Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tygodnik remontowy szeregowca


amalfi

Recommended Posts

No i był wczoraj pewnien młody chłopiec w celu zamontowania kabiny. Grzebał sie do 22 i ma kończyć dzisiaj. Ponieważ dzisiaj nie ma męża, to mnie przypadł zaszczyt trzymania elementów kabiny przy montowaniu :evil:

A tak planowałam, że jak przyjde, to sie walne na kanape i sobie podrzemię. Specjalnie w tym celu wczoraj ugotowałam obiad. No to sie nie bedę byczyć, bo będę trzymać panel w pionie. :roll:

 

Byłam wczoraj w meblowym i ostatecznie ustaliłam wymiary biurka do zmniejszenia. Kurcze, jak mi szkoda tego biurka. Jest rewelacyjne. Gdyby ten pokój był o metr szerszy :cry:

 

Młoda była ze mną wybrać sobie fotel obrotowy. W całym wielkim pawilonie z fotelami nie było takiego, który spełnia oczekiwania :evil: Najlepiej gdyby był zarąbiście seledynowy :o Dodam, że ściany są buraczkowe, a firanka będzie miała niebieskawe paski. Młoda stwierdziła, że w pokoju musi mieć wszystkie kolory :roll: Odpuszczam, niech robi co chce, ja tam nie będę siedziała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tadam. :D Mam kabinkę. Do wieczora ma schnąć. Nawet dobrze wygląda. Przestrzeń w łazience sie zmniejszyła, ale nie jest źle.

Pozostaje jeszcze położenie bambusowej podłogi w kabinie i oczywiście ponowne sprzątanie :roll:

Ten bambusowy panel i podłoga idealnie pasują do płytek podłogowych.

<a href=http://img69.imageshack.us/img69/6185/kabina1.jpg' alt='kabina1.jpg'>

[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadam. :D Mam kabinkę. Do wieczora ma schnąć. Nawet dobrze wygląda. Przestrzeń w łazience sie zmniejszyła, ale nie jest źle.

Pozostaje jeszcze położenie bambusowej podłogi w kabinie i oczywiście ponowne sprzątanie :roll:

Ten bambusowy panel i podłoga idealnie pasują do płytek podłogowych.

<a href=http://img69.imageshack.us/img69/6185/kabina1.jpg' alt='kabina1.jpg'>

[/img]

 

Ale ladnie!!!

A ta podloge to bedziecie klasc bezposrednio w brodziku? I jak bedzie i do czego mocowana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabyłam sobie, że mam jeszcze jedną fotkę. Widać, że wysokość dobudowanej ścianki też jest dobra. Chodziło o wentylację, więc dlatego ścianka nie jest do sufitu.

No i proszę zwrócić uwagę na stary obrus imitujący okienną zasłonę :lol: Kurcze, spłukałam sie, a tu święta idą. Chyba obrus sobie powisi, albo kupię na święta coś tymczasowego. Może obrus z choinką? :lol: W OBI są takie po 20 zł. Jakby tak powiesić choinką w strone ulicy, to od razu będzie dekoracja okna :lol:

<a href=http://img28.imageshack.us/img28/8537/kabina2.jpg' alt='kabina2.jpg'>

[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No doczekałam sie :D Nie testowałam jeszcze tej kabiny, bo mi jakoś schodzi :roll:

 

W tym tygodniu miał być przywieziony regał, a zabrane biurko do przerobienia. Cisza. Nikt nie dzwoni. Żałowałam, że biurko zostanie zmniejszone, ale już nie żałuję. Młoda sie bowiem rozłożyła na nim z wszelkim badziewiem i nawet nie chce mi sie pisać jak to wygląda. Tłumaczy, że to z powodu braku innych mebli, ale ja wiem swoje. Już by było tak zawsze i mimo rozmiarów, na tym biurku nie byłoby miejsca na nic. A jak będzie mniejsze, to może się opamięta.

 

Mam ambitne plany na sobotę dokończenia sprzątania gabinetu, czyli przeniesienia wszystkich książek i papierów i poukładania w regałach. Zobaczymy, czy sie uda. Jak nie, to świat sie nie zawali :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amalfi fajna kabina :D

 

A obrusem to ty sie nie martw,na swięta obrusik z okna na stół.

Okienko może być puste,ostatecznie sąsiadom się jakiś bonusik należy :D

 

a tak poważnie ,jak się uporządkujesz poremontowo wreszcie odpoczniesz wszystko wyda Ci się łatwiejsze-czego Ci życzę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny. Miło mi, że sie podoba, bo już sie sama zastanawiałam, czy jest sens z tym czekaniem. Tak właściwie, to sie nie doczekałam, tylko wzięłam z wystawy :wink:

 

Wczoraj wreszcie ją wypróbowałam. Wszystko fajnie, ale jeśli ktos by liczył na masaż wodny, to by sie przeliczył. Po odkręceniu pokrętła i nadstawieniu pleców w celu wymasowania, poczułam cienki strumyczek.... taki psik, psik i to tyle :(

Musze dzisiaj pomajstrować przy tych dyszach, czy jak sie to nazywa.

