Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tygodnik remontowy szeregowca


amalfi

Recommended Posts

magpie ktoś tu pisał (chyba galka, że syn ma takie żaluzje w pokoju i jest bardzo ciemno. A moja łazienka od północy plus dwa ogromne świerki i tuja za oknem, więc sie boje, że sie nora zrobi.

 

Wczoraj z powodu nieplanowanych zajęć nie mogłam podjechać do sklepu, więc wysłałam męża, aby ewentualnie zamówił tę kanapę agatę. No i pojechał i dzwoni:

- no jestem w tym sklepie i widzę kanapę, fajna, ale ta co stoi już sprzedana

- no to trzeba zamówić i czekać - ja na to

- a zmieści sie?

- spokojnie

 

Po godzinie znowu telefon:

- nie zamówiłem, bo co będzie jak sie nie zmieści?

- mówie ci, że mierzyłam

- a to wróce i zamówie

- ok :roll:

 

Po następnej godzinie znowu telefon:

- nie zamówiłem, bo mi sie jeść zachciało i już nie wracałem :evil:

 

Spisał za to producenta. Huraaaaa :lol: :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

magpie ktoś tu pisał (chyba galka, że syn ma takie żaluzje w pokoju i jest bardzo ciemno. A moja łazienka od północy plus dwa ogromne świerki i tuja za oknem, więc sie boje, że sie nora zrobi.

 

Wczoraj z powodu nieplanowanych zajęć nie mogłam podjechać do sklepu, więc wysłałam męża, aby ewentualnie zamówił tę kanapę agatę. No i pojechał i dzwoni:

- no jestem w tym sklepie i widzę kanapę, fajna, ale ta co stoi już sprzedana

- no to trzeba zamówić i czekać - ja na to

- a zmieści sie?

- spokojnie

 

Po godzinie znowu telefon:

- nie zamówiłem, bo co będzie jak sie nie zmieści?

- mówie ci, że mierzyłam

- a to wróce i zamówie

- ok :roll:

 

Po następnej godzinie znowu telefon:

- nie zamówiłem, bo mi sie jeść zachciało i już nie wracałem :evil:

 

Spisał za to producenta. Huraaaaa :lol: :-?

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol:

 

Dziś też nie zamówimy, bo mąż własnie mi oznajmił, że wróci bardzo późno, a ja od 16 do 20 mam czekać na transport, bo już biurko przerobili :o A jutro na Lublin odpalam o 6 rano i wracam w nocy :( więc znowu do poniedziałku trza czekać, bo w niedzielę raczej z wyrka sie nie rusze. Będę leżeć i oglądać filmy. Żebym tylko w złą godzine nie powiedziała, bo zawsze jak zaplanuję słodkie lenistwo, to nagle stado bliższych i dalszych osobników ma do mnie jakiś interes :evil: albo postanawia mnie odwiedzać, zawiadamiając spod furtki, że już jest.

 

Pani zadzwoniła i mówi, że biurko już jest, ale nie dało sie przerobić tak jak chciałam :o , bo te szuflady to umocowane nie tak, jak sie wydaje :-?

 

Może sie okazać, że swojego biurka nie poznam. No i montaż regału mają dokończyć. Jak dam rade, wkleje foty wieczorową porą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest już biurko

http://img231.imageshack.us/img231/977/frontytfy.jpg'

[/img]

 

I regał

[/img]

 

I fronty

http://img231.imageshack.us/img231/977/frontytfy.jpg' alt='frontytfy.jpg'>

[/img]

 

Ale brak półki, przegród i podpór do półek, więc montaż nie został zakończony. jakbym jutro nie musiała do tego Lublina jechać, to bym chyba poszła po wielką flaszke i urżnęła sie w trupa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam z Lublina z zamiarem urżnięcia się z rozpaczy, ale boli mnie troche gardło, więc chyba nic z tego.

Muszę dociągnąć tę transakcję do końca, bo regał stoi i trzeba zrobić tak, aby wyglądał jak rzecz, za którą zapłaciłam, ale nic już w tym sklepie nie kupię :evil:

 

Wiem, że powinnam już wcześniej dać sobie spokój z ich usługami, ale w takim mieście jak Kielce nie ma większego wyboru jeśli chodzi o sklepy meblowe.

 

No i jeszcze jedno. Ponieważ oddano mi resztki przerobionego biurka, miałam okazję naocznie się przekonać, za co zapłaciłam tyle kasy :wink: Dla ciekawych przekrój płyty, z której zrobione są moje mebelki :o

<a href=http://img707.imageshack.us/img707/4783/pytameb.jpg' alt='pytameb.jpg'>

[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna refleksja mnie naszła. Papier to niby zdrowy surowiec, ale pod warunkiem, że jest suchy. Co się dzieje wewnątrz takiego mebla, jak ktoś ma wilgoć w pokoju? Bo chyba może sie okazać, że niewinnie wyglądający mebel jest wypełniony grzybem :o A wszyscy się zastanawiają, czemu dziecko ciągle kaszle. Nie wiem, czy mam rację :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam wczoraj w sklepie meblowym :roll: Wolnym krokiem zwiedziłam sobie dział z dekoracjami i nawet zakupiłam piękny wazon do sypialni. Potem z młodą poprzestawiałyśmy troche figurki na półce, aby było śmieszniej (ostatnio nasze ulubione zajęcie :oops: ). Wszyscy pracownicy mi się kłaniali i uśmiechali się do mnie, bo spędzam ostatnio tam sporo czasu i mnie znają 8)

