Amelia 2 24.10.2016 10:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2016 Maluchy pod opieką wielkiej mamy czuły się bezpiecznie i zwiedzały całą wolierę. Wieczorem pół godziny obserwowałam jak kwoka namawia je do spania w "dorosłym" kurniku:Dkilka razy wskakiwała na grzędę i wołała ale bachorki zajęte dziobaniem trawy wogóle nie zwracały na nią uwagi.... po chyba 10-tej próbie wkurzyła się i wrzasnęła tak że na chwilę zamarły w bezruchu ale i tak za nią nie weszły. Zaczynało szarzeć, duże kury już usadowiły się do spania, kwoka w środku kurnika nawoływała a gamońki nie uważały jak mama pokazywała im wejście do kurnika i stanęły pod kurnikiem piszcząc tak przerażliwie że aż sąsiadka przybiegła zobaczyć co się dzieje. W końcu kura skapitulowała i już prawie po ciemku pobiegła do ich dziecięcej budki a kurczaki za nią... dziś będzie kolejny spektakl:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 10.11.2016 19:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2016 jeden kurczaczek, najmniejszy od początku trzymał się na uboczu a gdy zrobiło się zimniej to najczęściej przesiadywał pod lampą przy wejściu do ich budki i to przez niego kura nie mogła wprowadzić maluchów do dużego kurnika bo o zmierzchu już wogóle nie odchodził od lampy... myślałam że z natury taki zmarźlaczek aż któregoś dnia zobaczyłam że ma całą główkę poranioną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 10.11.2016 19:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2016 wysmarowałam maleństwu rany tribiotykiem a najgorszego bandziora odizolowałam i zamknęłam w psim transporterku w garażu:P 2 dni później mała kurka była tak podziobana że pod opuchlizną nie było widać jednego oka:mad: wypuściłam z powrotem kogutka na wybieg a kurka wywędrowała do izolatki w garażu. Pisklaki na dworze lały się równo ale nie wnikałam bo to jednak dwa koguty tylko jeden ma trochę felerny grzebień bardziej kurzy niż koguci i to mnie myliło przy ocenie płci... a kurka w transporterku ma się świetnie, główka już się wygoiła, śpiewa ładniej niż kanarek, gdy się podejdzie to głośno domaga się smakołyków i lubi być noszona na rękach:D jutro dostanie nową większą klatkę przerobioną ze skrzynki na jabłka bo musi mieszkać w niej do wiosny, dopóki koguciory nie znajdą nowych właścicieli. Komu kogutka, komu? darmo oddam:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 10.11.2016 19:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2016 w łazience przybyły szklane drzwi do kabiny:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 11.11.2016 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2016 kurka w nowym lokum ma maselniczce stoi szklanka z wodą, filtrowaną oczywiście;) obok jest zieleninka - kapusta pekińska, marchewka i ulubione winogronka, w głębi miska z piaskiem ale kurka z niej nie korzystała więc zamieniłam na litrowy pojemnik z trawą. Jako jedyna dostaje codziennie robaczki specjalnie kupowane w sklepie wędkarskim i wygląda na zadowoloną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 11.11.2016 20:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2016 (edytowane) przyrodzie tej jesieni ciut się pomieszało, przyspieszyła o miesiąc:eek: październik wyglądał jak listopad, listopad jest jak grudzień grudnik wypuścił pąki kwiatowe... to może w lutym będzie wiosna? Edytowane 14 Listopada 2016 przez Amelia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 19.11.2016 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2016 kogutki jutro jadą do nowego właściciela! zielononóżka jeszcze im matkuje, niby już chodzą po wybiegu oddzielnie ale do lepszych kąsków nadal je woła no i razem śpią w gnieździe:oledwo się w nim mieszczą razem z wielką kurą ale na grzędę ani razu nie poszły. Sebrytka już 3-tygodniowe kurczaczki wołała do spania na wysoką grzędę a te się pieszczą... przeprowadzę eksperyment - gdy się ściemni to zabiorę spod kwoki koguty a podłożę kurkę..... ciekawa jestem ich zachowania rano, wstanę zanim się na dobre rozwidni i będę obserwować relacje malutkiej kurki z kwoką i z pozostałymi ptakami.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 21.11.2016 17:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 (edytowane) Udało się! po 3 tygodniach rozłąki kwoka przyjęła malutką kurkę a kurka przypomniała sobie kwokę wprawdzie nie tak od razu ale jednak:yes: obawiałam się że ani kwoka ani stado nie zaakceptuje kurczaczka i będą go prześladować a one traktują malucha nawet lepiej niż kogutki:) oczywiście czasem przegonią żeby znało swoje miejsce w szeregu lecz bez agresji. Wczoraj wieczorem zabrałam spod kwoki koguty i podsadziłam kurkę. Malutkiej to się nie spodobało bo przyzwyczaiła się spać na grzędzie a nie w kucki w gnieździe, na wszelki wypadek walnęła od razu kurę w łeb aż ta położyła się na płasko lecz nie oddała.... dłuższą chwilę stała ale w końcu weszła pod skrzydło kwoki i zaczęła cichutko ćwierkać kołysankę małe sebrytki ślicznie "śpiewają" przed zaśnięciem:rolleyes: rano pełna złych przeczuć popędziłam do zagrody a tam cisza i spokój, malutka chodziła oddzielnie a na mój widok rzuciła się na siatkę podfruwając na ponad metr w górę wzięłam ją na ręce, posadziłam sobie na ramieniu pod włosami aż zaczęła śpiewać ze szczęścia... puściłam ją na trawę a ona wcale nie uciekała tylko jadła tuż koło mnie:o zaniosłam do zagrody, dałam robaczków odganiając inne ptaszory tylko kwoka była dopuszczona do wspólnego posiłku, wyciągała większe robale i rzucała kurczaczkowi i tak nawiązała się między nimi więź przez resztę dnia chodziły już razem a wieczorem grzecznie poszły spać do gniazda. Będzie dobrze! Edytowane 21 Listopada 2016 przez Amelia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 22.12.2016 09:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2016 http://bi.gazeta.pl/im/bd/57/10/z17134013Q,zyczenia-swiateczne.