Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

WLasnie ja nie robie dla mlodziezy tylko dla rodziny. Moj od dwoch lat ma dziewczyne i tylko razem czas spedzaja, odcieli sie od swoich znajomych i on nie chce dla nich urodzin.

 

W takim razie to musi być wielka miłość. Ciekawe, czy całe życie będzie tak przy "babie" siedział. ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/117593-tygodnik-remontowy-szeregowca/page/97/#findComment-5064907
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Akceptuje ich decyzje i ich samych takich jakimi sa, nic nie staram sie zmieniac, nie rzadze, nie pouczam! Ja tez tego nie cierpialam, jestem po prostu z boku i sluze pomoca jak o to poprosza, a sama nie wychylam sie przed orkiestre :)! Sa zakochani i postapia tak jak chca, a nie jak im ktos rzadzi, bo milosc jest slepa.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/117593-tygodnik-remontowy-szeregowca/page/97/#findComment-5065280
Udostępnij na innych stronach

Akceptuje ich decyzje i ich samych takich jakimi sa, nic nie staram sie zmieniac, nie rzadze, nie pouczam! Ja tez tego nie cierpialam, jestem po prostu z boku i sluze pomoca jak o to poprosza, a sama nie wychylam sie przed orkiestre :)! Sa zakochani i postapia tak jak chca, a nie jak im ktos rzadzi, bo milosc jest slepa.

 

ło matko. Ale sie dziewczynie teściowa trafiła. Powinna Cie chwalić po wszystkich odpustach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/117593-tygodnik-remontowy-szeregowca/page/97/#findComment-5065633
Udostępnij na innych stronach

Ja też chcę być taką teśćiową :rolleyes: , z doświadczenia wiem , że jak się komuś coś zabrania to jeszcze bardziej sie bronisz. Dosłownie na własnym przykładzie wiem , że nadgorliwość rodziców jest gorsza od sraczki. Jak poznałam swojego męża to niezłą jazdę miałam i chociaż ja miałam 19 a on 24 (z porządnej normalnej rodziny) to i tak moim coś nie odpowiadało . My do tej pory za sobą świata nie widzimy i jesteśmy szczęśliwym małżeństwem od 14 lat ... paradoksalnie moim dalej coś nie pasi . Miłość rodziców do dzieci jest czasem chora i gdyby mogli to nadal chodziłabym w dwóch warkoczach z kokardką i nosiła sukienki z koronką .

Magpie tak trzymaj ;) .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/117593-tygodnik-remontowy-szeregowca/page/97/#findComment-5066910
Udostępnij na innych stronach

Oj, to musze sie opamiętać, bo zawsze Młodej mówię, że jak przyprowadzi jakiego degenerata, to go zakopię w ogródku tam, gdzie leży chomik, a Młodą zamknę w piwnicy. :oops:

 

hahahahahahahahahahahahahaha dzięki za poprawę nastroju :D ło matko ale się uśmiałam :D hahahahahahahahaha

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/117593-tygodnik-remontowy-szeregowca/page/97/#findComment-5067259
Udostępnij na innych stronach

Oj, to musze sie opamiętać, bo zawsze Młodej mówię, że jak przyprowadzi jakiego degenerata, to go zakopię w ogródku tam, gdzie leży chomik, a Młodą zamknę w piwnicy. :oops:

 

 

:):):)

 

Mam dzisiaj sprzatac aby jutro po pracy miec luz ale tak jest u nas pochmurnie, ze nie chce mi sie zaczac.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/117593-tygodnik-remontowy-szeregowca/page/97/#findComment-5067270
Udostępnij na innych stronach

:):):)

 

Mam dzisiaj sprzatac aby jutro po pracy miec luz ale tak jest u nas pochmurnie, ze nie chce mi sie zaczac.

 

Ja też miałam taki zamiar, ale mój mąż za moimi plecami umówił NAS na zaległe odwiedziny u znajomych. Na dzisiaj i na jutro! A tak czekałam na ten weekend, żeby sie nie malować, nie czesać, tylko tak łazić i odpoczywać. :cry:

Jak powiedziałam, że nigdzie nie ide, to robił coś, czego najbardziej nie cierpię! Dzwonił do tych znajomych i mówił, że ja nie chcę i dawał mi ich do telefonu! No normalnie zabić to mało!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/117593-tygodnik-remontowy-szeregowca/page/97/#findComment-5067285
Udostępnij na innych stronach

Dobry sposob abys zmienila zdanie :).

Ja w koncu odkurzylam i pomylam podlogi, kuchnie i skrytke juz ogarnelam. obiad tez naszykowany i zjedzony. Jak troche oddychne to zrobie kurze. Ja wlasnie dzisiaj nie robilam wlosow, nie malowalam sie i w koncu moge odpoczac w ciszy bez gosci - potrzebne mi to bylo!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/117593-tygodnik-remontowy-szeregowca/page/97/#findComment-5067699
Udostępnij na innych stronach

Oj, to musze sie opamiętać, bo zawsze Młodej mówię, że jak przyprowadzi jakiego degenerata, to go zakopię w ogródku tam, gdzie leży chomik, a Młodą zamknę w piwnicy. :oops:

 

hehehehe.... Młoda z piwnicy wyjdzie, degenerata odkopie i tyle będziesz ich widziała.... hehe... potrzebne Ci to?

