Ustawienie domu na działce - wątek pomocowy

[renjul]

Szukam na forum,ale znaleźć nie mogę, więc teraz poproszę Was o radę.

Jak to jest z domem i czterema stronami świata? Czy dany projekt mogę dowolnie ustawić na działce, czy są jakieś narzucone wytyczne np. wejście od strony północnej. [/url]

To zalezy od tego jaka masz dzialke i od ktorej strony dojazd do domu. Zwykle wejscie sytuluje sie tak, by nie obchodzic calego domu dookola. Same kierunki swiata to jedno, ale trzeba tez wziac pod uwage to czy dzialka jest na przyklad zacienione przez wysokie drzewa czy budynki. musisz zdecydowac co chcesz widziec z jakiego okna. Jednym slowem projekt musisz dopasowac do swojej dzialki, chyba ze jestes szczesliwcem i masz duza, kwadratowa dzialeczke nieoslonieta z zadnej strony.

[marjucha]

Działka jest prostokątna, ale nic jej nie przysłania.

Jesli chodzi oszczęście, to z nim raczej ciężko. Co prawda planuję budowę i póki co starcza mi zapału, ale najtrudniejsze przede mną. Po uchwaleniu nowego planu zagospodarowania przestrzennego ta działka może okazać się za mała na budowę domu.

[qdlaty]

....Po uchwaleniu nowego planu zagospodarowania przestrzennego ta działka może okazać się za mała na budowę domu.

 

Nic sie nie martw,

plan nie dziala wstecz w tym przypadku. Jesli dzialka zostala wczesniej podzielona, to mimo nowego planu nie bedzie problemu.

 

Qdlaty

[marjucha]

No właśnie i w tym problem, że nie została. działka ma zostać podzielona, a obecnie jest to działka rodziców, na której stoi ich dom.Miejsca jest jeszcze sporo, ale maksymalnie mogą mi wydzielić 800 metrów. Mam nadzieję, że nadal aktualna jest wersja sprzed roku, że rodzice dostaną pozwolenie na budowę na swojej działce(taką informację dostali w urzędzie gminy), a później albo próba podzielenia działki(chyba mało watpliwa), albo coś innego się wymyśli. W odwodzie działka od przyszłych teściów. Jest zdecydownie większa ale będzie 400 metrów od budowanej autostrady. Ciągle mam nadzieję, że jakoś to przeskoczę.

[qdlaty]

No właśnie i w tym problem, że nie została. działka ma zostać podzielona, a obecnie jest to działka rodziców, na której stoi ich dom.

 

No to faktycznie inaczej sprawa wyglada.

 

Na nic nie czekaj tylko zalatwiaj pozwolenia. Czas dziala na Twoja niekorzysc.

Ja tez mialem rozne klopoty, myslalem ze nie do przeskoczenia. A tu wszystko git

 

Qdlaty

[jeżyk]

Warunki zabudowy lub plan mogą okreslać np. kalenica równoległa do drogi itp. dlatego może byc sytuacja, że upatrzony projekt nie przejdzie ( w kontekście stron swiata) druga sprawa to podział. Jeżeli po podziale bedzie zbyt mała na zabudowę, a można wybudować drugi budynek przed podziałem to buduj. Po wybudowaniu mozna podzielić sadownie i plan do tego nie ma nic ( gmina ) tyle tylko, że kosztuje to kilka tysięcy zł.

[malmuc]

Zanim zabierzesz się za poszukiwanie projektu musisz miec wydane przez Gminę warunki zabudowy jakie będą Cie obowiązywały. Na tym etapie będziesz już wiedział jak duży dom bedziesz mógł wybudować ilu kondygnacyjny itp. Strony świata wg mne są bardzo istotne, oprócz tego że postawisz wymarzony dom powinno się w nim jeszcze dobrze czuć, zaplanuj więc na czym ci szczególnie zależy? Czy na jasnym ciepłym salonie czy też ciemnym i chłodnym. Mimo że wybór gotowych projektów jest bardzo duży nam nie udało się znależć takiego, który spełniałby nasze wszystkie oczekiwania (oj a było ich baaardzo dużo ). Zdecydowaliśmy się więc na projekt indywidualny. Strefa dzienna dobrze oswietlona to salon i pokoje dzieci płd/zach, od północy jest garaż. Wiem, że w upalne dni salon może być mało komfortowy, ale w upalne dni to ja w nim siedziec nie będę ale na tarasie (zacienionym tarasie dodam ), poza tym ilez to my mamy tych upalnych dni w Polsce. Natomiast zimą, wiosną i jesienią niskie słoneczko będzie ogrzewać mi pokoje dzieci i salon. W tej chwili mieszkam w domu, w którym bardzo ciężko jest utrzymac miłe ciepełko w ponurych pokojach mało doświetlonych, natomiast te od strony płd/zach są znacznie cieplejsze, a jak już zdarzy się słonko to jest naprawdę fajnie. Reasumując przemyśl dokładnie jakie są twoje oczekiwania czyjesteś zmarzluchem czy też lubisz cień i chłodek.

