Ten pomysł pod względem przepisów podatkowych jest również do bani. Można by tu było przyjąć kilka hipotetycznych sytuacji i każdą krok po kroku przeanalizować ale wszystkie sprowadzają się do jednego: nie ma to najmniejszego sensu. Wystarczy wspomnieć, że:

1. zakup na firmę (nie wchodząc w szczegóły techniczne, które nie są pozbawione niuansów) powoduje utratę prawa do odliczenia różnicy w podatku VAT pomiędzy 7 a 22% (jest to przywilej osób fizycznych).

2. próba uzyskania zwrotu całego Vat-u w przypadku braku dochodów z działalności gospodarczej jest nieskuteczna.

Na samym podatku VAT jest się więc min. 15% w plecy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktury zakupu nie musisz nigdzie wprowadzać - a nawet nie wolno odliczać jej jeżeli zakup nie jest kosztem uzyskania przychodu.

 

Fakturę sprzedaży musisz obowiązkowo zaewidencjonować i rozliczyć należne podatki.

 

Tak się zastanawiam - wiesz, czy przypuszczasz.

 

Wiem.

 

np. "Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych" art. 22 pkt. 1

"Kosztami uzyskania przychodów są koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów, z wyjątkiem kosztów wymienionych w art. 23. "

 

Czyli jeżeli kupuję coś co nie jest związane z osiągnięciem przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia ich źródła to nie mam prawa tego "wrzucić w koszty". Podobnie przy podatku VAT - mam prawo (ale nie obowiązek) odliczenia VAT.

 

Przykłady:

1. Prowadzę firmę informatyczną i u dystrybutora sprzętu komputerowego oprócz towarów handlowych kupuję aparat fotograficzny na swój użytek. Czy mam prawo jego zakup wliczyć w koszty prowadzenia działalności? Nie.

Czy kupiłem go jako towar handlowy? Nie. Czy Skarb Państwa traci na tym, że fakturę za aparat chowam do segregatora prywatnego tylko po to żeby mieć gwarancję? Nie. Gdyż podatek od zysku ze sprzedaży oraz VAT od sprzedaży uiścił sprzedawca. Ja jako kupujący nie mam żadnych zobowiązań wobec Skarbu Państwa.

 

2. Dane firmy nie są tajne. Dowolna osoba ma prawo znać jej nazwę, adres, numer NIP - chociażby z KRS lub ewidencji działalności. Jedzie do hurtowni warzywnej i kupuje 3 t ziemniaków na fakturę na moją firmę informatyczną płacąc gotówką.

Jakie są tego konsekwencje? Żadne. Sprzedawca płaci podatek dochodowy i VAT. Kupujący ma fakturę która ma wartość makulatury. Ja nic o całej transakcji nie wiem.

 

 

Towar handlowy, czyli zakupiony z zamiarem odsprzedaży (bo chyba, w takim celu "powolano" hurtownię) zawsze jest kosztem uzyskania przychodu.

Każdy ma prawo robić ze swoimi pieniędzmi co mu się podoba. Jeżeli kupuję towar z zamiarem jego odsprzedaży to oczywiście muszę go zaewidencjonować bo później nie będę mógł udokumentować jego sprzedaży oraz odliczyć kosztów poniesionych na zakup.

Nikt natomiast nie zabroni mi kupić dowolny przedmiot i fakturę lub paragon wyrzucić. Obowiązek ewidencjonowania sprzedaży i odprowadzenia podatków (dochodowy i VAT) spoczywa na sprzedającym.

 

Jak nie bedzie mial ewidencji F-r zakupowych, to jak zrobi inwentaryzację roczną, pomijam już "mało istotny" fakt, że przy sprzedaży zapłaci podatek dochodowy od całej uzyskanej ze sprzedaży kwoty.

 

Nie ma faktur zakupu - nie ma towaru na magazynie. Nie ma towaru na magazynie - nie może być sprzedaży! Stan jest zero. On nie potrzebuje nikomu nic sprzedawać bo chodzi o to żeby dostać korzystniejsze ceny przy zakupie lub móc kupić u dystrybutorów którzy handlują tylko z firmami.

 

Tak może się stać jesli nie będzie ewidencji zakupowej, bo jak bedzie, to koszty będą wyższe lub takie same jak wartośc inwentaryzacji - czyli przychód nie nastapi. To pod rozwagę.

 

Mam wrażenie że nie zostałem zrozumiany.

 

1. Jeżeli prowadzi jakąkolwiek sprzedaż (np. sąsiadom czy znajomym) to MUSI mieć ją udokumentowaną. A że nie może sprzedać towaru którego nie kupił MUSI również mieć udokumentowany zakup. Od sprzedaży MUSI rozliczyć podatek dochodowy oraz VAT. Brak ewidencji zakupów w takiej sytuacji jest zupełnie bez sensu bo nie ma jak udokumentować kosztów zakupu i tym samym obniżyć podatku.

 

2. Jeżeli kupuje TYLKO DLA SIEBIE i nie prowadzi ŻADNEJ SPRZEDAŻY to nie musi ewidencjonować zakupów. Remanent jest na zero. Przychody na zero. Koszty na zero. Nie ma obrotu.