Jak weszłam do działu reklamacji, powitano mnie słowami "o matko", chociaż nie jestem jakąś wyjątkową matką :)

 

Tak czy siak, dziś mają podobno ostatni raz montować regał i ma już być dobrze. Jak nie, to jutro znowu pojadę i po drodze poprzestawiam sobie figurki na połce, bo dowieźli jakieś drewniane kaczki i można fajnie je wymieszać ze sfinksami i mikołajkami :wink:

 

Nie będę się denerwować, bo idą święta. Poza tym głowa mnie boli, bo Młoda całe rano na potrzeby dzisiejszej próby amatorskiego teatru trenowała szczekanie psa, którego ma grać. I tak dobrze, bo ostatnio grała parkowego żula. Na szczęście wtedy nie przyszło jej do głowy trenowanie roli :roll: :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm. Zagrać pogrzebacz, to dopiero sztuka :roll: :lol:

 

Wczoraj o 21.30 zadzwonili do furtki panowie z meblowego. Zdrzemneło mi sie troche, bo czekałam od 18.00, więc furtkę otwierał mąż. Wkurzył sie strasznie, bo chcieli mu w tej furtce wręczyć przywiezione brakujące elementy i dać nogę. Bardzo się oburzył, a oni tłumaczyli się, że jeszcze mają dwa zlecenia :-?

Powiem tak: gdyby mnie nie było, albo gdybym nie obejrzała bardzo dokładnie w katalogu dzień wcześniej regału, to by nie wiedzieli co do czego i by go nie złożyli :evil: Siedziałam z nimi i pokazywałam, gdzie jaka półka, gdzie śrubka, a gdzie zawias :roll:

Regał jest w całości. Nareszcie mogę Młodą wyflancować z kuchni, bo tam sie rozpanoszyła z odrabianiem lekcji, komputerem, błyszczykami, sryszczykami, perfumami i tym podobnym złomem. Powiedziała, że w kuchni tak wesoło, że siłą ją będę musiała wyrzucic, albo PRZEKUPIĆ żywą gotówką :o W kogo sie wdało to dziecko? Musze prześledzić mężowską genealogię, czy czasem jakiego żydowskiego kupca w rodzinie nie miał, bo to dziwne, żeby dziecko tak na kase łase było. :-? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrobiłam fot mebla, bo cały wieczór szwendali się po domu dwaj monterzy z cyfry +. Mąż, aby wyeliminować konkurencję od salonowego telewizora, zmienił umowę z cyfrą i mamy teraz multiroom, a tym samym Młoda ma u siebie wszelkie Vivy, MTV i tym podobne. Tata za to może sobie bez przeszkód śledzić wszystkie piłkarskie ligi świata :-? :lol:

I żeby nie było, ja też miałam w swoim starym telewizorku dwa programy ze starej anteny dachowej, która pamięta chyba czasy Suzina i Loski 8) Ale aby wyeliminować również mnie z salonu, podłączyli mi telewizję z neostrady i mam już tych programów z siedem. 8) Mnie tyle wystarczy, bo w przeciwieństwie do reszty, nie mam czasu oglądać, a jak włączę jakiś film, to po kilku minutach śpię, więc w sumie to mogłabym mieć nawet TV "Głos Bangladeszu". Bez różnicy. :wink:

 

Dziś od rana boli mnie gardło i tak mi raz zimno, raz gorąco. Oby to nie było to, czego nazwy nawet sie boję wypowiadać, bo oczywiście jak jest najwięcej roboty, to ja będę chora, bo nie mogę mieć z górki, tylko musze sie nawkurzać. Na szczęście dziś piątek, to może się poleczę jakimś grzanym winem albo piwem z miodem, bo tabletki niby działają na przeziębienie, ale nie dają tyle beztroskiej radości i zdrowego snu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amalfi ostatnio wypowiadal sie lekarz, ze % lecza "to" co boisz sie nazwe wypowiadac ale te % musza miec conajmniej 80% wtedy wybija kazdy wirus. Nizszy % nie pomoze :lol: .

 

To nawet Rasputin od Ruskich nie pomoże :o Czysty spirytus zostaje? :o :o :o Nie dam rady, wole chorować :lol:

 

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecane foty. Pewnie jutro skomentuję, bo cały czas tyram :-? Rozbiera mnie choróbsko i się boję, że mnie rozbierze zupełnie i nie będę mogła nic zrobić w tym rozpapranym domu. Goście na Wigilię już zaproszeni, więc żartów nie ma :wink:

Pokój Młodej w kilku odsłonach. Ze sławnym, kłopotliwym meblem w roli głównej:

<!--url{0}--></p><p> [/img]</p><p> <img src=

[/img]

<a href=http://img513.imageshack.us/img513/1663/ip3.jpg' alt='ip3.jpg'>

[/img]

cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno zdjęcie

 

<!--url{0}--></p><p> </p><p> Gabinet też się zapełnia, co mnie cieszy, bo to raczej moje królestwo. Miałam problem z określeniem koloru w onym gabinecie, a nauczyciel angielskiego mojej córki wszedł i powiedział: truskawka <img src= Tego się będę trzymać, bo mi sie podoba. Nie spotkałam jeszcze farby o nazwie truskawka. 8)

Sztuczne światło przekłamuje i wygląda to na jakąś cegłę, ale przy świetle dziennym to rzeczywiście coś truskawkowego :)

 

[/img]http://img191.imageshack.us/img191/4255/46489693.jpg

 

Teraz dopiero zobaczyłam, że w regałach w gabinecie brakuje zaślepek na dziury śrubowe. Gdzieś je mam... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...