pestka56 17.08.2017 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 Ale obrzeże też potrafi przerosnąć. Świetnie jest tylko na początku. Nie żebym kanciki lubiła. Nawet ich nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.08.2017 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 no nie wiem, u mnie nie przerastalo w poprzednim ogrodzie i w tym tez nie przerasta. moze zalezy ile ponad gruntem zostawisz, ja zostawilam od 2 do 5 cm w zaleznosci od rabaty i ile kory bede na niej miala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 17.08.2017 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 Tez mniej więej tyle zostawiliśmy nad gruntem. Na początku też mi nie przerastało, ale te bordery plastikowe nie są takie mocne i zaczęło przerastać. Trzeba pilnować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 18.08.2017 05:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 Kilka lat temu zrobiłam, wyglądało bardzo ładnie Poprawiłam tylko raz a potem dałam sobie spokój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.08.2017 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 Kiedyś może uda mi się obsadzić brzegi niektórych rabat niskimi trawami, to zasłonią krawędzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 18.08.2017 11:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 łatwiej trzymać w ryzach delikatną sianą trawkę ale u mnie "trawnik" to to rodzime co samo wyrosło - koniczyna, mlecz, bluszczyk kurdybanek, jakaś ostra rozłogowa trawsko, mech, trawa normalna też się trafia i to wszystko na siłę pcha się w rabatki:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.08.2017 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 U mnie rośnie to samo więc wiem jak się panoszy. Tylko kawałek mam dobrej trawki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 18.08.2017 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 Amelia ale slicznie u Ciebie, kiedy u mnie to wszystko urosnie:rolleyes: dzis sie tak urobilam sadzeniem ze masakra. zostaly mi tylko pojedyncze doniczki ale na ten sezon mam juz troche dosc. czekam jeszcze na wrzosy by je posadzic przy brzozach (mam we wlokninie kolka powycinane i w te kolka chce wrzosy) przy innych drzewach podsadze cos innego, mam konwalie, tawulki, fiolki i jakies inne. nie chce by przez te kilka miesiecy chwasty tam sie nasialy, krzewinki je zaglusza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 19.08.2017 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2017 Jaki dojrzały ogród Z trawnika zawsze coś na rabatę wlezie, tak to już jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 20.08.2017 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2017 Amelia z budowlanym problemem do Ciebie przyszłam, a raczej deszczowym. Dach mojego domku ogrodowego pokryty jest papą, nie wiem iloma warstwami - raczej dwoma, przed laty był regularnie malowany lepikiem, teraz po przerobieniu domku został znowu wysmarowany ale upały wybrzuszają papę a deszcze pokazują ile nieszczelności w niej jest., Pytanie czy położenie blachy to wszystko co wystarczy zrobić, czy przed położeniem nowego pokrycia coś jeszcze trzeba robić. Oczywiście chcę wydać na to możliwie jak najmniej kasy, ale wytrzymać ma to kilka lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 21.08.2017 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2017 Wrócę do tematyki moich rabat krytych kartonami... Nie udało mi się.... poprzez karton przerastają źdźbła trawek, całkiem sporo i trzeba je ciągle wyrywać. Trawki wychodzące z kory wyglądają fatalnie. Karton jeszcze jako tako daje radę, ale tektura falista przerasta błyskawicznie. Zauważyłem, że najlepszy efekt osiągnąłem przekopując i odchwaszczając ręcznie ziemie a następnie zakrywając ją na kilka miesięcy (np do wiosny) agrotkaniną. Później usuwam agrotkaninę, robię nasadzenia i zasypuję korą - na takiej rabacie nie mam problemów z chwastami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 21.08.2017 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2017 Amelia Twój kogut też tak wojowniczy bywa ? https://www.facebook.com/NTDFunnyLife/videos/1966376246985200/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.08.2017 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2017 Wrócę do tematyki moich rabat krytych kartonami... Nie udało mi się.... poprzez karton przerastają źdźbła trawek, całkiem sporo i trzeba je ciągle wyrywać. Trawki wychodzące z kory wyglądają fatalnie. Karton jeszcze jako tako daje radę, ale tektura falista przerasta błyskawicznie. Zauważyłem, że najlepszy efekt osiągnąłem przekopując i odchwaszczając ręcznie ziemie a następnie zakrywając ją na kilka miesięcy (np do wiosny) agrotkaniną. Później usuwam agrotkaninę, robię nasadzenia i zasypuję korą - na takiej rabacie nie mam problemów z chwastami... A miałeś pod te kartony odchwaszczone? