Gosiek33 08.06.2016 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2016 rewelacja kropka, w kropkę takie same Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7116813 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 08.06.2016 11:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2016 (edytowane) Pusia, dzięki za piękne serce:rolleyes: a robaczki nie gryzą tylko nie każdemu odpowiada że takie obślizgłe ale można na łopatkę nie w łapkę pestka na razie dostaną gotową mieszankę dla jednodniowek bo jestem większość dnia w pracy i tak najłatwiej a poza tym mamusia też musi się porządnie najeść dziś wogóle nie schodziła z gniazda:eek: gdy już wyprowadzi maluszki na dwór to będzie ich karmić głównie tym co wygrzebie z ziemi, mieszanka nie będzie tak atrakcyjna:no: Gosia, co Ty, nie rozróżniasz bliźniaków? Edytowane 8 Czerwca 2016 przez Amelia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7116823 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 08.06.2016 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2016 Oczywiście żartuję. Można dać siekane jajeczko ten tego a to nie bedzie kanibalizm? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7116837 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 08.06.2016 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2016 Amelia normalnie stadko coraz wieksze, co zamierzasz dalej z nimi poczać Gratulacje, znaczy sie dobrze im u Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7116838 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 08.06.2016 13:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2016 Dzięki:) wszystko zależy od płci, kogutki trzeba będzie sprzedać lub oddać bo gdy dorosną to będą się lać. Jako uczciwy hodowca specjalnie kupiłam jajka z różnych odległych hodowli żeby nie były spokrewnione i planowałam sprzedawać w zestawach 1+1 lub 1+2 a 2 -3 kurki sobie zostawić. Najlepiej jakby te malutkie były samymi kurkami:rolleyes: kanibalizmu to ja uczę zielononóżki jak mawia mój syn bo daję im to czego nie zje psica - gotowanego kurczaka z ryżem:D Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7116861 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 08.06.2016 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2016 no ale wlasnie czy tak mozna? kurkom kurze miesko dawac? bo ja sie nie znam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7116865 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 08.06.2016 13:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2016 też sie nie znam ale przecież one nie wiedzą że to kurze:no: a gadziny mięsożerne są, wyjadają wszystko co przyleci, przyjdzie lub przypełznie do zagrody:D Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7116875 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 08.06.2016 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2016 Zawsze gospodyni gdy kurczaki się wylęgły dziabała jajko na twardo+siekana pokrzywa i tym młode karmiła, ale czy to były jednodniowe nie wiem. Ale przecie kura to ptak, a ptaki młode, gdy wyklują się i jeszcze w gnieździe siedzą mięsem innych, upolowanych pisklaków są karmione przez rodziców.... mleka nie mają. Taki life Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7116953 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 09.06.2016 08:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 moja pierwsza kurka też już na drugi dzień wyprowadziła pisklaka na dwór i kazała mu jeść robaczki wygrzebane z ziemi:yes: raz znalazła za dużą jak dla niego "glizdę" i złościła się że nie może jej zjeść, dotąd podrzucała i upuszczała tuż przed nim ostro gdacząc aż w końcu bidulek połknął mimo że się dławił teraz paszy wogóle nie je tylko zieleninkę naturalną lub posiekaną przeze mnie , ryż lub ziemniaki z pokrzywą , krawawnikiem i mleczem i oczywiście znaleziska z kompostu:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7117238 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 09.06.2016 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 moja pierwsza kurka też już na drugi dzień wyprowadziła pisklaka na dwór i kazała mu jeść robaczki wygrzebane z ziemi:yes: