Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tygodnik remontowy szeregowca


amalfi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No i jeszcze jedno. Już, już miałam upatrzone różne dekoracyjne duperelki, a tu nagle poszedł mi wahacz w samochodzie. Razem z nim jakaś tuleja. Koszt 700 zł. W czasie naprawiania wahacza okazało się, że trza wymienić amortyzatory i końcówki drążka kierownicy. Koszt ok 800 zł. żegnajcie więc moje kubeczki, obrazeczki, flakoniki i lampeczki :( na czas nieokreślony.

 

Galka :wink: :lol: żeby nie było, że od razu tak sie rzucam w zimne błoto. Znalazłam dobrą stronę całej sprawy. W czasie sprzątania samochodu w celu oszczędzenia mechanikowi widoku opakowań papierowych sprzed roku znalazłam pod siedzeniem płytę Tracy Chapman, o kradzież której to płyty posądzałam w myślach grupę młodzieży, którą podwoziłam w okolicach Lublina :oops: :oops: :oops: Sorry, dzieciaki, głupio mi teraz.

 

Pozostaje się pobujać i przeczekać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mąż psiapsióły, Grzesiu zaczął dziś malować ściany i sufity. "Zaryzykowałam" i kupiłam inny odcień zieleni do sypialni i inny tej wściekłej czerwonopomarańczowej farby do gabinetu. Na dziś Grzesiu pomalował wszystkie sufity i sypialnię. No to dla porównania (nie wiem, czy na kompie będzie widać, tym bardziej, że zdjęcie obecnej sypialni robione przy sztucznym świetle). Przedtem i potem.

http://img223.imageshack.us/img223/nowykolorwsypialni.jpg/1/w640.png[/img]

http://img223.imageshack.us/img223/nowykolorwsypialni.jpg/1/w640.png[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa nie dotyczy remontu, ale opiszę, bo takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach 8)

Mój sąsiad, ten uczynny, przyszedł kiedyś, na początku remontu wieczorem i przyniósł w butelce po gazowanej Kropli Beskidu bimber, wyrobem którego trudni sie szwagier sąsiada. Wypili trochę z moim mężem i sąsiad poszedł, zostawiając tę butelkę "na potem".

 

Jutro moja przyjaciółka ma wesele siostrzenicy. Przyjechała do mnie dobrać dodatki do kreacji. Przyjechała autem. Bardzo jej sie śpieszyło, bo miała jeszcze sporo przygotowań w związku z jutrzejszą imprezą. No i w pewnym momencie mówi: wlej mi wody, bo strasznie mi sie chce pić. Najlepiej gazowanej. Wlałam jej "Kropli Beskidu" (u mnie remont i bałagan, więc wszystko stoi gdzie popadnie). Psiapsióła machnęła pół szklanki..... bimbru :-? i... musiała zostawić samochód u mnie. Odwiozłam ją do domu. Jutro po fryzjerze ma sie zgłosić po auto :lol: :lol: :lol:

 

No to weselnie na łykend :wink:

http://www.youtube.com/watch?v=JQkhJSFgpjs&hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, że tak na raty, ale wywala mi internet :evil: Byłam dziś zapytać się o kabinę prysznicową. Miała być dostarczona na początku września. Poinformowano mnie, że są kłopoty ze statkiem, na którym płynie. :-? Zakotwiczył gdzieś koło trójkąta bermudzkiego i kołuje. Przewidziany termin dostawy to 5 listopad. Nie mam wyjścia, muszę czekać. :evil: Oby piraci mi jej nie porwali. W końcu to made in china, jak wszystko ostatnio 8)

 

Zmieniłam zamówienie do gabinetu i zamieniłam jeden regał na węższy. Powinno się zmieścić na ścianie :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:evil: :evil: :evil:

 

To tak na dobry początek. Zmieniłam zamówienie na regał do gabinetu, bo miały sie nie zmieścić. Dziś sie dopatrzyłam, że pierwsze zamówienie było dobre :evil: Naprawdę coś mi sie pod sufitem dzieje.

 

Nie ma jeszcze ogrzewania w domu. Jedziemy na jednej farelce, bo druga i grzejnik elektryczny gdzieś pod stertą worów. Jestem z tego zimna taka jakaś apatyczna, jakbym miała zapaść w sen zimowy, więc nie chce mi sie nawet szukać tego grzejnika :-?

 

Dzisiaj wreszcie raczyła się zjawić ekipa od wykończeń. Pozakładali pstryczki elektryczki, wywalili gruz do kontenera i założyli grzejniki, które jutro mają być odpowietrzone i dopiero wtedy będą grzały. Przyszedł też pan od pieca. Wyczyścił go i wymienił jakąś część. Dodał, że wężownica siada, więc niedługo będzie nas pewnie czekała wymiana pieca. Chyba, że koszt wężownicy będzie jakiś marny (w co wątpię).

 

No i niespodziewanie zjawili się mistrzowie parkietu w celu czyszczenia schodów prowadzących na strych. Mieli przyjść w czwartek :o

Na pytanie, skąd ta niespodzianka, usłyszałam: no wypadła robota, bo facet wrócił zza granicy i zastał swoją babe z jakims sąsiadem i tak ją ubił, że nie bedzie remontu, tylko rozwód. No to my do pani przyszli :o Zostało to powiedziane lekko i bez cienia sensacji, więc może takie rzeczy się powszechnie zdarzają w czasie remontów?

 

Jutro od ósmej, bladym świtem będą zakładać drzwi. Jak wspominałam, decyzja o drzwiach została podjęta w czasie trzech sekund i nawet nie pamiętam dobrze, jak wyglądają :-?

 

No i czeka mnie fryzjerstwo ogródka. Póki jest kontener na śmieci, muszę wystrzyc wszystko jak leci, bo potem nie ma gdzie tego wynosić. Jutro, jak nie zapomnę wkleję fotkę róży, która została wycięta równo z powierzchnią ziemi. Już jest pod oknem. :evil:

 

Do Silnicy się nie rzuciłam, bo jest mi zimno :wink: Chyba nigdy w życiu tak nie marzłam, jak teraz. Pocieszam sie, że zimno jest dobre na urodę (jakaś kobita podobno spała w mokrych prześcieradłach przy otwartym oknie w zimie i w wieku 60 lat wyglądała na 30). Chyba jednak wolę spać w cieple i w wieku 60 lat wyglądać na 60 :-? , a nawet moge wtedy wyglądać na 80, co mi tam. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś tak jest zawsze wieczorem, że mi sie program do zdjęć biesi :evil: Nie wiem od czego to zależy, bo sie zupełnie na tym nie znam. Rano ok, a od 20.00 nie.

Ale jedno sie udalo

 

<a href=http://img129.imageshack.us/img129/9668/drzwigardsypaza.jpg' alt='drzwigardsypaza.jpg'>

[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...