Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/nQmawTtOnAsmVK7fcX.jpg

 

Okno pod balkonem to okno salonowe. Większe okno od frontu to też okno od salonu.

Wyjścia na balkon będą dwa:

jedno od salonu wychodzące na zachód

drugie od jadalni wychodzące na południe

 

Oba wyjścia będą pod podcieniem. W salonie będzie jeszcze widoczne okno w jadalni wychodzące na zachód.

 

Pytanie brzmi czy zostawiając balkon w salonie nie będzie za ciemno? Chcieliśmy balkon ale teraz już sami nie wiemy. Boimy się, że przez balkon i podcień w salonie w ogóle nie będzie słońca.

Co radzicie?

 

A już pomijając kwestię światła, czy w ogóle wychodzicie na swoje balkony? Jak często? Może taki balkon w ogóle nie jest potrzebny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gdybym budowała ponownie z wiedzą którą mam na dziś , zrezygnowałabym z dwóch rzeczy:

z okien dachowych (na rzecz większych ściennych) oraz z balkonu.

W zasadzie balkon mi w niczym nie przeskadza , ale też do szczęścia mi potrzebny nie jest. Niepotrzebny dodatkowy koszt związany z wykonaniem go, izolacją, wykończeniem i montażem balustrady (na 7m. to koszt niemały :wink: ).

Korzystałam z niego latem tylko po to, żeby wynieść na niego suszarkę stojącą i wywiesić pranie lub wywietrzyć pościel co równie dobrze mogę zrobić na tarasie :roll:

 

Oczywiście gdzieniegdzie przeważają względy estetycznie ...po odjęciu balkonu okazuje się, że jest zbyt "łyso" :wink: ...więc warto najpierw poprosić architekta bądź zrobić samemu wizualizację żeby nie było niespodzianki :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzę zrezygnować;

- balkon "na wsi" jest bez sensu, każdy i tak woli wyjść na taras i być blkisko zieleni

- niepotrzebnie podnosi koszty budowy

- miałam okna pod zadaszeniem - porażka, zawsze było zbyt ciemno, a my w końcu mieszkamy pod biegunem i zima długa a słońca mało, więc dla mnie argument z brakiem światła także byłby ważny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za odpowiedzi. Tak myślałam, że teraz balkony nie są "w modzie" :D

Chyba też z niego zrezygnujemy. Wizualizację zrobimy oczywiście ale może ktoś jeszcze się wypowie w kwestii tego słońca.

 

Rolety swoją drogą :) Można zasłonić lub odsłonić ale balkonu już nie ruszę. Jak będzie to będę miała być może ciemno i nic z tym nie zrobię ale lata to my mamy coraz mniej w tej naszej Polsce :)

 

Moja mama ma okna pod balkonem ale nigdy nie zwracałam uwagi czy tam jest ciemno. Poza tym to pokój mało uczęszczany więc nikomu tam nie przeszkadzało brak słońca.

 

CO TO JEST BALKON FRANCUSKI??!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zaletą balkonu jest to, że można na nim wywiesić pranie lub wywiesić pościel jak to napisała Daggulka.

Istotną wadą jest to, że podnosi koszty i trudno go poprawnie wykonać tzn nie każda ekipa z nim sobie poradzi.

Widziałam wiele kruszących się balkonów (brzegi, krawędzie).

Suma sumarum myślę, że wad z nim jest więcej niż korzyści. Na pewno nie siedzi się na balkonie.

Ja osobiście zrezygnowałabym z balkonu.

 

Słońcem nie przejmowałabym się zbytnio gdyby balkon musiał być, z każdą minutą kąt padania promieni słonecznych jest inny i promienie "dotrą" do salonu.

 

decyzja należy do Ciebie

 

Balkon francuski - prawdopodobnie chodzi o drzwi balkonowe z barierką zabezpieczającą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie, prania to ja nie zamierzam tam wieszać. Pralkę będę miała na dole więc bliżej na dwór niż na balkon :)

Porannej kawki też tam nie wypijemy, bo po pierwsze kuchnia na dole, a po drugie całkiem prawdopodobne, że te pokoje od balkonu ni ebędą naszą sypialnią. Chodzi mi w największej mierze o promienie słoneczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja usunęłam ze swojego projektu aż 2 balkony - myślę, że nie będzie mi ich brakować (teraz w bloku wychodzę na balkon sporadycznie). Pieniądze zaoszczędzone na balkonach na pewno przydadzą się przy wykończeniówce, w dodatku balkony to dodatkowe miejsc trudne do ocieplenia, czyli ryzyko mostków termicznych.

 

Mnóstwo domów z balkonami na moim osiedlu me te balkony niezabezpieczone barierkami - czekają na "lepsze" czasy :) .

