Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 565
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam

 

Ja swój Z40 kontynuuję, chociąz w środku już jest cieplutko od miesiąca (zima pozwoliła dokończyć c.o.) to dostać się obecnie do domu nie jest łatwo. Dziś juz naszykowana łopata śniegowa i najpierw powalczę ze śniegiem. Wczoraj były pługi. Droga niby lepsza ale nie mogłem na pobocze zjechać przez zwały śniegu. Więc w pędzie jak wpadłem tak zostałem, ale z wyjazdem dałem radę. W domu teraz robię schody, pierwszy zabieg już jest przystępuję do drugiego.

projekt schodów 1.jpg

projekt schodów 2.jpg

projekt schodów 3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano teraz widzę że już czas na kalosze.

W sobotę planowałem odśnieżanie, a zastałem ... naturalne oczka wodne.

A schody... taki koncept, a rozplanowałem takie bo mam przejście do garażu przeniesione do strefy podschodowej a nie przez kotłownię.

Zmieszczenie odpowiedniej ilości schodów wygodnych w pierwszym zabiegu tak żeby wyszły już nad drzwiami do garażu nie było łatwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda o tych schodach. U nas inwestor trochę czasu spędził na wyliczeniach. Chcieliśmy oprócz tego aby stopnie były jak najszersze i jak najniższe. To co nam wyszło jest OK, choć chciałoby się stopień jeszcze obniżyć. Niestety mozliwe to byłoby kosztem ich szerokości. obecnie mamy tak: wysokość stopnia 17,3cm; szerokość stopnia 28cm.

Przy dzieciach schody muszą być przede wszystkim bezpieczne a schody zabiegowe nie są najwygodniejsze w użytkowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te schody to niełatwa rzecz u mnie wyszły ostrzejsze ale tak jak pisałem dlatego że mam wejście do garażu pod schodami i pierwszy zabieg musiał wynieść się nad te drzwi (chociaż je jeszcze opuściłem względem podłogi).

Dzieci tez mam i muszą przywyknąć, ale teraz mieszkamy u rodziców i tam są podobne schody, obie małe laski śmigają jak ta lala.

Coś za coś, wolę trochę ostrzejsze schody i brak syfu z kotłowni a że ekogroszek a nie gaz ..... trudno.

Zresztą dom mam oprojektowany do granic możliwości, cały dom jako całośc a potem co etap to tez analiza i rysunki i projektowanie rozwiązań.

Sporo roboty, ale i sporo satysfakcji jak coś co narysowałem i wymyśliłem staje się rzeczywistością, szczególnie jak po zespawaniu konstrukcji pierwszego zabiegu wymiary mają odchyły na poziomie 1-2 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszczę Wam takiego podejścia do sprawy schodów. Mój Pan mąż idzie na żywioł- "wynajmie się firmę to zrobią"...ehhh. Ja nie potrafię wyliczyć wysokości i szerokości więc też liczę na "zewnętrznego wykonawcę". Wiem tylko, że będą drewniane i zabiegowe :) Dziecko mam duże, więc sobie poradzi z wchodzeniem.

Zostały mi jeszcze 4 tygodnie przerwy w pracach i trzeba ruszyć dalej. Harmonogram ciągle lekko koryguję, ale już czuje przypływ energii :)

ps. Podpowiedzcie jak wrzuca się tu zdjęcia, bo coś mi się nie udaje ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mada, co do wklejania zdjęć, nie znam się na tym ale na początku gdy zaczęłam pisać i dołanczać zdjęcia, wklejały się duże. Teraz robię tak samo a wychodzą małe, że trzeba na nie kliknąć aby powiększyć, niby drobiazg ale to nie to samo. Postępuję tak: Z galerii picasy (Ty też zdaje się tam trzymasz dokumentację zdjęciową) najeżdżam na wybrane zdjęcie. Lewym przyciskiem powiększam je. Prawym wybierasz właściwości. Zerknij na wymiary zdjęcia powinno mieć 640x480 pikseli. Lewym kopijesz adres zdjęcia, musi kończyć się JPG. W poście który piszesz z paska narzędzi wybierasz 6 ikonkę (dodaj grafikę). Wklejasz URL w ramkę "ze strony". I czerwony Upload File.

Może się uda i będziemy mogli oglądać Twoją budowę :rolleyes:.

Co do schodów, radzę Ci ze spocznikiem zdecydowanie. Zabiegowe robi się tam gdzie nic innego nie wejdzie, u nas jest piwnica i przez nią zabiegowe.

pozdrawiam:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja polecam inny sposób wklejania zdjęć. Na początku wybrane zdjęcie otwieram przez Paint'a. Następnie w zakładce Obraz wybierasz opcję zmień rozmiar/pochylenie - ja ustawiam sobie na 30

http://img854.imageshack.us/img854/5742/paintt.jpg

zapisuję ten obraz w folderze na komputerze i odpalam

http://imageshack.us/

tam klikam browse i załaczam wybrane zdjęcie z folderu (wcześniej obrobione w paint)

http://img38.imageshack.us/img38/7996/imagehrj.jpg

po czym naciskam prześlij teraz.

pojawi się zdjęcie i poniższy kod jest linkiem który trzeba wkleić na forum aby pokazało się zdjęcie. Miłych prób

http://img813.imageshack.us/img813/787/linkmu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba korzystać dodatkowo z zewnętrznych serwisów przechowujących fotki.

Można po ewentualnej zmianie wielkości przesyłać na forum w formularzu pisania wiadomości - są przyciski dodawania fotek.