raz znalazła za dużą jak dla niego "glizdę" i złościła się że nie może jej zjeść, dotąd podrzucała i upuszczała tuż przed nim ostro gdacząc aż w końcu bidulek połknął mimo że się dławił teraz paszy wogóle nie je tylko zieleninkę naturalną lub posiekaną przeze mnie , ryż lub ziemniaki z pokrzywą , krawawnikiem i mleczem i oczywiście znaleziska z kompostu:cool: Dieta cud Tak kibicuję Twoim drobiarskim poczynaniom, bo to takie moje marzenie na kiedyś, a kurczaczki przypominają mi słodkie dzieciństwo z wakacjami u babci. Moja sąsiadka, od której mam jajka, ma wyłącznie duże kury, wiec kurczaczków na żywo nie widziałam od wieków. Jest tak jak mówisz - kury pochłaniają wszystko co do nich przypełznie lub przyleci, sąsiedzkie uwielbiają ślimaki, a jak jest rok "chrabąszczowy" to istne szaleństwo tam się wyprawia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7117252 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 09.06.2016 08:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 ja też mam 2 duże kury - 4-miesięczne zielononóżki, te to się uganiają za robalami:D i grzebią w ziemi i fruwają łapiąc komary i muchy, podobno w ogrodzie gdzie luzem chodzą zielononóżki nie uświadczy kleszcza.... moje muszą być w zagrodzie chociaż chętnie bym je wypuściła ale bestia terrier czyha na nie:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7117267 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 09.06.2016 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 A jakie kury są ciekawskie Jak coś robię u siebie to tak zaglądają. Moje psy nigdy ich nie ruszały, koty próbowały, ale dostały lanie od koguta i więcej tam nie poszły Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7117270 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 09.06.2016 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 oj takie kury mnie by sie przydaly, u nas plaga kleszczy okropna, normalnie jak staniesz na trawniku czy w zielsku to jak mrówki obłaża. po kazdym spacerze z bialych po kilkanascie sciagam. mam tez kleszcze na poddaszu, musze czyms prysnąć, bo jak sie zadomowia to klops. oby zima w tym roku surowa była i snieżna. stanowczo za duzo robactwa.kleszcze to oprocz przedziorów jedyne pajaki ktorych nie stoleruje w domu czy ogrodzie. reszta mi nie wadzi Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7117315 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 09.06.2016 10:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 o matko! jak z takim towarzystwem żyć? :eek:wezmę w łapkę żabę, myszę, pająka ale kleszczy się brzydzę, na szczęście u mnie pojedyncze się trafiają Niestety, jeśli chcesz kury wolnochodzące to musisz wybrać co wolisz ogród czy kury? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7117336 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 09.06.2016 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 mąż na kury sie nie chce na razie zgodzic ale planuje jaszczurki zwinki zanęcic i jedna ryjówke i tez kleszczy sie pozbęde Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7117344 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 09.06.2016 11:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 (edytowane) wczoraj dostałam powójnego wcurwa:mad: gdy wróciłam z pracy weszłam do domu i aż mnie odrzuciło, cały dom śmierdział spalenizną to sąsiadka ta co buduje się 5 lat i końca nie widać paliła trawę na swoim podwórku a że wiatr jak zwykle zachodni to podobno całe tumany dymu leciały na nas aż sąsiad z następnej posesji chodził sprawdzać czy to nie jakiś pożar. Już 2 razy zwracałam im uwagę, pierwszy raz raz przyjechali w niedzielę i wypalali od mojej strony śmieci, oboje stali z założonymi rękami i podziwiali jak kłęby dymu walą na mój dom i moje pranie. Gdy powiedziałam o ustawie śmieciowej to zapytali czy samochody na drodze też mi przeszkadzają? powiedziałam że też i nie tylko mnie bo na wniosek mieszkańców jest ustawiony znak ograniczenia prękości do 30km/h, w odpowiedzi wrzucili na ogień wielki mokry karton po bramie garażowej i odjechali:eek: to dopiero się kotłowało! musiałam ciągnąć 2 węże żeby to zalać drugi raz interweniowałam