 

Ps. Przy ujemnym bilansie firmy (hurtowni) prawdopodobieństwo kontroli z US jest bardzo wysokie.

Ujemny bilnas może wyjść tylko wtedy jeżeli zakupiony towar będzie wrzucał w koszty (i wykazywał stratę) a nie miał przy tym żadnej sprzedaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodać należy fakt, że jesli jest zatrudnoiny w innej firmie, nie może się rozliczać podatkiem "liniowym"

 

:o :o :o :o :o :o

Fakt babol :oops: – z rozpędu zapomniałem, że tylko w niektórych sytuacjach. Sorry. 8)

 

irreality - w całym swoim wywodzie zapominasz o jednym. Mówimy tu o przedsiębiorstwie i obrocie gospodarczym. Towary kupione na firmę (i to w ilościach hurtowych), są własnością tej firmy, a nie właściciela firmy. Legalnie do dalszego obrotu można je wprowadzić tylko odsprzedając, poprzez darowiznę, lub remanentem końcowym. Może jeszcze zlikwidować protokołem zniszczenia.

Z prawnego punktu widzenia, jeśli właściciel firmy je „zabuduje” (bez F-ry) stają się towarem „niewiadomego pochodzenia”.

Zauważ, że w grę wchodzą znaczne kwoty.

Z przedsiębiorstwa nie może „wyparować” praktycznie jego cały obrót (zakupy towarów handlowych). Jak w takiej sytuacji widzisz remanent końcowy (likwidacyjny) takiej firmy?

Pewnie, że można liczyć, że się uda i odczekać 5 lat od ostatniego zakupu, ale przez te 5 lat trzeba „utrzymać” firmę. A co jeśli w „międzyczasie” u jednego z dostawców tej „hurtowni” będzie miała miejsce kontrola US, co z reguły, pociąga kontrole US u wszystkich kontrahentów?

Moim zdaniem nikt, kto prowadzi lub prowadził własną firmę a zwłaszcza gdy „przeżył” kontrolę US, nie poleci takiego rozwiązania i takiego sposobu pojmowania, jak Ty, rzeczywistości w obrocie gospodarczym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

irreality - w całym swoim wywodzie zapominasz o jednym. Mówimy tu o przedsiębiorstwie i obrocie gospodarczym. Towary kupione na firmę (i to w ilościach hurtowych), są własnością tej firmy, a nie właściciela firmy.

 

W przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej? Przy jednoosobowej DG właściciel = firma. Całym swoim majątkiem osobistym odpowiada za zobowiązania firmy. Posługuje się swoim osobistym numerem NIP. Numer REGON też ma przypisany do osoby. W nazwie firmy jest obowiązany podać swoje imie i nazwisko.

Jest to "osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą" i nie ma w tym przypadku pojęcia "firma" czy "przedsiębiorstwo". Pieniądze pochodzą z tej samej kieszeni - właścicielem towaru jest zawsze Jan Kowalski a nie "Global International Trade Jan Kowalski". Przed sądem pozywany jest Jan Kowalski itp.

Nawet towar wprowadzony do KPiR ma prawo przekazać na potrzeby własne (oczywiście zgodnie z procedurą o której pisałem wcześniej - procedura jest tylko po to, żeby rozliczyć odliczony wcześniej podatek dochodowy i VAT). Ma prawo również przekazać przedmioty osobiste na potrzeby prowadzonej DG.

Inaczej jest w przypadku spółek gdzie takiej swobody nie ma.

 

Mniejsza z tyml. Każdy i tak robi jak uważa ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to "osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą" i nie ma w tym przypadku pojęcia "firma" czy "przedsiębiorstwo".

Tylko dla porządku, a może się komuś też przyda taka wiedza, zacytuję z KC:

DZIAŁ III. PRZEDSIĘBIORCY I ICH OZNACZENIA

 

Art. 431. Przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 331 § 1, prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową.

 

Art. 432. § 1. Przedsiębiorca działa pod firmą.

§ 2. Firmę ujawnia się we właściwym rejestrze, chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej.

 

Art. 433. § 1. Firma przedsiębiorcy powinna się odróżniać dostatecznie od firm innych przedsiębiorców prowadzących działalność na tym samym rynku.

§ 2. Firma nie może wprowadzać w błąd, w szczególności co do osoby przedsiębiorcy, przedmiotu działalności przedsiębiorcy, miejsca działalności, źródeł zaopatrzenia.

 

Art. 434. Firmą osoby fizycznej jest jej imię i nazwisko. Nie wyklucza to włączenia do firmy pseudonimu lub określeń wskazujących na przedmiot działalności przedsiębiorcy, miejsce jej prowadzenia oraz innych określeń dowolnie obranych.

 

Art. 551. Przedsiębiorstwo jest zorganizowanym zespołem składników niematerialnych i materialnych przeznaczonym do prowadzenia działalności gospodarczej.

Obejmuje ono w szczególności:

1) oznaczenie indywidualizujące przedsiębiorstwo lub jego wyodrębnione części (nazwa przedsiębiorstwa);

2) własność nieruchomości lub ruchomości, w tym urządzeń, materiałów, towarów i wyrobów, oraz inne prawa rzeczowe do nieruchomości lub ruchomości;

 

Pogrubienia moje, Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...