Ech... takie jest życie - moja Młoda dopiero co zaczęła studia i z tego tytułu musiała wyjechać - wiesz, jak mi ciężko z tym? wstyd się przyznać, ale bardzo ciężko mi idzie oswajanie się z tym faktem :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/117593-tygodnik-remontowy-szeregowca/page/97/#findComment-5068114
Udostępnij na innych stronach

Dobry sposob abys zmienila zdanie :).

Ja w koncu odkurzylam i pomylam podlogi, kuchnie i skrytke juz ogarnelam. obiad tez naszykowany i zjedzony. Jak troche oddychne to zrobie kurze. Ja wlasnie dzisiaj nie robilam wlosow, nie malowalam sie i w koncu moge odpoczac w ciszy bez gosci - potrzebne mi to bylo!

 

Magpie, co zrobisz kurze? :D :p

 

Kardaminka, dzięki za życzenia. :) Wzajem,nie wszystkiego najlepszego. Masz pewnie syndrom pustego gniazda. Mnie też to czeka za 3 lata. Chyba, że Młoda sie zbiesi i postanowi nie kontynuować nauki. Póki co, to mało prawdopodobne, ale kto wie?

 

Alana, miło, że Ci poprawiłam humorek. :)

 

 

No. Jestem po pierwszej imprezie. Było bardzo fajnie i chyba dobrze, że poszłam. Ale jutro to już wolałabym zostać w domu. No i poza tym nie bardzo nadaję się na takie lansowanie po ludziach, bo mam oszpeconą gębę. W czwartek jak byłam na zebraniu, to wszyscy pytali, co mi sie stało. Ja na to, że sie poparzyłam (zgodnie z prawdą, bo mam poparzoną brodę). Zapytano: czym? Ja na to: patelnią. Zapadła cisza.......... Dopiero po zebraniu zaczęli bąkać, że jak to patelnią? Ano tak to, że chciałam sobie zapalić, bo koleżanka zadzwoniła i tak pomyślałam, że posiedzę przy telefonie z papieroskiem. I nie było zapalniczki pod ręką i sobie papieroska przyalałam od kuchenki, na której stała patelnia ze smażącymi sie kotletami. Nie róbcie tak nigdy! :oops:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/117593-tygodnik-remontowy-szeregowca/page/97/#findComment-5068468
Udostępnij na innych stronach

Ja też chcę być taką teśćiową :rolleyes: , z doświadczenia wiem , że jak się komuś coś zabrania to jeszcze bardziej sie bronisz. Dosłownie na własnym przykładzie wiem , że nadgorliwość rodziców jest gorsza od sraczki. Jak poznałam swojego męża to niezłą jazdę miałam i chociaż ja miałam 19 a on 24 (z porządnej normalnej rodziny) to i tak moim coś nie odpowiadało . My do tej pory za sobą świata nie widzimy i jesteśmy szczęśliwym małżeństwem od 14 lat ... paradoksalnie moim dalej coś nie pasi . Miłość rodziców do dzieci jest czasem chora i gdyby mogli to nadal chodziłabym w dwóch warkoczach z kokardką i nosiła sukienki z koronką .

Magpie tak trzymaj ;) .

 

No i jak to jest, że rodzice, czyli ludzie teoretycznie najbardziej zainteresowani szczęściem dziecka potrafią mu tak uprzykrzyć życie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/117593-tygodnik-remontowy-szeregowca/page/97/#findComment-5069167
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ jak mam wolny dzień, to szkoda mi iść spać, postanowiłam jeszcze coś sobie zaplanować. Otóż poniżej wklejam narysowany plan moich piwnic. Dla przypomnienia.

http://img861.imageshack.us/img861/7292/rzutpiwnicazopisem.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/117593-tygodnik-remontowy-szeregowca/page/97/#findComment-5069172
Udostępnij na innych stronach

Wyremontowane zostało od lewej: pokój z łazienką i korytarzem oraz korytarz przy pralni wraz z klatką schodową. Pralnia zostanie tam gdzie jest i będzie następnym w kolejce pomieszczeniem do remontu. Ale zastanawia mnie pomieszczenia nazwane kuchnią. Dlatego je tak nazwałam, bo są tam wszystkie przyłącza i do pralni i do kuchni. Ale tak sobie myślę, czy nie zrobić tam sezonowej garderoby z prasowalnią? Bo miejsca do prasowania nie mam póki co. A tam by chyba pasowało. Może jutro wstawię foty, to będzie widać ło cym godka. ;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/117593-tygodnik-remontowy-szeregowca/page/97/#findComment-5069176
Udostępnij na innych stronach

nic nie staram sie zmieniac, nie rzadze, nie pouczam! Ja tez tego nie cierpialam, jestem po prostu z boku i sluze pomoca jak o to poprosza, a sama nie wychylam sie przed orkiestre :)!

Zostań moją prywatną teściową! PLISSSSS :hug:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/117593-tygodnik-remontowy-szeregowca/page/97/#findComment-5078854
Udostępnij na innych stronach

Jak powiedziałam, że nigdzie nie ide, to robił coś, czego najbardziej nie cierpię! Dzwonił do tych znajomych i mówił, że ja nie chcę i dawał mi ich do telefonu! No normalnie zabić to mało!

 

Mój robi dokładnie to samo :D Dziady podstępne!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/117593-tygodnik-remontowy-szeregowca/page/97/#findComment-5078860
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...