Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Powrót do korzeni czyli buduję Planetę 2


Recommended Posts

zainwestowałam w ustrojstwo do przycinania krawędzi trawnika:wiggle:

trochę ryzykownie bo na reklamach gumowa buła toczy się po obrzeżach z kostki a u mnie musi po trawie ale jest ok, tylko trzeba mocniej docisnąć:yes:

za to sunia mocno zdenerwowana terkoczącym odgłosem próbuje wroga zagryźć:D

 

DSC06754.jpg DSC06755.jpg DSC06756.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 792
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

wczoraj popełniłam pierwsze koszenie trawy:yes: kilka koszy urobku się nazbierało.

 

w mieście przepięknie kwitną forsycje a u mnie przemarzły:( z 3 rosnących w na różnych stanowiskach tylko jedna ma żółtą jedną gałązkę...

 

przemarzła też całkowicie moja duma, cudna róża Pirouette:bash: tylko na dwóch pędach tuż przy ziemi jakby ciutek było zielonego, może wybije od korzeni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mała kurka jest ponad to, ma ważną misję do spełnienia, wczoraj zasiadła na jajach:yes:

 

DSC06787.jpg

 

miałam dać jej 3 zielone i 4 sebrytkowe ale jest za malutka i nie obejmuje wszystkich:o

hodowcy twierdzą że nałożenie parzystej liczby jaj przynosi pecha i to potwierdziło się w ubiegłym roku.... mam więc dylemat - zaryzykować dodając jeszcze 4 sebrytkowe licząc na moje "doświadczenie" czy jednak 3?

do wylęgu bierze się jajeczka średniej wielkości więc jedno zielone najwieksze będzie do koszyczka wielkanocnego. 2 pozostałe już są wysiadywane razem z 3 malutkimi sztucznymi które będą wymienione na prawdziwe we wtorek, ponieważ kurczaczki dużych kur wylęgają się po 21 dniach a malutkich po 19.

 

Chciałabym doczekać się jeszcze chociaż jednej kurki dużej - araukany i 2 kurek sebrytek.... chyba już wyrobiłam normę pecha w lęgach ubiegłorocznych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Na zjeździe FM w ubiegłym roku dostałam od kogoś coś ślicznego

 

DSC06950.jpg

 

podejrzewam że to jakieś zioło:D

kto zdradzi co to jest i od kogo?

 

Gosiek33 rozdawała patyczki różnych rozchodników, długo siedziały uschnięte a nie wyrzuciłam ich tylko przez lenistwo i teraz jeden za drugim ruszają! już 9 wypuściło listki:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Sąsiad likwidując firmę wystawił do pocięcia i wywiezienia na złom stelaż z metalowych rurek który obłożony folią robił za magazyn. Folia się zniszczyła ale stelaż od razu mi się spodobał na tunel do uprawy warzywek chociaż nie ma tylnej ścianki bo był przystawiony do garażu i wymiary ma dziwaczne - szer.4m, długość 2,80m, wysokość 2,60m ale darowanemu koniowi w pysk się nie zagląda :D

 

tunel na warzywa.jpg tunel.jpg

 

ruszt tylnej ściany zrobiłam z łat drewnianych, jest i spore okienko do wietrzenia:yes:

kupiłam grubą folię, nawet naciągnęłam na przednią ściankę a potem przemyślałam że właściwie w tym roku to już za późno na uprawy:confused: przez zimę folia się zniszczy więc zdjęłam i tak poczeka do wiosny:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DSC07006.jpg DSC06996.jpg DSC06997.jpg

 

liliowce zakończyły swój spektakl, teraz czas na hortki Pinky Winky:yes: jeszcze są młodziutkie ale za 2-3 lata pokażą swoją krasę:rolleyes:

 

murek oporowy zrobiłam z płytek chodnikowych, bo akurat takie miałam, za jakiś czas zakryją je płożące jałowce.

Edytowane przez Amelia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...