gdy palili resztki styropianu z elewacji. Teraz pinda przyjeżdża palić trawę z całego 1000-metrowego placu ( a jest co palić bo pierwszy raz skosili trawisko wysokości ogrodzenia) gdy jestem w pracy a jak wracam to od razu odjeżdża! wczoraj już się do niej wybierałam ale nie zdążyłam..... powiesiłam jej na bramie wydruk z godzinami przyjęć śmieci w tym roślinnych w gminnym punkcie odbioru i przepisy prawne co grozi za takie jej działania, jak nie poskutkuje to będę zmuszona wezwać odpowiednie służby..... a trawy jeszcze leży pół placu.... drugi raz się zeźliłam na fruwające gadziny co zeżarły mi wszystkie jagody kamczackie:bash: pielęgnowała, podlewałam, cieszyłam się że w tym roku są takie dorodne i tak dużo, wzięłam sporą miskę i poszłam zebrać a tam tylko ptasie kupska na liściach..... tyle mojego co sobie popatrzę Edytowane 9 Czerwca 2016 przez Amelia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7117355 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 09.06.2016 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 a mały kopciuszek zdążył założyć gniazdo na poddaszu, czekam az pisklaki sobie wylecą, bo za chwile welna bedzie robiona i na pewno robotnicy zrzucą gniazdo, niestety budowlancom ciezko wytlumaczyc by nie niszczyli i tak za plecami stukaja sie w glowe ze troche zeswirowani jestesmy. dlatego juz marze by sobie wszyscy stamtad poszli i pozwolili nam normalnie zyc Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7117357 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 09.06.2016 11:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 mąż na kury sie nie chce na razie zgodzic ale planuje jaszczurki zwinki zanęcic i jedna ryjówke i tez kleszczy sie pozbęde a w jaki sposób zanęci jedną ryjówkę? jaszczurki są u mnie, może to dzięki nim jest niedużo kleszczy? jak sie je zacheca żeby było ich więcej? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7117359 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 09.06.2016 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 a w jaki sposób zanęci jedną ryjówkę? jaszczurki są u mnie, może to dzięki nim jest niedużo kleszczy? jak sie je zacheca żeby było ich więcej? no moze jedna rodzinę, bo słyszałam w audycji radiowej, ze ryjówki sa bardzo terytorialne i na jednej posesji "imprezuje" zazwyczaj jedna, nawet mlode sa wyganiane by zalozyly swoje wlasne terytoria. Nie wiem na ile to prawda ale tak mowili. Jaszczurek mialam pelno w poprzednim ogrodzie, tez sa terytorialne, na 800 metrach dzialki bylo 5-6 "obozów" , lubią skalniaki, głazy, a juz głaz pod swierkiem to uwielbiały, zwirek pod altana tez był siedliskiem dla kilku. zwinki lubia zaciszne miejsca i sloneczne, musza czuc sie bezpiecznie to same przyjda i beda sie rozmnazac. im wiecej kamlotkow znosilam tym wiecej paszczurków sie pojawialo, moje psy z obojetnoscia do nich podchodzily wiec czuly sie bezpiecznie. mysle ze z czasem i do nas zwinki przyjda, bo u sasiadów sa, wiec jest nadzieja. na pewno mamy juz nasze trznadle i pliszke, skubana tance takie odprawiala ostatnio jak grilowalismy, wcale sie ludzi nie boi z czasem ptaki, jaszczurki, jeze i inne stworzonka poradza sobie z kleszczami, teraz tam jeszcze dzicz to i kleszczy pelno jak to przy lesie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7117368 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 09.06.2016 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 Ryjówka aksamitna jest niezwykle pożyteczna. Zjada gąsienice i poczwarki wielu szkodników drzew w lasach i sadach, np. brudnic, barczatek, kuprówek itp. Każda ryjówka ustala swoje terytorium o promieniu 370 - 630 metrów od gniazda, którego trzyma się przez całe życie. W okresie rozrodczym samce podejmują wyprawy również poza swoje terytorium w celu znalezienia partnerki. Ryjówka aksamitna jest bardzo niegościnna i reaguje agresywnie na pojawienie się innej ryjówki na swoim terytorium. W Polsce należy do najpospolitszych ssaków. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/117555-komentarze-do-planety2-amelii2/page/65/#findComment-7117371 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.