amalfi 24.07.2009 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 Oto, co zastałam po powrocie do domu: http://img190.imageshack.us/img190/7443/pobzie.jpg' alt='pobzie.jpg'>[/img] Czarny bez padł dziś rano. Tak go skurczybyka nie lubiłam, a teraz jestem w żałobie. Strasznie łyso sie zrobiło w moim kąciku plotkarki. Widac mnie teraz z ulicy jak na dłoni. Już sobie rano nie wyjde w samym ręczniku na papieroska buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 24.07.2009 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 A taki był ładny...amerykancki...szkoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 24.07.2009 23:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 Nawet nie wiesz jak mi łyso. Musze szybko wymyslic, co tam wsadzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 25.07.2009 01:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2009 Zdaje sie, że ok 3 godz temu nastał nowy dzień. Kończe prace nad tekstem, który mi wisiał jak szubienica za karkiem. Słucham sobie w nagrode ulubionych utworów i ......już padam. Rano, na dzień dobry, jak wstaniecie, poczujcie nastrój mojej nocy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 25.07.2009 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2009 I niech moc będzie z Tobą ...Musze szybko wymyslic, co tam wsadzić. a może jakąś ozdobną miniaturową wierzbę, dość szybko rosną i dają się ładnie przycinać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 27.07.2009 11:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Ech z tą mocą, to cienko ostatnio. Tylko bym leżała, patrząc bezmyślnie w sufit. W domu nic mi sie nie chce robić, bo co robić, jak wokół stoją dechy z boazerii. Potłukł się też klosz z łazienki, więc wszystko już zmierza do oczekiwanego remontu. Pogoda była podła i z piątku na sobotę w nocy urwało nam rynnę, która zatrzymała się na jabłoni jednego z sąsiadów. Nawet do kina wczoraj nie dotarłam, bo nie znalazłam miejsca do zaparkowania Pocieszam się, że jeszcze ten tydzień i znowu ide na urlop Mam nadzieję wysprzątać piwnice i spakować górę domu oraz tymczasowo urządzić dół, aby przeżyć, jak rozwalą piętro. Ale nie będę za dużo obiecywać, bo wiadomo jak to ze mną jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 27.07.2009 19:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Wspomniana rynna została urwana przez łopocący na wietrze krzak rózy. Resztki rynny nie można było wyplątac z gałęzi i kolców, więc róża podzieliła los czarnego bzu. Nawet juz mi nie żal, bo zbyt ekspansywne to wszystko było i jedyne, co mogłam robić, to łazic z sekatorem A teraz sobie coś nowego posadzę. Mam dwa wolne miejsca jak jutro mi sie uda doprowadzic troche to pobojowisko do porządku, to cykne fote w celu wysłuchania rad Bardziej uczonych w dziedzinie ogrodnictwa koleżanek. Dziś mnie cos podkusilo i miast oddać się pasjonującemu zamiataniu tarasu po wycince rózy, pojechałam z Młoda na wycieczkę do Zanańska i okolic. Dla mało zorientowanych, to miejscowość, w której rosnie Dąb Bartek. kto jeszcze nie był, powinien nadrobioć zaleglości, bo staruszek ledwo dycha. Pojechałam pod pretekstem odwiedzin u Bartka, ale tak naprawde olądałam domy wystawione do spzedania. Nie żebym miała kupowac, ale od czasu do czasu jak niektórzy idą do knajpy "dać w siekacze", bo muszą, ja muszę oglądac domy do sprzedania Myślę, że sie minełam z powołaniem. Powinnam mieć agencje nieruchomości. Magików od drzwi oczywiście nie było, bo musimy od nowa odczekac kolejke. Za to dziś wysłuchalam wykładu na temat tynkowania ścian w celu wyrównania różnic w grubosci otworów na oscieznice. Wykład wygłosił facet, który w życiu nie miał w ręku kielni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 27.07.2009 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 No pięknie - wyciąć wycięłaś, ale jeśli nie wykarczowałaś, to wstrzymaj się z sadzeniem Samo odrośnie, tylko już tnij regularnie, żeby w ryzach utrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 27.07.2009 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 No pięknie - wyciąć wycięłaś, ale jeśli nie wykarczowałaś, to wstrzymaj się z sadzeniem Samo odrośnie, tylko już tnij regularnie, żeby w ryzach utrzymać No nie wykarczowalam, bo mają byc robione chodniki i wtedy będzie rewolucja. Widziałas pień po tym bzie? Trzeba by jakimś traktorem go wyciąać. Boje sie, że poszło by za nim pół domu Wiadomo, gdzie on sie zapuścił, jak tu na betonie drzewa rosną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 27.07.2009 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Ehhh... z tym planowaniem to zawsze tak jakoś wychodzi nie tak A pień wykarczować trzeba, bo naczej będzie rósł i rósł i rósł... wiem bo mam :/ i rośnie. Dobrze chociaż, że jeszcze