Gosiek33 31.05.2013 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 Do wczoraj było ok, choć poziom wody w rzece się podniósł to jednak nie wylała. Jednak wysoki poziom wód gruntowych powoduje, że u sąsiada zaczyna wypływać woda z resztek starorzecza i za płotem mamy mały strumyk. Wczoraj u nas nie padało ale w górnym odcinku musiało padać bo wody przybywa kosiarka podwodna mówisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 31.05.2013 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 Różaneczniki i rododendrony - coś pięknego. Tylko dla mnie zbyt krótko kwitną....Wykorzystam teraz sprawdzony sposób okrywania na zimę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 05.06.2013 05:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 bluszczyk kurdybanek a właśnie wczoraj wypowiedziałam mu wojnę i razem z lepnicą powędrował na kompost.... na szczęście jeszcze dużo go mam Wzięłam go za inny chwast - piękny - od młodziutkiej roślinki, do kwitnienia, potem zawiązują się nasionka w niezwykle czepliwych kuleczkach, prawie tak upierdliwych jak rzepy. Suki mają we włosach całe stada malutkich kuleczek bo nie wiem czemu włażą w tą roślinkę Twoja sunia to prawdziwa znachorka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 05.06.2013 11:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Przy niej i ja skorzystam bo moja pożółtaczkowa wątroba często mi przypomina o sobie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 05.06.2013 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Jesz sałatki z kurdybanka ? Może i ja się odważę? Dodajesz do jakiejś surówki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 06.06.2013 13:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 Nie ma się czego bać daję kilka listków drobniutko posiekanych do surówki z kapusty pekińskiej bo ta najczęściej u mnie gości na stole i do mizerii, podobno można też dodawać do zup i sosów. Listki mają lekką goryczkę dlatego niewiele ich się dodaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 06.06.2013 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 07.06.2013 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 Chcesz pokrzyw - zapraszam, za płotem mam całe pole, nie pryskane żurawinę mam jedną, ładnie kwitnie i owocuje - podsypałam ją piaskiem jak zalecali ale woda juz ze dwa razy ten piach zabrała Rośnie między hortensjami...i co z tego, że ma owoce jak nikt ich nie je Nowa budowla bardzo przydatna i może trochę zasłoni widok na sąsiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 10.06.2013 08:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 (edytowane) Żurawina owocuje między hortensjami? moje nie chciały, rozrosły się ale nie kwitły, podobno potrzebują dużo wilgoci ale i słońca. Jak nie ma kto jeść to podeślij do mnie pokrzywy mam swoje, dziękuję, ścinam wybujałe a młodziutkie zjadamy, przez weekend pożarliśmy 4 pokrzywy, 1 mlecz i 4 20-centymetrowe łodygi kurdybanka... Edytowane 10 Czerwca 2013 przez Amelia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 10.06.2013 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 Złapiesz jak rzucę A jak zjadasz to co urośnie, moje 5 owocków nie chce mi się przerabiać i zgryzam te cierpko-kwaśnie owocki Współczuje tej wody. Mam nadzieję, że już odpłynęła. Proszę teraz widać jak opłaciła się dobra robota i nie szkoda ani złotówki wylanej z betonem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 10.06.2013 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 Amelio ale chyba rynny są do poprawki - dach wytrzymał, ale rynny chyba też nie mają prawa przepuszczać na łączeniach. Moje rynny przeżyły kilka masakrycznych ulew i nigdy nie widziałam by woda łączami przelewała się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 11.06.2013 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 Amelio,gdy spojrzałam na zdjęcie rynny, to od razu miałam czarne myśli...Cudownie, że dach zdał egzamin, bo zdjęcia drogi i okolic są przerażające. Aż strach się bać...W moich okolicach jakoś spokojnie. Do czasu??? A czy ta rynna może tak przepuszczać? Wiem, że jest tam tylko połączenie na wcisk, więc pewnie warto poprawić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 11.06.2013 09:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 To nie rynna jest winna ani jej montaż, przyznaję się że to skutek mojego wynalazku na tej rynnie jest zamontowany zbieracz deszczówki który część wody lecącej w rurze odprowadza do zbiornika 1tys.litrów, gdy zbiornik się zapełni to woda leci w dół ale znacznie mniejszą średnicą! przy normalnych deszczach nie ma problemu ale przy tej "ulewie wszechczasów" jak ją nazwali w radiu deszcz przelewał się przez wierzch rynny, to był dosłownie wodospad:o muszę poprosić mojego dekarza o jakąś mufę którą będę mogła zakładać na rynnę w miejsce zbieracza gdy zbiornik będzie napełniony. Teraz nie podlewam i woda mi niepotrzebna, gdy dorobię się oczka wodnego to wodę ze zbiornika będę do niego wypuszczać. Gosiu mam nadzieję że moje zbiory żórawiny będą obfitsze a zawsze jeszcze mogę rozszerzyć powierzchnię uprawy, pola u mnie dosyć uwielbiam żórawinę do mięsa:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.06.2013 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 W razie czego oddam Ci moją żurawinę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 17.06.2013 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Amelio dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 18.06.2013 12:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2013 (edytowane) Ciekawa jestem czy np. za 2 lata będziesz dziękować jak się rozlezie na pół ogrodu;) u siebie muszę wyrywać jak chwasta bo nawet ogrodzony strasznie się rozprzestrzenia... ale jest ślicznym żółciutkim akcentem w ogrodzie, zwłaszcza w pochmurne dni:rolleyes: a jak wygląda sadziec? swojego w tym roku przeniosłam w mokrzejsze miejsce, straszną miał karpę - ciężką, nabitą bo rósł ograniczony pierścieniem z blachy a teraz go nie ogradzam, jak się rozrośnie to będę dzielić przesadzać i rozdawać Edytowane 18 Czerwca 2013 przez Amelia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 18.06.2013 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2013 Sadziec malutki jest jak na razie, właśnie nie wiem czemu, urósł tak z 60 cm Za to pysznogłówki strasznie się rozbuchały, całe w pąkach Jak trzeba będę wyrywać. Amelio czy ten wiesiołek to taki wysoki jest? czy tylko u mnie tak wybujał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 20.06.2013 11:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2013 Na żyznej wilgotnej glebie ma conajmniej 40 cm wysokości:yes:mojemu sadźcowi chyba dobrze w nowym miejscu i ma gdzie się rozrastać to Ci podeślę na wiosnę jeszcze kawałek:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 20.06.2013 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2013 oceń sama - na pierwszym planie sadziec, z tyłu po prawej krwawnica zaczynająca już kwitnąć prawie dwa razy wyższa ale może w pierwszym roku to on tak ma i dopiero za rok się rozrośnie? wiesiołek szaleje pysznogłówki rozbuchały się i lada dzień zaczną się czerwienić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 20.06.2013 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2013 Ostre to moje zdjęcia za bardzo nie są, ale żeby aż tak forum obcinało jakość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.