Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tygodnik remontowy szeregowca


amalfi

Recommended Posts

Poszłam wczoraj spać z bólem głowy.

Dziś znalazłam kobitkę, która specjalizuje się w projektowaniu łazienek. Do końca tygodnia się wczasuje, więc muszę poczekać. Trzeba przyjechać na miejsce, bo są rury do zabudowania, więc kształt pomieszczenia trochę się zmieni.

 

Perspektywa wolnych czterech dni trzyma mnie przy życiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mnie zawsze koło września sie wyczerpuje. :( A i tak muszę mieć wolne na zakończenie roku szkolnego, bom sie wplątała w trójke klasową i bedę jakieś kfiotki dostarczać na akademii :roll:

 

 

Jedna z firm przysłała właśnie kosztorys. Wydaje mi sie, że drogo. Może sie myle?

 

1.ETAP.

-zrywanie tapet

-zrywanie boazerii

-demontaż parkietu w łazience (nowej)

-demontaż osprzętu w łazience (sedes,wanna,umywalka)

-demontaż listew podłogowych

-demontaż drzwi z futrynami - za to 2500 netto (powierzchnia ok 55 m2, boazeria tylko w przedpokoju)

 

 

2.ETAP

-wykonanie gładzi(2 krotne szpachlowanie)16zł.m2

-wykonanie sufitów podwieszanych 38zł.m2

-glazura i tarakota 45zł.m2

-zabudówka rur CO w łazience 350zł.

-przerobienie grzejnika 300zł

-zabudówka rur CO w przedpokoju 350zł

-gruntowanie scian i sufitów 3zł.m2

-2 krotne malowanie 12zł.m2

-przeciągnięcie kabla antenowego 300zł

-przeróbka elektryki 35zł.od punktu

 

Najbardziej mnie zatkało przy pozycji: przeciągnięcie kabla antenowego :o

Może sama przeciągnę i zaoszczędze na perfumy?

 

 

Do tej ceny dojdzie koszt elektryki(w zależności ile punktów)i

dodatkowe prace nie ujęte w kosztorysie.

 

 

O żesz. Wyłączyli prąd. Zaraz mi komputer padnie :evil: [/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje, że ceny z kosmosu :roll:

Chociaż ja robiłam prawie dwa lata temu - mogło się pozmieniać. Z drugiej strony, robiłam w Warszawie, gdzie ceny chyba najwyższe i prawie w samym szczycie 'koniunktury' :roll:

Pamiętam malowanie, brat mi wtedy mówił, że 10zł/m2 to już z markową farbą na tip-top cena była :roll:

Te demontaże za 2,5 tysia to ja Ci bardzo chętnie osobiście przeprowadzę :wink: Jeszcze się upewnij, czy to z wywózką tego bałaganu jest, bo to też kosztuje :roll:

Cena za płytki może być - ale sądząc po innych cenach, to jest to pewnie cena za układanie na wprost i każdą pierdułkę i przycięcie będą liczyć osobno :-?

 

Przeciągnięcie kabla... szkoda słów :-?

 

 

Szukaj innej firmy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK masz rację. Przeginają z cenami. Tym bardziej, że na początku mówili przez tel., że układanie glazury 30 zł. Jak sie okazało, że łazienka będzie spora, to sie zrobiło więcej. Po jaką cholerę chcą przeciągać mi antenę? :o

 

Mam jeszcze jedną ofertę. Facet, który robił dół domu wycenił całą pracę (czyli z pierdołami typu gniazdka) na 2500 peelenów mniej niż dobrodzieje, o których pisałam powyzej. Ale...... No właśnie. Jak pisałam wcześniej, dół został pod moją nieobecność pod koniec pracy skopany i do dziś mam nerwy jak patrzę na ściany w salonie. Będą do poprawki. Poza tym facet robi sam, więc zapowiada się bałagan na miesiąc albo dłużej. Firma, która była wczoraj (nie mam jeszcze ich wyceny) oceniła na tydzień. Jest różnica.

Czekam więc na wycenę tych wczorajszych, mając nadzieję, że będzie jakoś normalnie i nie zepsują mi anteny za 300 zł. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mi jedno przyszło do łba :roll:

Jak dostajesz taki kosztorys, to lepiej, żeby on był od razu z kalkulacją - tj. np. malowanie xm2 x cena = kwota i kwota łączna z wszystkie prace + ew. 10% prace dodatkowe. Żeby się potem nie okazało, że np. malowanie to x/m2, ale już dookoła okien to jest robota dodatkowa i liczą 2x tyle, albo mycie pędzli podliczą jako dodatek :wink:

Z doświadczenia wiem, że tzw. prace dodatkowe są bardzo różnie rozumiane :roll: Ja to rozumiem, że mi np. coś po drodze dodatkowego przychodzi do łba i życzę sobie, żeby było zrobione - za to płacę. A wykonawcy (niektórzy) potrafią to rozumieć jako np. posprzątanie po sobie, lub zabezpieczenie tego, co trzeba zabezpieczyć :evil: Itd.

Bardzo dokładnie się wypytaj o łazienkę - bo kafle to jedno, ale dochodzi obróbka wanny/brodzika, geberity/srity, ewentualnie jakieś półki, szlifowanie/listwy, wszystko liczone osobno i to niemało :-?

