Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tygodnik remontowy szeregowca


amalfi

Recommended Posts

Bardzo się cieszę, że relacja z wakacji się podoba. :)

Co do urazów, które tak rozbawiły Aisę, to o bąblach na nogach już wspominałam (muchy). Reszta powstała tak jakoś przy okazji. Plecy bez skóry są efektem tego, że greckie słońce najpierw parzy, a potem opala. Dopiero po paru dniach pobytu zorientowałam się, że miejscowi opalają się krótko, a nie tak jak my spragnieni słońca. W pierwszy dzień jak sie uwaliliśmy na tej plaży, to już tak na amen, czyli do poparzenia. Potem poszły w ruch kremy z wysokimi faktorami i dopiero było ok. Dla pleców jednak za późno. :( ;)

Jeśli chodzi o ranę ciętą głowy, to nabyłam ją w bardzo prozaiczny sposób. Ani sie z nikim nie biłam, ani zazdrosny mąż (tym bardziej, że nie posiadam patologicznie zazdrosnego męża) nie przywalił mi sygnetem w czoło, ani nie spadłam w przepaść. Ot zwyczajnie. Łudząc się, że jak zwykle w klimacie nadmorskim sprawa mej fryzury zostanie załatwiona przez wilgotność powietrza (nad wszelkimi morzami, a zwłaszcza nad ciepłymi moje włosy skręcają się w loczki i nie muszę z nimi nic robić, aby ładnie wyglądały), tym razem się przeliczyłam. Nie zabrałam ani suszarki, ani szczotki do modelowania. Wzięłam tylko jakąś przypadkowo kupioną odżywkę. No i dupa. Moje włosy w Grecji, a przynajmniej nad Morzem Egejskim wyglądały jak polane olejem pakuły. Spinałam je spinką, traktowałam zwiększoną ilością odżywki, moczyłam w słonej wodzie i nic. Wyglądałam, jakby do łysej czaszki ktoś przylepił mi parę kępek zmoczonej wełny. Ponieważ na wakacjach nie przywiązuję zbytniej uwagi do wyglądu, a raczej skupiam się na poznawaniu kultury tubylców i wypoczywaniu, olałam swą fryzurę zupełnie do czasu imprezy zwanej greckim wieczorem, do której inne wczasowiczki przygotowywały się bardzo starannie. Wtedy spanikowałam. Dlaczego mam wyglądać przy innych jak urwana z choinki? Nabyłam w pobliskim sklepie komplet wałków rzepowych i grzebień do tapirowania włosów (nigdy nie tapiruję włosów, ale były to jedyne dostępne sprzęty do pielęgnacji fryzury. Na imprezie wyglądałam po japońsku, czyli jakotako, a po imprezie, która polegała między innymi na piciu wina bez ograniczeń walnęłam się do łóżka nie przeczuwając, że między poduszkami, w ogólnym bałaganie panującym w naszym zagraconym pokoju porzuciłam metalowy grzebień do tapirowania. No i w czasie snu wzmocnionego białym wytrawnym winem, grzebień wbił mi się w czoło, a potem rozorał swymi metalowymi zębami kilka centymetrów skóry. P)rzez resztę pobytu byłam zmuszona paradować z krwawą szramą, do której zlatywały się muchy z kontenerów. Cuś pięknego. :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Do Aten nie dotarliśmy, bo wiadomo. Lali się tam równo, a mogło być tak, że dojedziemy ponad 400 km, a służby nas nie wpuszczą do miasta. Nie spełniło się więc marzenie mojego męża, aby postawić stopę na Akropolu. Ciekawostką, o której się dowiedziałam jest to, że co jakiś czas na Akropol zwozi się kilka wywrotek kamieni, aby turyści przekonani, że zabierając stamtąd kamień, zabierają kawałek wielkiej historii do swojego domu, nie rozebrali prawdziwej historii. :)

Skoro Ateny nie wypaliły, popłyneliśmy w rejs na wysepkę Skiatos. Polecam to miejsce turystom, bo jest spokojniejsze i o wiele piękniejsze niż premiowana w polskich biurach podróży Leptokaria, o której jeszcze napiszę.

