Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tygodnik remontowy szeregowca


amalfi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

:wave::wave::wave:

:wave::wave::wave:

 

Sierściowy guz jest ŁAGODNY!!!!!

Nosi nazwę............ uwaga! brodawczak młodzieńczy. :cool:

 

W piątek zdjeliśmy szwy. Nie wiedziałam, że sierść miała sączek w ranie. Teraz już wiem, co ją tak uwierało. Do jutra do wieczora ma być jeszcze w ubranku, a potem WOLNOŚĆ.

 

W okolicach okołoświątecznych czas po kolacji wigilijnej jest dla mnie najodpowiedniejszy do pisania (mam wreszcie czas), więc się dzielę radosną wieścią. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o 22 slyszalam pod oknem, ze pije duzo wody (on lezal na tarasie pod oknem salonowym), mialam pelna chate gosci. Jak poszli spac o polnocy to poszlam mu zaniesc wody, bo mial pusto - wypil 3 olbrzymie michy, ciagle stal, nie szczekal. Wpuscilam go do garazu na jego dywanik, a on przeszedl caly garaz po plytkach choc panicznie sie ich bal. Poszlam sie kapac ale po 15 minutach slyszalam, ze drapie i chce wyjsc (zawsze drapal i szczekal, a wczoraj tylko drapal), wypuscilam go, drapalam po uszach, glaskalam po glowie i pytalam co mu jest, on tylko stal i smutno patrzyl, do tego charczal i pil wode. O 2 szlam spas, o 5.30 lezal tak jakby soal i nie zyl. Zalatwil sie pod siebie i rano mial straszny brzuch wydety. Albo serce albo jakis skret.

W Wigilie rano byl normalny, potem nie wiem, w pierwsze swieto tez nie zagladalam do niego, bo mialam robote. Teraz sobie wyrzucam, ze moze mozna bylo go uratowac jesli to byl skret i w pore bym zareagowala. Lezy na naszej dzialce pod drzewkiem, a ja juz nie mam lez zeby plakac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otrucie to nie bylo, za szybko to poszlo. Pasuje mi idealnie do ostrego skretu zoladka. U duzych ras to czeste, objawy mial ksiazkowe, trwa to kilka godzin i trzeba natychmiast operowac ale operacja jest ryzykowna i czesto sie nie udaje, a potem dlugie leczenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej mi przykro, ze on strasznie sie meczyl i tak naprawde nie wiem od ktorej, bo dopiero kolo 20 uslyszalam, ze wymiotuje, o 1 w nocy tylko stal i byl osowialy. Strasznie wisial mu jezyk i mial to chore oko takie normalne, male, czarne bez tej bialej powloki jaka towarzyszy jaskrze. To mi sie wydalo dziwne dlatego tak go w nocy wyglaskalam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...