 

Swoją drogą, w Twoim projekcie ten balkon wcale, przynajmniej moim zdaniem, nie wygląda ładnie - jest jakiś taki doczepiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyliście, że 80% domów nawet przez dobrych kilka lat po wprowadzeniu się właścicieli nie ma wykończonych tarasów, balkonów rzadziej schodów wejściowych i podjazdów ?

W takiej sytuacji, rzeczywiście po co je robić ?

Szczytem jest zostawienie prętów zbrojeniowych w ścianie z myślą, że kiedyś tam doleje się beton i będzie balkon (widziałem już to kilka razy). Kiedyś tam to znaczy nigdy. Po paru latach pręty zagina się do góry i tak zostaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza wizytówka to pranie na balkonie i na dodatek pierzynka :lol: a może jeszcze trzepak? :lol: Balkon to do porannej kawki(latem) lub do podziwiania widoków,jak ktoś ma.

Pozdrawiam. :D

 

na tarasie też nie stawiaj, bo broń boże sąsiad zobaczy .... weź se najlepiej powieś w piwnicy tuż obok wywalonego ekogroszku tudzież w garażu przy umorusanym samochodzie a w ogóle najlepiej żebyś go w ogóle nie wieszała bo jeszcze sąsiad wpadnie na kawę, zobaczy twoje stringi i będzie pozamiatane :roll:

 

gdybym miała się przejmować co ludzie mówią na mój temat dawno bym se w łeb strzeliła

w dużych domach można sobie pozwolić na suszarnię - metraż pozwala , w małych domach gdzie każdy metr użytkowej się liczy i zagospodarowany jest na max o suszarni można sobie pomarzyć , dlatego ludzie radzą sobie w różny sposób i w życiu nie przyszłoby mi do głowy drwić z sąsiada który wywiesił pranie na balkonie ... trochę empatii :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no rozwalają mnie niektórych wypowiedzi 8) . Co ty PaniG(dzi) nigdy pościeli nie wietrzyłaś? Ja uwielbiam w lecie spać pod wywietrzana kołderką. A trzepaka czemu nie, dywany i chodniki też trzeba gdzieś wytrzepać raz na jakiś czas, co w tym dziwnego. Najlepiej to się pozamykać i okien nie otwierać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też zrezygnowaliśmy z balkonu. Na kawę i tak pójdziemy na trawkę przed domek.

Rezygnacja z balkonu to pozbycie się problemów z prawidłowym wykonanien (mostki termiczne, przecieki), no i oszczędność kasy.

W domu, w którym na razie mieszkam jest balkon i nie jest wykorzystywany :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no rozwalają mnie niektórych wypowiedzi

 

mnie również ! ;-)

szczególnie te o oszczędności związanej z nieposiadaniem balkonu lub też z jego niewykorzystywaniem kiedy już jest ....

 

posiadanie czy też korzystanie z balkonu wiąże się ze stylem bycia, który jest tak indywidualny jak każdy z nas,

i proszę nie podciągajcie pod temat kwestii związanych z mostkami, estetyką i oszczędnościami, bo nie wierzę w taki pragmatyzm na naszym forum ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wskazuje nazwa, dział służy wymianie doświadczeń, co właśnie czynią Forumowicze.

Podzieliłam się więc moim osobistym doświadczeniem dotyczącym balkonu.

W domu rodziców, w którym mieszkam balkon nie jest wykorzystywany, bo wszyscy wolą posiedzieć "na trawce" - tak jest nam przyjemniej. Biorąc pod uwagę to własnie doświadczenie oraz świadomość, że poprawne wykonanie i wykończenie balkonu to są niemałe koszty, a także fakt, że balkon jest sprawcą ucieczki ciepła (w domach pasywnych jest "zakazany" :lol: ) zrezygnowaliśmy z niego, choć był w projekcie :D

Co do pragmatyzmu, to już słyszałam, że mam go obrzydliwie dużo :lol:

Nic na to nie poradzę i chyba nie chcę, bo wiele razy okazał się przydatny (nie tylko na budowie :roll: )

Przykro mi, że Was "rozwaliłam", bo nie miałam takiego zamiaru. Mam nadzieję, że jakoś uda się Wam poskładać "do kupy" :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no rozwalają mnie niektórych wypowiedzi

 

mnie również ! ;-)

szczególnie te o oszczędności związanej z nieposiadaniem balkonu lub też z jego niewykorzystywaniem kiedy już jest ....

 

posiadanie czy też korzystanie z balkonu wiąże się ze stylem bycia, który jest tak indywidualny jak każdy z nas,

i proszę nie podciągajcie pod temat kwestii związanych z mostkami, estetyką i oszczędnościami, bo nie wierzę w taki pragmatyzm na naszym forum ....

To czy wierzysz, czy nie wierzysz to Twoja osobista sprawa, ale nie generalizuj, bo w mim przypadku akurat jest tak jak napisałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...