tygodnik remontowy szeregowca

[amalfi]

 

Czasem jak wróce późno, to mycie siebie jest wysiłkiem, a co dopiero gresu

[OK]

Skąd ja to znam

Na pewno nie myję go codziennie - dbam o tę warstwę impregnatu, coby się zbyt szybko nie zużyła

[amalfi]

Jeszcze tak myśle. Czy wprowadzenie elementów drewnopodobnych w dwóch kolorach, to nie będzie przesada?

Bo bardzo mi sie podoba ciemniejsza podłoga, a ten panel w kabinie jasny. Można go teoretycznie olać i robić swoje , ale nie chce, żeby tak odstawał. Albo zrobić "niezależną" podłogę, jak sie robi np w pokojach. Podłoga swoją drogą, a meble swoją. Musze sobie zestawić te odcienie i popatrzeć

[amalfi]

Ten matowy blat by bardzo ładnie współgrał z taką podłogą. Może te dwa elementy ciemne, a mebelki i panel jaśniejsze?

[amalfi]

Spadam na salony (łazienkowe oczywiście).

[OK]

A blatu nie możesz wyłożyć tymi płytkami, co podłoga?

Powodzenia na salonach

[amalfi]

Nie wiem, czy z moim starym przejdzie podłoga z gresu, bo dla niego płytka to płytka, a nie jakieś wynalazki

 

BYłam na salonach. Wybrałyśmy z Młodą farbę do jej pokoju. Co do sypialni, mam dwa typy zieleni, które musze przetrawić do jutra. Ale będzie to żywa zieleń. Już miałam taką sypialnię i mi pasowało. Gabinet będzie malinowy albo jarzębinowy, z przewagą drugiego.

 

Co do łazienki, na salonach widziałam wspomniany gres z Nowej Gali. Pani powiedziała, że jak on może być polerowany, jak jest matowy. Jest tylko trochę szkliwiony Ale kołują. Postanowiłam uwierzyć "dzisiejszej" pani, bo "wczorajszy" młodzian wyglądał na skacowanego, więc uznałam, że jest mniej wiarygodny.

 

Był jeszcze inny gres, ale wyleciało mi jakiej firmy, bo stojaki były troche pomieszane

<!--url{0}--></p><p> [/img]</p><p> </p><p> Gres nowa gala w dostępnych kolorach raz jeszcze:</p><p> <img src=

[/img]

Cena w tym salonie 103 zł za m2. 30 zł na metrze to sporo.

[OK]

Szkliwiony to co insze znowu

Też mi się wydawało, że poler to dziwnie w takim wzorze, ale cóż - ze zdjęcia nie poznam

 

Szkliwiony gres to jak każda inna płytka, tyle że twardszy jest - małżowi powiedz, że płytki chcesz takie i nie wnikaj, czy gres czy sres

[amalfi]

Najlepiej powiem, że to sres, czyli nowość antypoślizgowa i odporna na wszystko

 

Piąty raz próbuję wkleić dalsze zdjęcia. Stacjonarny komp mam odłączony, a mój stary laptop co chwile pada. Ostatnia próba (to potrwa), bo już mi sie piana toczy.

[amalfi]

Skasowałam, bo wielkie zdjęcia rozwalały strone.

[amalfi]

Inne, które biore pod uwagę:

http://img508.imageshack.us/img508/1852/greszalabastrino.jpg'

[/img]

 

Alabastrino, które mnie zauroczyło:

[/img]

 

Podłoga ze ścianą:

http://img508.imageshack.us/img508/1852/greszalabastrino.jpg' alt='greszalabastrino.jpg'>

[/img]

[OK]

Jak dla mnie to to ostatnie zdjęcie - więcej nie trza, jak chcesz więcej "drewnianego" w łazience, to dawaj to samo, co na podłogę, piękne jest

[amalfi]

http://html.tubadzin.pl/kolekcja.php?id=238&powrot=kolekcje&typ=

 

Link do strony. Coś w rodzaju tej prawie białej łazienki z drewnem ? I jakieś musztardowe ściany?

Musze poszukać w pudłach kredek i zrobić próbe kolorów

[OK]

Linki mi nie trza, na żywo widziałam to alabastrino

Piękne jest

[amalfi]

Jak dla mnie to to ostatnie zdjęcie - więcej nie trza, jak chcesz więcej "drewnianego" w łazience, to dawaj to samo, co na podłogę, piękne jest

 

Podoba Ci sie? Bo ja jak zobaczyłam te płytki, to inne sie przestały liczyc

 

Tylko ta kolekcja ma jeden feler. Cena Ale najwyżej sie znowu zapożycze, bo akurat przestałam spłacać laptopa

[OK]

Jak dla mnie to to ostatnie zdjęcie - więcej nie trza, jak chcesz więcej "drewnianego" w łazience, to dawaj to samo, co na podłogę, piękne jest

 

Podoba Ci sie? Bo ja jak zobaczyłam te płytki, to inne sie przestały liczyc

 

Tylko ta kolekcja ma jeden feler. Cena Ale najwyżej sie znowu zapożycze, bo akurat przestałam spłacać laptopa

 

Podoba mi się

Ja bym wolała spłacać łazienkę niż laptopa

[amalfi]

Cennik

<a href=http://img143.imageshack.us/img143/4537/cennikalabastrino.jpg' alt='cennikalabastrino.jpg'>

[/img]

[amalfi]

Laptop spłacony, to już nie ma sprawy

 

Teraz pozostaje tak zwany kompromis małżeński, z którym nie moge sie pogodzić od 14 lat

[OK]

Jak mnie kopniesz w żyć w poniedziałek, to zerknę, ile u nas stoi - bo widziałam ostatnio jakieś znaczne przeceny

Całe szczęście nie potrzebujesz podłogi

[OK]

Laptop spłacony, to już nie ma sprawy

 

Teraz pozostaje tak zwany kompromis małżeński, z którym nie moge sie pogodzić od 14 lat

Ja się jakoś nigdy nie pogodziłam