Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tygodnik remontowy szeregowca


amalfi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sprobuj podjac najpierw decyzje co do funkcjonalnosci tej czesci piwnicy i dotychczasowej pralni.

 

Ja dostrzegam generalnie dwa mozliwe warianty:

 

1. Piwnica z pomieszczeniami mieszkalnymi

Wedlug mnie ma to sens, jesli zamierzasz urzadzic tam np. biuro, gabinet albo notorycznie nocuja u Ciebie goscie.

Inna mozliwosc, to wynajecie tych pomieszczen jako oddzielnego mieszkania (jesli jest oddzielne wejscie).

 

2. Piwnica z pomieszczeniami gospodarczymi i rekreacyjnymi

W sposob klarowny, na jednym poziomie, mozna urzadzic wygodne pomieszczenia gospodarcze i rekreacyjne.

Masz wowczas wygodne i dobrze doswietlone pomieszczenie pod pralnie, suszarnie, stanowisko do prasowania.

W innym pokoju mozesz urzadzic kacik do fitnessu.

Znajdzie sie rowniez miejsce na spizarnie, do przechowywania srodkow i urzadzen do sprzatania i/lub galanterii sezonowej.

 

Glowna zaleta drugiego wariantu jest to, ze w tak urzadzonej piwnicy mozesz swobodnie, w nieskrepowany sposob wykonywac czynnosci "malo reprezentacyjne".

Dodatkowo zyskujesz miejsce do przechowywania sporych zapasow roznych produktow niezbednych w gospodarstwie domowym lub po prostu rzeczy potrzebnych Ci rzadko, okazyjnie lub sezonowo.

Pozbywasz sie tego wszystkiego z wlasciwej czesci mieszkalnej Twojego domu.

 

Przykladowo moze to wygladac nastepujaco

 

PiwnicaAmalfi.JPG

Edytowane przez wierzch
dodanie rzutu poziomego piwnicy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pralnia musi zostać w tym miejscu, gdzie jest, ponieważ są tam wszystkie wyprowadzenia oraz piec. Nie napisałam, że w tym pomieszczeniu jest również kotłownia. Ja to widziałam mniej więcej tak:

1. Garaz wiadomo.

2. Piwniczka na drewno jest w sam raz włąsnie na ten cel.

3. Piwnica obok tej na drewno do przechowywania narzędzi ogrodniczych i innych, bo chcę te "brudne" rzeczy zgromadzić właśnie w tej części.

4. Pralnia z kotłownią. Trzeba wymienić wannę na małą, bo teraz jest duża i tylko zajmuje miejsce no i może jakiś podest na pralkę.

5. Pomieszczenie obok schodów nadaje sie na spiżarkę, bo jest położone niżej i jest tam chłodno.

6. Łazienkę chcę zachować, a obok łazienki pokój, pełniący latem rolę gościnnego ewentualnie imprezowego.

7. Kuchnia i większy z pokoi do uzgodnienia. Na pewno jakieś szafy na rzeczy sezonowe. Jest w nim ciepło, więc może pełnić też rolę suszarni w zimie.

 

Spiżarka pod schodami wystarczy, bo w obawie o ewentualny zlot gryzoni, nie robię zapasów żywności w piwnicy. Wyjątkiem są przetwory, woda, puszki. Ostatnio gdzieś wyczytałam, że gryzonie nie jedzą ziemniaków, więc można śmiało przechowywać je w piwnicy, ale i tak nie wierzę. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli masz juz dosc konkretne wyobrazenie w kwestii funkcjonalnej.

 

Masz jakies problemy z wilgocia, grzybem ? Bo jesli tak, to trzeba bedzie sie tym zajac najpozniej w trakcie prac termoizolacyjnych.

W jakim stanie sa instalacje ? Musisz/chcesz wymienic ich czesc ?

Okna sa w dobrym stanie, czy do wymiany ? Jesli do wymiany, to przy okazji mozna zmienic wielkosc otworow okiennych, jezeli zachodzi taka potrzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okna są nowe. To o normalnych wymiarach, czyli w pokoju przy łazience trzeba podnieść do góry o jakieś 30 cm. Jeśli chodzi o to krótkie, to inny rozmiar nie wchodzi w grę, ponieważ zaraz pod oknem zaczyna się poziom ziemi. Instalacje też zostały już wymienione. W piwnicy są nowe grzejniki (w miarę nowe, takie jak w reszcie domu).

