Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tygodnik remontowy szeregowca


amalfi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sierść po zabiegu. Histpat będzie dopiero za 10 dni, więc trzeba czekać, aby się dowiedzieć, co to za paskudztwo. Z powodu nadwagi ma kiepskie wyniki wątroby i jutro mam dostać dokładne wytyczne odnośnie diety. I tak przez tydzień schudła 40 dag. Ale to jeszcze bardzo mało.

 

Taki zabieg wygląda tak, że się daje psu leki i idzie sie na spacer, aby lek sie szybciej wchłonął. I w pewnym momencie pies na tym spacerze zaczyna sie przewracać, aż prawie zasypia.

Po operacji ma po narkotykach zwidy i dziewnie sie zachowuje. Trzeba być przy nim cicho, bo ma zwielokrotniony odbiór wszystkich bodźców. Teraz już sie zebrał i nawet łazi po domu, ale przez 4 godziny leżał, a przez dwie bardzo piszczał.

A oto sierść w gustownym kaftanie zapobiegającym zerwaniu opatrunku.

http://i41.tinypic.com/2e0u0qo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amalfi trzymam kciuki za sierściucha...i za Ciebie również bo wiem jak się stresujesz.

Pozdrawiam serdecznie, trzymajcie się ciepło ;)

 

Dzięki. Właśnie sobie robie posłanie na dole w salonie na materacu, bo sierściowi może sie jeszcze w głowie kręcić, a przecie mu nie wytłumacze, żeby nie właził do nas na piętro.

Bardzo mu ten kaftan przeszkadza. Tak sie zastanawiam co zrobie jak sobie go ubrudzi kupą, bo nie moge go nawet na sekunde zdjąć. Chyba będę jechać po zapasowy. Może kupie od nich jutro drugi na zmiane. Ale nie wiem, czy mi sie da ubrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj jak rok temu byl pogryziony i tez go usypiali to po wybudzeniu w domu zataczal sie i wlazil na meble. Mial kolnierz na glowie i byl nieszczesliwy. Jak lezal przy mnie, do jedzenia i picia mu zdejmowalam zeby mu ulzyc.

To teraz masz malutkie dziecko w domu, przy ktorym trzeba robic i pilnowac.

Czyli wyniki beda dzien przed wigilia?

Co oznaczaja te kiepskie wyniki watroby i czy to od nadwagi?

Calusek w uszko dla siersci :)!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątróbsko siadło od nadwagi. Pani doktor powiedziała: to teraz pańciu może przestaniesz psa przekarmiać. Aż mi wstyd było.

 

Pierwsza noc za nami. Sierść w nocy grasował, czyli piszczał, nie mógł sie ułożyć do spania, chciał włazić na górę, aż padł nad ranem. Jest na mnie bardzo obrażony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialam sie pytac juz wczesniej, czy siersc nie mogla chodzic z tym guzem? Niektore guzy u zwierzakow lekarze zostawiaja w spokoju.

Noc mialas z przebojami, w pracy jestes czy masz wolne?

 

Niby jestem w domu ale mam sporo pracy, bo w sobotę idę i muszę się przygotować. A sierść właśnie mnie uchlała w rękę. Nie wiem jak ja ją zawioze do lekarza. Zachowuje sie dziwnie. Jakby jej sie coś w głowe po tej narkozie zrobiło. Teraz stoi nieruchomo i patrzy z byka. Boje sie, że mi sie wyrwie pod lecznicą, a szelek nie da sie założyć, bo ma na brzuchu opatrunek. Na ręce nie da sie wziąść. Ja pierdziele, ale los.

A guz był mały, ale lakarka powiedziała, że trzeba wyciąć. Ja sie nie znam, więc sie zgodziłam. Ale chyba dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie masz obrozy zamiast szelek? Moj po szyciu tez przez kilka dni patrzyl na mnie jak na morderce, a jego oczy mowily wszystko! Co do stania to moj wiekszosc dnia sta i spogladal na mnie spod oka, a jak juz padal ze zmeczenia to zasypial gdzie popadlo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie masz obrozy zamiast szelek? Moj po szyciu tez przez kilka dni patrzyl na mnie jak na morderce, a jego oczy mowily wszystko! Co do stania to moj wiekszosc dnia sta i spogladal na mnie spod oka, a jak juz padal ze zmeczenia to zasypial gdzie popadlo.

 

Obroże mam, ale kiedyś pod fryzjerem mi sie wyrwała z obroży. Ma już sporo sierści, więc boje sie, że jej głowa przejdzie przez obroże. Może jakoś zapne pod tym kaftanem, żeby w razie czego przytrzymał tę obrożę. Waldek, czyli mój majster sie zaoferował, że jakby co, to pojedziemy razem. I jutro chyba też trzeba jechać. Jutro ide do pracy, to sierść musi zostać sam, ale chłopaki mają doglądać. Niech sie to już zagoi, bo ja sie wykończe. Żeby to był normalny pies, a to jest jakieś rozpieszczone dziadostwo, co rządzi w domu. Po drugie co sie dziwić, jak to nie rozumie, co sie dzieje i czemu go boli. A za 10 dni jeszcze zdjęcie szwów. :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby to był normalny pies, a to jest jakieś rozpieszczone dziadostwo, co rządzi w domu. Po drugie co sie dziwić, jak to nie rozumie, co sie dzieje i czemu go boli. A za 10 dni jeszcze zdjęcie szwów. :bash:

hehehehe no to współczuję :) A kto go rozpieścił hmmm??? ;p Ja z moim psem "walczyłam" o przywództwo w domu bo strasznie dominujący był. Nie dałam się i teraz to wspaniały pies, słucha się jak mało który! Ale też doskonale wie przy kim co moze, jak zostaje z ojcem to pewne jest, ze coś zbroi. Ale to już wina ojca, niczego nie potrafi mu odmówić ;)

Trzymajta się dzielnie!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy po wizycie kontrolnej. Sierść mimo strachu wsiadła sama do samochodu. Miłość do podróży przezwyciężyła lęk przed doktorem. Wszystko ok, temperatura w normie (rano nos był troche za ciepły), rana sucha, a zachowanie takie jak zwykle, ale w porę założony kaganiec załatwił wszystko.

 

Przy wysiadaniu pod domem z samochodu sierść zakwiczała głośno, ale pomyślałam, że jakoś źle stanęła albo co. W domu okazało się, że kaftan na opatrunku jest mokry. Sierściowi skądś lała się krew. Ło matko. Jak [pomyślałam, że znowu musze jechać do weta, to mnie zemdliło. Na wszelki wypadek zadzwoniłam i mi kazał sprawdzać, czy krwawienie ustaje. Ustawało. Uffff. Wydedukowałam, że sierść miała jeden ze szwów, którym doszyto opatrunek do skóry za mocno ściągnięty (coś ją bolało jak próbowała się położyć, miała problemy przy chodzeniu, nie dawała sie dotknąć w okolice rany) i jej puścił przy wysiadaniu. I chyba dobrze, bo sprawia wrażenie, że jej sie ulżyło. Położyła sie wreszcie spokojnie i zasnęła. 23 grudnia zdjęcie szwów. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...