kosiarką da się przejechać więc jak siekę to ścinam... Ciekawe kto wygra :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 27.07.2009 20:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Nie załamujcie mnie, bo znowu juto pojade oglądac domy do sprzedania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 27.07.2009 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Róża, jeśli była ekspansywna też odrośnie Nic tam nie sadź, tylko od przyszłego roku sekator w łapę i tnij, jak Ci będzie pasować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 27.07.2009 20:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Róża, jeśli była ekspansywna też odrośnie Nic tam nie sadź, tylko od przyszłego roku sekator w łapę i tnij, jak Ci będzie pasować Czyli bardzo se odmieniłam. Obcinanie odrostów na pilnowanie pniaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 27.07.2009 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Róża, jeśli była ekspansywna też odrośnie Nic tam nie sadź, tylko od przyszłego roku sekator w łapę i tnij, jak Ci będzie pasować Czyli bardzo se odmieniłam. Obcinanie odrostów na pilnowanie pniaków Nie pilnuj pniaków, tylko jak odrośnie tnij tyle, ile Ci pasuje i już Nic tam nie sadź i tyle Po co Ci kolejny pniak za chwilę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 27.07.2009 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Ide spac, bo monsz robi jakies kluski i jak nie zasne, to pewnie zjem, a w sobote jade nad morze i jak bede wyglądac w kostiumie ? Na szczęscie cały czas ma padać Do jutra. Tak naprawde, to Młoda mnie goni od kompa, bo sobie zepsuła ten interes od bezprzewodowego i siedzi na moim. Obiecałam, to ide. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 27.07.2009 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Róża, jeśli była ekspansywna też odrośnie Nic tam nie sadź, tylko od przyszłego roku sekator w łapę i tnij, jak Ci będzie pasować Czyli bardzo se odmieniłam. Obcinanie odrostów na pilnowanie pniaków Nie pilnuj pniaków, tylko jak odrośnie tnij tyle, ile Ci pasuje i już Nic tam nie sadź i tyle Po co Ci kolejny pniak za chwilę Ot mądrego przyjemnie posłuchac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 27.07.2009 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Róża, jeśli była ekspansywna też odrośnie Nic tam nie sadź, tylko od przyszłego roku sekator w łapę i tnij, jak Ci będzie pasować Czyli bardzo se odmieniłam. Obcinanie odrostów na pilnowanie pniaków Nie pilnuj pniaków, tylko jak odrośnie tnij tyle, ile Ci pasuje i już Nic tam nie sadź i tyle Po co Ci kolejny pniak za chwilę Ot mądrego przyjemnie posłuchac Doświadczenie, Kochana, doświadczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 28.07.2009 12:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Był magik od drzwi, czyli .....czekamy. Będzie troche zachodu, bo ściany mają różną grubość i będzie trzeba wytynkować. Tak. Domy budowane w okresie komuny mają swoje tajemnice, które wychodza jak króliki z kapelusza. Rynna została naprawiona i przytwierdzona do ściany. Znowu nieoceniony sąsiad. Zaraz "przybije gwoździa", czyli głowa mi opadnie na biurko i zasne. Jakiś senny dzień dzisiaj Ale jaki ma być, jak w nocy byłam budzona ze trzy razy. Najpierw Młoda miała zły sen i przyleciała, bo wystraszyła sie prania wiszącego na balkonie Potem mąż sie ocknął na kanapie i zorientował, że już trzecia i w TV nic nie ma, więc przygalopował w swych plastikowych laczkach (głośnych, szczególnie w nocy) do sypialni. No i około czwartej psu sie przypomniało, że powinien lecieć pod krzaczek Zastanawiam sie nad zrobieniem sobie pokoju z wyciszonymi drzwiami i wielkim kluczem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 28.07.2009 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 ...Domy budowane w okresie komuny mają swoje tajemnice, które wychodza jak króliki z kapelusza. Oj znam, znam ...Rynna została naprawiona i przytwierdzona do ściany. Znowu nieoceniony sąsiad. Takiej to dobrze ... No i około czwartej psu sie przypomniało, że powinien lecieć pod krzaczek ciekawe czemu zawsze im się chce w najlepszym momencie naszego spania PS: to mój 100 post nie wiem kiedy się to nazbierało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 29.07.2009 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 No z tymi sirściami to tak jest. Mój w drugą noc w nowym mieszkanku wylazł o 2 z kojca (on zasypia ok 22.30 i budzi sie dopiero ok 8 rano) i łązikował sobie po całym mieszkaniu chyba przez 30 w kółko. No myślałam,że go @#@^%$ Musiałam wyleżć z nim na dwór. Co do sąsiada to musisz mu chyba jakąś szarlotkę upichcić Może się chłopina jeszcze nie raz przydać. aisa gratuluję setnego postu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.