tygodnik remontowy szeregowca

[amalfi]

Będą to dwa skrzydła na zawiasach składane na ścianę, a rozkładane w razie potrzeby.

[wierzch]

Będą to dwa skrzydła na zawiasach składane na ścianę, a rozkładane w razie potrzeby.

 

To znaczy, planujesz coś w rodzaju okennic ?

Przykładowo:

 

http://zsnomi.pl/kl/16kl.jpg

 

http://zsnomi.pl/kl/02kl.jpg

[amalfi]

Tak, coś w tym rodzaju. TYlko muszą być lekkie, bo właściwie oba skrzydła będą wisieć na zawiasie przytwierdzonym do ściany. JUż myślałam na różne sposoby, ale chyba takie rozwiązanie będzie najlepsze.

[wierzch]

Myślę, że dobry stolarz od okien nie będzie miał problemów z wykonaniem tego typu ruchomej osłony / okiennic.

A może są nawet fachowcy, którzy zajmują się tylko wykonywaniem okiennic ?

Edytowane 29 Kwietnia 2011 przez wierzch

[amalfi]

Mam jeszcze jeden pomysł. Może nawet lepszy? Do ścianki przyczepić dechę do umocowania zawiasów. Następnie zamiast dwóch, jedna klapa w razie potrzeby podnoszona do góry i mocowana jakimś zaczepem.

http://i55.tinypic.com/34s101w.jpg

[amalfi]

A teraz z okazji licznych świąt, które wszystkie razem powinny się nazywać świętem wątroby (tak mi przyszło na myśl z powodu zapachów grilla i dźwięku otwieranych puszek i kapsli w okolicy, które czuję i słyszę od wczoraj, a pewnie jeszcze będę słyszała jakiś czas) dla wszystkich miłośników krzaków oraz dla wszystkich zakompleksionych z powodu nieładu w swoich ogródkach dedykuję poniższe zdjęcia. Szczególnie do tych drugich chciałam powiedzieć: nie lękajcie się, nie jesteście sami w niedoli.

To mój kwitnący ogródek:

http://i54.tinypic.com/28k1oyb.jpg

http://i54.tinypic.com/2s9r7tj.jpg

http://i54.tinypic.com/20kxahi.jpg

I mój ukochany "pnącz" na balustradzie, który przez Olgę (OK) został rozpoznany jako kokornak (pewności nie mamy). Najładniejszy jest, jak ma takie małe listeczki:

http://i52.tinypic.com/2wqd500.jpg

[amalfi]

Drugie zdjęcie, z wykolejonym grillem raz jeszcze, bo coś mi sie pomerdało z rozmiarem przy wklejaniu, a nie umiem edytować jak zamiast adresu fotografii jest fotografia.

http://i54.tinypic.com/1125w7n.jpg

[amalfi]

Smutno mi, kiedy przekwitają forsycje, bo je zwyczajnie uwielbiam. Tak sie składa, że z mojego forsycjowego krzaka w bukiety wiosenne zaopatruje sie pół osiedla. Ja również.

To moje forsycjowo wiosenne dekoracje w domu:

http://i55.tinypic.com/2dmedkg.jpg

http://i53.tinypic.com/b96ve9.jpg

Edytowane 30 Kwietnia 2011 przez amalfi

[amalfi]

Co jeszcze? Jeszcze niecierpki, jak co roku w skrzynkach.

http://i54.tinypic.com/oozy9h.jpg

 

Będzie niespodzianka, bo kupując niecierpki, nie było nawet jednego kwiatka. Nie mam pojęcia, jak zakwitną.

[wierzch]

Mam jeszcze jeden pomysł. Może nawet lepszy? Do ścianki przyczepić dechę do umocowania zawiasów. Następnie zamiast dwóch, jedna klapa w razie potrzeby podnoszona do góry i mocowana jakimś zaczepem.

Również fajny pomysł. Myślę, że warto przedyskutować z fachowcem ten i inne możliwe warianty pod względem funkcjonalności, stabilności konstrukcji i estetyki.

 

[..] dla wszystkich miłośników krzaków oraz dla wszystkich zakompleksionych z powodu nieładu w swoich ogródkach dedykuję poniższe zdjęcia. Szczególnie do tych drugich chciałam powiedzieć: nie lękajcie się, nie jesteście sami w niedoli.

Bardzo przyjemny wiosenny ogródek. U Ciebie to naprawdę wszystko rośnie jak głupie

Ciekawe jak Twój ogród prezentuje się w pełni sezonu. Może wtedy rzeczywiście jesteś zmuszona do używania maczety ?

[amalfi]

No tak rośnie. Nie wiem, czy widać na zdjęciu "kokornaka" przyrost gruszy na drugim planie. Normalnie masakra. Można sobie ciąć, a ona swoje.

[wierzch]

Smutno mi, kiedy przekwitają forsycje, bo je zwyczajnie uwielbiam. Tak sie składa, że z mojego forsycjowego krzaka w bukiety wiosenne zaopatruje sie pół osiedla. Ja również.

Zostałaś osiedlowym hurtownikiem

Forsycje godne pozazdroszczenia. Pięknie dekorują Twój dom.

[amalfi]

Jeszcze się pochwalę. W dniu dzisiejszym mija 15 lat odkąd z moim starym staliśmy sie małżeństwem. Nie wiem, jak ja, taka niezależna dusza wytrzymałam w stanie małżeńskim, ale w sumie to jakoś sie dało. Pomoimo, że że mój mąż bardzo często mnie wpienia, to jest jedną z niewielu osób, z którą da się pogadać o wszystkim. Może jeszcze z Nim jakiś czas wytrzymam.

 

To jedna z piętnastu róż, które otrzymałam rano.

http://i55.tinypic.com/1g6azt.jpg

[wierzch]

Piękne róże.

 

Gratulacje z okazji kryształowej rocznicy.

 

http://www.thegardener.btinternet.co.uk/images/ikebana17.jpg

[amalfi]

Dziękuję

[wierzch]

No tak rośnie. Nie wiem, czy widać na zdjęciu "kokornaka" przyrost gruszy na drugim planie. Normalnie masakra. Można sobie ciąć, a ona swoje.

Jaki ona ma przyrost roczny ? Metr, dwa ?

 

Będzie niespodzianka, bo kupując niecierpki, nie było nawet jednego kwiatka. Nie mam pojęcia, jak zakwitną.

Na pewno będziesz zadowolona

[amalfi]

Grusza ma przyrostu około 1,3 m. Reszta podobnie

[wierzch]

Grusza ma przyrostu około 1,3 m. Reszta podobnie

Łomatko!

W lecie do furtki dostajesz się przy pomocy lian, z okrzykiem na ustach, Jane ?

[amalfi]

Przyszłam sie wypłakać po majowych mrozach. Moje niecierpki wyglądają obecnie tak:

http://i53.tinypic.com/23uzlsn.jpg

Nie spisuję na straty, bo parę zdrowych listków zostało. Podlewam nawozem i liczę, ze może sie odbiją. Zobaczymy.

Na pocieszenie, pierwszy raz w tym roku Ogóry z papryką i imbirem. Dziś wykonałam

http://i52.tinypic.com/fp2st3.jpg

[kubel30]

To ja zazdroszczę tych ogórków:yes: