Amelia 2 24.10.2016 13:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2016 no tak, czasu będę miała duuużo;) skalpel mnie dopadnie jutro o 13.30 podobno to trwa krótko, ok. 15 minut a co potem to nie wiem:eek: zatrzymają, czy od razu wygnają, kiedy będą kazali pojawić się na kontrolę? mam nadzieję że pojutrze już będzie ok:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 24.10.2016 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2016 Amelia jaki zabieg:eek: cos z ręką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 24.10.2016 13:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2016 cieśnie będą mi poszerzać. Choroba zawodowa biurwy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 24.10.2016 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2016 i jak to dlugo sie bedzie naprawiac po operacji? kochana to nie tylko choroba biurw czy wreszcie ta upiorna pogoda sie polepszy???? ilez mozna mgiel, deszczy i pluchy - okropnie brzydki jest ten pazdziernik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 24.10.2016 13:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2016 podobno do pracy biurowej wraca się po 2 miesiącach, czyli na Święta:D jak długo sie goi nie wiem, zależy od osobnika... listopad ponoć też ma być do de, zimny i mokry:bash:w życiu tak wcześnie nie rozpoczynałam sezonu grzewczego jak w tym roku:eek: na razie dziewczyny, w domu nie będę miała czasu na kompa:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 24.10.2016 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2016 Czytam o kurkach jak powieść w odcinkach A maluchy maja cudne skrzydełka. Amelia, kciuk bedę trzymać jeden, bo bede w ogrodzie. No, chyba, że deszcz, to oba zacisnę Roboty mam górę, a pogoda do bani. Dobrze, że wiatru nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.11.2016 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2016 Amelio i jak tam zabieg? Udalo sie wszystko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 04.11.2016 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2016 To ja zdam relację, jest ok. Oczywiście pierwsza noc najgorsza, ale teraz już można funkcjonować. Za kilka dni mają zdjąć bandaże. Nowe kurki dają popalić sobie nawzajem i hodowczyni. Najpierw myślała, że to kogutek taki drań a okazało się, że to kurka wojowniczka tłucze rodzeństwo Summa summarum najmniejsza dziewczynka, podziobana z podbitym okiem, wylądowała w garażu w psim kontenerku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 04.11.2016 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2016 Amelia :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 07.11.2016 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 Amelio w takim razie predko wracaj do zdrowia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 07.11.2016 11:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 Jestem, mam się już całkiem nieźle:yes: jutro jadę na zdjęcie szwów i będę miała przez kilka dni tylko mały plasterek. Do tej pory noszę łapę zabandażowaną i usztywnioną w nadgarstku co z lekka już mnie wkurza bo zmoczyć tego nie można i wogóle utrudnia egzystencję. Żadnej rehabilitacji nie przewiduję bo doskonale się rehabilituję w domu i ogrodzie lekarz kazał od razu po zabiegu ruszać palcami i całą ręką ile się da żeby nie zdrewniały... Kurka w czuje się chyba dobrze bo śpiewa niczym kanarek, główka już jej się wygoiła, je, wyprowadzam ją na spacerki - pod plastikową skrzynką kąpie się w piasku, grzebie i coś tam wyjada, normalnie domowy wdzięczny ptaszek:rolleyes: przez zimę niestety będzie musiała mieszkać w klatce a w marcu koguty zmienią właściciela i kurka pomału, początkowo przez siatkę będzie się zaznajamiać ze stadem. Bo bandzior nadal nie wiem jakiej jest płci, nogi ma grube jak kogut i zachowuje się kogucio tylko grzebień bardziej kurzy, brakuje mu charakterystycznego dla tej rasy kolca na końcu grzebienia, wyraźnie widocznego już u malutkich pisklaczków i to mnie myli. Kobitki, jeśli któraś ma problemy z drętwiejącymi rękami to nie czekajcie tylko róbcie badania bo im wcześniej tym lepsze rokowania, widziałam kobitki z mocno uszkodzonymi nerwami które już nie wróciły do pełnej sprawności..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 07.11.2016 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 a ta podziobana odseparowana to wojowniczka bandytka czy ofiara?na razie goje swoj bark, ktory powolutku wraca do sprawnosci, juz moge bez bolu podniesc reke nad głowe:wiggle: prawie rok rehabilitacji, masazy, zmiany trybu zycia i bycia, cwiczenia polepszyly sprawnosc ręki. teraz kiedy juz tak nie boli moge chodzic na basen i doprowadzic troche kregoslup do jakiegos uzytku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 07.11.2016 12:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 A co było z barkiem? Najpierw wzięłam do garażu bandytę ale drugi też dziobał malutką, :mad:gdy po 2 dniach zastałam ją z zapuchniętym okiem to stwierdziłam że to ona a nie bandzior powinna być hołubiona, wypuściłam więc koguta i teraz leją się ròwno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 07.11.2016 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 rwa barkowa i ucisk na kregi szyjne masz siedem swiatow z tymi kurkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.11.2016 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 Może powinnaś arenę postawić i organizować walki kogutków :rotfl: Takie maluchy i takie zadziorne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 07.11.2016 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 (edytowane) One same sobie walki organizują, a za arenę mają cały wybieg:D co ciekawe ani przywòdca stada - stary kogut ani matka czy pozostałe kury nie zwracają na ich bitwy najmniejszej uwagi więc i ja się nie wtrącam, tym bardziej że mi na nich specjalnie nie zależy. Mam teraz dużo czasu to siedzę i obserwuję Muszę popytać hodowcòw czy to normalne u tej rasy i jak sobie radzą z małymi wariatami bo nie chciałabym w przyszłości stracić żadnego kurczaczka... Sama kupiłam pòłroczne stadko i kogucik był bardzo miły wręcz opiekuńczy dla kurek, zero agresji:o Edytowane 7 Listopada 2016 przez Amelia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.11.2016 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2016 Amelia i co z kurczaczkiem? Inne go tak zdziobały? Dlaczego?Wśród zwierząt często bite, gryzione i dziobane sa osobniki chore, ale wtedy nawet mama-kura by sie nim nie zajmowała.Co zrobisz z nim? A z tą agresją, to zupełnie jak u dojrzewającej mlodzieży ludzkiej. Jak dorośleją to im przechodzi, chyba, że jakaś patologia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 10.11.2016 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2016 mam nadzieję że to taki głupi wiek niczym gimnazjalistów i że z tego wyrosną ale te ich walki są straszne, wiosną straciłam 3 kurki.... były dokładnie w tym samym wieku co te teraz i tak samo kogutki były bardzo agresywne:eek: kurka jest zdrowa tylko od maleńkości była mniejsza i ustępowała kogutom więc jak słabsza to trzeba ją lać... zimę spędzi w garażu a wiosną gdy pozbędę się kogutów to będę ją stopniowo przyzwyczajać do stada, najpierw zamknę ją w zagrodzie pisklaków i przez siatkę niech się poznają a po kilku tygodniach je połączę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.11.2016 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2016 A ona nie czuje się samotna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.11.2016 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2016 Bardzo elegancko wyszedł prysznic, warto było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.