 

Do "madazlotko"

 

Podejście jak podejście ale fakt jak się chce i trochę potrafi to można (taka ze mnie złota rączka, jak czegoś nie da się naprawić to przynoszą do mnie, hi hi).

Ja robię co się da sam. Jak się nie ma kasy to się podwija rękawy i heja. Dodam że z zawodu nie mam nic wspólnego z budowlanką !

Troszkę urlopem troszkę popołudniami i sobotami i domek stoi. Ale jak sobie przypomnę jak stawiałem pierwsze bloczki fundamentowe ..... brrrrr.

A wtedy cieszyłem się z każdej sztuki i mam fotkę jak stawiam pierwsze bloczki.

Potem mury też każdy bloczek postawiłem osobiście (polubiłem ytonga).

Cóż powiedzieć, moje dzieło życia (poza córeczkami oczywiście ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kochani, dzięki za porady odnośnie wstawiania zdjęć:) poniżej widać efekty

elkacper - ja jestem tylko wątłej postury kobietą, w dodatku typową "pańcią z biura", ze sprawami budowlanymi dopiero się oswajam :) Mój wkład w budowę to noszenie bloczków fundamentowych, palet, desek, malowanie fundamentu "czarną mazią", grabienie śmieci, dowożenie materiałów wszelkiej maści, zbieranie puszek po piwie :) i szeroko pojęta logistyka ( uwielbiam targować się w hurtowniach i ustalać terminy transportów, na razie bez komplikacji ) Nie odważyła bym się projektować czegokolwiek ( balkon mam narysowany na karteczce i czekam na dokładny rysunek w skali z rozpisanymi wymiarami ). Na męża za bardzo nie mam co liczyć, bo pracuje na drugim końcu Polski i jest gościem w domu. Jak widzisz - jestem skazana na fachowców :/

 

To mój domek aktualnie zabity dechami :)

 

http://desmond.imageshack.us/Himg594/scaled.php?server=594&filename=zdjcie0007pe.jpg&res=medium

Edytowane przez madazlotko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc za ciosem - nowoczesna brama garażowa - koszt stówa :) po co wydawać 4 tysie - jeden mankament - ciężko się otwiera, hmmm a raczej nie otwiera się wcale :)

http://desmond.imageshack.us/Himg189/scaled.php?server=189&filename=zdjcie0005ia.jpg&res=medium

Edytowane przez madazlotko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Not o musze Ci powiedzieć madazlotko że masz moc !

Moja żona jako że ja mam kotnrolę nad wszystkim, odpuściła i .... nie robi nic, nawet z rzadka zagląda na budowę (trochę dzieci, bo nie ma co z nimi zrobić a samochód jeden).

Ale to że Ty sama nadzorujesz !!!! Dla mnie już nie musisz nic więcej robić fizycznie ani projektowo - to juz jest dużo !!!

Oczywiście zakładam że mąż po powrocie zrobi Ci taaaaaaki masaż ..... hmmmm. pleców :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elkacper - dokładnie mam moc :) jeszcze mam, zobaczymy co będzie dalej. Chwilowo studiuje temat ocieplenia fundamentu, mam zamiar zrobić to sama w jakiś weekend. Myślę, że dam radę z tym, że najpierw muszę ten fundament ponownie odsłonić, bo moja ekipa budowlana go przysypała i zabrudziła betonem przy stawianiu ścian. Poczekam aż temperatury wzrosną powyżej 15 stopni, bo nie lubię marznąć i biorę się do pracy.

A tak na obronę mojego ślubnego zdjęcie poniżej. Ja mam lęk wysokości, więc w sylwestra Pan Mąż zabezpieczał kominy przed wilgocią, bo wichura zerwała wcześniej założoną folię :)

http://desmond.imageshack.us/Himg84/scaled.php?server=84&filename=zdjcie0003n.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg84/scaled.php?server=84&filename=zdjcie0001i.jpg&res=medium

 

i żeby nie było - te nabite deski jako schodki to też był mój pomysł...

Edytowane przez madazlotko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobieta ze stali .....

 

A ja mam swoje foty wszystkie od pierwszego szpadla po dziś na stronce www, ale chyba zrobię tam najpierw porządek bo jest ich za dużo.

Wyrzucę nadmiarowe i podrzucę linka, popatrzycie kto będzie chciał.

A przy okazji madazlotko jesteście z Torunia? gdzie będzie domek?

Pytam bo jest duże prawdopodobieństwo że w majówkę nawiedzimy Toruń (kuzynka studiuje)

to możemy podejrzeć na żywo - oczywiście nie narzucając się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elkacper -Zrób porządek z fotami i pooglądamy. Ja swoich też ma kilka setek, ale nie będę tu zanudzać. Fotografowałam każdą ścianę, okno, strop itd :)

Po awatarze widzę, że macie domek już zamknięty, czyli jesteście dalej zaawansowani w pracach.

My jeszcze mieszkamy w Toruniu, ale dom budujemy jakieś 12 km od miasta w kierunku na Warszawę. W razie jak będziecie w naszym pięknym mieście - zapraszamy. Do maja może coś już się zmieni na budowie :) A raczej musi się zmienić - na wakacje zaplanowałam przeprowadzkę i długi urlop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to musze przyznać że masz piękne terminy, bo jeśli jestem dalej zaawansowany w pracach to na swój stan boję się o wprowadzkę na jesieni. A foty postaram się na dniach odchudzić żeby nadawało się do oglądania dla wszystkich nie tylko dla mnie i znajomych (ja wzruszam się prawie nad każdym :-) )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...