amalfi 12.10.2014 18:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2014 Ja jak jestem zalogowana, to bez problemu wchdzę w linki. Na niektórych stronach z projektami nie da się zapisać na przykład rzutów. Tak jest w przypadku tego ostatniego domku. A mniejsza z tym. Już raczej za wiele tych projektów nie znajdę. Jeszcze mi się bardzo ten podoba: http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-mekintoszach-3/m6ca20b9fa7a63 Ale jest za duży niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 13.10.2014 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2014 Wybierz jeden +/- i zrób indywidualny..... to najlepsze rozwiązanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 14.10.2014 10:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2014 Wybierz jeden +/- i zrób indywidualny..... to najlepsze rozwiązanie Tak zrobię. Już mam namiary na biuro projektowe. Ale jadę w delegację, więc jak wrócę, to się wybiorę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 15.10.2014 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2014 OK .... nie spiesz się, zaczekam...... i owocnej delegacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juskra 15.10.2014 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2014 bardzo funkcjonalny ten ostatni ale duży... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 16.10.2014 09:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Niestety za duży. Jak tu zmieścić na 120 metrach wszystko, co sie che? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juskra 20.10.2014 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2014 a kiedy wybierasz się do projektanta? bo my mieliśmy już konkretną koncepcję a i tak cały proces realizacji trwał 4 msc, kiedy planujecie rozpocząć budowę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 05.11.2014 13:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 Dziś już mogę napisać, że jestem umówiona na piątek. Ale cały czas nie wierzę, że się uda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 05.11.2014 13:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 Wydrukowałam te, które mi się podobają i wyrysowałam swoją propozycję. Nie wiem, czy coś będzie widać. http://zmniejszacz.pl/zdjecie/186/1214922_zdj.-d.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 05.11.2014 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 Wszystko widać bardzo dobrze Cieszę się, że się zdecydowała no i oczywiście nie widzę żadnej innej opcji prócz tego, że musi się udać Trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 05.11.2014 17:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 Dzięki Aisa, że we mnie wierzysz. Boję się, bo po pierwsze jestem zielona, a na edukację nie mam czasu za dużo. Po drugie na pewnym etapie, dość wczesnym muszę sprzedać obecny dom i.... będziemy z córką bezdomne, bo mąż zameldowany u mamusi Trzeba na czas budowy coś wynająć. Przypomniało mi się, że znajomi mają swój mały stary domek i wydaje mi się, że stoi pusty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 05.11.2014 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 bardzo fajnie wyrysowałaś, podoba mi się.A co do budowy, możesz zastosować mój patent, z parterem będzie nawet łatwiej. Zaczęłam budowę 1 czerwca. Mieszkanie zaczęłam sprzedawać w wakacje a sprzedałam w październiku z opcją, że klucze oddamy 1 grudnia. Wprowadziliśmy się na goły beton, zapłaciłam murarzy i dekarzy, którzy czekali na sprzedaż mieszkania a resztę się robiło powoli mieszkając. Ten plan ma jedno ale- dom sprzedać trudniej a teraz nie ma takiego boomu, jak kiedyś. Więc zaczęłabym sprzedawać wcześniej. Chyba, że nie przewidujesz problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 05.11.2014 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 bardzo fajnie wyrysowałaś, podoba mi się. A co do budowy, możesz zastosować mój patent, z parterem będzie nawet łatwiej. Zaczęłam budowę 1 czerwca. Mieszkanie zaczęłam sprzedawać w wakacje a sprzedałam w październiku z opcją, że klucze oddamy 1 grudnia. Wprowadziliśmy się na goły beton, zapłaciłam murarzy i dekarzy, którzy czekali na sprzedaż mieszkania a resztę się robiło powoli mieszkając. Ten plan ma jedno ale- dom sprzedać trudniej a teraz nie ma takiego boomu, jak kiedyś. Więc zaczęłabym sprzedawać wcześniej. Chyba, że nie przewidujesz problemów. Dzięki Ewa. Z szeregowcem prob;emu być nie powinno, ale wiadomo, że wszystko jest kwestią ceny. U mnie zaletą jest lokalizacja i nietypowa dla szeregowców działka w kwadracie. No i to, że kawał roboty wykonano w kwestii remontów. Mogę pokazać dokumentację fotograficzną, że robione było solidnie. Gdyby ktoś chciał poczekać, to byłby szczyt marzeń. Mogłabym wynająć jakieś małe mieszkanie i przebiedować, ale ze starym psem to ciężko będzie, bo sierści odpaliło na starość i pomieszał mu się