Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do Planety2 Amelii2


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 2 months później...

Widzę na fotkach, że nie stosujesz kory pod roślinnością - toż to trzeba plewić?! Widzę też brak obrzeży na styku trawnik rabata - toż to trzeba wykaszać i wyrównywać. Ja zabieram się za ogród. Mam w planach sporo łuków oddzielających części roślinne od trawnikowej. Roślinki wsadzam małe na tym etapie i wszystko zasypuję korą. Za niedługo będę miał działkę obsypaną korą - korowisko.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój ogród już ma 7 lat więc rośliny się porozrastały i chwasty mają mało miejsca:yes: kory poszło u mnie mnóstwo, zwłaszcza na początku i teraz też dosypuję pod nowe nasadzenia. Najlepiej pod korę rozłożyć gazety typu wyborcza lub tekturę falistą - papier się rozłoży a lepiej hamuje wzrost zielska niż sama kora.

 

styk trawa-rabata to temat rzeka:D różne opcje przerabiałam ale w większości ( kamienie, palisady, murki) trzeba było używać podkaszarki co nie bardzo mi odpowiada. Aktualnie powiększam rabaty kosztem trawy i robię obrzeża z resztek kostki brukowej od znajomego brukarza. Poradzil mi żeby kłaść odwrotnie - szarym do góry i wychodzi równiej i jednoliciej bo odpady kostki są w różnych kolorach.

Przy kostce bardzo łatwo jest co jakiś czas przejechać tą " bułą" którą pokazałam w dzienniku.

I to chyba jest najlepsza opcja:yes:

 

DSC06933.jpg

Edytowane przez Amelia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie ... pięknie... to jest ogród !

 

Ja mam projekt ogrodu (skądinąd za darmo robiony i dlatego go w ogóle mam) i owszem podobają mi się pewne łuki rozdzielające nasadzenia, pewne grupy nasadzeń tu wysokich, tu niskich i pewne aranżacje, konstrukcje ażurowe, ogólnie fajne ogarnięcie przestrzeni i dobór roślin. Ale, ale ... koszty byłyby monstrualne, dla bogaczy raczej... tu kamień otoczak jasny, tam kamień ciemny, tam grysik, podświetlenie, obrzeża z kostki granitowej ... jak podliczyłem koszty to samego kamienia do obsypywania potrzebowałbym za 15 tyś. To jakieś absurdy...

:lol2:

 

Więc robię sam powoli. Po kawałku oddzielam przestrzenie ogrodu kostką granitową, wyrównuję ziemie i rozkładam agrowłókninę na to sypię korę. Póki co kora i agrowłóknina ma tą zaletę, że łatwo cokolwiek dosadzić odgarniając korę i wycinając dziury we włókninie. Nie wykluczam, że po kilku latach włókninę wyjmę, przegniła kora zostanie na podłożu a dosypie nowej i zostanę przy korze. Kamyki może i ładne ale wydaja się nie praktyczne... jak to oczyszczać z opadających liści chociażby.

 

Czy sama tak równo wyrównałaś ziemię i równo ułożyłaś sobie obrzeże?

Edytowane przez piotrek0m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek, mam 2000m2 i kiedyś poprosiłam znajomą, żeby mi zrobiła wycenę tego co chcę mieć w ogrodzie. Nie były to rośliny duże, ale w takiej ilości, żeby wypełnić rabaty i pozwolić się im rozrastać. Chodziło o taką wycenę jakbym zatrudniła ludzi i kupiła wszystko co chcę posadzić od razu. Ciekawam, czy zgadniesz ile wyszło :) Ja się załamałam.

 

Nie rób roślinom krzywdy włókniną. Słuchaj Amelii i kładź gazety i tekturę. To bardzo stary i bardzo sprawdzony angielski sposób. Ja też tak robię. Kiedyś położyłam włókninę na jednej rabacie i szlag mnie trafił, bo i tak przerósł perz przez nią, poszarpało i potem zdejmując ganiałam te nitki plecionki po całej okolicy. To był taki mały dodatek do nieskuteczności i słobo rosnącym bylinom, a konkretnie liliowcom i trawom. To są rośliny pancerne, trudno im krzywdę zrobić, a na włókninie tylko marniały.

