komentarze do Planety2 Amelii2

[Amelia 2]

Właśnie wróciłam do pracy po ulropie- boooosko było:rolleyes: całe lato mogę siedzieć w domu byle tylko pensje każdego ostatniego przelewali:D zaraz nadrobię dziennik bo dużo się działo, a to jeszcze nie koniec:cool:

[Gosiek33]

Już dobrze się zapowiada, czekam na więcej fot

[Amtla]

No kochana, to sobie pracowicie poleciałaś w czasie wypoczynku...

 

A ja dopiero dojrzałam, że masz zielony dach - moje nieziszczone marzenie

 

A sąsiedzi to sobie w kulki polecieli ? Czy tylko należą do niemyślących ?

[Amelia 2]

Chyba to drugie;) patrzę z góry na tę budowlę i się dziwuję:

- dom od strony pokoi przysunięty max do granicy

- potężne przeszklenia od góry do dołu na całych ścianach salonu od południa i zachodu

- taras usytuowany też na południe i zachód za to z widokiem na szosę

- sypialnia rodziców ogromna z oknami na 2 strony świata i przeszkleniem na całą ścianę od zachodu z widokiem na szosę

- pokoje synów malutkie, z widokiem na mnie:bash: do tego przez nie przechodzi się do sypialni rodziców, być może stanie tu ścianka działowa wydzielająca dodatkowy korytarz ale wtedy pokoiki będą mikroskopijne:eek:

o licznych błędach budowlanych nie wspomnę bo budują -już drugi rok- dwaj teściowie, którzy chyba uczą się murarki:D

[Gosiek33]

O rany ale sąsiedzi... może jednak nie wybudują ... nigdy Znałam takie budowy, zanim wybudowali to się rozwiedli choć nikomu tego nie życzę.

 

Widzę, że pięknie kwitną Ci pęcherznice. Z nich też piękny żywopłot wychodzi

[Amelia 2]

Też bardzo je lubię, mam żółte i czerwone a w dwóch czerwonych trafiły się pojedyncze gałązki zielone, które muszę rozmnożyć bo u nas nie ma w sprzedaży zielonych:eek: szkoda mi wyrzucać gałązek po cięciu więc wtykam w ziemię i bardzo dużo się przyjmuje, część już porozdawałam, jeszcze mam kilka a tu natępne cięcie się szykuje:) z jednej strony mam super sąsiadkę z przekupionymi 2 dużymi wilkowatymi sukami które świetnie pilnują mi obejścia i od jej strony po uprzątnięciu desek zrobię niskie nasadzenia.

[Gosiek33]

Ależ obszarniczką się stałaś teraz to i traktorem możesz na środek w razie czego wjechać Patrz nigdy nie cięłam pęcherznic a widzę już że to błąd

[Amelia 2]

Tylko pamiętaj, że one kwitną na pędach zeszłorocznych.

[Gosiek33]

Oooo, to ciąć tylko młode pędy do ukorzenienia? Czy właśnie te co mają kwitnąć? A jak derenia białego tniesz?

[Amelia 2]

Sama nie wiem... mam jednego Diabolo wyprowadzonego na nóżce, często go tnę i za każdym razem wtykam patyki - coś zawsze się przyjmie;) wybija niezmordowanie od korzenia i to też wycinam i wsadzam. Dopiero raz mi zakwitł w ub. roku gdy nie powtórzyłam cięcia latem. Jedną żółtą ciacham na kulkę 3-4 razy w roku bo za bardzo się rozrosła i też za każdym razem wtykam. Chyba te na pół zdrewniałe lepiej się przyjmują. Derenia przycinam jak mi coś przeszkadza, bez planu i sensu;)

[Gosiek33]

Dzięki Amelio, czy wsadzasz w ziemię tylko jesienią czy kiedy Ci ochota na cięcie najdzie

[Amelia 2]

po każdym cięciu parę sztuk wsadzam:yes: miesiąc temu wetknęłam 8 żółtych - przyjęły się 3, teraz wsadziłam 4 zielone i 10 czerwonych co z tego wyjdzie to się okaże;)

[Gosiek33]

Ziemia z trawy, no jasne

 

U nas też dopiero co skoszona trawa, nadaje się tylko do ponownego koszenia. Czasem myślę o takiej samobieżnej kosiarce Pocieszam się, że w lipcu przestaje tak szaleńczo rosnąć i da się kosić co dwa tygodnie. U Ciebie może kozę wypożycz ze dwa razy do roku , ale włości masz nie rozgrodzone, to wlazłaby i kwiaty by wyżarła

[Amelia 2]

Suczyca by kozę przegoniła:D ale ja lubię kosić, a najbardziej lubię efekt świeżego wykoszenia robię to też w celach leczniczych bo po 8 godzinach ślęczenia przy komputerze patrzę przez 4 godziny na zielone a i gnaty ruszam gdy drepczę przez te 4 godziny, samo zdrowie! Tylko czasu nie starcza na inne prace, ale tak jak mówisz - za 2-3 tygodnie trawa powinna zwolnić tempo wzrostu. Mam jeszcze jeden kawałek z włókniną, którą definitywnie wywalam, muszę zrobić drewutnię a potem pociąć deski i stemple pozostałe po budowie, muszę rozplantować grudy ziemi z wykopów ogrodzeniowych, muszę wyrównać doły na drugiej działce, muszę obsadzić tę działkę, muszę zrobić oczko wodne, w międzyczasie trochę popielić, pozmieniać nasadzenia itp.itd.......lata za mało:D

[Gosiek33]

Tak, to niekończąca się opowieść...

[Gosiek33]

Ależ przepiękne begonie i bardzo dobrze wyglądają w donicach, czego nie mogę wytłumaczyć mojej Mamie, która wszystko wsadza w swój klombik, nie bacząc na efekty

[Gosiek33]

Z tymi osami to nie przelewki

 

 

Za to róże przepiękne, zresztą wszystko u Ciebie pięknie rośnie. Widzę chyba, że masz wiesiołki, chętnie uśmiechnę się o jakiś kawałek jeśli da się teraz ukopać Mam nadzieję, że różowa porzeczka na słoneczku u Ciebie rozrośnie się i w przyszłym roku będziesz mieć już moc owoców

[marienka]

Witam

Przeczytałam twoj dziennik i az mi:jawdrop::jawdrop: jak dużo rzeczy sama zrobiłas:) udowodniłas że kobiety w pracach wykonczeniowych nie są gorsze od facetów a nawet lepsze bo dokładniejsze:)

 

BTW Śliczny ogród :)

[Amelia 2]

Miło mi Cię gościć :welcome:dzięki za słowa uznania, lecę zobaczyć co dzieje się u Ciebie

[marienka]

Amelio fajne zdobycze zwlaszcza ta tojesc kropkowana:) ja niwe wiem jak wy to robicie ze pamietacie nazwy kazdej roslinki w ogropdku:) ja skonczylam jak narazie edukacje na bratkach, tulipanach i krokusACH;);)

I to jest kolejny fajny aspekt tego forum ze mozna spotkac naprawde fajne osoby a nawert nowe przyjaznie:) pozdr