amalfi 02.03.2010 19:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Myślałam, że Cie co zeżarło. No to opowiedz. Już po remoncie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 02.03.2010 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Myślałam, że Cie co zeżarło. No to opowiedz. Już po remoncie? No gdzie tam ... kolejne pomieszczenie zdemolowaliśmy Ale kuchnia prawie gotowa Odnoszę wrażenie, że to się tak szybko nie skończy... podobnie jak u Ciebie... jeszcze sobie ze 3 lata tutaj popiszemy Buziaki :* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 02.03.2010 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Myślałam, że Cie co zeżarło. No to opowiedz. Już po remoncie? No gdzie tam ... kolejne pomieszczenie zdemolowaliśmy Ale kuchnia prawie gotowa Odnoszę wrażenie, że to się tak szybko nie skończy... podobnie jak u Ciebie... jeszcze sobie ze 3 lata tutaj popiszemy Buziaki :* Jak będziesz mogła, to wklej jakieś foty. Szczególnie kuchni. Oj popiszemy, popiszemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 02.03.2010 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Jak będziesz mogła, to wklej jakieś foty. Szczególnie kuchni. sama tego chciałaś... tylko proszę się nie śmiać (ukończona na kilka dni przed wigilią dlatego świątecznie na oknie) http://img297.imageshack.us/img297/1578/kopiakuchnia254.jpg Oj popiszemy, popiszemy. i siem z tego baaaaardzo cieszem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 03.03.2010 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Dzieńdoberek Co ja widzę, aisa żyje i do tego fajną kuchnie ma Nie martwcie się, ja z Wami te trzy lata jeszcze będę pisać bo u nas nawet nie ruszona klatka schodowa, balkon i cały dom do tynkowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 03.03.2010 09:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Powitać Mnie też sie kuchnia aisy podoba. Gdzieś widziałam zdjęcie jak wszystko było rozwalone, a tu proszę. Jednak drewno dodaje ciepła pomieszczeniom, bo mimo tych srebrnych dodatków, jest przytulnie. Okap fajny i ta belka na suficie. Robiliście specjalnie, czy trzeba było coś zamaskować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 03.03.2010 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Nie martwcie się, ja z Wami te trzy lata jeszcze będę pisać bo u nas nawet nie ruszona klatka schodowa, balkon i cały dom do tynkowania. No to jest nas trójka :D:D ... i ta belka na suficie. Robiliście specjalnie, czy trzeba było coś zamaskować? Robiliśmy po to, żeby nie łączyć paneli W poprzednim wcieleniu też te belki tam były i miały zostać, bo wogóle ten cały remont to miał inaczej wyglądać... ale wiecie... a zresztą to temat rzeka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 03.03.2010 19:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 To opowiadaj. Użycze Ci Tygodnika jak nie chcesz zakładać wątku, bo u mnie i tak nie mam za bardzo o czym pisać. Przestój w interesie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 03.03.2010 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 To opowiadaj. Użycze Ci Tygodnika jak nie chcesz zakładać wątku, bo u mnie i tak nie mam za bardzo o czym pisać. Przestój w interesie. e tam, w interesie sie zawsze kreci, nawet jak tego nie widac-czuc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 04.03.2010 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 ...Użycze Ci Tygodnika jak nie chcesz zakładać wątku, Nie, nie, nie... to Twój tygodnik :D Ja wiem, że Ty gościnna jesteś ale ja nie mogę tak To nie fair ...szkoda, że nie można zrobić odnogi heh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 05.03.2010 19:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 Raz byś ten dziennik założyła i byśmy se komentowali I zdjęcia byś wklejała.... Pomyśl Młode chore i mnie cos łamie. Na szczęście odwołano tygodniową delegację przed Świętami. Ciesze sie, bo dwa lata temu miałam podobny wyjazd. Wróciłam w Wielki Piątek po 22 i płakac mi sie chciało. Czekam na wiadomość odnośnie dzieckowych mebli. Miało być do połowy marca, więc póki co, spox. Pojechałam dziś do znajomych, których syn chodzi do klasy z Młodą po zeszyty, aby mogła sobie przepisać lekcje. Zapomniałam, że kilka miesięcy temu nabyli sunie marki ON. Dzwonię sobie do furtki, nikt nie wychodzi. Miałam powiedziane, że jak nie