Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tygodnik remontowy szeregowca


amalfi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Te nr 1 nad lustra, a ten jakby dać pośrodku, żeby doświetlić. Czy tamte wystarczą? Żeby za bardzo nie napchać tego wszystkiego. Nr 1 ma 35 cm, więc może wystarczy?

 

Za godzinę mam dzwonić do jednego i jak nie, to biorę ekipę Pana Scenica. Nie wiem nic o nich, ale nie mam wyjścia.

 

Już wchodzę na kotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buda stoi od stycznia, a Leos ani razu w niej nie lezal, wszedl raz w pogoni za naszym kotem.

Zla jestem bardzo, bo kasy duzo na nia wydalismy, a ta lajza woli na deszczu lezec, a najlepiej to mu odpowiada drewniany podest (tez robilismy na zamowienie) na tarasie - tam jest szczesliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam telefon od Pana Waldka, czyli mojego faworyta 8) , że mógłby zaczynać w środę albo czwartek robić tę cholerną łazienkę. Ale... musi przyjechać i zobaczyć, czy sie wyrobi przed następnym zleceniem. Tak więc między 17, a 18 się rozstrzygnie, czy będzie robił. Znalazłam jeden magazyn, gdzie leżą "moje" płytki i sobie zarezerwowałam na jutro rano 8) Nawet dostanę rabat :wink:

 

Oby nie zapeszyć.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to super wiadomosci, napisz wieczorem co wyszlo z rozmowy?

 

Moj drugi siersciuch sznaucer miniatura tez spi na lozku, wczesniej w mieszkaniu mial poslanie, w ktorym nie lezal (ale jak chcialam koszyk wyniesc to patrzyl na mnie milosiernie zebym tego nie robila), wiec w domu wcale mu go nie wstawialam. A kot spi tam gdzie akurat ma ochote (nie ma stalego miejsca byle miekko bylo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój sierść ma dwa kojce, jeden na dole pod schodami a drugi na górze. Leniowi wstrętnemu nawet sie nie chce na góre wejsc w ciagu dnia więc lezy w tym na dole, dopiero na noc zawija sie na górę.

Drugi sierść (owczarek) ma bude ale i tak śpi wywalony na kostce. Chowa się dopiero jak zaczyna padać ale często nie do budy tylko do garazu.

Co do remontu, to super te płytki "drewniane". Podobaja mi się praktycznie wszystkie, cięzko byłoby mi cos wybrać. Myślałam też o podobnym kolorze farby do sypialni, z tym że u nas małe okna i obawiałam się czy nie zaciemnie pomieszczenia. Pewnie i tak kiedyś przemaluje :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Waldek z synem i szwagrem od dziś robią łazienkę. trochę próbują mnie naginać do swoich (czytaj łatwiejszych do wykonania) rozwiązań, ale sie nie daję. Widać, że chłopaki znają się na rzeczy, bo rozmawia się z nimi normalnie, a oni wiedzą o co chodzi.

 

Załamałam sie dzisiaj, bo okazało się, że płytki podłogowe nowej gali jeszcze nie są dostępne. Bedą za około 6 tygodni. Nie mogę tyle czekać. Konieczna była wiec zmaina koncepcji co do ostatecznego wygladu całej łazienki.

 

Alabastrino kupione. Poza sklepem wygląda jeszcze ładniej. Ale kombinuję teraz z podłogą. Już mam niby prawie wybrane te płytki, ale i tak to nie to :( Pozostaję przy drewnopodobnych, a tu wyboru większego nie ma.

 

Zakupiłam wannę, umywalkę, bidet i kibelek. Jutro wkleję zdjęcia. No i na jutro mam sie zdecydować co do ostatecznego układu płytek, więc znowu pobawię się w rysownika.

 

W sobotę muszę kupic lustra, albo znać dokładne wymiary, bo mają robić oprądowanie ściany. okazało się, że odprowadzenie do prysznica jest źle zrobione i trzeba kupować części i przerabiac. No i coś trzeba zrobić z grzejnikiem, który wisi w bardzo dzxiwnym miejscu :-?

 

Teraz spadam, bo od czterech dni wychodze o szóstej, a wracam po dwudziestej i już mnie siły opuszczają od łażenia po sklepach. Od poniedziałku nie mieszkam w domu. Przeniosłam sie z młodą do rodziców, bo w naszej chałupie nie da sie mieszkać. Żyję więc na walizkach i modlę się, zeby pogoda sie utrzymała, bo nawet nie wiem gdzie mam jakieś cieplejsze ciuchy. Ale los :wink:

 

Aaaaaaaaaa no i kolory w pokojach :roll: Normalnie lasery, aż głowa boli od patrzenia. :lol: Nie wiem, co z tym zrobić. Mąż jak wszedł na góre po malowaniu, powiedział 3 niecenzuralne słowa i uciekł. Pan płytkarz stwierdził, że w malinowym pokoju "powinno sie trzymać chłopow przez kilka godzin, to by wypadali rozjuszeni jak byki i kobity by miały dużo radości" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UWAGA !!!! Tylko dla ludzi o mocnych nerwach i na swoją odpowiedzialność :lol:

 

Moje trzy lasery widziane od strony łazienki :o

 

<!--url{0}--></p><p> [/img]</p><p> </p><p> I po kolei:</p><p> Fioletowy pokój córki (jest zachwycona efektem <img src= ). Dodam, że to pierwsze malowanie. Drugie wszystkie kolory przyciemnia na szczęście. Próbowałam.

<!--url{1}--></p><p> <img src=

 

 

"Malinowy" gabinet, w którym powinno sie przetrzymywać "chłopów" :lol:

' alt='> '>http://img140.imageshack.us/img140/9236/malinowypokj437008.jpg

</p><p> </p><p> Zajebiaszczo zielona sypialnia <img src= :o :o

 

' alt='> '>http://img44.imageshack.us/img44/9799/zielonypokj437010.jpg

</p><p> </p><p> [/i]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsze zakupy:

Kibelek z bidetem cersanitu (lokalny patriotyzm mi sie jakoś włączył :wink: )

<!--url{0}--></p><p> [/img]</p><p> </p><p> Wanna też cersanitu, bo ceramika tego producenta ma podobno swój osobisty odcień i trzeba kupować wszystko w komplecie. </p><p> <img src=

[/img]

 

Umywalka z tej samej serii co kibelki

<!--url{2}--></p><p> [/img]</p><p> </p><p> No i nowe płytki na podłogę (do 14.00 muszę zdecydować który kolor)</p><p> <img src=

[/img]

 

Ale i tak jestem w żałobie po tamtych. Żadne nie są w stanie ich zastąpić :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do nowych plytek na podloge to ladniejszy jest ciemniejszy kolor ale znajac swoje podejscie do rzeczy praktycznych w domu kupilabym jasniejsze :p , mniej bedzie na nich widac kurz.

 

Ksztalty kibelka i umywalki bardo mi sie podobaja.

 

Co do kolorow to bede szczera - nie moja bajka, meczy mnie przebywanie w takich wnetrzach.

 

U siebie mam budyn waniliowy i khaki (zawsze mialam takie delikatne jasne kolory), a w wiatrolapie i pokoju goscinnym (dziekuje opatrznosci, ze to tylko pokoj goscinny na szczescie) zrobilam kolory w Twoim stylu czyli wiatrolap - fiolet dajacy po oczach, pokoj biurowy - cegla, ktora jeszcze bardziej daje po oczach :roll: . Do dzisiaj zaluje i czekam na malowanie za rok :p . Nie dosyc, ze mecza mnie takie zywe jaskrawe barwy to jeszcze trzeba myc non stop sciany, bo kurz na nich widac niemilosciernie, ze az wstyd jak ktos by przyszedl :oops: . Tam gdzie mam jasne kolory scian jeszcze nie mylam, tez osiada kurz ale na szczescie nie widac.

Acha syn ma zielen w swojej sypialni ale taka delikatna mdla, a my spimy w lodowym blekicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...