 

Amelia, załączniki się nie wyświetlają :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy sama tak równo wyrównałaś ziemię i równo ułożyłaś sobie obrzeże?

 

pewnie ze sama:D wycinam darń, dosypuję trochę ziemi jeśli trzeba, ubijam najmniejszą kostką, układam, poskaczę po niej żeby się ułożyła - gotowe:yes: nie robię stałych obrzeży na cemencie bo pewnie jeszcze nie raz będę zmieniać kształty rabat;)

 

na początku też dawałam włókninę ale po 2-3 latach wywaliłam bo pod nią skrapla się woda i korzenie zamiast iść wgłąb ziemi po składniki pokarmowe były tuż pod i nad nią a nawet wrastały we włókninę... przez to rośliny słabo przyrastały, były anemiczne, osłabiony świerk Białobok nie przebarwiał młodych przyrostów na żółto. Gdy zobaczyłam co się dzieje wsadzając nowe cebulowe to natychniast wszystko wyrzuciłam, oczywiście rośliny znów cierpiały bo uszkodziłam im część korzeni ale teraz rosną pięknie:rolleyes:Obraz 495.jpg

Edytowane przez Amelia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żółte to oregano aureum, w kolejnym ogrodzie robi za roślinkę ozdobną ;) Kiedyś kupiłam maleństwo na targu a rozrosło się w potwora - pięknego potwora :lol2:

 

 

 

Moje rozchodniki powoli zawiązują pączki kwiatowe, jeden nawet kwitnąć zamierza na dniach :D

 

 

To czerwone to może być czerwona lobelia ? Lobelia cardinalis Jak zakwitnie to się okaże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja obstawiałam: Penstemon naparstnicowaty Husker Red:D

przyznam że o tej Gaurze pierwszy raz słyszę:sick: listki ma takie same ale nie znalazłam w opisach że może mieć czerwone.... a nie, przepraszam jest Passionate Pink, brawo Gosia!!!

rzeczywiście na 100% się okaże jak zakwitnie;) ale wszystkie one ładne:rolleyes:

 

Gosia dzięki za oregano, jest tak śliczne że będę go pielęgnowac i rozsadzać w różne zakątki ogrodu:)

Edytowane przez Amelia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek, mam 2000m2 i kiedyś poprosiłam znajomą, żeby mi zrobiła wycenę tego co chcę mieć w ogrodzie. Nie były to rośliny duże, ale w takiej ilości, żeby wypełnić rabaty i pozwolić się im rozrastać. Chodziło o taką wycenę jakbym zatrudniła ludzi i kupiła wszystko co chcę posadzić od razu. Ciekawam, czy zgadniesz ile wyszło (

 

Ja na ponad 1000 metrowej działce licząc samemu koszty materiałów i stawiania obrzeży wyliczyłem 50 tyś złotych :mad::evil::cry:

 

To chyba oferty dla krezusów. Dziwi mnie też takie powszechne sypanie kamieni, bo jak wysypię otoczaki to jakakolwiek zmiana będzie bardzo trudna, że niby co - wybiorę otoczaki i je wyrzucę? Podobnie obrzeża na betonie. Daje agrotkaninę, to nie jest agrowłóknina. Faktycznie agrowłóknina może być przerastana, natomiast agrotkanina wydaje mi się wytrzymalsza. Krawędzie stapiam zapalniczką, bo luźne się strzępią. Nie wiem nie wiem... Może z czasem dojrzeję do zmian? a tektura falista - nie podwiewa jej? Jak później coś dosadzić? Bo teraz jak muszę coś dosadzić, to nie mam większego problemu - zmiatam korę, dziurawię tkaninę i dosadzam? Wydaje mi się, że teraz, na tą pustą działkę jest wygodniejsza?