Skiatos jes znane z kilku powodów. Są tam piękne miejsca, często zupełnie dzikie fragmenty plaży tak malownicze, że samo patrzenie na nie jest niezapomnianym przeżyciem. Na Skiatos nakręcono fragmenty filmu Mamma mia (kto widział wie, że widoki były przednie). Na Skiatos znajduje się tak zwana złota plaża, czyli piasek ma domieszkę jakiegoś minerału w postaci maleńkich płatków, który świeci się jak żywe złoto. Jak się wychodzi z wody po kąpieli, to te drobinki świecą na skórze jak brokat. Zabrałam oczywiście małą porcję tego piasku (nie jest to jeszcze zakazane) i jak go wysuszę, bo zabrałam mokry, aby był czysty, to może uda mi się na zdjęciu uwiecznić tę jego "złotość".

Poniżej kilka zdjęć z wycieczki na Skiatos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ikony są piękne. Wprawdzie to raczej masowa produkcja, bo widziałam kilku wyrobników malujących, bo tradycyjnym pisaniem ikon trudno to nazwać, ale za takie pieniądze to niczego lepszego spodziewać się nie należy. Mają certyfikat, więc jakimś tam oryginałem są. ;)

 

Tak nam od tych złotych ikon odbiło, że zamówiliśmy ostatnio krzesła do salonu i mi sie wydaje, że wybraliśmy jakąś złotawą tapicerkę. Było kieoskie oświetlenie i tak nam sie wydawało, że będzie ok, ale po powrocie do domu naszła mnie myśl, że kto wie, czy przy pełnym dziennym świetle nie bdzie toto złote. :sick:

Oczywiście pojechaliśmy z zamiarem zamówienia konkretnego modelu, upatrzonego wcześniej przez męża, a potem przeze mnie przyklepanego i jak to zwykle bywa (u nas, bo inni często trzymają się planu), zamówiliśmy zupełnie coś innego i w dodatku być może ze złotą tapicerką.

 

Pozostało mi jeszcze obwieścić, że remont piwnicy rozpoczął się wczoraj!!! Wieczorem postaram się wkleić foty z pierwszego etapu demolki. Z największym utęsknieniem czekam na remont pralni, ale na to muszę trochę poczekać. Znowu sie zaczyna coś dziać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecałam foty z demolki. ;)

Jak tylko aura pozwoli, bo internet coś szwankuje, to zaraz wklejam.

 

Dla przypomnienia rzut piwnic, który zamieszczałam gdzieś powyżej:

http://img861.imageshack.us/img861/7292/rzutpiwnicazopisem.jpg

Uploaded with ImageShack.us

 

Do remontu idą na pierwszy ogień pomieszczenia pod tarasem, czyli łazienka, mały pokoik i korytarz. Nie wiem, czy mi sie uda wkleić zdjęcia, bo internet łazi wolniej niż liczne na mojej działce przy obecnej pogodzie ślimaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie, po wstępnym zdemolowaniu starych, sraczkowatych płytek w łazience, wyrwaniu futryn i podłogi wygląda to tak: :o

Widok od strony większego pokoju na korytarz zakończony wyjściem do ogródka:

http://i51.tinypic.com/24fwp4p.jpg

 

Musze wklejać na raty, bo się boję, że mnie wywali i wszystko zniknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sufit w pokoiku. Takie zniszczenia poczynił przeciekający taras, którego remont opisywałam wcześniej. Jak była ulewa, woda lała się po ścianach. A pod ścianami podobno jest ciekawa instalacja elektryczna. Powiązana z króciutkich, nie zaizolowanych kabelków. Powinnam chyba podziękowac niebiosom, że to sie jakoś nie zapaliło.

 

http://i51.tinypic.com/14nic7q.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jaśnie pani łazienka. Kiszka niecały metr na trzy metry. Skuta już do gołych cegieł. Jak powiedziałam, nie poszaleje sie z ustawieniem sprzętów. Na wprost mała umywaleczka, po lewej kibel, a po prawej prysznic i tyle. Nie wiem, co mezowi sie ubździło z jakąś zasłoną prysznicową na rurce. Chodzi i gada o tej zasłonie jakby była najważniejsza w całym domu. No nic. Poczekamy, to zobaczymy jak chłopak to widzi. ;)

http://i54.tinypic.com/2lkxueu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu tajemnicza dziurka w supremie, która to dziurka już była widoczna wyżej. Czy ktoś zadnie, co to jest? Otóż jak się okazało, te płyty supremy to zabezpieczenie od tyłu skrzynki z licznikiem dla całego szeregu domków. Jakbym była oszustką, to mogłabym sobie zostawić tę dziurkę i czerpac do woli prąd. Pięknie i starannie to zrobili nasi eneretycy. Cud miód.

http://i52.tinypic.com/dn13px.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...