Co do wllgoci, to trzeba coś z tym zrobić, bo są ślady. Piwnica była dwa razy zalana przed naprawieniem studzienki burzowej. Grzyba nie zauważyłam. Myślę, że trzeba wszystko wypłytkować z dość wysokim postumentem, czy jak sie to nazywa w razie, gdyby coś znowu sie porobiło ze studzienką. Jeśli w najbliższym czasie klimat nam sie zmieni na tropikalny, to w porze deszczowej może być różnie. :D

Jak zalewało ze studzienki, to woda po kilkunastu minutach sie cofała. Ale pomieszczenie, które oznaczyłam jako wiekszy pokój ma niżej podłogę i tam ta woda zalegała. Trzeba więc poziom wyrównać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To masz zrobione juz calkiem duzo.

 

Okna są nowe. To o normalnych wymiarach, czyli w pokoju przy łazience trzeba podnieść do góry o jakieś 30 cm. Jeśli chodzi o to krótkie, to inny rozmiar nie wchodzi w grę, ponieważ zaraz pod oknem zaczyna się poziom ziemi.

Jesli pasuja Ci rozmiary okien, to zrob tak jak piszesz powyzej. Chce tylko zwrocic uwage, ze nie ma zadnych przeszkod technicznych aby okno ulokowac przynajmniej czesciowo ponizej poziomu gruntu.

 

Co do wilgoci, to trzeba coś z tym zrobić, bo są ślady. Piwnica była dwa razy zalana przed naprawieniem studzienki burzowej.

Mysle, ze to tylko slady po wodzie. Natomiast w srodku powinno byc sucho.

Po wykonaniu termoizolacji powinna byc jeszcze zrobiona izolacja przeciwwilgociowa. Najlepiej nadaje sie do tego folia z "cyckami", ktore najbardziej efektywnie odprowadzaja wody opadowe po scianie piwnicznej/fundamentowej do gruntu.

 

Myślę, że trzeba wszystko wypłytkować z dość wysokim postumentem, czy jak sie to nazywa w razie, gdyby coś znowu sie porobiło ze studzienką.

To sie nazywa cokół albo cokolik (u nas w piwnicy ma 10 cm wysokosci).

 

Jak zalewało ze studzienki, to woda po kilkunastu minutach sie cofała.

Dobrze byloby, zeby jednak nie dochodzilo do takich zdarzen w przyszlosci. Mysle, ze warto byloby porozmawiac na ten temat z doswiadczonym hydraulikiem. Moze rozwiazaniem sa np. zasuwy burzowe i rewizje kanalizacyjne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postument pomyliłam z cokołem. Dobrze, że nie z popiersiem. :D

 

Studzienka na dzien dzisiejszy jest naprawiona. Od trzech lat nie zalało, czyli od czasu, kiedy została wstawiona nowa zasuwa. Fakt zalewania został zatajony przez poprzednią właścicielkę. W sumie to trudno sie dziwić. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postument pomyliłam z cokołem. Dobrze, że nie z popiersiem. :D

Wtedy pomyslalbym, ze zamierzasz zrobic tam basen ;)

 

Z tego wynika, ze remont piwnicy (nie pisze o pracach na zewnatrz) bedzie polegal glownie na pracach wykonczeniowych.

Czyli nie powinno byc az tak zle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Powitać :)

 

Ja też straciłam nadzieję na "wygaszenie" pieca. Wygląda na to, że przy odrobinie szczęścia przez 3 miesiące w roku może sie uda nie ogrzewać. Myślę o miesiącach czerwiec, lipiec, sierpień. W pozostałe to jakoś marnie widzę. U nas też dogrzewamy wieczorem i rano, a w wolne dni nawet cały dzień. Masakra. Moje faktury podobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A już myślałam ,że zaginęłaś na forum ostatnio;) Mnie na razie faktury za ciepło nie zabijają, mnie zabija jeszcze zimno.

 

Jestem, jestem. Tylko w przeciwieństwie do Ciebie nie bardzo mam o czym pisać. ;)

Ale widziałam i Waszą wypasioną sypialnię i nową sierść. O schodach to już nawet nie wspomne. Śledze na bieżąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za płotem od ulicy widoczne niestety śmieci, które jeszcze musze posprzątać. Jakieś barany wywalają w krzaki koło domków różne rzeczy. Ja w swoich krzakach mam na przykład dwie wielkie szyby, z którymi nie wiem co zrobić. O butelkach, puszkach i papierach nie wspomne. :bash:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo takie krzaki przy drodze to aż się proszą, żeby traktować je jak śmietnik ;)

Ja na szczęście obecnie na wsi mam ten problem z głowy, ale w poprzednim miejscu pomieszkiwania było to nagminne....to chyba uroki miasta i większej ilości "kurturarnych" osób tam spacerujących :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tak, że wejście do domu jest od ulicy przy której mieszkam, a na tę ruchliwą od strony ogródka mam furtkę, z której korzystałam jak szłam sobie pieszo do sklepu. Swiadomie zapuściłam to wejście krzakami, bo wracający z pobliskiej knajpy zrobili sobie pod furtką wychodek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...