 

Pozwolę sobie też załączyć fotkę mojej łąki z rzędem tui - jak na razie to jedyna moja chluba ogrodowa.

:rolleyes:

 

WP_20170623_19_20_24_Pro.jpg

 

Poniżej zbliżenie na podłoże, obrzeże zrobili mi brukarze i jest na podbudowie betonowej. Moje własnoręczne obrzeża nie są tak równe i estetyczne niestety....

 

WP_20170623_19_21_19_Pro.jpg

 

Tuje są z marketu, nie wierzyłem ale przyjęły się wszystkie.

 

 

pewnie ze sama wycinam darń, dosypuję trochę ziemi jeśli trzeba, ubijam najmniejszą kostką, układam, poskaczę po niej żeby się ułożyła - gotowe nie robię stałych obrzeży na cemencie bo pewnie jeszcze nie raz będę zmieniać kształty rabat na początku też dawałam włókninę ale po 2-3 latach wywaliłam bo pod nią skrapla się woda i korzenie zamiast iść wgłąb ziemi po składniki pokarmowe były tuż pod i nad nią a nawet wrastały we włókninę... przez to rośliny słabo przyrastały, były anemiczne, osłabiony świerk Białobok nie przebarwiał młodych przyrostów na żółto. Gdy zobaczyłam co się dzieje wsadzając nowe cebulowe to natychniast wszystko wyrzuciłam, oczywiście rośliny znów cierpiały bo uszkodziłam im część korzeni ale teraz rosną pięknie

 

Ja mam walec, mam glebogryzarkę - ale przekopanie łopatą jest głębsze, glebogryzarka za płytko mieli glebę.. Niestety nie mam czasu. :) Na poniższej fotce kolejny kawałek do zagospodarowania, z boku drewutni chciałbym zrobić konstrukcję ażurową na pnącza. Wisteria mi się podoba. A co posadzić przed tymi 4 tujkami, coś niskiego co by mogło się płożyć - doradzicie dziewczyny co?! Przed drewutnią horstensje, jęczmień grzywiasty, bukszpany - nie wiem czy nie za dużo bukszpanów, bo wg. projektu dominować ma laurowiśnia, bukszpany, horstencje, różaneczniki. Co zamiast bukszpanów - duże bukszpany są bardzo drogie.

 

 

WP_20170623_19_37_18_Pro.jpg

 

Kończę przydługi wpis :

)

Edytowane przez piotrek0m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek- agrowłóknina czy agrotkanina jeden czort, obie zaduszają rośliny jedyna zaleta że dla wykonawcy wygodne... tektura namoknie a dodatkowo kora ja dociśnie więc jej nie podwieje:no:

na "szmacie ' raczej nic płożącego się nie utrzyma, nie ma możliwości się rozrosnąć chyba że jałowiec bo np. irga rozłażąc się wypuszcza na gałązkach korzonki i wrasta w ziemię.

Same laurowiśnie, bukszpany ( pracochłonne bo trzeba je ciąć) różaneczniki i hortensje to trochę smutne, zależy w jakim stylu chcesz ogród, takie nasadzenia mało gatunków w dużych kępach raczej pasują do biurowców . Ja lubię kolory i przed tujkami ( osobiście nie lubię tujowych szpalerów :no:) dałabym np. tawuły japońskie a przed nimi jednoroczne np. begonie stale kwitnące. Albo rząd liliowców?

Wisteria rośnie silnie więc potrzebuje dużej solidnej podpory a na odkrytym terenie może przemarzać. Może lepiej obsadzić powojnikami wsadzając po 2 w jednym dołku - 1 kwitnący w maju i 1 późniejszy?

 

laurowiśnia też często przemarza i powinna być sadzona w miejscach osłoniętych:yes:

Jeśli chcesz duże krzewy ( piszesz że duże bukszpany są drogie - a są bo wolno rosną) to polecam niekłopotliwe weigele i pęcherznice.

Edytowane przez Amelia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam od siebie...

WYWAL te szmaty.

