Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tygodnik remontowy szeregowca


amalfi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jak patrzę na Twoje drzwi to szlak mnie trafia, ze u mnie takich mieć nie mogę :/

A tych kafelek do wymiany to nie zazdroszczę... :(

 

Kafelki jeszcze się trzymają, ale jak sie postuka w podłogę, to słychać puste miejsca. Podobno jakby coś ciężkiego upadło, to po herbacie. Ale póki co, kowadeł nie przenoszę, więc może jeszcze posłużą. Mam w dość odległej przyszłości, jak już pisałam, zmienić meble w kuchni na takie na wymiar, więc bardzo bym chciała, aby sie te dwie sprawy zbiegły, bo wiadomo.... Chyba, że z powodu wieku, stresu i łakomstwa tak sie upase, że sama te podłoge połamię, to sprawa zostanie przyśpieszona. Jestem chyba na dobrej drodze, bo z powodu zimna bardzo mi smakują same zakazane rzeczy. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś jeśli chodzi o foty, bedzie bardzo skromnie. Zastałam w większej części obitą płytą klatkę. Ten, kto wymyślił płyty KG powinien dostać Nobla. Jak patrzę na te swoje krzywe ściany, to gotowa jestem wynalazcy buty sznurować. Ileż on zaoszczędził ludziom problemów. :)

http://i53.tinypic.com/wty4bb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Mam dość remontów wszelkiej maści, dlatego się ostatnio nie odzywam. Miewam takie fazy, więc uznałam, że nic na siłe i należy czekać na zmianę prądu. Powiem tylko, aby Tygodnik sie utrzymywał na pierwszych kilku stronach (w końcu to moje kilkuletnie dziecko i trzaby o nie zadbać), że klatka została obita w całości i czeka na powrót majstra. Na szczęście mam na suficie klatki żarówkę, to jakoś mogę przejść do piwnicy bez ryzyka potłuczenia doopy w razie nagłego poślizgu na zaciemnionych schodach. Dodam jeszcze, że faza przejściowa, w której tkwię sprawiła, że na śmierć zapomniałam, że powinnam wybrać płytki na schody. Ja pierdziele, znowu będzie decyzja w ostatniej chwili. Ale za mnie stara sklerotyczka. :-x

http://i41.tinypic.com/6ykshd.jpg

 

http://i39.tinypic.com/10hvwix.jpg

 

http://i43.tinypic.com/ofndl1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wczoraj sprawdzałam kiedy ostatnio żeś śmigała po forum. Nie wiem dlaczego nic nie napisałam w tym wątku, bo miałam zamiar Cię wywołać :) No ale wywołałam myślami, równie skutecznie ;)

 

Na forum czasem zajrze, ale raczej do wątków nie związanych z budowaniem i remontami. Bo, cytując Pawlaka z "Samychswoich", jakoś tak mnie mgli... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczysz Kardaminko, że i Ciebie dopadnie, jak poremontujesz jak ja przez pare lat (czego Ci absolutnie nie życzę). ;) Za przytulenie dziękuję. :)

 

Nie wiem, czy jacyś kosmici nie wylądowali ostatnio w okolicach mojego domu i nie naładowali wszystkiego obcą energią, bo dzieją się dziwne rzeczy. Szwankuje mi radio w samochodzie, zepsuł sie czajnik, zmywarka i palą się żarówki w domu. Do tego zepsułam sobie klawisz od laptopa pazurem. Masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amalfi Ty mi tu nie mglij....obleciałam własnie szeregowca tam i nazad i widzę żeś ogromne postępy uczyniła od mojej ostatniej bytności. :jawdrop:Piwniczna łazienka wymiata, jak masz dośc , to idź se posiedź w niej a na pewno naładujesz się pozytywnie:)

Ty chociaz remontujesz kobito, a ja nadal siedzę w "gołych" scianach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rynka, u mnie to sie chyba remont nigdy nie zakończy... Właśnie wczoraj doszłam do wniosku, że wiosną trzeba by salon i kuchnie pomalować. :bash: To jest jakiś obłęd.

A dolna łazienka jest zajebiaszcza. Jak robiłam, to moje psiapsiółki kręciły nosem, że takie kolory.... i tak inaczej....., a teraz mi zazdraszczają i nawet jedna powiedziałą, że żałuje, że swoją taką mdłą zrobiła. ;) Obecnie łzienka jest używana przez męża. Kąpie sie tam, bo twierdzi, że go pozytywnie nastraja. W ten weekend mam w planach przetargać tam kanapę, to pomieszczenie nabierze charakteru mieszkalnego. Nie wiem, czy się tam nie przeprowadzę, bo ostatnio prócz sypialni nie mam swojego kąta. Młoda zawłaszczyła d spania komputerownię, bo w jej pokoju jest bardzo zimno (narożny pokój od zewnętrznej strony) i nie mam gdzie się podziać. Została mi piwnica. ;)

Edytowane przez amalfi
byk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
poczytałam/posmiałam się /powzdychałam..achhh jak ładnie i ta zieleń w ogrodzie u mnie tylko chwosty :(

no i serie dziwnych zdarzeń/wypadków/złośliwości natury martwej .. itp kwiatków życia codziennego w nadmiarze

myślałam że tylko ja tak mam :)

pozdrawiam już prawie grudniowo *******

 

Witam i również pozdrawiam. Dzięki za wywleczenie wątku, bo już prawie o nim zapomniałam. ;)

Co do ogrodowej zieleni, to...hm. Trzeba umiejętnie robić zdjęcia i omijać chwasty. :D Mój ogródek to jedno wielkie zielsko, którego uporządkowanie odkładam co roku na bliżej nieokreśloną przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...