dzień z nocą. Wstaje po trzy razy w nocy albo sikać albo jeść. Nie jestem chyba w stanie łazić z nim na spacery po nocach (jak dożyje oczywiście, czego mu życzę). Jeszcze znalazłam u nas na osiedlu takie dobudowane domki do dużych domów w celu wynajmu. Może tu by się udało. W pracy u męża jest mieszkanie służbowe, w którym kiedyś mieszkaliśmy, ale to daleko od miasta, a ja pracuję z drugiej jego strony i jak policzę paliwo (codziennie musiałabym robić około 90 km), to już chyba lepiej wynająć w mieście i nie tracić kasy, ani przede wszystkim czasu na dojazdy. Co do domu, to zobaczę, co powie projektant na te moje rysunki. Jak się dogadamy, to musze zamawiać geodetę. Ponieważ to ma być na płycie, to warto też zrobić odwiert, ale to już załatwia ten projektant (tak zrozumiałam). Jak wrócę w piątek, to zdam relację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juskra 06.11.2014 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 bardzo fajny projekt, pomysłowo to rozmieściłaś, nie ma się do czego przyczepić, kurcze nie mogę się nadziwić gratulacje! a skoro wymyśliłaś taki rozkład pomieszczeń to na pewno też rozwiążesz problem "bezdomności " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 07.11.2014 15:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2014 Juskra.... miód na moje serce No i byłam u Pana Projektanta i Jego sympatycznej żony. Czyli już odwrotu nie mam. Mój pomysł uznali za możliwy do zrobienia i mają się zastanawiać. Około środy mamy jechać dać pełnomocnictwo i będą załatwiać papiery, bo jest taka możliwość, więc jako ludzie bardzo nieczasowi skorzystaliśmy. Cały czas mam poczucie, że ten dom jest za duży, ale znowu boję się, że jak zrobię klitki, to nie będzie wygodny i będę się wkurzać, że nie mam gdzie pochować różnego badziewia. Najchętniej to bym młodą wyflancowała już na swoje, ale się jeszcze nie nadaje niestety. Mam nadzieję, że przy obecnych technologiach nie będzie za drogi w utrzymaniu. Miałam dziś trochę czasu jak czekałam na męża i poszłam do sklepu meblowego, aby się upewnić w decyzji. Jakie ładne mebelki widziałam. Od razu mi się zachciało domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 08.11.2014 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2014 Wiedziałam, że tak będzie..... już się cieszę na nowy dziennik będzie wesoło i będzie co czytać No kochana nawet mój mąż powiedział, że Cię odwiedzimy na motorkach jak już zaczniesz coby nową budowę podziwiać POWODZENIA w realizacji planów !!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 08.11.2014 10:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2014 Wiedziałam, że tak będzie..... już się cieszę na nowy dziennik będzie wesoło i będzie co czytać No kochana nawet mój mąż powiedział, że Cię odwiedzimy na motorkach jak już zaczniesz coby nową budowę podziwiać POWODZENIA w realizacji planów !!!!!!!! A zapraszam, zapraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juskra 08.11.2014 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2014 (edytowane) my też wszystko przerzuciliśmy na projektanta, wszystkie zgody pozałatwiał, ominęła nas ta nerwówka o której dużo ludzi pisze, nawet dziennik na nas już czekał w powiecie, bardo duże ułatwienie i wszystko w cenie projektu, polecam ja cały czas już układam w głowie jak w domku będzie wyglądać Moim niedoświadczonym zdaniem nie jest za duży a wręcz taki praktyczny, bardzo mi się podoba ten układ bo uniknęłaś długiego korytarza, który cechuje parterówki ( niestety u mnie taki jest) Jedyny problem jaki widzę to te łazienki rozrzucone po całym domu, pewnie skomplikowana kanalizacja będzie ale to pewnie da się rozwiązać, Elfir musiała by się wypowiedzieć, mam wrażenie że ona potrafi sprowadzić " na ziemię" Edytowane 9 Listopada 2014 przez Juskra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 10.11.2014 09:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2014 Tak, Elfir napisała, że skomplikowane, ale w obecnym domu mam podobnie, więc da się. Projektant też stwierdził, że większego problemu w parterówce nie będzie. Gdyby taki układ był w domu z większą ilością kondygnacji, to tak. Jedna z forumowiczek zwróciła uwagę na to, że kibelek za daleko od części wspólnej. Ma rację, ale na garderobie bardzo mi zależy, a nie ma gdzie jej przenieść, aby miała jakiś sensowny metraż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 10.11.2014 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2014 Eeeeee tam a mnie się wydaje, że szukacie dziury w całym Zawsze coś robi się kosztem czegoś i tak to juz jest..... kompromisy, wybory a na koniec i tak powiesz, że mogłaś to zrobić inaczej hihi Projekt jest przemyślany.... masz w nim wszystko co chcesz a że akurat komuś za daleko do kibelka to trudno .... A zapraszam, zapraszam. Zaproszenie przyjęte :* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.