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 20.01.2017 08:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2017 powojnikihttp://forum.rosa-net.pl/viewtopic.php?f=7&t=123 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 09.03.2017 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2017 Pierwszy marcowy weekend przyniósł cudowną pogodę cebulowe wychodzą na wyścigi, już zakwitły drobniutkie krokusy z Lidla i ciemierniki a nawet stokrotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 09.03.2017 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2017 Nadal nie działa link do komentarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 09.03.2017 14:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2017 Niestety, u moich kurek już nie tak radośnie:( malutkiej wychuchanej kurce w styczniu zaczęły rosnąć męskie atrybuty - grzebień i korale a w lutym toto zapiało:o początkowo ochryple ale z dnia na dzień coraz lepiej co wywoływało wściekłość u dorosłego koguta. Musiałam młodego oddać zanim zaczęły walczyć o terytorium. To się nazywa pech - 3 kurczaki i wszystkie trzy koguty:mad: Tydzien temu padła mi jedna zielononóżka - mamka ostatnich kurczaków..... sekcja wykazała totalnie rozwaloną wątrobę.... kura teoretycznie mogłaby żyć ok.20 lat ale jest to stworzenie bardzo wrażliwe na chemię i najczęstszą przyczyną padnięć są problemy z wątrobami:( Stadko skurczyło się do trzech osobników. Przed wieczorem wypuszczam je na pół godziny na ogródek. W życiu bym nie pomyślała ile żyjątek siedzi w ściółce a zwłaszcza pod korą - jedno grzebnięcie i 5-6 dziobnięć kleszcze też są dla kurek smakołykiem:yes: Zaryzykowałam i wypuściłam psicę gdy kury były na podwórku..... w pierwszej chwili chciała do nich wystartować ale przyhamowałam ją, powiedziałam że nie wolno i o dziwo usłuchała:o teraz chodzi między nimi, czasami próbuje zachęcić je do zabawy ale mają ją w duzym poważaniu zajęte grzebaniem:D muszę przyznać że trafiła mi się wyjątkowa psinka - nie dość że ładna (chociaż umaszczenie nie wystawowe ale za to oryginalne ), bardzo posłuszna bez deka złośliwości jak to u yorków często się zdarza, w dodatku czujna i czyściutka- nigdy nie zdarza jej się nabrudzić w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 15.03.2017 10:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 (edytowane) Gosiek33 pozazdrościłam Ci własnoręcznie zrobionej budki dla ptaków ale poszłam na łatwiznę i kupiłam gotowe w necie:D w środku dodałam poprzeczne cieniutkie listeweczki ułatwiające ptaszkom wychodzenie i dziś będe wieszać nie mam żadnych dużych drzew ale umocuję pod wiatą śmietnikową i przy drewutni. Mnie bardzo się podobają a czy skrzydlatym też to się wkrótce okaże;) Edytowane 15 Marca 2017 przez Amelia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 15.03.2017 10:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 liliowcehttp://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ffenix.fenix.146 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 15.03.2017 10:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 (edytowane) dziś rano miałam gości na tarasie Edytowane 15 Marca 2017 przez Amelia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.03.2017 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 Załączników nie widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 15.03.2017 12:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 poprawione:yes: nie wiem jak to działa - tak samo wstawiane i jedne są a inne nie:o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 17.03.2017 14:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 dziś na targu rozmawiałam z kobitką sprzedającą jaja z własnej hodowli bo zainteresowały mnie zielone jajeczka:eek: takie znoszą araukany http://www.ekologia.pl/srodowisko/przyroda/kolorowe-jajka-z-natury-araucana-idealna-kura-na-wielkanoc,15299.html umówiłyśmy się że jak moja kurka zacznie kwoczyć to kupię ze 3 zielone jajeczka i podsadzę razem z 4 sebrytkowymi:yes: ciekawe stadko będzie:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 27.03.2017 10:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2017 (edytowane) Gosiek obiecane zdjęcia osłon przeciwgrzebalniczych (pies, koty, kury) są to szpule na drut miedziany używany w warsztacie ślusarskim mojego sąsiada http://www.weldtrade.pl/drut-ok-autrod-1251-08mm-p-471.html nówka jest błyszcząca ale bardzo szybko rdzewieje i na tle kory prawie jej nie widać. Najważniejsze jest osłonięcie ledwo wychylających się z ziemi kiełków, gdy podrosną osłonkę można przenieść na inne roślinki. Edytowane 4 Kwietnia 2017 przez Amelia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.