będzie odzewu, to mam wchodzić, bo mają ogromny dom i mogą być w cześci, gdzie dzwonienia nie słychać. No to wchodzę witając się z małym sierściuchem - pinczerem małpim, którego prezentowalam w innym wątku. I nagle jak mi coś nie skoczy na plecy Aż musiałam uklęknąć, bom straciła równowage w swoich włoskich szpilach, o których już pisałam Zanim sie zdołałam przestraszyć, ten wielki futrzak - ON o imieniu Kala myk i leży gotowy do miziania po brzuchu Pan domu wypadł z garażu i bardzo niecenzuralnie sie wyrażał, podnosząc mnie z kolan. Na szczęście nie o mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 05.03.2010 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 Jest licytacja. Bardzo ważna, bo dotyczy Tomka, który jest legendą FM. http://forum.muratordom.pl/uwagi-propozycje-pogaduchy-dotyczace-licytacji,t181327.htm Może masz rzeczy, które można przeznaczyć na fanty. Jeśli nie, licytuj. Wstyd, aby tak marnie to szło, bo Tomek zaczyna czytać samodzielnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 08.03.2010 10:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 Wszystkim kobiałkom odwiedzającym wątek, mimo, żem też kobiałka, ale co tam. Szczególne życzenia moim imienniczkom, które mają dziś podwójne święto (ja niestety w innym terminie). http://i46.tinypic.com/j99h5f.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 08.03.2010 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 I Tobie kobiałko wszystkiego najlepszego A wkleić zdjątek to ja niestety nie umiem Zamiast tego życzenia z wielką sympatią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 08.03.2010 20:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 Do takich miłych słów, to zdjęć nie potrzeba. Ide sobie przypominać równania i układy równań , bo Młoda leżała 3 dni i nie była na lekcjach. Trzeba ruszyć szarymi komórkami, aby ratować matkowy autorytet. Jak ja nie lubię matematyki, a dziecku sie dziwię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 08.03.2010 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 Witaj w klubie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 08.03.2010 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 amalfi skąd te goździki wytrzasnęłaś ?? Najlepszego dla Ciebie i dziewczyn odwiedzających Twój wątek http://www.samaria.franciszkanie.pl/images/news/tulipany.jpg Odkąd pamiętam to u mnie tulipanami dzielili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 13.03.2010 20:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2010 Dzień Kobiet minął, chociaż dzisiaj dostałam od zaprzyjaźnionego profesora zaległy prezent. Zamiast kwiatka, jak powiedział, tekst o prawach kobiet. Miejscami śmieszny (ta część dotyczy między innymi "wiszących" jeszcze, chociaż martwych przepisów prawa w USA, które pewnie wszyscy znają z gazet i internetu), a miejscami tragiczny. Tak, czy owak, miłe. Jak wiadomo, prowizorki są najtrwalsze. Miały być lniane zasłony w sypialni, miały być plisy w oknach. Tymczasem w łazience cały czas wisi obrus , a w sypialni tymczasowe firanki za 25 zł. Boję się, a naprawde to sie nie boje, tylko sie z tym pogodziłam, że na nadchodzące święta nic sie nie zmieni. Nawet nie mam jakoś chęci na zmiany. Jak sie nie zrobi czegoś "za ciosem", to ciężko sie zebrać. Tym bardziej, że znowu fatum/prawo serii, czy coś w tym rodzaju. Brat w szpitalu, bliski kolega też, inny kolega własnie dziś odbył swoją ostatnią drogę Nie wiem czemu, ale marzec zawsze jakiś podły dla mnie bywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 13.03.2010 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2010 No i jeszcze jedno. Właśnie zadzwonił mąż i poinformował mnie, że był zmuszony porzucić na mieście samochód, bo sie zepsuł. Elektryka wysiadła. Wraca taksówką. Na szczęście mnie nie fatyguje, bo dziś zrobiłam kilkaset kilometrów i na widok kierownicy mam odruch wymiotny. Będzie wydatek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 15.03.2010 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 Mojemu małżowi też wczoraj samochód padł. Ledwo co do domu dojechał. A dzis ja uziemiona jestem bo jeździ po sklepach i szuka części. Jeśli postawił dobra diagnozę to naprawi sam ale jesli nie da rady to nawet nie chce mysleć o kosztach...I zły chodzi od wczoraj jak cholerka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.