 

A ten tydzień to od razu między bajki możesz włożyć :wink: Licz miesiąc co najmniej - najwyżej się miło zawiedziesz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK dzięki za pomysł z napisaniem do brazy :)

 

Co do fachowców, to już parę razy sie przekonałam. Pamiętam jak jeden taki kładł nam tynk japoński (wtedy to była bardzo droga nowośc). Potem był widziany na bazarach, jak stoi z puszkami naszego tynku i kleju do niego przy bramie. Klej też był drogi. Efekt był taki, że po dwóch miesiącach tynk odpadł ze ściany i stanął obok :evil:

 

Ci, co byli wczoraj mi sie podobali, ale jak przyślą kosztorys, to się umówię na konkretną rozmowę.

 

Aaaaaaa. Moja psiapsióła ostatnio sie remontowała i mówiła, że musiała drabinę trzymać, żeby pijany majster nie spadł :lol:

 

Co do alkoholu w Twoim wątku, własnie zakupiłam se dwa piwa i będe sie znieczulac, ponieważ miałam sprzątac, ale mnie to przerosło :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wklejam podusię - wzór koloru ścian mojej latorośli. Proszę nie zwracac uwagi na syf na półce pilnej uczennicy, która obecnie zdobywa Trzy Korony.

 

Musiałam umieścić poduszkę najbliżej okna, aby nie przekłamało kolorów. Ale i tak przekłamało. Nie są w rzeczywistości tak laserowe, a ten czerwonawy to ciemny róż. Sufit ma być groszkowy, jak góra poduszki (bo pod sufitem jest wyprowadzenie z kominka i biały sie szybko brudzi). Groszkowy brudzi sie tak samo, ale później widać :)

 

<!--url{0}--></p><p> [/img]</p><p> </p><p> Tak teraz patrzę i myślę: jakie meble będą pasowały? <img src= Kolory będa trochę rozjaśnione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że ze sprzątaniem masz tak jak ja :lol:

A co do kolorów, ja bym nie kombinowała z meblami - białe, albo jakieś proste jasne drewno - sosna, brzoza, klon może :roll:

 

Aaaa, podobne paski na ścianie u córki miała chyba Dżempel - może mi się uda odkopać jej wątek :roll: :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zaczne :)

 

Resztakami sił podleje kfiotki i ide do sypialni, póki mi kabla od anteny nie przeciągneli. :wink:

 

Pamiętasz oset? Kurcze zapomniałam o nim. Jak go miałam przesadzać, to bardzo padało, a potem wpadłam w jakiś wyjazdowy kierat. Okazało się, że mój piesek nie mógł przejśc koło domu i mi szczekaniem przypomniał o jego istnieniu. Już sie chyba nie nadaje do przesadzenia: :p

 

<!--url{0}--></p><p> [/img]</p><p> </p><p> Róża też sie postarała</p><p> <img src=

[/img]

 

I bluszczyk

[/img]http://img248.imageshack.us/img248/5655/bluszcznadomuoknoklatka.jpg

</p><p> </p><p> Boszszsz, ale wstyd z tym ostem, ale wkleiłam po to, aby pocieszyć wszystkie mało perfekcyjne gospodynie/panie domu, które nie maja czasu na pierdoły <img src= :roll: ' alt='icon_rolleyes.gif.5062f42bc2e583d3be5ef11f5b1b98bb.gif' alt=':roll:'> '>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam, wstyd :lol: Oset imponujący :lol:

 

Ja hoduję coś ostopodobnego w żywopłocie :roll: Tzn. zaraz żywopłot będzie w tym czymś :lol: A niech se rośnie... tam i tak nic nie posadzę :lol: :lol: :lol:

 

Róża i winobluszcz super :o :wink:

Ech, ja muszę zaczekać do remontu elewacji zanim jakieś pnącza sąsiadom zapuszczę :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę, co kiedyś napisałam: kto wie, co chwast, a co kwiat? Dotyczy to ostu i gospodyń :wink:

 

Ide spać, do jutra, bo mam sporo zaplanowane od rana. Pewnie jeszcze posiedzisz, skoro jutro sie urlopujesz (z zazdrości aż mnie skręca) Koło 15.00 będę najszczęśliwszym człowiekiem zamykając biuro na 4 dni 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łażę po tym forum jak jakiś smród, miejsca swojego nie mam......

 

i to już chyba ze 3 lata :oops: ale odwagi cywilnej brak, by się zarejestrować a tymbardziej coś napisać

 

...Będę śledzić Twój wątek bo ja też bardziej z tych remontujących niż budujących...

 

dokładnie tak jak ja :p

 

A teraz wszystkich serdecznie przywitam, bo to mój pierwszy post na tym niesamowitym forum, na którym znalazłam już mnóstwo inspiracji, pomysłów i wiedzy fachowej.

Mam nadzieję, że mi wybaczycie, że się tak z buciorami wbiłam w Wasze towarzystwo. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aisa witamy w gronie budowo-remontowo-maniaków :lol: Najtrudniej napisać dziewiczy post, pózniej już poleci z górki ;)

 

amalfi aleś giganta wyhodowała 8) Uważaj bo jak urośnie jeszcze po tych burzach to ci sierścia napadnie 8) :lol: Nie martw się, ja mam takich kilka i można się przyzwyczaić (bo wyrwać zawsze zapomnę :oops: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...