 

Tekturę i gazety przed przysypaniem korą lekko się zwilża.

 

Wisteria musi być osłonieta od wiatru i najlepiej, żeby miała wystawę południową. Inaczej zapomnij o pięknej roślinie i kwitnieniu. Jeśli się jednak zdecydujesz, to pamiętaj, żeby kupić pnącze rozmnażane wegetatywnie, bo jeśli przemarznie, to odbije od korzeni ta sama odmiana. Wistrie rozmnażane z siewu kwitną czasem nawet dopiero po 14 latach. Kupować trzeba najlepiej od producenta i fazie kwitnienia. Ja na kwitnienie swoich (kupionych w markecie - duży błąd) czekałam 7 lat.

O pnączach i okrywowych poczytaj http://www.clematis.com.pl/pl/informacje-o-roslinach

Doskonałe jako zadarniacze, ale także pnącza są trzmieliny. Niekłopotliwe, chyba, że ktoś nie lubi ciąć :)

Liliowce, liatry kłosowe, trawy ozdobne to rośliny wieloletnie znakomite do podsadzania pod krzewami. Bodziszki w wielu odmianach i kolorach od białego po ciemno niebieski.

Barwinek genialnie zadarnia i jest pancerny. Ostatnio dowiedziałam się, że można go kosić jak trawnik (wys koszenia 7 cm) po wiosennym kwitnieniu. Potrafi zakwitnąć ponownie :) Potem kosi sie w sierpniu, a na wiosnę ma świetne mlode przyrosty i kwitnie bardzo mocno.

 

Jeśli chodzi o krzewy niewymagające i odporne na choroby, robale i mróz, oprócz pęcherznic, polecam odmiany dereni: sibirika przede wsztystkim, rozłogowy, który nie daje chwastom szans i świetnie znosi cięcie. Odmian dereni jest mnóstwo. Są na dodatek bardzo dekoracyjne zimą, bo na słonecznym stanowisku ich mlode pędy są zimą czerwone lub jasno zielone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek- agrowłóknina czy agrotkanina jeden czort, obie zaduszają rośliny jedyna zaleta że dla wykonawcy wygodne... tektura namoknie a dodatkowo kora ja dociśnie więc jej nie podwieje:no:

.

 

Dodam od siebie...

WYWAL te szmaty.

.

 

Poprawiłem się... :) Dziewczyny - wywaliłem szmaty :yes:

Położyłem tekturę falistą pod korę przy moich ostatnich nasadzonych 4 tujach ... może faktycznie przejdę na papiery? A czy można wykorzystać karton, niestety jest trochę gruby i sztywny, ale sporo mi zostało po budowie? A jak coś dosadzać w przyszłości? Przecież rozmoczoną tekturę podrę usuwając korę?

 

WP_20170624.jpg

Edytowane przez piotrek0m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie Piotrek :) Możesz kłaść też karton, tylko polej go po ułożeniu wodą trochę, żeby zmiękł i się ułożył. Wszelka celuloza z czasem pod korą się rozpadnie, ale zanim to się stanie, będzie dobrze chronić przed wyrastaniem chwastów.

Kora też się kompostuje na rabatach i właściwie co rok albo max 2 trzeba dosypywać.

Oczywiście chwasty będą się wysiewać zza plota w korę, ale nie ukorzenią się mocno. Łatwo się takie usuwa.

 

Papier i tak musisz dziurawić, żeby dosadzić. Jak zrobi się za duża dziura, to dołożysz gazet i znowu nadsypiesz korą.

 

Pomyśl też o położeniu pomiędzy nasadzeniami linii kroplującej. Rurki można przysypywać korą, albo nie. Zamocowuje się do podłoża specjalnymi plastikowymi szpilkami, żeby się nie przesuwały. Linia kroplująca to duża oszczędność wody, która jest dostarczana bezpośrednio pod roślinę. Są takie, które kroplują co 30 cm, inne co 40 cm, ale można też kupić takie, gdzie samemu robi się otworki w odpowiednich miejscach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...