Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do Planety2 Amelii2


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

żadnego z typowych objawów nie zauważyłam a pozostałe kury są wesołe zwłaszcza gdy idę z czymś dobrym:D, jedzą, grzebią, robią ładne kupki i niosą jaja:yes:

 

muszę zdecydowanie postawić na profilaktykę, często zmieniać słomę na podłodze i wyściółkę gniazd i dezynfekować kurnik :yes:

 

na wsiach nie pieszczą się tak z kurami, ściółka wyrzucana jest nie częściej niż raz w roku, dezynfekcja o ile wogóle to co kilka lat, naczynia na paszę i wodę wogóle nie myte, jedzą jakieś resztki i zlewki i żyją:eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wczoraj pomagalam kotu, ktorego jakis debil celowo potracil. kotek mial chyba przetracony kregoslup, dzis zadzwonie do weta co z nim dalej. biedny, strasznie go bolalo. a wychudzony byl okropnie, skora zmatowiona, nie to co kociaki w domach. tydzien temu z kolei wzywalam policje, bo "turysci" w ramach nudy i urozmaicenia pobytu na wakacjach strzelali z wiatrowki do bezdomnego kota. sku....ysyny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biedactwo :(

 

dom przyda się dla innej kociej sieroty :)

 

Ja nie mogę o takich sytuacjach słuchać, czytać, oglądać zdjęć, bo dostaję wewnętrznych drgawek.

Pasqal jako 1,5 roczny kot wyskoczył z czwartego piętra na beton. Złamana tylna łapa, woda w odbitych płucach, stres okropny. Do dziś nie wiem jak on się dostał z chodnika na parapet sklepowego okna i wcisnął między kratę a szybę. Musiałstrasznie cierpieć jak go stamtąd wyjmowałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwierzęta rzadko są okrutne bo takie są. Polują tylko żeby jeść. Nie zabijają jak człowiek dla własnej satysfakcji. To jest droga selekcji słabszych osobników.

Nie atakują nawet człowieka jeśli nie są do tego przymuszone. U nas w lesie są dziki i to dużo, ale nawet spotkane podczas spaceru wolą ominąć człowieka szerokim łukiem. Co innego jeśli poczują się zagrożone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwierzęta rzadko są okrutne bo takie są. Polują tylko żeby jeść. Nie zabijają jak człowiek dla własnej satysfakcji.

 

nie do końca się z tym zgodzę:no: koty polują i zabijają dla przyjemności, kury dziobią mniejsze lub młodsze od siebie, koguty często atakują inne osobniki a nawet ludzi i to nie tylko na swoim terenie! w dzieciństwie miałam po sąsiedzku koguta który przefruwał przez ogrodzenie na ulicę i rzucał się na wszystkich przechodniów:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

n w dzieciństwie miałam po sąsiedzku koguta który przefruwał przez ogrodzenie na ulicę i rzucał się na wszystkich przechodniów:mad:

moze im sie nalezało :lol2: oczywiscie zartuje

niemniej nie mozna tego porywnywac do znecania sie nad zwierzetami, strzelania z wiatrowki dla "fanu" i tym podobnych chorych zachowan. dzis kot czy pies jutro matka, babcia staruszek.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koty nie polują dla przyjemności :yes: Mają rozwinięty instynkt łowienia, ale nie zwracają uwagi na myszy, czy ptaki jeśli są najedzone. Poza tym kot nie atakuje innego zwierzęcia ot tak sobie. Kot zrobi bardzo dużo dla osiągnięcia świętego spokoju, ominięcia niebezpieczeństwa, czy innego zwierzęcia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chyba jakieś inne koty są w mojej okolicy:o sąsiadka, bezdzietna emerytka karmi koty chyba z całej gminy, złazi się tego mrowie bo kupuje najlepsze suche karmy i mięsne saszetki. Na stałe ma w domu 2 zapasione kotki i 2 na podwórku . Zarówno te podwórkowe jak i domowe mordują wszystko co się rusza - żaby, ptaki ( najlepiej u mnie przy karmniku:mad:) pasikoniki i ciągle próbują dostać się do moich kurek dlatego dałam siatkę również od góry...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jedyny kot którego Bianka lubi:yes: wszystkie inne tępi. Z tym razem się wychowały bo kotka urodziła pod moim domkiem narzędziowym. Maluchy zaczęły wychodzić na podwórko gdy przywiozłam 3-miesięczną Biankę. Początkowo kotki fuchały a szczeniak na nie szczekał aż któregoś dnia jeden kot wyszedł i zaczął się ocierać o psinę:o sunia zgłupiała i nie wiedziała co zrobić...zaczęły się bawić:) za kilka dni drugi kocurek też się odważył tylko panienki się nie spoufalały.

Pierwszy kotek wpadł pod samochód:okotki gdzieś się rozlazły.... został ten jeden towarzysz zabawy:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bialalaski nie lubia kotów choc same zachowuja sie jak koty.ulubiona rasa starszego białasa sa inne białasy i yorki :lol2: malybiaas kocha tylko duzego bialasa, z reszta towarzystwa nie raczy sie spoufalac :D chociaz ostatnio zauwazyłam, zejak jest sam bez duzego to z malymi pieskami zaczyna powoli sie bawic, ale piesek musi mu "podejsc", no i najpierw obowiazkowe obszczekanie:lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...