kubel30 24.12.2011 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2011 WSZYSTKIEGO NAJSŁODSZEGO I NAJPIĘKNIEJSZEGO Z OKAZJI ŚWIĄT ŻYCZY BOŻENA I RAFAŁ Z DZIEĆMI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 24.12.2011 22:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2011 WESOŁYCH ŚWIĄT! http://i42.tinypic.com/iyo6r7.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 24.12.2011 23:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2011 :wave: :wave: Sierściowy guz jest ŁAGODNY!!!!! Nosi nazwę............ uwaga! brodawczak młodzieńczy. W piątek zdjeliśmy szwy. Nie wiedziałam, że sierść miała sączek w ranie. Teraz już wiem, co ją tak uwierało. Do jutra do wieczora ma być jeszcze w ubranku, a potem WOLNOŚĆ. W okolicach okołoświątecznych czas po kolacji wigilijnej jest dla mnie najodpowiedniejszy do pisania (mam wreszcie czas), więc się dzielę radosną wieścią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 25.12.2011 23:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2011 http://img515.imageshack.us/img515/3386/kartkaswiatecznazyczeni.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 26.12.2011 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2011 Przepraszam, ze u Ciebie ale tylko z Toba pisze tutaj.Dzisiaj w nocy odszedl nasz Leoś, zyl tylko 4 lata, 6 msc, 12 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 26.12.2011 15:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2011 Przepraszam, ze u Ciebie ale tylko z Toba pisze tutaj. Dzisiaj w nocy odszedl nasz Leoś, zyl tylko 4 lata, 6 msc, 12 dni. Co Ty mówisz????? A co sie stało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 26.12.2011 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2011 wieczorem nie zjadl calego jedzenia, potem slyszalam, ze wymiotuje ale nie zareagowalam, bo czesto cos zwracal jak sie przejadl, zaraz opisze reszte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 26.12.2011 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2011 o 22 slyszalam pod oknem, ze pije duzo wody (on lezal na tarasie pod oknem salonowym), mialam pelna chate gosci. Jak poszli spac o polnocy to poszlam mu zaniesc wody, bo mial pusto - wypil 3 olbrzymie michy, ciagle stal, nie szczekal. Wpuscilam go do garazu na jego dywanik, a on przeszedl caly garaz po plytkach choc panicznie sie ich bal. Poszlam sie kapac ale po 15 minutach slyszalam, ze drapie i chce wyjsc (zawsze drapal i szczekal, a wczoraj tylko drapal), wypuscilam go, drapalam po uszach, glaskalam po glowie i pytalam co mu jest, on tylko stal i smutno patrzyl, do tego charczal i pil wode. O 2 szlam spas, o 5.30 lezal tak jakby soal i nie zyl. Zalatwil sie pod siebie i rano mial straszny brzuch wydety. Albo serce albo jakis skret.W Wigilie rano byl normalny, potem nie wiem, w pierwsze swieto tez nie zagladalam do niego, bo mialam robote. Teraz sobie wyrzucam, ze moze mozna bylo go uratowac jesli to byl skret i w pore bym zareagowala. Lezy na naszej dzialce pod drzewkiem, a ja juz nie mam lez zeby plakac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 26.12.2011 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2011 Jak bylam u niego juz w nocy to co chwile odwracal sie tylem do mnie i szarpalo go na wymioty ale on wymiotowal biala piana. Tam gdzie slyszalam wieczorem, ze wymiotowal rano tez nie bylo nic tylko piana, w garazy tez biala piana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 26.12.2011 16:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2011 A może ktoś go otruł? Nie wiem, jak jest u Was, ale moim znajomym na złość ktoś otruł psa, bo robili sekcję i tak wet powiedział. To miałaś święta. Współczuję. Taki młody psiak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 26.12.2011 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2011 Otrucie to nie bylo, za szybko to poszlo. Pasuje mi idealnie do ostrego skretu zoladka. U duzych ras to czeste, objawy mial ksiazkowe, trwa to kilka godzin i trzeba natychmiast operowac ale operacja jest ryzykowna i czesto sie nie udaje, a potem dlugie leczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 26.12.2011 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2011 http://www.vetopedia.pl/article57-1-Skret_zoladka.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 26.12.2011 16:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2011 A nawet jakbyś sie zorientowała, co to jest, to kto by Ci w święta psa zoperował? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 26.12.2011 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2011 Zanim w swieta bym znalazla weta to bylby koniec pewnie albo juz stan agonalny.Zaluje, ze poszlam spas choc siostra mowi, ze dobrze, ze tago nie widzialam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 26.12.2011 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2011 Wiesz ja o tej 2 w nocy jak go glaskalam i calowalam to powiedzialam, ze strasznie go kocham i zeby czasem nie odchodzil, bo jest jeszcze z nami za krotko. Tak jakbym sie z nim pozegnala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 26.12.2011 16:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2011 Poczytałam i z tego, co piszesz, to rzeczywiście miał książkowe objawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 26.12.2011 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2011 Najbardziej mi przykro, ze on strasznie sie meczyl i tak naprawde nie wiem od ktorej, bo dopiero kolo 20 uslyszalam, ze wymiotuje, o 1 w nocy tylko stal i byl osowialy. Strasznie wisial mu jezyk i mial to chore oko takie normalne, male, czarne bez tej bialej powloki jaka towarzyszy jaskrze. To mi sie wydalo dziwne dlatego tak go w nocy wyglaskalam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 26.12.2011 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2011 U nas od 2 dni znowu strzelali pedardami, a on dostawal szalu i latal godzinami jak slyszal huki. W sobote jadl normalnie, a wczoraj z gotowanego wypil tylko rzadkie, a geste zostalo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 26.12.2011 16:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2011 Ale Ci współczuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 26.12.2011 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2011 CAly dzien placze albo posypiam, dobrze ze juz gosci nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.