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 21.08.2017 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2017 pestka u mnie pod wloknina straszne chwasty rosna mimo wczesniejszego odchwaszczania a ziemia jest zielona, specjalnie mialam ci zdjecia robic jak ostatnio troche sciagalam. pod wloknina mam mech, bys mi zazdroscila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.08.2017 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2017 No, to jak u mnie było. Tam gdzie kładłam włókninę, to chwasty się przebijały. Szczególnie dobrze perz sobie radził. Pod włókniną kotłowanina korzeni. Natomiast tam, gdzie rozkładałam folię budowlaną, słoneczko pięknie wypalało to co pod spodem. Mech sobie przeflancuj w jakiś leśni kawałek ogrodu. Koło oczka też by fajnie wyglądał. Ale ten mech spod agro to inny jest, nie taki jak w lesie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 21.08.2017 12:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2017 Amelia Twój kogut też tak wojowniczy bywa ? https://www.facebook.com/NTDFunnyLife/videos/1966376246985200/ nie miał styczności z koniem:D Postanowiłam sprzedać dorosłego koguta bo rozdarty cholernik od świtu do nocy darł dzioba, potrafił na mnie się zamierzyć gdy kury siedziały na jajach a ja za blisko podeszłam no i białą kurkę prześladował, dałam więc ogłoszenie na OLX a dziś o świcie ktoś mi go UKRADŁ ok.5 rano słyszałam jak piał a gdy poszłam o 7-ej wypuścić je na podwórko to zastałam kury i młodego kogutka ściśnięte w kącie woliery pod rozłożystym krzakiem wierzby, przestraszone nie chciały wyjść a zawsze stały przy furtce i biegiem wypadały na ogród gdy otwierałam.... woliera jest z solidnej metalowej siatki na której jest drobniutka siatka przeciw kretom, od gory siatka z oczkami 4x4, dookoła wkopane kawałki blachy żeby lis się nie podkopał - nie ma opcji żeby sam wyszedł ( zresztą kur by nie zostawił) ani żeby coś go porwało:no: na szczęście kurka sebrytka znów kwoczy i siedzi rozpłaszczona w gnieździe tak że wogóle jej nie widać bo na pewno podzieliła by los koguta... Podejrzewam faceta z Sulejówka który jesienią wziął ode mnie 2 młode koguty:mad: woliery nie widać z drogi a ktoś ze wsi raczej połaszczyłby się na kury. Kogut-kogutem chociaż szkoda ale najbardziej mnie trzasnęło że ktoś łaził mi po podwórku jak u siebie:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 21.08.2017 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2017 Amelia z budowlanym problemem do Ciebie przyszłam, a raczej deszczowym. Dach mojego domku ogrodowego pokryty jest papą, nie wiem iloma warstwami - raczej dwoma, przed laty był regularnie malowany lepikiem, teraz po przerobieniu domku został znowu wysmarowany ale upały wybrzuszają papę a deszcze pokazują ile nieszczelności w niej jest., Pytanie czy położenie blachy to wszystko co wystarczy zrobić, czy przed położeniem nowego pokrycia coś jeszcze trzeba robić. Oczywiście chcę wydać na to możliwie jak najmniej kasy, ale wytrzymać ma to kilka lat Gosia trzeba sprawdzić stan więźby, jeśli jest ok to najlepiej wywalić całą papę i tylko pokryć blachą. Jeśli wybrzuszenia papy nie są duże to można na nią dać łaty i na to blachę ale musi być między tymi pokryciami przewiew. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 21.08.2017 12:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2017 Amelia ale slicznie u Ciebie, kiedy u mnie to wszystko urosnie:rolleyes: . urośnie i to szybko:yes: a za kilka lat będziesz wywalać tak jak ja teraz bo będzie im za ciasno;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.08.2017 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2017 No, żesz szlag żeby koguta ukraść ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 21.08.2017 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2017 nie miał styczności z koniem:D Postanowiłam sprzedać dorosłego koguta bo rozdarty cholernik od świtu do nocy darł dzioba, potrafił na mnie się zamierzyć gdy kury siedziały na jajach a ja za blisko podeszłam no i białą kurkę prześladował, dałam więc ogłoszenie na OLX a dziś o świcie ktoś mi go UKRADŁ ok.5 rano słyszałam jak piał a gdy poszłam o 7-ej wypuścić je na podwórko to zastałam kury i młodego kogutka ściśnięte w kącie woliery pod rozłożystym krzakiem wierzby, przestraszone nie chciały wyjść a zawsze stały przy furtce i biegiem wypadały na ogród gdy otwierałam.... woliera jest z solidnej metalowej siatki na której jest drobniutka siatka przeciw kretom, od gory siatka z oczkami 4x4, dookoła wkopane kawałki blachy żeby lis się nie podkopał - nie ma opcji żeby sam wyszedł ( zresztą kur by nie zostawił) ani żeby coś go porwało:no: na szczęście kurka sebrytka znów kwoczy i siedzi rozpłaszczona w gnieździe tak że wogóle jej nie widać bo na pewno podzieliła by los koguta... Podejrzewam faceta z Sulejówka który jesienią wziął ode mnie 2 młode koguty:mad: woliery nie widać z drogi a ktoś ze wsi raczej połaszczyłby się na kury. Kogut-kogutem chociaż szkoda ale najbardziej mnie trzasnęło że ktoś łaził mi po podwórku jak u siebie:eek: a to niefajnie, nie masz kamer? u nas kawalek dalej jest duzy sad i w ubieglym tygodniu byli tam "goscie" na zbiorach, a sasiadce ktos kota z wiatrowki postrzelil. niestety kot nie przezyl . ludzie mieszkaja wokol spokojni i kazdy pilnuje swego. polowanie prawdopodobnie urzadzili sobie przyjezdni zza wschodniej granicy oni maja takie ciagoty do glupich zachowan, to samo bylo kiedy wynajmowalismy w bloku na czas budowy, przyjechala grupka na wakacje i strzelali z balkonu do kotow. jak zwroilam uwage to sie potem balam, ze mnie i bialaski tez postrzela. oni sa nienormalni. psychole ktorych w 3-miescie jest mnostwo. ten glupi rzad we wszystko sie wpier...la, wszystkiego zabrania, wszystko chce kontrolowac a nie zakaze wiatrowek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.