[marjucha]

Ja naprawdę starałem się wszystko przemyśleć i jak na razie wychodzi, że większość tych spraw przewidziałęm. Jeśli chodzi o wybrany projekt to spełnia on wszystkie założenia planu zagospodarowania przestrzennego. ma odpowiednią wysokość, odpowiedni kąt nachylenia połaci dachowej a opisane przeze mnie usytuowanie domu na działce jest też takie jak powinno tzn. kalenicą równolegle do drogi. Mój jedyny kłopot w tej chwili(oprócz chronicznego braku gotówki ) to własnie wielkość działki.

Dziś składam wniosek o wyrys i wypis z planu zagospodarowania przestrzennego, a potem będę szukał sposobu, aby dostać pozwolenie na budowę.

Pozdrawiam.

[Patos]

Uwazaj z rodzina

ostatnio zaatakowala mnie ciotka, ze zgodnie z feng shui od poludnia ma byc wejscie do domu. A u nas od poludnia ma byc salon.

 

Qdlaty

Ciotkę wpuszczaj przez drzwi tarasowe (od południa) i będzie zgodnie z feng shui

[qdlaty]

Ciotkę wpuszczaj przez drzwi tarasowe (od południa) i będzie zgodnie z feng shui

 

He he,

nie wpadlem na to

 

super pomysl, dzieki.

 

Qdlaty

[Matuszka]

Rozpoczynam budowę w Poznaniu

Jak na razie etap pt"papierologia"

Zadziwiona jestem jak różne i rozbieżne poglądy dot. prawa budowlanego w temacie "budynki nie mieszkalne" (chodzi mi o garaz i odległość usytuowania od granicy działki) mają urzednicy UM oraz Miejskiej Pracowni Architektonicznej. Każdy mówi mi co innego, a ja juz sama nie wiem jaka jest prawda!!!!!!! Ratunku! Chcę postawić garaz wolnostojący bliżej niż 3 m od granicy z sąsiadem i 2 m od frontu. Planu zagospodarowania nie ma, ale z uporem maniaka Panowie urzednicy powołują się na: a) sąsiedztwo (2-4 m), albo b) rzekomy projekt planu, który upadł (6m), albo c) projekt planu, który upadł, a ktory widziałam na własne oczy (4 m) ale nie bliżej niż 3 m od sąsiada (jak bez okna), albo d) interpretacje przepisów, w taki sposób, że 3 i 4 m to odległości dot. budynków mieszkalnych, nie stosuje się ich do budynkóqw gospodarczych (uznaniowa odległość urzędnika wynikajaca z danej sytuacji).

 

Co mam zrobić???????????????????

Boże.....

Pozdrawiam

[marcin_u]

Mam dosc spora działkę 40ar.działka jest z tylu innych działek wiec i w lini tej działki nie ma innych działek jest tylko las.Działka jest tez dosć nie regularnych kształtów.

Chodzi mi o to czy musze dom umiescic na działce jak chce(zeby mi bylo wygodnie,przyjemnie...itp)czy musze stosowac sie do jakis przepisów,nakazow itp (kto tym rzadzi?).

Oczywiscie wiem ze musze stosowac sie do odleglosci od granic dzialki 4m...czy do czegos jeszcze?

Zalezy mi na wczesniejszym orientacyjnym polozeniu domu przed pomiarem przez geodete bo chcialem zeby geolog zbadal mi grunt pod domem.

[efilo]

Jest jeszcze coś takiego jak linia zabudowy wyznaczana przez gmine. Powinna być określona w warunkach lub w planie. Jeżeli nie ma to wolna wola (poza ustawowymi 4m). Przypominam jednak żale forumowiczów którzy zapragnęli mieć dom w głębi dzialki i potem płakali nad rachunkami za przyłącza.

 

No i trzeba mieć na uwadze strony świata, ale to zapewne wiesz.

 

A co do geologa, a właściwie geotechnika, ja się wstrzymałam z odwiertami do wstępnego projektu umiejscowienia domu przez architekta.

 

P.S. O jakim pomiarze przez geodete mówisz (bo są przecież dwa - istotna różnica pomiędzy jednym a drugim). I co geodeta ma wspólnego z dłubaniem w ziemi? Przecież to niezależne sprawy?

[efilo]

Zapomniałam jeszcze o dodatkowych zastrzeżeniach w planie lub warunkach typu: kalenica równoległa do drogi jakiejśtam itp.

[marcin_u]

Jest jeszcze coś takiego jak linia zabudowy wyznaczana przez gmine. Powinna być określona w warunkach lub w planie. Jeżeli nie ma to wolna wola (poza ustawowymi 4m). Przypominam jednak żale forumowiczów którzy zapragnęli mieć dom w głębi dzialki i potem płakali nad rachunkami za przyłącza.

 

No i trzeba mieć na uwadze strony świata, ale to zapewne wiesz.

 

A co do geologa, a właściwie geotechnika, ja się wstrzymałam z odwiertami do wstępnego projektu umiejscowienia domu przez architekta.

 

P.S. O jakim pomiarze przez geodete mówisz (bo są przecież dwa - istotna różnica pomiędzy jednym a drugim). I co geodeta ma wspólnego z dłubaniem w ziemi? Przecież to niezależne sprawy?