Brodzik sie nie przelewa, mimo, że bardzo płytki, deszczownica daje czadu, światełka pięknie świecą, radio gra :lol: , tylko ten masaż jakiś kulawy.

 

Regału nadal nie ma, Młoda korzysta z biurka i im dłużej korzysta, tym bardziej jej żal, że będzie zmniejszone. W sobotę latałam z tym biurkiem po całym pokoju, ale nie ma wyjścia, muszę przerobić. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może, bo to piętro. Z prysznica leci nieźle, ale do masażu jest kilka otworów :wink: , to może i tak.

 

Obiecana podłoga kabinki

<!--url{0}--></p><p> [/img]</p><p> </p><p> <img src=

[/img]

 

Jak widać poniżej, nie jest tego miejsca jakoś tragicznie mało. Bałam sie, że bidet stanie sie atrapą z powodu utrudnionego dostępu, ale jest spoko.

<!--url{2}--></p><p> [/img]</p><p> </p><p> </p><p> Z ostatnich wieści. Ze sklepem meblowym jestem umówiona na środę. Jedst szansa, że w ciągu tygodnia zrobią biurko. Więcej nie mam sie czym pochwalić. Jutro zadzwonie do stolarza, bo dzisiaj już mi sie nie chce dyskutować. <img src=

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aisa, a żebyś zobaczyła jak teraz jest elegancko :roll: Bo zmieniłam obrus w oknie na złoty w jeszcze bardziej złote listki 8) Ten wiszący do tej pory poszedł do prania.

 

Wczoraj o 16.00 podjechał meblowóz (cóż za punktualność). Zdemontowali biurko i nawet zasiali mi ziarno nadziei, że może da sie je tak przerobić, że trzecią, niepotrzebną po przeróbce szufladę umieści się pod jedną z dwóch pozostałych. Nie nastawiam się zbytnio, bo wydaje mi się, że jednak sie nie da, a tylko mi tak nabajerowali, żebym zobaczyła, jak to sie starają.

Potem zaczęło się wnoszenie regału. Musiałam brać czynny udział w tym wnoszeniu, bo to byk, nie regał i dwie osoby nie dałyby rady wymanewrować tym regałem na klatce schodowej. Stałąm więc na schodach pod regałem :o trzymając jeden z rogów "mebelka" i modląc się, aby któremuś z pracowników sklepu nie omsknęła się łapka, bo byłoby po mnie. Głupio tak zginąć pod regałem, o który toczyło się bój od ponad miesiąca.

I wreszcie ufffff. Udało się. Regał stanął w pokoju Młodej. Pan uzbrojony w odpowiednie narzędzia zaczął rozpakowywać porzucone w czasie poprzedniej dostawy paczki w celu dokończenia montażu mebelka, a ja z wywieszonym językiem przytachałam dwa pudła pełne badziewi mej córki, które zagracały mi salon i które miałam nadzieję od razu przerzucić na nowiutkie półki. I....... ciekawe, czy ktoś zgadnie :evil: Regał niekompletny, brak frontów, czyli brak możliwości zamontowania półek i kolejne schody do pokonania. Wypaliłam dwa elemy lajty pod rząd i ogarnął mnie głupi śmiech. Panowie patrzyli z niepokojem, gotowi w każdej chwili wezwać karetkę :-?

Dzwonię więc do sklepu. Weź sie człowieku dodzwoń. Chłopcom było głupio i pokazali, że przywieźli wszystko, co mieli dostarczyć. Zgadza sie, niczemu winni nie są. Po kilku minutach sterczenia przy telefonie, puściłam ich wolno, wdziałam obuwie i pojechałam wyjaśniac osobiście. Fronty się odnalazły w magazynie i mają przyjechać razem z przerobionym biurkiem :roll: Nawet sie nie zdenerwowałam, tak mnie wytresowali.

Przy okazji pooglądałam sobie meble wypoczynkowe, bo z powodu pomyłki w fakturze, dostarczona komoda do gabinetu jest trochę szersza od tej, którą chciałam, ale już odpuściłam i komoda została, bo nawet ładna. Wprawdzie z powodu komody nie zmieści się planowana kanapa dwuosobowa, która miała pełnić rolę gościnnego spania. Postanowiłam więc, że zakupię jednoosobowy fotel z funkcją spania i tak sobie chodziłam i szukałam. Pytam panią ze sklepu, czy jest szansa namierzyć coś pośredniego między fotelem, a małą kanapą, na której od biedy zmieszczą się dwie chude osoby. Odpowiedziała, że absolutnie. No i już miałam wychodzić, kiedy zobaczyłam taką kanapę/fotel szerokości 120 cm, czyli właśnie to, o co pytałam. Z triumfem zaprowadziłam niekumatą panią i pokazałam. A ona na to:

- Aaaaaa tak, ale to sprzedane. Chyba, że chce pani zamówić, to można. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i musze niestety jeszcze raz odwiedzić ten obrzydły kołchoz, bo nie spisałam sobie producenta upatrzonej kanapki. A ponieważ nazwa Agata jest w meblarstwie dość popularna, mam problemy w odszukaniem w necie.

 

Za to znalazłam slogan reklamowy: Na sofie Agata zerżnij mnie jak szatan :-? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...