 

 

W wypisie i wyrysie z planu zagospodarowania mam punkt 6"zagosopdarowanie działek pozostawia się do dyspozycji właścicieli, z dopuszczeniem lokalizacji budynków gospodarczych i garaży z zachowaniem przepisów sanitarnych i budowlanych.

 

czy to oznacza moja całkowita dowolność usytulowania domu na działce zeby bylo wygodnie,przyjemnie..i tanio w budowie bo spora czesc dzialki jest troche podmokła..i chce wybrac ta najbardziej sucha..oczywiscie z tej czesci na ktoirej moge sie budowac bo na sporej czesci jest linia wysokiego napiecia 110kV,a tam akurat jest najbardziej sucho.(oczywiscie z zachowaniem odpowiednich odleglosci od granicy działki?

 

Działka jest w takim miejscu ze nie pasuje do zadnej lini zabudowy juz istniejacej..

Na działce nie ma drogi dojazdowej ktora bede musiał sobie sam zrobic..ale jest w planach(moze nigdy nie zostana zrealizowane..chociaz kto wie)droga wedlug której chciałbym postawic dom ale tymczasowo(moze na zawsze zrobic dojazd prywatny(okolo 100m)

Jezeli chodzi o przyłacza to gdzie bym nie ustawil domu to bedzie to odleglosc okolo 100m (+,- 20m) wiec wszedzie daleko..

Ale działke jest w dobrej lokalizacji i mam ja za free(+podatki)wiec nawet po dodaniu kosztow przyłacz i drogi wyjdzie taniej niz zakup innej działki.

 

Jezeli chodzi o tego geodete to piszac o nim myslalem tylko o wyznaczeniu przez niego obrysu domu na działce.

Jezeli chodzi o geotechnika to chciałbym wczesniej sobie orientacyjnie wyzanczyc polozenie domu sam zeby geotechnik mi zbadal tam wlasnie grunt i nie chciałbym zeby potem jakis urzednik mi powiwedzial ze dom musi stac w innym miejscu i bede musial znowu robic badania gruntu( a znajac ta ziemie to moga byc tam bardzo zmienne warunki)

[efilo]

Dziękuje za tak obszerne wyjaśnienia.

Moja rada pozostaje wciąż aktualna. Poczekaj z tym gruntem na architekta. Czasem różnice są znaczne przy kilku metrach. Ile chcesz zrobić tych odwiertów? Ja zdecydowałam się na dwa, ale podobno lepiej zrobić w każdym narożniku i na środku (domu oczywiście a nie działki).

 

Z tego co piszesz to masz dowolność (oprócz oczywiście standardowej odległości od drogi i granic). Nie wiem jakie są przepisy dot. odległości od linii wysokiego napiecia. Na szczęście u mnie nie ma takich "wykwitów".

[marcin_u]

Dziękuje za tak obszerne wyjaśnienia.

Moja rada pozostaje wciąż aktualna. Poczekaj z tym gruntem na architekta. Czasem różnice są znaczne przy kilku metrach. Ile chcesz zrobić tych odwiertów? Ja zdecydowałam się na dwa, ale podobno lepiej zrobić w każdym narożniku i na środku (domu oczywiście a nie działki).

 

Z tego co piszesz to masz dowolność (oprócz oczywiście standardowej odległości od drogi i granic). Nie wiem jakie są przepisy dot. odległości od linii wysokiego napiecia. Na szczęście u mnie nie ma takich "wykwitów".

 

Nie rozumiem dlaczego mam czekac z pomiarami na architekta?

Czy architekt ma "coś" do polozenia domu na dzialce?

Moze sie myle ale mi sie wydaje ze zakupuje projekt (juz wybralem ale nie zakupilem go jeszcze),potem adaptacja do lokalnych warunkow i z tym do UM po zezwolenie na budowe?

[efilo]

no architekt adaptując między innymi sytuuje dom na działce

[marcin_u]

no architekt adaptując między innymi sytuuje dom na działce

 

czy architekt usytułuje mi dom tak jachce zeby stał(oczywiscie biorac pod uwage odleglosci od granic dzialki 4m),czy moze musi on sie kierowac jakimis prawami,wytycznymi?

.

[jprzedworski]

Architekt usytuuje dom na działce. To będzie podstawa do pozwolenia na budowę. Dom możesz sobie planować w dowolnym miejscu, ale pozwolenie dostaniesz, gdy na mapce będzie zaznaczone położenie domu (nie odwrotnie). Geodeta jest potrzebny do wytyczenia tego domu fizycznie w terenie - do wykonania fundamentów. Geotechnik musi dostać do ręki mapkę, bo wiercić będzie dokładnie tam, gdzie ma być dom. Ale nie jest na ogół konieczna wcześniejsza wizyta geodety, jeśli przynajmniej granice działki są wytyczone. Geotechnik sobie wtedy poradzi, bo też może dokonać pomiarów - nie muszą być takie dokładne co do centymetra. Jeśli jednak w terenie nie ma jeszcze nic, potrzebny i geodeta, bo geotechnik nie będzie biegać po całej okolicy.